konto usunięte

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Anna Turska:
[...]
Zapytałam i tak:
- można założyć sprawę cywilną i domagać się równowartości kota;

Równowartość kota... Mój Boże...
To tak jakbym domagała się równowartości dziecka, które opiekunka gdzieś "zgubiła".
Strasznie przykre, że zwierzę jest przez prawo traktowane jak parasol albo telefon komórkowy...
Anna T.

Anna T. "Nic dwa razy się
nie zdarza i nie
zdarzy (...)"

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Nina Tubis:
Ja raczej wietrzyłabym tu podstęp...
Wg mnie kot nie uciekł tylko zmarł.

Przyznam szczerze, że takiej możliwości wcale nie brałam pod uwagę. Powód? Dostaję telefony,które dowodzą, że mój kot gdzieś się kręci w okolicy, w której zaginął. Choć... pewności, że dzwoniący do mnie ludzie na pewno widzieli właśnie mojego kota to nie mam, w końcu i ludzkie oko jest omylne, niemniej tych telefonów trochę było i nadal są , zatem coś musi być na rzeczy.

"Opiekunce" znacznie łatwiej było powiedzieć, że kot uciekł a wtedy przecież jest szansa na to, że wróci. Niż przyznać się do zaniedbań, które naraziły zwierzaka na śmierć, bo wiązałoby się to z dochodzeniem, sekcję czy inne nieprzyjemności.
Popytaj sąsiadów hotelu, czy kojarzą "przypadki ucieczki", a może będą coś wiedzieli o kotach (ciałach) wynoszonych w workach do śmietnika.

Ludzie są gorsi od zwierząt, więc nie można i tego wykluczyć.

PS. Zgłoś sprawę na policję. Oczywiście prokuratura umoży bo "nie nosi znamion czynu zabronionego" i nie będzie "szkodliwości społecznej", ale przynajmniej odnotują w papierach i zostanie ślad.

Czyli fakt, iż zaginął tak? A i czy dzięki temu, właścicielka hotelu odczuje,że jest ktoś kto patrzy jej na ręce?

Z Monią trzymamy kciuki.
Dziękuję.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Anna Turska:
Dorota Magdalena S.:
Ada S.:
Dorota Magdalena S.:
W tych grupach prawniczych niestety strasznie sie wymądrzają ale moze uzyskasz jakąs poradę...

Nie tyle się wymądrzają, ile dobrze i rzetelnie radzą, często od razu podając uzasadnienie i podstawę prawną.
niesttey to osttanie rzadko...

jak poszło z Twoim kotkiem Aniu?...Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 07.10.09 o godzinie 21:58

Zapytałam i tak:
- można założyć sprawę cywilną i domagać się równowartości kota;
- sprawa w sądzie może toczyć się 2 lata, jak nie więcej i wiąże się z kosztami, które mogą przekroczyć wartość roszczenia.
Ja bym na Twoim miejscu poszła do jakiegos prawnika w jakimś towarzystwie prozwierzęcym...i nagłośniłabym tez tes psrawę, zeby organizacja właczyła sie w sprawe sądową...koszty bywają rózne...zależa tez od Twoich dochodów...poza tym tu tez mozesz chyba czegos dokonac na grucie prawa karnego...nie poddawaj sie, ja bym sprawdziła wszytskie mozliwosci...
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Moze to nie na temat ale jednak to kwestia prawna!...wczoraj było w tv orzeczenie Sądu uniewinniające jakiegos oprawce zabijającego psy i koty bo "prawo nie zabrania zabijania zwierząt w celach kulinarnych i leczniczych" jesli jest to czynione w sposób humanitarny..
Boże, jaki Sędzia moze cos takiego napisac??!do tego swiadkowie mówili,ze ten sprawca najpierw psy wieszał a potem rozpruwał je jak jeszcze żyły....

Moze Sędzia lubi sobie zjesc smalec z psa na sniadanie albo w przerwie miedzy rozprawami?..albo leczy psim smalcem swoje dolegliwości...chyba z głową..
Anna T.

Anna T. "Nic dwa razy się
nie zdarza i nie
zdarzy (...)"

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Dorota Magdalena S.:
Anna Turska:
Dorota Magdalena S.:
Ada S.:
Dorota Magdalena S.:
W tych grupach prawniczych niestety strasznie sie wymądrzają ale moze uzyskasz jakąs poradę...

