Temat: TURNIEJE RYCERSKIE

Taniec z Płazem nie jest komfortowy - znakomite ;))

Zaczynam poznawać ksywki, potem przyjadę na taki turniej, zapodam hasło "Znam Pelikana i Płaza" i nikt mi nie podskoczy ;D

A tak na poważnie to miło się czyta te wrażenia z pola walki :) (oprócz tych drastycznych fragmentów)

Temat: TURNIEJE RYCERSKIE

Ostatnio sympatyczni rycerze byli w "Dzień dobry TVN" :) Opowiadali o swoim *zawodzie* :)

Temat: TURNIEJE RYCERSKIE

Nie mogę się zgodzić z wypowiedzą Pana Gintera.Co więcej czuje sie nią urażony,biore udział w grunwaldzkich bohurtah i nie mam ochoty na wysłuchiwanie iwektyw w stylu kibol czy podpity młodzieniec od kogos kogo w polu nieuświadczysz.W tego rocznym bohurcie kontuzij było mniej niż w inscenizacij pijanych też niezauważyłem.Miałem okazję powalczyć zarówno z Martinem jak Płazikiem czy Adasiem i wspominam wszystkie walki równie miło.Nie demonizójmy bohurtów opierając się na opinij ludzi którzy nie brali w nich udziału.To rewelacyjna i wmiare bezpieczna zabawa.Bawie się w nie od kilku lat i nigdy nie odniosłem żadnej kontuzij.

Temat: TURNIEJE RYCERSKIE

Panie Grzegorzu
Tegoroczne warsztaty bohurtowe na Grunwie niestety tylko potwierdzają moją teorię. Nauka podcinania, bicia w nieosłonięte części ciała, atakowanie przegubów, nauka skutecznego ataku w plecy... jakież to ... rycerskie ... prawda?
Jakimż mogę stać się wspaniałym wojownikiem ... nie? (sic)

O samym tegorocznym Bohurcie grunwaldzkim nie będę się wypowiadał, bo tym razem sobie darowałem. Obserwowałem uważnie (wraz z przyjaciółmi) jedynie warsztaty które akurat były obok. Pomijam już fakt samego zachowania się słuchaczy, bo to jest długa opowieść na osbny temat.

Płazik jako jeden z organizatorów, kilka miesięcy temu wpadł na pomysł badania alkomatem tuż przed wyjściem. BRAWO . Tylko czy został on zrealizowany, a jeśli tak, to czy jednakowo dla obu stron? (bo były różne opowieści o białorusach jeśli chodzi o spożywanie różnych środków przed)Jako uczestnik, zapewne Pan to zweryfikuje

A to, że się jeszcze u nas nic poważnego nie stało (nie licząc kilku złamań w poprzednich latach) należy przypisać jedynie opatrzności.
Przypomnę tylko, że okres napoleoński zanotował już trzy czy cztery lata temu zejście śmiertelne. Po szczegóły zapraszam na priva.

Wolę ludziom przekazywać inne wartości poprzez pojedynek(walka fair, szacunek do przeciwnika), aniżeli serwować widowisko porównywalne z np, walkami w klatce. Krwi i igrzysk ...
Inną sprawą jest fakt, że publice najbardziej podobają się walki na full kontakcie bo jest fajnie ... często krwisto i może coś się stać... Ale to już podsumowałem zdaniem wcześniej.

Niestety wiem, że jestem inny przestrzegając Kodeksu Rycerskiego na codzień, ale być może to także kwestia wychowania.

Na koniec. Dla Pana informacji. Bawię się w "to" od prawie piętnastu lat. Brałem w udział w pierwszych turniejach bojowych oraz melee i bohurtach mniej więcej od roku 1997 przez kilka następnych lat. Czy spotkaliśmy się na pierwszym bohurcie grunwaldzkim bodajże w 1999 roku, lub przez następne dwa lata? hm... nie pamiętam, bo pamięć ludzka zawodną jest ...

Z poważaniem

Andrzej "Misiek" GinterAndrzej Ginter edytował(a) ten post dnia 30.07.07 o godzinie 13:19

Temat: TURNIEJE RYCERSKIE

W sobotę byliśmy w Liwie :-) Sympatycznie, ale impreza raczej rodzinno-odpustowa. A szkoda, bo mam wielki sentyment do tego miejsca.

Temat: TURNIEJE RYCERSKIE

Zazwyczaj było tam fajnie, ale cóż ... nic nie trwa wiecznie.
W tym roku z wiadomych powodów musieliśmy z Beatką sobie Liw odpuścić.
Z drugiej strony jednak ciekaw jestem jak toczyło się tym razem życie obozowe, bo tam turyści raczej nie mają wstępu, a dla mnie to jest wyznacznik udanej imprezy (obóz znaczy)tam się toczy mniej odpustowe życie :)

Temat: TURNIEJE RYCERSKIE

W sumie mozemy chyba wrzucic pare zdjec :)
Wprawdzie turystow do obozu nie wpuszczano, ale z wiezy bylo widac to i owo ;)