Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

przeszliśmy do tematu samochodów:). Jako fan Hondy nie zgadzam się z tą jedną opinią Piotra o wyższości aut niemieckich. Wyposażenie dodatkowe nie czyni tu przewagi konkurencyjnej. To troche tak jak w druga stronę w przypadku zegarków. Szwajcarzy do zegarków nie wpychają dodatkowych funkcji bez których zegarek może się obejść w przeciwieństwie do Japończyków. Takie samo podejściie mają japończycy do samochodów.

Ciekawie sie czyta dyskusję Piotra i Daniela, ale mam nadzieję że juz Panowie Do dyskusji Piotra i Daniela chciałem tylko wtrącić się do kwestii jakości chińskich produktów, których jakość podobno jest tożsama z europejskimi (nie mam tu na myśli zegarków). Fabryki zapewniające jakość i kontrolowane przez zleceniodawcę też moga byc ułomne. jakiś czas temu, ogromny koncern produkujący produkty dla dzieci musiał wycofywać całe partie towarów, gdyz wykryto w nich szkodliwe związki chemiczne. Powodem było zastosowanie farby nieznanego pochodzenia.

Pozdrawiam,
Robert

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

Piotr Sobota:

A no właśnie projektują im Europejczycy ale nie to miałem na myśli. Zobacz choćby przeciętniaka czyli Passata z pełnym wyposażeniem jakie jest możliwe. Znajdź japoński samochód, który byłby tak wyposażony.

Piotrek, z całym szacunkiem, na zegarkach zapewne się znasz, ale wybacz, w kwestii motoryzacji bredzisz, szczególnie, jeśli chodzi o VW. to jedyny poza chińskimi i koreańskimi poprzednich generacji samochodami, który był wyposażony tylko w dwie poduszki powietrzne.

A do Daniela, Danielu byłem w chińskich fabrykach, także technicznych. W każdej dużej fabryce zatrudnieni są dzieci. Kwestia tylko przy czym. I nie ma w tym nic z mitu.
A odnośnie zegarków, ile masz Szwajcarów i jakie- wnioskuję , że wiele po wiedzy płynącej z Twoich postów?

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

Michał B.:
nad wyjątkowym niemieckim designem by VW nie będę się pastwił :)

no i o szczególnej urodzie bmw zmilczymy, szczególnie o rodiusopodobnym X6 tudzież o serii 5GT :)
o bezawaryjności VW litościwie nie napiszę, nie kopie się leżącego:)Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 12:15

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

gRobert B. edytował(a) ten post dnia 12.09.11 o godzinie 08:35

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

Wracając do tematu w cenie do 2 tys pln możesz nawet na allegro znaleźć jakiegoś fajnego automata HAMILTON, bądź zakup steinharta
http://www.steinhart-zegarki.pl/

Inną alternatywą może też być zakup jakiegoś fajnego sikora tu: http://www.luksusowe-zegarki.pl/do-2000-pln-c-6.html

Taka davosa argonautic jest do spzredania w naszym klubie milośników zegarków za kwotę poniżej 1,5 tys pln.

