J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

W Książce "Taiijiquqn klasyczny Styl Yang " dr Yang Jwing Minga na końcu jest zamieszczony słowniczek chińskich terminów.

Już sama jego uważna lektura ( nie zależnie od samej praktyki Tai Chi) może prowadzić do bardzo ciekawych wnisków które zawarłem w tytule tamatu na który chciałbym zainicjować dyskusję.

Chciłabym też w dyskusji nad chińskimi i zachodnimi pojeciami "umysłu" i "ducha"rozwinąć wnioski z dotychczasowej dyskusji o możliwości bioelektonicznego opisu fenomenu energii Chi oraz tego czym jest fizycznie i funkcjonalnie Dantian.

"Taiijiquqn klasyczny Styl Yang " dr Yang Jwing Minga str 309
Dodatek- Objaśnienie Chińskich terminów

Dan Tian
Dosłownie : "pole eliksiru". Miejsca , w których jest wytwarzana i przechowywana Qi (eliksir) .Górny , Środkowy i Dolny Dan Tian położone sa odpowiednio pomiędzy brwiami ( trzecie oko)" , w splocie słonecznym i kika cali ponizej pepka.

Dan Tian Qi Zazwyczaj ,Qi przekształcona z Pierwotnej Esencji i zmaganzynowana w Dolnym Dan tian . Ta Qi uważana jest za "wodna Qi" może ochłodzic cialo. jest zwana róniez Xian Tian Qi ( Przedniebiańską Qi)

Jing - esencja . Najbardziej oczyszczona , najsubtelniejsza częśc danej zeczy.

Qi (Chi) Ogólna definicja Qi brzmi: uniwersalna energia , włączając w to ciepło , swaitło i energie elektromagnetyczną. bardziej zawężona definicja odnosi ise do energii krążącej w ludzkim ciele. obecnie popularnym jest poglądem jest ten ,głoszacy że krąząca w ciele Qi jest ze swej natury bioelektrycznoscia

Shen Duch. wg chińskiego Qigong, siedziba Shen jest Górny Dan Tien ( "trzecie oko").

Xin
Oznacza "serce".Xin odnosi sie do umysłu generowanego przez emocjonalne zakłucenia.

Yi Umysł . W szczególności chodzi o umysł wytworzony przez jasne mysłenie i głęboki osąd. Może on wyciszyć ,uspokoić i uczynic mądrym.

Yi Shou Dan Tian "Utrzymuj Yi w Dolnym Dantian"

Yi Yi Yin Qi "Użyj Yi (mądrego umysłu) dopoprowadzenia Qi"Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.14 o godzinie 03:55
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Jerzy, mam taką nieśmiałą propozycję:) Oczywiście jak chesz, ale może spróbuj z tym Dantian chociaż odrobinę poćwiczyć:) Zanim zaczniesz go wyjaśniać z punktu widzenia bioelektroniki:) Poćwiczyć Tai Chi Chuan mam na myśli.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.14 o godzinie 18:26
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Tomasz N.:
Jerzy, mam taką nieśmiałą propozycję:) Oczywiście jak chesz, ale może spróbuj z tym Dantian chociaż odrobinę poćwiczyć:) Zanim zaczniesz go wyjaśniać z punktu widzenia bioelektroniki:) Poćwiczyć Tai Chi Chuan mam na myśli.
Oczywiście że zamierzam to zrobić -niestety najbliższą grupę Stylu Yang mam we Wrocławiu...

Ale prace z Dantain znam z Aikido które ćwiczyłem, a to czego nas uczono w Teatrze Labortorium , było jak najbardziej z tym zbierzne choć nazywane "świadomość środka ciężkości ciała", a kolejne ćwiczenia prowadziły właśnie do poczucia świadomości środka ciężkości"...

http://www.youtube.com/watch?v=tj3bYALprLg
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Ja też mam prośbę, aby raczej skupić się na osobistych doświadczeniach, a nie na relacjonowaniu książek, które wszyscy dobrze znamy. Zalewanie forum wszystkimi możliwymi tematami niestety zaśmieca je i obniża jego wartość. To bardzo fajnie Jerzy, że interesujesz się tymi tematami. Ale odrobina praktyki to dużo więcej niż stos najciekawszych książek. A tu są praktycy, mniej i bardziej doświadczeni.

To już n-ty post w stylu "lektura x nasuwa bardzo ciekawe wnioski, na temat których zapraszam do dyskusji".

Proponuję zostawić na razie książki oraz przeszłe doświadczenia (w tym Teatr Laboratorium oraz prof Sedlaka) do jakby ciekawych wniosków nie prowadziły i poćwiczyć trochę rzeczy, o których jest to forum.
Paweł Raszkiewicz

Paweł Raszkiewicz dyplomowany
instruktor Taijiquan
oraz Qigong

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Ja z kolei uważam za bardzo ciekawy fakt, że (dolny) dantien pojawia się też w innych kulturach poza starochińską/taoistyczną. W Japonii mówi się chyba o nim jako tanden, ale jest też znane w afrykańskich systemach jako źródło mocy szamana i przypisane jest dokładnie temu samemu anatomicznie miejscu.

Co do cytowanego fragmentu, to być może jest to wina przekładu, ale wyjaśnienia przedstawionych tam terminów są tam w moim odczuciu niepotrzebnie zagmatwane. Najkrócej mówiąc qi, jing i shen, to trzy przejawy jednej "energii", podobnie jak h2o występuje pod różnymi postaciami i żaden z dantienów jej raczej nie produkuje sam z siebie.

Osobom szukającym bardziej zachodniego wyjaśnienia fenomenów od wieków opisywanych w starożytnej literaturze chińskiej, polecam zapoznanie się z tą pozycją:

http://www.amazon.com/Scientific-Foundation-Towards-Co...

Tak jak jednak podkreślił Bartosz i Tomasz, zachęcam do rozejrzenia się za odpowiednim nauczycielem, a o takiego, który poprowadziłby przez początkowe fazy treningu chyba nie będzie aż tak trudno i rozpoczęcie systematycznej praktyki.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Paweł R.:
Ja z kolei uważam za bardzo ciekawy fakt, że (dolny) dantien pojawia się też w innych kulturach poza starochińską/taoistyczną. W Japonii mówi się chyba o nim jako tanden, ale jest też znane w afrykańskich systemach jako źródło mocy szamana i przypisane jest dokładnie temu samemu anatomicznie miejscu.

Dokładnie tak jest. Paweł bardzo dobrze to opisał.
Na przykład, tak jak Pawle wspominasz, faktycznie dantian w japońskiej kulturze występuje pod nazwą tanden.
I pracuję się z nim bardzo świadomie w japońskich sztukach walki, innych rodzajach sztuki, czy w tradycyjnym japonskim rzemiośle artystycznym. Również w wielu technikach terapeutycznych. Jak na przykład, w akupunkturze lub różnych formach masażu.