Nie tyle się wymądrzają, ile dobrze i rzetelnie radzą, często od razu podając uzasadnienie i podstawę prawną.
niesttey to osttanie rzadko...

jak poszło z Twoim kotkiem Aniu?...Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 07.10.09 o godzinie 21:58

Zapytałam i tak:
- można założyć sprawę cywilną i domagać się równowartości kota;
- sprawa w sądzie może toczyć się 2 lata, jak nie więcej i wiąże się z kosztami, które mogą przekroczyć wartość roszczenia.
Ja bym na Twoim miejscu poszła do jakiegos prawnika w jakimś towarzystwie prozwierzęcym...i nagłośniłabym tez tes psrawę, zeby organizacja właczyła sie w sprawe sądową...koszty bywają rózne...zależa tez od Twoich dochodów...poza tym tu tez mozesz chyba czegos dokonac na grucie prawa karnego...nie poddawaj sie, ja bym sprawdziła wszytskie mozliwosci...

Nowe wieści, aczkolwiek mało pokrzepiające.
Anna T.

Anna T. "Nic dwa razy się
nie zdarza i nie
zdarzy (...)"

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Skontaktowałam się z wrocławską Fundację Kocie życie i oświecili mnie.

– W obecnym stanie prawnym do prowadzenia działalności o charakterze hotelu dla zwierząt zastosowanie mają jedynie ogólne przepisy Ustawy o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997 r., a zwłaszcza jej rozdział 2. Przepisy te nie określają warunków, jakie powinien spełniać hotel dla zwierząt, a tym samym działalność ta nie jest nadzorowana przez Inspekcję Weterynaryjną – mówi dr Janusz Związek, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii ds. Zdrowia i Ochrony Zwierząt. – Hotele dla zwierząt to stosunkowo nowa forma działalności i pierwsze sygnały o konieczności stworzenia uregulowań do jej prowadzenia wpłynęły do Głównego Inspektoratu Weterynarii w 2005 r. Ponieważ Główny Lekarz Weterynarii nie jest organem tworzącym prawo, w kwietniu 2005 r. skierowano pismo do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z wnioskiem o rozważenie wydania odpowiednich przepisów, w sposób szczegółowy ustalających minimalne wymagania dla prowadzenia działalności polegającej na prowadzeniu hoteli dla zwierząt – dodaje Janusz Związek. – Ponieważ w przepisach nie określono szczegółowych wymagań, trudno wskazać określony organ administracji publicznej, któremu należy zgłaszać nieprawidłowości w funkcjonowaniu hotelu. Oczywiście jeśli dochodzi do naruszenia przepisów Ustawy o ochronie zwierząt, to zgodnie z art. 34a tej ustawy należy zawiadomić właściwego powiatowego lekarza weterynarii, organizacje społeczne, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, lub bezpośrednio organy ścigania. Uprawnienia do interwencji ma straż dla zwierząt, która współpracując z policją, strażą miejską i izbą celną, może kontrolować miejsca przeznaczone dla zwierząt.

Na swojej stronie internetowej straż zamieszcza listę hoteli, które poleca jako zachowujące podstawowe standardy.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Ale co Aniu z Twoim kotkiem??
Tu jest przeciez realna szkoda i jak najbardziej nadaje się do postepowania sądowego...

A z tymi specjalistami wojewódzkimi, czy jak ich zwał, to jest jakis koszmar- był niedawno program w tv robiony własnie przez Straz dla zwierząt, która rozmawiala a jakąs taką spec. na temat zadręczonych i wychudzonych krów w jakiejs hodowli gdzies na północy naszego pięknego kraju i pani ta orzekła, że ...to taki gatunek krów..."bo to nie jest krówka - milka proszę pana"...az serce sie krajało patrząc na te krowy- niektóre z młodym stojące wprost w gnoju!

Takich "specjalistów wojewódzkich" mamy zresztą równiez w kazdej dziedzinie medycyny ludzkiej więc co tu mówić o zwierzętach, które ma sie za nic?...
Anna T.

Anna T. "Nic dwa razy się
nie zdarza i nie
zdarzy (...)"

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Dorota Magdalena S.:
Ale co Aniu z Twoim kotkiem??
Tu jest przeciez realna szkoda i jak najbardziej nadaje się do postepowania sądowego...