pozdrawiam

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

Danielu :) jeśli cytujesz moje słowa to cytuj a nie przypisuj mi słowa których nie wypowiedziałem. A odnośnie chińskich turbillonów to nigdy by nie powstały, gdyby Chińczycy nie ukradli patentów. Owszem kosztują 4700, bo nikt nie dałby za nie 10 tys złotych. Popyt kształtuje ceny. Porównaj sobie zdobienia mechanizmów zegarków z Twoich zdjęć do choćby zdobień Ety, nie mówiąc już o zdobieniach Patków, AP, niezależnych etc. TO jest przepaść. Jak wgłębimy się w mechanikę to jest taka sama przepaść.
Ja rozumiem, że najwygodniej jest ukraść coś i sprzedawać za grosze od kogoś kto musi sprzedawać za złotówki bo pracował nad tym 10lat. Gratuluję takiego podejścia. Wiesz po co Chińczycy kupili Eternę, Volvo, Hamera? Po to, żeby mieć dostęp do technologii, której sami nie wymyśliliby przez dziesiątki lat.
Piotrek, asysten parkowania :) Proszę Cię, mówię o zaawansowanych układach elekronicznych jak Head Up, skrętne reflektory (to już bodajże zerżnęli), płynny tempomat (samohamujący gdy pojawi się przeszkoda i przyspieszający gdy przeszkoda zniknie), system utrzymujący auto w pasach ruchu po choćby podgrzewaną przednią szybę.
Jeśli masz wątpliwość , umów w salonie jazdy testowe różnymi autami w tej samej klasie i będziesz miał odpowiedź szybciej niż Ci się wydaje :). Owszem są rzeczy w których Azja (bez Chin) wyprzedza Europę ale dotyczy to elektroniki a nie mechaniki. Ale i tak większość nowych rzeczy pojawia się albo w USA albo w Europie a Azja już tylko kopiuje, klonuje, podrabia...Piotr Sobota edytował(a) ten post dnia 14.09.11 o godzinie 09:53

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

I żeby nie być gołosłownym artykuł sprzed półtora roku.
"Wyobraź sobie mglisty poranek i sytuację, gdy widoczność wynosi kilka metrów. Czy nie byłoby wspaniale, gdyby droga ukazywałaby się na szybie samochodu? To nie magia ani daleka przyszłość. To następnej generacji system Head-Up Display, nad którym pracują General Motors wraz z kilkoma uniwersytetami.
System wykorzystuje dane, pochodzące z szeregu czujników i kamer na podczerwień, po czym wyświetla je za pomocą laserów ultrafioletowych na całej powierzchni pokrytej fosforem przedniej szyby (inaczej niż jest to w dzisiejszych systemach HUD, które wykorzystują tylko kawałek jej obszaru), razem z informacjami z nawigacji oraz systemu night vision, by zapewnić kierowcy lepszą widoczność oraz pomagać w zauważaniu obiektów na drodze.

Ponadto, Head-Up Display GM-u może być połączony z systemem Opel Eye, który zadebiutował w ub. roku w Oplu Insignii. Odczytuje on znaki drogowe i ograniczenia prędkości, informując o tym kierowcę i ostrzegając go, gdy się do nich nie stosuje.

General Motors można uznać za pioniera w tej dziedzinie, bowiem amerykański koncern, jako pierwszy, w 1988 r. wprowadził do sprzedaży samochód z wyświetlaczami HUD. System nowej generacji jest już w zaawansowanej fazie testów i w najbliższej przyszłości możemy się go spodziewać (lub jego elementów) w pojazdach seryjnych"

A Chińskie Uniwersytety wysyłają studentów wyposażonych w aparaty i kamery na targi i biegają oni z tym sprzętem i pstrykają miliony zdjęć mimo, że jest to zabronione. Ale Chińczyków prawo nie dotyczy. Kradną, podrabiają,używają cudzych znaków zastrzeżonych, patentów i najgorsze, że robią to bezkarnie. I zawsze towar kradziony będzie tańszy.
Z mojej strony koniec tematu.

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

Zbaczamy na dziwne tematy, ale z uwagi na moja branze musze potwierdzic: tak, nasi zolci przyjaciele KOPIUJĄ, czyli ich inwencja jest odtworcza.

Natomiast nalezy przyznac im jedna rzecz - rzeczy, ktore uda im sie skopiowac sa porownywalnej jakosci i lepiej wyposazone. Oczywiscie mowimy o wiekszych budzetach niz 2 PLN netto / 1 szt.