Dziś wiele osób trochę mistyfikuje dantian. Przypisując go tylko do chińskiego Qi Gong lub wewnętrznych stylów kung fu (gong fu), na przykład, Tai Chi Chuan.
Podobnie jest z wieloma ćwiczeniami energetycznymi, które wiele osób odkryło dopiero przez praktykę Qi Gong lub Tai Chi. I błędnie zakłada, że są związane tylko z tymi systemami.

Tymczasem, praca z dantian, albo na przykład, praktyka stania w pozycjach, czyli zhang zhuang, są podstawą tradycyjnej metody praktyki japonskiej kaligrafii i wielu innych sztuk. Zasady pracy ze strukturą są dokładnie te same. Podobnie jak w Tai Chi, w japońskiej kaligrafii uczy się form Do In. Czyli po chińsku Tao Yin.
Obecnie dość często nazywanych w szkołach Tai Chi, Nei Gong, lub bardziej popularnie Qi Gong.

Z szamanizmem nie mam, żadnych praktycznych doświadczeń. Ale ponieważ, wiedza o dantian jest opisem naturalnych zjawisk występujących w procesie życia i rozwijaniu umiejętności mobilizacji energii.
Domyślam się, że i w innych kulturach musiały istnieć metody praktyki zajmujące się tym tematem.

Co do cytowanego fragmentu, to być może jest to wina przekładu, ale wyjaśnienia przedstawionych tam terminów są tam w moim odczuciu niepotrzebnie zagmatwane. Najkrócej mówiąc qi, jing i shen, to trzy przejawy jednej "energii", podobnie jak h2o występuje pod różnymi postaciami i żaden z dantienów jej raczej nie produkuje sam z siebie.

Osobom szukającym bardziej zachodniego wyjaśnienia fenomenów od wieków opisywanych w starożytnej literaturze chińskiej, polecam zapoznanie się z tą pozycją:

http://www.amazon.com/Scientific-Foundation-Towards-Co...

Tak jak jednak podkreślił Bartosz i Tomasz, zachęcam do rozejrzenia się za odpowiednim nauczycielem, a o takiego, który poprowadziłby przez początkowe fazy treningu chyba nie będzie aż tak trudno i rozpoczęcie systematycznej praktyki.

Podzielam to zdanie, Pawle. Myślę, że jest coraz więcej nauczycieli różnych sztuk, którzy potrafią przekazać przynajmniej dobre podstawy takiej pracy. A to już bardzo wiele i może dać bardzo dobry fundament do budowania dalej.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.14 o godzinie 14:51
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Tomasz N.:

Dokładnie tak jest. Paweł bardzo dobrze to opisał.
Na przykład, tak jak Pawle wspominasz, faktycznie dantian w japońskiej kulturze występuje pod nazwą tanden.
Raczej japonczycy uzywaja okreslenia 'hara' tanden to takie zapozyczenie chinskiej nazwy
I pracuję się z nim bardzo świadomie w japońskich sztukach walki, innych rodzajach sztuki, czy w tradycyjnym japonskim rzemiośle artystycznym. Również w wielu technikach terapeutycznych. Jak na przykład, w akupunkturze lub różnych formach masażu.

Tymczasem, praca z dantian, albo na przykład, praktyka stania w pozycjach, czyli zhang zhuang, są podstawą tradycyjnej metody praktyki japonskiej kaligrafii i wielu innych sztuk. Zasady pracy ze strukturą są dokładnie te same. Podobnie jak w Tai Chi, w japońskiej kaligrafii uczy się form Do In. Czyli po chińsku Tao Yin.
Nie słyszałem aby formy zhanzhuang były podstawa kaligrafii chyba co innego rozumiemy pod tym okresleniem. Bardziej poprawnie pisze sie 'Dao in' nie tao yin.
Qi gong to tez dosc nowe okreslenie
Dawniej uzywano okreslen 'Tui na' i 'Daio in' na cwiczenia oddechowo zdrowotne. Jedne bardziej zwiazane z rozluzniajaco oddechowymi, drugie bardziej odnoszace sie do ruchowo pobudzajacych stawy miesnie i organy, typu wuxinqi itp
Co do cytowanego fragmentu, to być może jest to wina przekładu, ale wyjaśnienia przedstawionych tam terminów są tam w moim odczuciu niepotrzebnie zagmatwane. Najkrócej mówiąc qi, jing i shen, to trzy przejawy jednej "energii", podobnie jak h2o występuje pod różnymi postaciami i żaden z dantienów jej raczej nie produkuje sam z siebie.
jing qi i shen esencja energia i duch to niezupełnie ta sama substancja w roznych postaciach. To rozne etapy sublimacji powiazane ze soba ale nie tozsame w zawartosci jak H20.
To bardziej jak np plonaca swieca, gdzie wosk i knot bedzie jing, płomien to Qi a promieniowanie ciepła to shen.
W naszych ciałach jing to esencja pokarmu wysublimowanego do postaci cukrow tłuszczy itp odzywiajacego tkanki miesnie, organy, Qi to dalsza sublimacja, polaczenie z tlenem, proces spalania, cieplo, energia, shen to duch stan umysłu, bardzo subtelne formy transformacji qi odpowiadajace za funkcjonowanie i obecnosc wyzszych uczuc emocji itp.Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.03.14 o godzinie 18:20
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Jarosław J.:
Tomasz N.:

Dokładnie tak jest. Paweł bardzo dobrze to opisał.
Na przykład, tak jak Pawle wspominasz, faktycznie dantian w japońskiej kulturze występuje pod nazwą tanden.
Raczej japonczycy uzywaja okreslenia 'hara' tanden to takie zapozyczenie chinskiej nazwy

Japończycy używają określenia „hara" na przestrzeń dolnej części brzucha a tanden na dantian.
Dosłownie hara w jednym z podstawowych znaczeń, znaczy brzuch, a tanden centrum energetyczne.
Podobnie jak w chińskich ćwiczeniach energetycznych, w sztukach walki, w medycynie mówi się o trzech Dantian. Z których ten o którym mówimy to dolny dantian. Tak, w języku japońskim w tych samych kontekstach mówi się o trzech tanden. I tak samo ten, o którym mówimy to dolny tanden.
I pracuję się z nim bardzo świadomie w japońskich sztukach walki, innych rodzajach sztuki, czy w tradycyjnym japonskim rzemiośle artystycznym. Również w wielu technikach terapeutycznych. Jak na przykład, w akupunkturze lub różnych formach masażu.

Tymczasem, praca z dantian, albo na przykład, praktyka stania w pozycjach, czyli zhang zhuang, są podstawą tradycyjnej metody praktyki japonskiej kaligrafii i wielu innych sztuk. Zasady pracy ze strukturą są dokładnie te same. Podobnie jak w Tai Chi, w japońskiej kaligrafii uczy się form Do In. Czyli po chińsku Tao Yin.
Nie słyszałem aby formy zhanzhuang były podstawa kaligrafii

To, że nie słyszałeś nie oznacza, że tak nie jest. Dla mnie jest to konkretne doświadczenie z obu praktyk, kaligrafii japońskiej z przed wielu, wielu lat i Tai Chi Chuan. I nie tylko z tych systemów.
chyba co innego rozumiemy pod tym okresleniem.

