Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Jogurt

W rozmowie z kilkoma Polakami zauważyłem ciekawą rzecz: dla nich jest *normalnym* jogurtem jogurt pitny. Natomiast dla mnie jogurtem *normalnym* jest jogurt "łyżeczkowy".

W Czechosłowacji były już od co najmniej 30. lat gęste jogurty (zresztą jogurty owocowe to przedwojenny wynalazek pewnej czeskiej mleczarni, która sprzedała ten patent do całego świata), a jogurty pitne pojawiły się dopiero pod koniec lat 80. lub być może nawet po zmianach ustrojowych. Natomiast ci "moi" Polacy po raz pierwszy zetknęli się z jogurtami rzadkimi, które nadawały się tylko do picia, a nie do jedzenia łyżeczką.

Czy w Polsce gęste jogurty "łyżeczkowe" były czymś niezwykłym, a pitne czymś normalnym?
Małgorzata P.

Małgorzata P. DTP, grafika,
komunikacja, PM

Temat: Jogurt

Tak, za komuny mieliśmy (pamiętam z dzieciństwa) coś, co nazywało się "jogurt owocowy" i było cieczą z dodatkiem jakiegoś owocowego posmaku.Gęste jogurty pojawiły się dopiero po przełomie '89, wtedy kiedy wszystko inne, mozna powiedzieć. Tak więc dzisiejsze jogurty pitne są czymś w rodzaju powtórki z rozrywki, tylko mamy je w różnych wersjach do wyboru do koloru, dawniej był jeden - "owocowy" - i basta:)

konto usunięte

Temat: Jogurt

Odkąd mamy w telewizji zmasowany atak reklam, promowane są jogurty łyżeczkowe słodkie. Pitne słodkie pojawiają się tylko latem. Trzeba byłoby więc oddzielić jogurty "naturalne" od słodkich. Teraz mamy jeszcze bardziej skondensowane jogurty "greckie". Myślę, że pierwsze skojarzenie ze słowem "jogurt" zależy od tego, co kto je/pije najczęściej.
Barbara A.

Barbara A. Tłumacz przysięgły
języka duńskiego

Temat: Jogurt

Ludku, w PRL-u jogurt był abstrakcją. Powiem szczerze, że nie zauważyłam, w którym momencie pojawiły się w sprzedaży. Ja - dzięki koneksjom rodzinnym - pewne produkty dostawałam ze Skandynawii. Ale te pitne, rzadkie, rzeczywiście pojawiły się później. Nie wiem dlaczego u Twoich znajomych dominuje opinia, że pitne są tymi zwykłymi - może młodzi są... ? ;)

konto usunięte

Temat: Jogurt

Może o model picia chodziło? Znaczy gęsty jogurt na niskoprocentowe piwo, a rzadki na skondensowaną wódkę? :D

Na poważnie: z tego co sięgam pamięcią popularny był kefir a nie jogurt. Jeżeli pamiętam dobrze - tłumaczyłbym zjawisko niskim poziomem infiltracji kuchni polskiej przez kuchnię bałkańską/śródziemnomorską.

Ewentualnie tym, że na kaca lepszy jest podobno kefir :DSławomir Zimosz edytował(a) ten post dnia 15.08.10 o godzinie 19:58
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Jogurt

Sławomir Zimosz:

Ewentualnie tym, że na kaca lepszy jest podobno kefir :D

Albo zsiadłe mleko, a najlepszy sok z kiszonej kapusty z dodatkiem soku pomidorowego i tartej cebuli ;)
Tatiana S.

Tatiana S. Managing Partner

Temat: Jogurt

Katharina Z.:
Sławomir Zimosz:

Ewentualnie tym, że na kaca lepszy jest podobno kefir :D

Albo zsiadłe mleko, a najlepszy sok z kiszonej kapusty z dodatkiem soku pomidorowego i tartej cebuli ;)
Żurek!
Marcin Kawka

Marcin Kawka monitoring wielkości
nieelektrycznych,
modelowanie wód
po...

Temat: Jogurt

Katharina Z.:
Albo zsiadłe mleko, a najlepszy sok z kiszonej kapusty z dodatkiem soku pomidorowego i tartej cebuli ;)

Sosik z ogórków kwaszonych (tych bez octu) też się nadaje :]

konto usunięte

Temat: Jogurt

Na kaca najlepsza jest praca.

Dlatego coraz mniej piję ;>
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Jogurt

Luděk V.:
Czy w Polsce gęste jogurty "łyżeczkowe" były czymś niezwykłym

ano, ja takich nie pamiętam. Zapewne wynikało to z braku na rynku żelatyny.
a pitne czymś normalnym?

Zsiadłe mleko + cukier + wsad owocowy + 1% alkoholu - tak wyglądał PRL-owski jogurt.

Następna dyskusja:

Jogurt Pitny Nestle Fitness




Wyślij zaproszenie do