Slynny case jak Nokia odkryla "podrobki" telefonow - tylko dlatego, ze obudowa byla lepszej jakosci a aparat mial wiecej funkcji ;-)

Co do jakosci chinskich zegarkow sie nie wypowiadam bo mnie Klienci pytaja namietnie o Jelly Watch. A sami wiecie jakiej Jelly Watch sa jakosci.
Ale potwierdzam jedna rzecz z mojej prywatnej dyskusji z Piotrem nt. zegarkow Nixon, ktore u nas sa sprzedawane w duzych centrach handlowych a trzepane masowo w Chinach. Przebicie u nas w sklepie uuuu mnogo procentow ;-)

ps.: i tak zbaczamy z tematu to powiem, ze XINDAK robi niezle stereo a jest chinski ;-)

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

Piotr Sobota:
Piotrek, asysten parkowania :) Proszę Cię, mówię o zaawansowanych układach elekronicznych jak Head Up, skrętne reflektory (to już bodajże zerżnęli), płynny tempomat (samohamujący gdy pojawi się przeszkoda i przyspieszający gdy przeszkoda zniknie), system utrzymujący auto w pasach ruchu po choćby podgrzewaną przednią szybę.

przejrzyj sobie listę wyposażenia będącej już od kilku lat na rynku toyoty avensis. nie ma wielu różnic. zresztą najważniejsi konkurenci, w tym japońscy są przed zmianą modelu a obecne modele są na rynku od kilku lat. to czego nie znajdziesz w avensisie jest w lexusach od dawna i zapewne trafi na listę wyposażenia następnej generacji toyot. trafi też pewnie jak już pisałem do nadchodzącej kia optima.
a części do tych wszystkich rzeczy dostarczą Chińczycy.
można się tym wkurzać, deprecjonować ale w każdej dziedzinie jest to już nie do uniknięcia. prestiżowe chińskie produkty też są tylko kwestią czasu.Michał B. edytował(a) ten post dnia 14.09.11 o godzinie 13:48

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

Chiny to potęga :)

Pozdrowienia z Państwa Środka.

PS: Patek Philippe kosztuje tu 10 RMB :)

Daniel Trofimiuk:

Piotr Sobota:

A do Daniela, Danielu byłem w chińskich fabrykach, także technicznych. W każdej dużej fabryce zatrudnieni są dzieci. Kwestia tylko przy czym. I nie ma w tym nic z mitu.
A odnośnie zegarków, ile masz Szwajcarów i jakie- wnioskuję , że wiele po wiedzy płynącej z Twoich postów?

I nie przeszkadza Ci to, że korzystasz z rzeczy wyprodukowanych przez dzieci w chińskich fabrykach? Proszę o konkretną odpowiedź na to pytanie i nie ignorowanie, jak poprzednio.

Zegarki oczywiście z chińskich fabryk Ci nie odpowiadają - to już wiem. Najśmieszniejsze jest to, że zegarki swiss made również mogą mieć elementy (np. kopertę) wyprodukowane np. w Chinach, bo tego żadne prawo nie zabrania. Na przykład sprzedawca Davosy w Polsce otwarcie przyznał na forum, że w 3 modelach Davosy koperty są konkretnie z Chin.

W chwili obecnej nie mam żadnego zegarka szwajcarskiego. Widziałem, macałem, oglądałem na żywo wiele szwajcarskich zegarków i szczerze powiedziawszy pod względem jakości wykonania, wykończenia niczym nie wyróżniały się na tle innych zegarków o połowę tańszych, które widziałem i posiadałem. Miałem już trochę tych zegarków:
- Citizen NY0040
- Seagull M310S
- Seagull 1963
- Armida A1
- Artego 300m
- Beijing ZhuFeng
- Beijing RuiXue
- Seagull M177S
- Seiko Monster
- Seiko SARB021
- Parnis a la portugalczyk
- Parnis a la submariner
- Seiko SKX009
- Poljot Strela
- Seiko Sumo
- Helson Tortuga
Po prostu na mnie nie działa ta magia swiss made. ;)