To całkiem możliwe. Nie wiem co Ty rozumiesz pod tym określeniem. Jak zawsze w takim wypadku musielibyśmy zdefiniować co obaj przez to rozumiemy.
Bardziej poprawnie pisze sie 'Dao in' nie tao yin.

To zależy od systemu pisowni.
Qi gong to tez dosc nowe okreslenie
Dawniej uzywano okreslen 'Tui na' i 'Daio in' na cwiczenia oddechowo zdrowotne. Jedne bardziej zwiazane z rozluzniajaco oddechowymi, drugie bardziej odnoszace sie do ruchowo pobudzajacych stawy miesnie i organy, typu wuxinqi itp

Jak najbardziej nowe, w jego obecnym użyciu powstało w 50 latach dwudziestego wieku.
Co do cytowanego fragmentu, to być może jest to wina przekładu, ale wyjaśnienia przedstawionych tam terminów są tam w moim odczuciu niepotrzebnie zagmatwane. Najkrócej mówiąc qi, jing i shen, to trzy przejawy jednej "energii", podobnie jak h2o występuje pod różnymi postaciami i żaden z dantienów jej raczej nie produkuje sam z siebie.

A tu dyskutujesz już z Pawłem a nie ze mną. Dlatego lepiej byłoby nie cytować tego fragmentu odnosząc go do cytatu z mojej wypowiedzi. Tworzysz w ten sposób nieporozumienia.Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.03.14 o godzinie 20:31

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Jarosław J.:
jing qi i shen esencja energia i duch to niezupełnie ta sama substancja w roznych postaciach. To rozne etapy sublimacji powiazane ze soba ale nie tozsame w zawartosci jak H20.
czy mógłbym prosić o wyjaśnienie jak definiowana jest sublimacja w tym temacie? Jak dla mnie jest to przejście fazowe ze stanu stałego bezpośrednio w stan gazowy. Ale tutaj to nijak nie pasuje, wiec musi mieć inne znaczenie...
To bardziej jak np plonaca swieca, gdzie wosk i knot bedzie jing, płomien to Qi a promieniowanie ciepła to shen.
W naszych ciałach jing to esencja pokarmu wysublimowanego do postaci cukrow tłuszczy itp odzywiajacego tkanki miesnie, organy,
a tu to już się całkiem pogubiłem - pokarm sublimuje do postaci cukrów???
Qi to dalsza sublimacja, polaczenie z tlenem, proces spalania,
to sublimacja czy spalanie?
cieplo, energia, shen to duch stan umysłu, bardzo subtelne formy transformacji qi odpowiadajace za funkcjonowanie i obecnosc wyzszych uczuc emocji itp.
Ta wypowiedź to kolejny przykład na forum, że coś dla jednej osoby oczywiste, może być kompletnie niezrozumiałe dla innych osób. Byłoby chyba dobrze, jeżeli stosuje się pojęcie w innym znaczeniu niż powszechnie przyjęte, dokładniej opisać co ma się na myśli.
Dla mnie Jarku Twoja wypowiedz jest przez to niezrozumiała.
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Marcin Z.:
Jarosław J.:
jing qi i shen esencja energia i duch to niezupełnie ta sama substancja w roznych postaciach. To rozne etapy sublimacji powiazane ze soba ale nie tozsame w zawartosci jak H20.
czy mógłbym prosić o wyjaśnienie jak definiowana jest sublimacja w tym temacie? Jak dla mnie jest to przejście fazowe ze stanu stałego bezpośrednio w stan gazowy. Ale tutaj to nijak nie pasuje, wiec musi mieć inne znaczenie...
To bardziej jak np plonaca swieca, gdzie wosk i knot bedzie jing, płomien to Qi a promieniowanie ciepła to shen.
W naszych ciałach jing to esencja pokarmu wysublimowanego do postaci cukrow tłuszczy itp odzywiajacego tkanki miesnie, organy,
a tu to już się całkiem pogubiłem - pokarm sublimuje do postaci cukrów???
Qi to dalsza sublimacja, polaczenie z tlenem, proces spalania,
to sublimacja czy spalanie?
cieplo, energia, shen to duch stan umysłu, bardzo subtelne formy transformacji qi odpowiadajace za funkcjonowanie i obecnosc wyzszych uczuc emocji itp.
Ta wypowiedź to kolejny przykład na forum, że coś dla jednej osoby oczywiste, może być kompletnie niezrozumiałe dla innych osób. Byłoby chyba dobrze, jeżeli stosuje się pojęcie w innym znaczeniu niż powszechnie przyjęte, dokładniej opisać co ma się na myśli.
Dla mnie Jarku Twoja wypowiedz jest przez to niezrozumiała.
To troche dłuszy wywod postaram sie zaniedługo przedstawic jak ja to rozumiem
mam dosc komputera na dzisiaj
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Marcin Z.:
Jarosław J.:
jing qi i shen esencja energia i duch to niezupełnie ta sama substancja w roznych postaciach. To rozne etapy sublimacji powiazane ze soba ale nie tozsame w zawartosci jak H20.
czy mógłbym prosić o wyjaśnienie jak definiowana jest sublimacja w tym temacie? Jak dla mnie jest to przejście fazowe ze stanu stałego bezpośrednio w stan gazowy. Ale tutaj to nijak nie pasuje, wiec musi mieć inne znaczenie...
To bardziej jak np plonaca swieca, gdzie wosk i knot bedzie jing, płomien to Qi a promieniowanie ciepła to shen.
W naszych ciałach jing to esencja pokarmu wysublimowanego do postaci cukrow tłuszczy itp odzywiajacego tkanki miesnie, organy,
a tu to już się całkiem pogubiłem - pokarm sublimuje do postaci cukrów???
Qi to dalsza sublimacja, polaczenie z tlenem, proces spalania,
to sublimacja czy spalanie?
cieplo, energia, shen to duch stan umysłu, bardzo subtelne formy transformacji qi odpowiadajace za funkcjonowanie i obecnosc wyzszych uczuc emocji itp.
Ta wypowiedź to kolejny przykład na forum, że coś dla jednej osoby oczywiste, może być kompletnie niezrozumiałe dla innych osób. Byłoby chyba dobrze, jeżeli stosuje się pojęcie w innym znaczeniu niż powszechnie przyjęte, dokładniej opisać co ma się na myśli.
Dla mnie Jarku Twoja wypowiedz jest przez to niezrozumiała.
ok wyglada na to, ze kilka spraw wymaga uscislenia.
Sublimacja to przechodzenie substancji lub zwiazku w coraz bardziej subtelne stany. Potocznie iokresla sie tak przechodzenie ze stanu stałego w ciekły potem gazowy. Spektrum jest jednak duzo szersze. Kazdy z tych stanow ma swoje posrednie etapy stan gazowy to tez nie jest jednorodna postac.
Mowiac ogolniej materia wystepuje w wielu postaciach o roznych cechach.
Generalnie gestosc materii jest odwrotnie proporcjonalna do jej tzw "poziomu wibracji" (energii czastek składowych) im gestsza forma materii tym mniejszy poziom czy gestosc wibracji.

Wg wschodniej ezoteryki w swiecie wystepuje 12 kategorii materii. Wszystko jest materialne, nie ma rozdzielenia na materie i np energie. To tylko rozne stany materii, gdzie ten podstawowy poziom "0" jest tzw pustka, absolutem, fundamentem wszystkiego co z niego powstaje.
Dla ilustracji powietrze naszej atmosfery to materia 8 rzedu, woda bedzie 9 rzedem, materia mogoca słuzyc dla czlowieka jako pozywienie, pokarm, jest 10 rzedu, np drewno to 11 rzad, askały, rudy metali i metale to 12 rzad.
Rozrzedzone gazy ktorymi nie mozna oddychac to materia 7 rzedu. Jest to tez materia tzw. zwierzecego magnetyzmy, emanacji ciała, hormonow itp. To rzad materii na ktorym zatrzymuje sie wspolczesna nauka okreslajaca materie. Kolejne 6 stanow czy poziomow materii to materia np zycia psychicznego i duchowego, emocje, odczucia itp na roznych poziomach.
Szerzej o tym pisze Gurdzijew, albo Uspienski na podstawie wykladow G. "Fragmenty nieznanego nauczania"

Wracajac do jing qi i shen oraz sublimacji pokarmu w naszych organizmach do coraz bardziej subtelnej postaci.
Jing jako esencja to mozna powiedziec najmniejsza ilosc danej substancji ktora jeszcze zachowuje swoje wszystkie własciwosci chemiczne, fizyczne i nawet psychiczne jesli poziomem gestosci wibracji okreslimy stan swiadomosci danej materii.
Dalszy podział czy sublimacja zmienia juz niektore parametry fizyczne substancji i np woda przestaje byc woda ze wszystkimi jej cechami, itp.

Pokarm ktorym sie odzywiamy podlega rozkładowi w zaladku i ukladzie trawienia do postaci esencji skladnikow odzywczych to własnie rozklad na cukry witaminy i inne substancje (nie jestem tu fachowcem od szczegołow) Wraz z krwia dociera do pluc gdzie dodaje sie tlen i dalsza sublimacja jakas forma spalania (powstaje m.in cieplo) tworzy sie to co nazywamy energia witalna. Subtelna na tyle rozrzedzona ze niemierzalna fizycznie poki co forma materii 4-5 rzedu.
Dalsza sublimacja w tej alchemicznej fabryce naszego ciała, powoduje powstawanie "materii" uczuc, emocji i stanow ducha.
Ten proces odbywa sie wg ogolnego tzw prawa oktawy, przechodzenia w okreslone poziomy wibracji czy gestosci pulsacji wg okreslonego schematu. np podział na 8 tonowa skale w muzyce przebiega wg tego samego prawa.

Generalnie to złozony i mało zbadany temat. Wyrazne sa analogie pomiedzy chinska ezoteryka i sposobem opisu swiata i zjawisk opartą na tej szerszej wiedzy starozytnej.
np podział na dualnosc yin/yang jest pewnym uproszczeniem ogolnego prawa trzech sił gdzie oprocz czynnika pozytywnego yang i negatywnego yin jest tez czynnik neutralizujacy
Jak np netron proton i elektron.
W sumie prawo oktawy a w zasadzie podział na siedem etapow, bo osmy jest poczatkiem nowej oktawy jest pewnym uproszczeniem 12 stopniowej skali (czesto naywanej 13 stopniowa, gdzie tak samo 13 jest poczatkiem nowego cyklu)
Cykle podziału czasu oparte sa na tych skalach skale muzyczne jak wspomniałem tez.

Mam nadzieje ze w przyblizeniu wyjasniłem podstawowe watpliwosci jakie miales co do mojej wypowiedzi.Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.03.14 o godzinie 11:27

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Teraz mniej więcej wiem o co ci chodziło. Brakło mi na początku takiego zdania: W ujęciu ezoterycznym wygląda to tak a tak.
Jarosław J.:
Sublimacja to przechodzenie substancji lub zwiazku w coraz bardziej subtelne stany. Potocznie iokresla sie tak przechodzenie ze stanu stałego w ciekły potem gazowy.
Mam nadzieję, że ten fragment jest opisem z punktu widzenia ezoteryki. Bo ani naukowo, ani potocznie sublimacja nie jest tak określana.
Spektrum jest jednak duzo szersze. Kazdy z tych stanow ma swoje posrednie etapy stan gazowy to tez nie jest jednorodna postac.
Mowiac ogolniej materia wystepuje w wielu postaciach o roznych cechach.
Generalnie gestosc materii jest odwrotnie proporcjonalna do jej tzw "poziomu wibracji" (energii czastek składowych) im gestsza forma materii tym mniejszy poziom czy gestosc wibracji.
Od tego momentu nie mam wątpliwości, że cała reszta jest opisem zgodnie ze wschodnią ezoteryką. A to co powyżej?
Wg wschodniej ezoteryki w swiecie wystepuje 12 kategorii materii. Wszystko jest materialne, nie ma rozdzielenia na materie i np energie. To tylko rozne stany materii, gdzie ten podstawowy poziom "0" jest tzw pustka, absolutem, fundamentem wszystkiego co z niego powstaje.
Dla ilustracji powietrze naszej atmosfery to materia 8 rzedu, woda bedzie 9 rzedem, materia mogoca słuzyc dla czlowieka jako pozywienie, pokarm, jest 10 rzedu, np drewno to 11 rzad, askały, rudy metali i metale to 12 rzad.
Rozrzedzone gazy ktorymi nie mozna oddychac to materia 7 rzedu. Jest to tez materia tzw. zwierzecego magnetyzmy, emanacji ciała, hormonow itp. To rzad materii na ktorym zatrzymuje sie wspolczesna nauka okreslajaca materie. Kolejne 6 stanow czy poziomow materii to materia np zycia psychicznego i duchowego, emocje, odczucia itp na roznych poziomach.
Szerzej o tym pisze Gurdzijew, albo Uspienski na podstawie wykladow G. "Fragmenty nieznanego nauczania"

Wracajac do jing qi i shen oraz sublimacji pokarmu w naszych organizmach do coraz bardziej subtelnej postaci.
Jing jako esencja to mozna powiedziec najmniejsza ilosc danej substancji ktora jeszcze zachowuje swoje wszystkie własciwosci chemiczne, fizyczne i nawet psychiczne jesli poziomem gestosci wibracji okreslimy stan swiadomosci danej materii.
Dalszy podział czy sublimacja zmienia juz niektore parametry fizyczne substancji i np woda przestaje byc woda ze wszystkimi jej cechami, itp.