Mówiłeś, że chińscy producenci nie dorastają do pięt pod względem jakości, poziomem techniki, komplikacji itp. To może obalę ten argument kilkoma zdjęciami, które pokazują tylko niewielką część bardziej skomplikowanych zegarków z Chin: ;)















A co najciekawsze w tym, to sprzedają takie zegarki dużo taniej niż Szwajcarzy. Najtańsze tourbillony Seagulla kosztują już od 10000CNY, czyli koło 4700zł. Tourbillona z chińskim mechanizmem z gwarancją niemiecką dało się jeszcze niedawno kupić za nieco ponad 1000zł na ebayu. Teraz są droższe, ale w 2000zł pewnie dałoby się coś znaleźć.

Edit:
W sprawie pochodzenia produktów ze szlachetnego europejskie pochodzenia przypomniało mi się jeszcze jedno. ;) Sąsiad opowiadał mi o meblach firmy Natuzzi. Pracował w salonie Natuzzi. Określił je jako meble niskiej jakości, przewartościowane i sprzedawały dzięki sprawnemu marketingowi i przez swój design. Same meble były produkcji chińskiej. Sklep już nie istnieje, bo po wielkim boomie na te meble nagle przestały się sprzedawać.

Edit 2:
Osobiście nie interesuje mnie pochodzenie, miejsce produkcji danego produktu, a tylko to, co dostaje za określoną kwotę i rzeczywisty stosunek jakości do ceny.

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

"Fabryki zapewniające jakość i kontrolowane przez zleceniodawcę też moga byc ułomne." - to samo może się stać w Europie i Stanach...

Robert B.:
przeszliśmy do tematu samochodów:). Jako fan Hondy nie zgadzam się z tą jedną opinią Piotra o wyższości aut niemieckich. Wyposażenie dodatkowe nie czyni tu przewagi konkurencyjnej. To troche tak jak w druga stronę w przypadku zegarków. Szwajcarzy do zegarków nie wpychają dodatkowych funkcji bez których zegarek może się obejść w przeciwieństwie do Japończyków. Takie samo podejściie mają japończycy do samochodów.

Ciekawie sie czyta dyskusję Piotra i Daniela, ale mam nadzieję że juz Panowie Do dyskusji Piotra i Daniela chciałem tylko wtrącić się do kwestii jakości chińskich produktów, których jakość podobno jest tożsama z europejskimi (nie mam tu na myśli zegarków). Fabryki zapewniające jakość i kontrolowane przez zleceniodawcę też moga byc ułomne. jakiś czas temu, ogromny koncern produkujący produkty dla dzieci musiał wycofywać całe partie towarów, gdyz wykryto w nich szkodliwe związki chemiczne. Powodem było zastosowanie farby nieznanego pochodzenia.

Pozdrawiam,
Robert

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

Piotrze, nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie skierowane do Ciebie.

P.S. dla zainteresowanych kolejny popis Doxa Watches (mało związane z tematem, ale pokazuje, że napis "Swiss Made" niewiele znaczy):
DOXA Threating to sue people now..

A tu wcześniejsza "przygoda" klienta Doxy z tego roku:
DOXA SUB 5000T CUSTOMER SERVICE PROBLEMDaniel Trofimiuk edytował(a) ten post dnia 14.09.11 o godzinie 16:36

Temat: Prosba o opinie, rady w wyborze pierwszego "prawdziwego"...

odpowiadam. Nie kupuję produktów made in china jeśli nie muszę i jeśli mam wybór. Na komponenty nie mam wpływu niestety.
Podawanie wybiórczych przykładów nie ma sensu najmniejszego, bo o niczym nie świadczą tym bardziej, że napis swiss made nie świadczy o serwisie. Zresztą ja wcale nie mówię, że swiss made jest najlepsze. Nie wiem skąd to wziąłeś. Piotr Sobota edytował(a) ten post dnia 14.09.11 o godzinie 23:52