Pokarm ktorym sie odzywiamy podlega rozkładowi w zaladku i ukladzie trawienia do postaci esencji skladnikow odzywczych to własnie rozklad na cukry witaminy i inne substancje (nie jestem tu fachowcem od szczegołow) Wraz z krwia dociera do pluc gdzie dodaje sie tlen i dalsza sublimacja jakas forma spalania (powstaje m.in cieplo) tworzy sie to co nazywamy energia witalna. Subtelna na tyle rozrzedzona ze niemierzalna fizycznie poki co forma materii 4-5 rzedu.
Dalsza sublimacja w tej alchemicznej fabryce naszego ciała, powoduje powstawanie "materii" uczuc, emocji i stanow ducha.
Ten proces odbywa sie wg ogolnego tzw prawa oktawy, przechodzenia w okreslone poziomy wibracji czy gestosci pulsacji wg okreslonego schematu. np podział na 8 tonowa skale w muzyce przebiega wg tego samego prawa.

Generalnie to złozony i mało zbadany temat. Wyrazne sa analogie pomiedzy chinska ezoteryka i sposobem opisu swiata i zjawisk opartą na tej szerszej wiedzy starozytnej.
np podział na dualnosc yin/yang jest pewnym uproszczeniem ogolnego prawa trzech sił gdzie oprocz czynnika pozytywnego yang i negatywnego yin jest tez czynnik neutralizujacy
Jak np netron proton i elektron.
W sumie prawo oktawy a w zasadzie podział na siedem etapow, bo osmy jest poczatkiem nowej oktawy jest pewnym uproszczeniem 12 stopniowej skali (czesto naywanej 13 stopniowa, gdzie tak samo 13 jest poczatkiem nowego cyklu)
Cykle podziału czasu oparte sa na tych skalach skale muzyczne jak wspomniałem tez.

Mam nadzieje ze w przyblizeniu wyjasniłem podstawowe watpliwosci jakie miales co do mojej wypowiedzi.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Jarosław J.:
Tomasz N.:

Dokładnie tak jest. Paweł bardzo dobrze to opisał.
Na przykład, tak jak Pawle wspominasz, faktycznie dantian w japońskiej kulturze występuje pod nazwą tanden.
Raczej japonczycy uzywaja okreslenia 'hara' tanden to takie zapozyczenie chinskiej nazwy
I pracuję się z nim bardzo świadomie w japońskich sztukach walki, innych rodzajach sztuki, czy w tradycyjnym japonskim rzemiośle artystycznym. Również w wielu technikach terapeutycznych. Jak na przykład, w akupunkturze lub różnych formach masażu.

Tymczasem, praca z dantian, albo na przykład, praktyka stania w pozycjach, czyli zhang zhuang, są podstawą tradycyjnej metody praktyki japonskiej kaligrafii i wielu innych sztuk. Zasady pracy ze strukturą są dokładnie te same. Podobnie jak w Tai Chi, w japońskiej kaligrafii uczy się form Do In. Czyli po chińsku Tao Yin.
Dawniej uzywano okreslen 'Tui na' i 'Daio in' na cwiczenia oddechowo zdrowotne. Jedne bardziej zwiazane z rozluzniajaco oddechowymi, drugie bardziej odnoszace sie do ruchowo pobudzajacych stawy miesnie i organy, typu wuxinqi itp

W tym miejscu mamy sprzeczne informacje. Możesz podać źródła swoich?

„Tui na" jak piszesz to nie są ćwiczenia oddechowe, tylko nazwa jednej z technik masażu opartego o wiedzę z medycyny chińskiej. Masaż ten zdobywa sobie w ostatnich latach coraz wiekszą popularność w kręgu zachodniej kultury. Podobnie jak wcześniej japońskie shiatsu, lub chińska i generalnie azjatycka akupunktura.
W ośrodku kształcenia medycyny chińskiej i alternatywnej Bacopa w Austrii, w którym pracuję kilka razy w roku jest na przykład, wiele możliwości studiowania tego masażu. Żeby nie było nieporozumień, nie uczę tam Tui na:)
tylko między innymi Tao Yin, czyli Tu Na bez „i" :)

Natomiast to, co piszesz jako definicję „Tui Na" czyli ćwiczenia oddechowe, w rzeczywistości nazywa się Tu Na. I jest to inna nazwa na Tao Yin, lub jak wolisz Dao In, po japońsku Do In.
Tu Na, a nie „Tui Na" jak piszesz, oznacza po prostu ćwiczenia oddechowe. Ponieważ, Tao Yin (Dao In, czasami pisane też Dao yin) lub Do In, oznacza drogę prowadzenia energii Chi (lub pisane Qi), w japońskim języku Ki.
A jak już rozmawialiśmy o różnych definicjach Qi. W różnych konktekstach używania tego termiu, najczęściej odnosi się on do energii oddechu.
Przy okazji, systemów Tao Yin lub Tu Na jest bardzo dużo. Niekiedy znacznie różnią się od siebie od strony technicznej. I nie są to tylko statyczne ćwiczenia oddechowe, ale też dynamiczne.

Na przykład, w jednym z tłumaczeń Nei Ching, mamy taki fragment definiujący ćwiczenia Tao Yin:

"... they formulated practices such as Dao-in, an exercise combining stretching, massaging, and breathing to promote energy flow,..."

Cytat z, "The Yellow Emperor's Classic of Medicine", autorem przekładu jest Dr. Maoshing NI. ISBN 1-57062-080-6.

Nazwy Tao Yin, czyli po japońsku Do In, używa się również wspołcześnie. Nie tylko dawniej, jak piszesz w swojej wypowiedzi.Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.03.14 o godzinie 16:38
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Jarosław J.:
Marcin Z.:
Jarosław J.:
jing qi i shen esencja energia i duch to niezupełnie ta sama substancja w roznych postaciach. To rozne etapy sublimacji powiazane ze soba ale nie tozsame w zawartosci jak H20.
czy mógłbym prosić o wyjaśnienie jak definiowana jest sublimacja w tym temacie? Jak dla mnie jest to przejście fazowe ze stanu stałego bezpośrednio w stan gazowy. Ale tutaj to nijak nie pasuje, wiec musi mieć inne znaczenie...
To bardziej jak np plonaca swieca, gdzie wosk i knot bedzie jing, płomien to Qi a promieniowanie ciepła to shen.
W naszych ciałach jing to esencja pokarmu wysublimowanego do postaci cukrow tłuszczy itp odzywiajacego tkanki miesnie, organy,
a tu to już się całkiem pogubiłem - pokarm sublimuje do postaci cukrów???
Qi to dalsza sublimacja, polaczenie z tlenem, proces spalania,
to sublimacja czy spalanie?
cieplo, energia, shen to duch stan umysłu, bardzo subtelne formy transformacji qi odpowiadajace za funkcjonowanie i obecnosc wyzszych uczuc emocji itp.
Ta wypowiedź to kolejny przykład na forum, że coś dla jednej osoby oczywiste, może być kompletnie niezrozumiałe dla innych osób. Byłoby chyba dobrze, jeżeli stosuje się pojęcie w innym znaczeniu niż powszechnie przyjęte, dokładniej opisać co ma się na myśli.
Dla mnie Jarku Twoja wypowiedz jest przez to niezrozumiała.
ok wyglada na to, ze kilka spraw wymaga uscislenia.
Sublimacja to przechodzenie substancji lub zwiazku w coraz bardziej subtelne stany. Potocznie iokresla sie tak przechodzenie ze stanu stałego w ciekły potem gazowy. Spektrum jest jednak duzo szersze. Kazdy z tych stanow ma swoje posrednie etapy stan gazowy to tez nie jest jednorodna postac.
Mowiac ogolniej materia wystepuje w wielu postaciach o roznych cechach.
Generalnie gestosc materii jest odwrotnie proporcjonalna do jej tzw "poziomu wibracji" (energii czastek składowych) im gestsza forma materii tym mniejszy poziom czy gestosc wibracji.

Wg wschodniej ezoteryki w swiecie wystepuje 12 kategorii materii. Wszystko jest materialne, nie ma rozdzielenia na materie i np energie. To tylko rozne stany materii, gdzie ten podstawowy poziom "0" jest tzw pustka, absolutem, fundamentem wszystkiego co z niego powstaje.
Dla ilustracji powietrze naszej atmosfery to materia 8 rzedu, woda bedzie 9 rzedem, materia mogoca słuzyc dla czlowieka jako pozywienie, pokarm, jest 10 rzedu, np drewno to 11 rzad, askały, rudy metali i metale to 12 rzad.
Rozrzedzone gazy ktorymi nie mozna oddychac to materia 7 rzedu. Jest to tez materia tzw. zwierzecego magnetyzmy, emanacji ciała, hormonow itp. To rzad materii na ktorym zatrzymuje sie wspolczesna nauka okreslajaca materie. Kolejne 6 stanow czy poziomow materii to materia np zycia psychicznego i duchowego, emocje, odczucia itp na roznych poziomach.
Szerzej o tym pisze Gurdzijew, albo Uspienski na podstawie wykladow G. "Fragmenty nieznanego nauczania"

Wracajac do jing qi i shen oraz sublimacji pokarmu w naszych organizmach do coraz bardziej subtelnej postaci.
Jing jako esencja to mozna powiedziec najmniejsza ilosc danej substancji ktora jeszcze zachowuje swoje wszystkie własciwosci chemiczne, fizyczne i nawet psychiczne jesli poziomem gestosci wibracji okreslimy stan swiadomosci danej materii.
Dalszy podział czy sublimacja zmienia juz niektore parametry fizyczne substancji i np woda przestaje byc woda ze wszystkimi jej cechami, itp.

Pokarm ktorym sie odzywiamy podlega rozkładowi w zaladku i ukladzie trawienia do postaci esencji skladnikow odzywczych to własnie rozklad na cukry witaminy i inne substancje (nie jestem tu fachowcem od szczegołow) Wraz z krwia dociera do pluc gdzie dodaje sie tlen i dalsza sublimacja jakas forma spalania (powstaje m.in cieplo) tworzy sie to co nazywamy energia witalna. Subtelna na tyle rozrzedzona ze niemierzalna fizycznie poki co forma materii 4-5 rzedu.
Dalsza sublimacja w tej alchemicznej fabryce naszego ciała, powoduje powstawanie "materii" uczuc, emocji i stanow ducha.
Ten proces odbywa sie wg ogolnego tzw prawa oktawy, przechodzenia w okreslone poziomy wibracji czy gestosci pulsacji wg okreslonego schematu. np podział na 8 tonowa skale w muzyce przebiega wg tego samego prawa.

Generalnie to złozony i mało zbadany temat. Wyrazne sa analogie pomiedzy chinska ezoteryka i sposobem opisu swiata i zjawisk opartą na tej szerszej wiedzy starozytnej.
np podział na dualnosc yin/yang jest pewnym uproszczeniem ogolnego prawa trzech sił gdzie oprocz czynnika pozytywnego yang i negatywnego yin jest tez czynnik neutralizujacy
Jak np netron proton i elektron.
W sumie prawo oktawy a w zasadzie podział na siedem etapow, bo osmy jest poczatkiem nowej oktawy jest pewnym uproszczeniem 12 stopniowej skali (czesto naywanej 13 stopniowa, gdzie tak samo 13 jest poczatkiem nowego cyklu)
Cykle podziału czasu oparte sa na tych skalach skale muzyczne jak wspomniałem tez.

Mam nadzieje ze w przyblizeniu wyjasniłem podstawowe watpliwosci jakie miales co do mojej wypowiedzi.

Tak. To, że jest to teoria „ezoteryczna" to wiele tłumaczy. Chiciałbym się jeszcze zapytać Jarosławie:
Czy ta teoria, jest Twoją własną teorią „ezoteryczną" inspirowaną między innymi Gurdżijewem?
Czy jest to teoria yin/yang, której uczysz w ramach uczenia Taijiquan?
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Daoyin czy daoin to nie ma w sumie znaczenia, to zapis fonetyczny, wazne sa chinskie znaki. Nie pisałem ze sa to stricte oddechowe cwiczenia, Te bardziej okreslane sa jako tu na (tuina)
Daoin bardziej zwiazane sa pobudzaniem energii nie tylko oddechem ale rowniez czasem dynamicznym ruchem jak np cwiczenia 5 zwierzat (wspominałem juz o tym)
Metody "tu na fa" to nie tylko masaz, spotkałem sie z tym okresleniem rowniez w kontekscie cwiczen pobudzajacych krazenia qi i poglebiajacych oddech.
Moze byc ze cwiczenia sa okreslane jako "tu na" (fa) a masaz "tuina", nie upieram sie co do tego.

Ezoteryczna teoria nie oznacza, ze nie jest to praktyczna fizyczna wiedza. Ezoteryka wschodniej filozofii jest potwierdzana wspolczesna fizyka, a tzw nowa fizyka jednosci pola w pełni sie z nia pokrywa i to nawet w takich wydawałoby sie paradoksalnych okresleniach jak to "ze cały wszechswiat miesci sie w ziarnku pyłu"

Rozne gestosci materii i tozsamosc materii z energia to tez nie tylko ezoteryka.
Jesli konkretnie jakies stwierdzenie zwiazane z tym co pisałem jest trudne do zaakceptowania pytajcie konkretnie, postaram sie wyjasnic przystepniej. Dyskredytowanie wszystkiego hasłem "ezoteryka" z pejoratywnym nastawieniem ze to takie abstrakcyjne "bujanie" to pojscie na łatwizne intelektualna.

W ramach uczenia taijiquan raczej nie odwołuje sie za duzo do teorii. Takie w sumie podstawy, yin/yang ruch z centrum itp. Do własnej praktyki wiele mi wyklarowało z podawanej przez Gurdzijewa i teorii i praktycznych zasad funkcjonowania człowieka i kosmosu.
(Tak przy okazji Gurdzijew nie wymyslił tego o czym pisał to efekt jego wieloletnich studiow i poszukiwan starozytnej wiedzy zarowno w Tybecie jak i obszarach dawnej Persji Egiptu, czy ogolniej całego tego regionu od Egiptu az po Tybet i Indie.)

Np teoria yin/yang jest trudna do uchwycenia bez kontekstu trzeciej neutralizujacej energii zhong jin. W czasie ruchu yin/yang sie roznicuja, ale w centrum musi byc zachowana i obecna "zhong jin"
To jest własnie to "zachowanie bezruchu w ruchu" z klasyki tjq. Bez zhong jin i centrum, to puste słowa.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.03.14 o godzinie 11:58

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Jarosław J.:
Ezoteryczna teoria nie oznacza, ze nie jest to praktyczna fizyczna wiedza. Ezoteryka wschodniej filozofii jest potwierdzana wspolczesna fizyka, a tzw nowa fizyka jednosci pola w pełni sie z nia pokrywa i to nawet w takich wydawałoby sie paradoksalnych okresleniach jak to "ze cały wszechswiat miesci sie w ziarnku pyłu"
Jarku byłbym bardzo ostrożny przy używaniu określeń: "w pełni się z nią pokrywa". Współczesne teorie fizyczne są trudne do zrozumienia przez przeciętnego człowieka a rozumiane w pełni są tylko w bardzo wąskim gronie (najczęściej twórcy teorii i gronie jego dalszych i bliższych naukowych znajomych). Dzięki temu są bardzo wdzięcznym obiektem do manipulacji bo łatwo dopasowywać wyrwane fragmenty. Tak że ostrożnie z takimi zapędami.

Rozne gestosci materii i tozsamosc materii z energia to tez nie tylko ezoteryka.
Jesli konkretnie jakies stwierdzenie zwiazane z tym co pisałem jest trudne do zaakceptowania pytajcie konkretnie, postaram sie wyjasnic przystepniej. Dyskredytowanie wszystkiego hasłem "ezoteryka" z pejoratywnym nastawieniem ze to takie abstrakcyjne "bujanie" to pojscie na łatwizne intelektualna.
Nie przypisałem ezoteryce negatywnego znaczenia. Przyjąłem tylko, że uznając coś za ezoterykę godzę się na stosowanie ogólnie przyjętych pojęć w innym znaczeniu. Tak więc jeżeli wyraźnie zaznaczysz, że piszesz w danym momencie z punktu widzenia ezoteryki to np sublimacja może oznaczać co tam sobie chcesz. W innym przypadku będzie to zgodnie z przyjętą definicja przejście ciała stałego bezpośrednio w stan gazowy z pominięciem fazy ciekłej, w odróżnienia od topnienia czy parowania. I tylko takie mam zastrzeżenia.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Jarosław J.:


Jesli konkretnie jakies stwierdzenie zwiazane z tym co pisałem jest trudne do zaakceptowania pytajcie konkretnie, postaram sie wyjasnic przystepniej. Dyskredytowanie wszystkiego hasłem "ezoteryka" z pejoratywnym nastawieniem ze to takie abstrakcyjne "bujanie" to pojscie na łatwizne intelektualna.

Nikt niczego nie dyskredytuje. Marcin zadał konkretne pytania, ponieważ to co pisałeś nie zupełnie odpowiada współczesnej wiedzy w temacie. Nie tylko wiedzy jako nauki, ale też wiedzy potocznej. Chodziło o wyjaśnienie terminów jakich używasz. Tak przynajmniej zrozumiałem wypowiedź Marcina. Może się mylę. Nie chcę mówić za niego. Dlatego piszę co z jego wypowiedzi zrozumiałem. Jeśli zrozumiałem źle, Marcin mnie na pewno poprawi.


W ramach uczenia taijiquan raczej nie odwołuje sie za duzo do teorii. Takie w sumie podstawy, yin/yang ruch z centrum itp. Do własnej praktyki wiele mi wyklarowało z podawanej przez Gurdzijewa i teorii i praktycznych zasad funkcjonowania człowieka i kosmosu.
(Tak przy okazji Gurdzijew nie wymyslił tego o czym pisał to efekt jego wieloletnich studiow i poszukiwan starozytnej wiedzy zarowno w Tybecie jak i obszarach dawnej Persji Egiptu, czy ogolniej całego tego regionu od Egiptu az po Tybet i Indie.)

Ze swojej strony też niczego nie dyskredytuję. Zapytałem co rozumiesz przez to o czym piszesz.
Rozumiem, że Gurdżijew i jego myśli w Twoim wypadku był pomocny do intelektualnego zrozumienia podstaw filozoficznych Tai Chi.

Każdy z nas ma inne podejście do tematu. Ja bym Gurdżijewa do Tai Chi nie mieszał.

Tai Chi to pojęcie filozoficzne dobrze ugruntowane w filozofii dalekiego wschodu, Chiny, Japonia, Korea itd.
Było pod silnym wpływem Taoizmu, Buddyzmu, Konfucjanizmu czy nawet Moizmu.
W sensie praktycznym przenika całą kulturę i sztukę, która na bazie tego pojęcia filozoficznego się rozwijała.
Tai Chi Chuan jest sztuką walki i ruchu, która również powstała na bazie tej zasady filozoficznej. A w sensie praktycznym na ćwiczeniach Tao Yin i wiedzy z obserwacji natury. Bardziej zawartej w medycynie chińskiej niż w innych systemach. Chociaż oczywiście pewnie były tam różne wpływy. Jest prawdopodobne, że również z Tybetu lub Indii.
Ale już na przykład Egiptu lub dawnej Persji bym do tego za bardzo nie mieszał.
Oczywiście zjawiska przenikania kultur i zapożyczeń nie są niczym nowym, ale z oceną na ile co miało wpływ, trzeba być raczej ostrożnym. Najczęściej są to tylko hipotezy a nie sprawdzone praktycznie, czy dobrze udokumentowane teorie.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Znowu pisaliśmy z Marcinem równolegle:)
Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Tomasz N.:

Każdy z nas ma inne podejście do tematu. Ja bym Gurdżijewa do Tai Chi nie mieszał.

Tai Chi to pojęcie filozoficzne dobrze ugruntowane w filozofii dalekiego wschodu, Chiny, Japonia, Korea itd.
Było pod silnym wpływem Taoizmu, Buddyzmu, Konfucjanizmu czy nawet Moizmu.
W sensie praktycznym przenika całą kulturę i sztukę, która na bazie tego pojęcia filozoficznego się rozwijała.
Tai Chi Chuan jest sztuką walki i ruchu, która również powstała na bazie tej zasady filozoficznej. A w sensie praktycznym na ćwiczeniach Tao Yin i wiedzy z obserwacji natury. Bardziej zawartej w medycynie chińskiej niż w innych systemach. Chociaż oczywiście pewnie były tam różne wpływy. Jest prawdopodobne, że również z Tybetu lub Indii.
Ale już na przykład Egiptu lub dawnej Persji bym do tego za bardzo nie mieszał.
Oczywiście zjawiska przenikania kultur i zapożyczeń nie są niczym nowym, ale z oceną na ile co miało wpływ, trzeba być raczej ostrożnym. Najczęściej są to tylko hipotezy a nie sprawdzone praktycznie, czy dobrze udokumentowane teorie.
w pracach Gurdzijewa jest duzo praktycznej wiedzy o naturze ciała i umysłu oraz uniwersalnych prawach zwiazanych z materia i energia. jesli bys poczytał cos z tego oprocz ogolnej charakterystyki postaci to moze lepiej nzrozumiałbys idee ruchu z centrum i jałowosc pracy nad zasadami poza praca z centrum. Wtedy te wszystkie zasady sie ukladaja same jak trzeba inaczej nie.
Chinska filozofia i opis funkcjonowania swiata jest w duzej mierze oparty na tej samej starozytnej wiedzy. To nie zostało stworzone w chinach tylko podane w ich terminologi i kulturowym kontekscie. Nie opieraj sie na streotypach i hasłach typu egipt to to a chiny to tamto.
Z tej ezoteryki wynika własnie jak pisałem i medycyna chinska i wiedza na temat falowej naturu wszystkiego i prawa jakim podlega natura, budowa ciała i charakter ruchu. To wszystko ma zwiazek z tym o czym pisałem.
Tomasz N.

Tomasz N. Praktyk i nauczyciel
Tai Chi Chuan,
Visual artist, autor
...

Temat: Shen (duch) i Górny Dantian oraz Yi ( umysł) a Dolny...

Jarosław J.:
Tomasz N.:

Każdy z nas ma inne podejście do tematu. Ja bym Gurdżijewa do Tai Chi nie mieszał.

Tai Chi to pojęcie filozoficzne dobrze ugruntowane w filozofii dalekiego wschodu, Chiny, Japonia, Korea itd.
Było pod silnym wpływem Taoizmu, Buddyzmu, Konfucjanizmu czy nawet Moizmu.
W sensie praktycznym przenika całą kulturę i sztukę, która na bazie tego pojęcia filozoficznego się rozwijała.
Tai Chi Chuan jest sztuką walki i ruchu, która również powstała na bazie tej zasady filozoficznej. A w sensie praktycznym na ćwiczeniach Tao Yin i wiedzy z obserwacji natury. Bardziej zawartej w medycynie chińskiej niż w innych systemach. Chociaż oczywiście pewnie były tam różne wpływy. Jest prawdopodobne, że również z Tybetu lub Indii.
Ale już na przykład Egiptu lub dawnej Persji bym do tego za bardzo nie mieszał.
Oczywiście zjawiska przenikania kultur i zapożyczeń nie są niczym nowym, ale z oceną na ile co miało wpływ, trzeba być raczej ostrożnym. Najczęściej są to tylko hipotezy a nie sprawdzone praktycznie, czy dobrze udokumentowane teorie.
w pracach Gurdzijewa jest duzo praktycznej wiedzy o naturze ciała i umysłu oraz uniwersalnych prawach zwiazanych z materia i energia. jesli bys poczytał cos z tego oprocz ogolnej charakterystyki postaci

Jarosławie, nie manipuluj moją wypowiedzią. W swoim komentarzu absolutnie fałszywie zakładasz, że czytałem tylko ogólną charakterystykę postaci Gurdżijewa. Piszesz: „jeśli byś poczytał cos z tego oprócz ogólnej charakterystki postaci". Co oznacza, że sugerujesz, że nic oprócz tego nie czytałem. To jest właśnie manipulacja.
Znowu polemizujesz nie ze mną, tylko z własnymi fałszywymi wyobrażeniami.

Prawda jest natomiast taka, że czytałem Gurdżijewa wiele lat temu, ale czytałem.
I dlatego, że czytałem mam swoją opinię na ten temat. Gurdżijew mnie nie zainteresował, znam ciekawsze lektury. I dalej podtrzymuję to co powiedziałem wcześniej, Gurdżijewa do Tai Chi bym nie mieszał.

Każdy idzie swoją drogą i jeśli Tobie Gurdżijew odpowiada to, dlaczego nie. Ale daj ludziom oddychać. Nie każdy musi się fascynować tym samym co Ty.
to moze lepiej nzrozumiałbys idee ruchu z centrum i jałowosc pracy nad zasadami poza praca z centrum.

I kolejne fałszywe założenie. Jeszcze raz powtarzam Gurdżijewa czytałem i uważam, że na moje rozumienie ruchu z centrum wpłyneła moja praktyka i to czego się nauczyłem od swoich nauczycieli a nie Gurdżijew. Gurdżijew nic do tego nie wniósł.

Praca nad zasadami jest również pracą z centrum.
Natomiast jeśli dalej z uporem uważasz, że praca nad zasadami poza pracą z centrum jest jałowa, to jesteś jak już pisałem pewnego rodzaju kuriozum w Tai Chi Chuan. Również w stylu Chen.
Wtedy te wszystkie zasady sie ukladaja same jak trzeba inaczej nie.

A ja myślalem, że uczysz się Tai Chi Chuan z praktyki i u Chen Xiaowang'a a nie od Gurdżijewa.
Czyżbym się mylił?
Chinska filozofia i opis funkcjonowania swiata jest w duzej mierze oparty na tej samej starozytnej wiedzy. To nie zostało stworzone w chinach tylko podane w ich terminologi i kulturowym kontekscie. Nie opieraj sie na streotypach i hasłach typu egipt to to a chiny to tamto.

Jarosławie czytaj uważnie, na żadnych stereotypach się nie opieram. Znowu polemizujesz sam ze sobą.
Po za tym, teraz to już naprawdę nieźle odleciałeś. O jakiej starożytnej wiedzy mówisz, Gurdżijewa?
Stawiasz po prostu tylko hipotezę. Może nie odróżniasz własnej hipotezy lub wyobrażeń od sprawdzalnej wiedzy?

Może, poczytaj zamiast Gurdżjewa trochę historii. Historii cywilizacji, rozwoju myśli ludzkiej. Parę dzieł z zakresu rozwoju chińskiej medycyny i jej teorii. Trochę o anatomii, fizjologii, fizyce, biomechanice i również o ezoteryce.
A przede wszystkim czytaj to wszystko uważnie, nie skanuj. I myśl przy tym co czytasz.
Spróbuj znaleźć analogie ale też różnice. Zobacz co jest podobne a co różne. To też yin/yang.
A przede wszystkim, sprawdzaj jak ta wiedza odnosi się do praktyki. Jeśli nie ma żadnych efektów w praktyce. To nie jest sprawdzalna.
Z tej ezoteryki wynika własnie jak pisałem i medycyna chinska i wiedza na temat falowej naturu wszystkiego i prawa jakim podlega natura, budowa ciała i charakter ruchu. To wszystko ma zwiazek z tym o czym pisałem.

Jeśli tak, to zaczynam pomału rozumieć Twoje problemy w komunikacji z innymi uczestnikami forum.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.03.14 o godzinie 23:53



Wyślij zaproszenie do