To prawda, tylko że nie stać mnie póki co na wniesienie sprawy do sądu to raz, a po drugie mogłabym się starać tylko o odszkodowanie w postaci ceny rynkowej mojego kota, a zaznaczam że jest to dachowiec, zatem wiele by tego nie było, a rzeczywistego braku kota na pewno by mi nie zrekompensowało, bo niby jak; a poza tym bardziej zależy mi na tym aby ktoś ten hotel skontrolował lub narzucił wykonanie konkretnych działań, a niestety tego drogą sądową nie osiągnę, gdyż nie ma żadnej normy precyzującej warunki, na jakich ma działać taki hotel dla zwierząt. Póki co szukam mojego kota i usiłuję sprawdzić, czy działalność właścicielki hotelu jest legalna, ale... z urzędem skarbowym nie tak łatwo się skontaktować wbrew pozorom.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Anna Turska:

To prawda, tylko że nie stać mnie póki co na wniesienie sprawy do sądu to raz, a po drugie mogłabym się starać tylko o odszkodowanie w postaci ceny rynkowej mojego kota, a zaznaczam że jest to dachowiec, zatem wiele by tego nie było, a rzeczywistego braku kota na pewno by mi nie zrekompensowało, bo niby jak; a poza tym bardziej zależy mi na tym aby ktoś ten hotel skontrolował lub narzucił wykonanie konkretnych działań, a niestety tego drogą sądową nie osiągnę, gdyż nie ma żadnej normy precyzującej warunki, na jakich ma działać taki hotel dla zwierząt. Póki co szukam mojego kota i usiłuję sprawdzić, czy działalność właścicielki hotelu jest legalna, ale... z urzędem skarbowym nie tak łatwo się skontaktować wbrew pozorom.
Aniu, wiadomo, ze nie zażądasz 10 zł za wspaniałego przecież dachowca bo nie o to chodzi!
wnieć to do prokuratury- nic tu nie tracisz...
i pogadaj z jakąs organizają prozwierzęcą zanim pójdziesz do Sądu cywilnego...skąd wiesz np., ze on uciekł a nie stracił życie??wtedy na pewno Ci się więcej należy...Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 26.10.09 o godzinie 20:18
Anna T.

Anna T. "Nic dwa razy się
nie zdarza i nie
zdarzy (...)"

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Dorota Magdalena S.:

Aniu, wiadomo, ze nie zażądasz 10 zł za wspaniałego przecież dachowca bo nie o to chodzi!
wnieć to do prokuratury- nic tu nie tracisz...
i pogadaj z jakąs organizają prozwierzęcą zanim pójdziesz do Sądu cywilnego...skąd wiesz np., ze on uciekł a nie stracił życie??wtedy na pewno Ci się więcej należy...Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 26.10.09 o godzinie 20:18

Mam dobrą wiadomość; a co do organizacji, to muszę się zorientować jakie jeszcze działają na rzecz zwierząt i są w moim mieście, prócz Fundacji Kocie życie.
Anna T.

Anna T. "Nic dwa razy się
nie zdarza i nie
zdarzy (...)"

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Znalazłam swojego Feliksa; za sprawą interwencji trafił do schroniska, a za sprawą dobrych ludzi, którzy robią co jakiś czas zdjęcia zwierzętom w schronisku jego zdjęcie pojawiło się na forum miau, które systematycznie odwiedza moja dobra znajoma, która wypatrzyła mojego kota; jak tylko zobaczyłam fotkę , to od razu wyleciałam z domu i pojechałam do schroniska; mój kot jest już w domu, a ja nie mogę w to wszystko uwierzyć; jestem bardzo szczęśliwa :)
Arkadiusz Miodoński

Arkadiusz Miodoński Prezes Zarządu,
ProfitCard

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Życie kasuje każdą literacką fikcję...
;o)

konto usunięte

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Anna Turska:
Znalazłam swojego Feliksa; za sprawą interwencji trafił do schroniska, a za sprawą dobrych ludzi, którzy robią co jakiś czas zdjęcia zwierzętom w schronisku jego zdjęcie pojawiło się na forum miau, które systematycznie odwiedza moja dobra znajoma, która wypatrzyła mojego kota; jak tylko zobaczyłam fotkę , to od razu wyleciałam z domu i pojechałam do schroniska; mój kot jest już w domu, a ja nie mogę w to wszystko uwierzyć; jestem bardzo szczęśliwa :)

hurrrraaaaaa :))))

juz go z oka nie spuszczaj :)

ciesze sie bardzo!

konto usunięte

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Jupi! :D
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Anna Turska:
Znalazłam swojego Feliksa; za sprawą interwencji trafił do schroniska, a za sprawą dobrych ludzi, którzy robią co jakiś czas zdjęcia zwierzętom w schronisku jego zdjęcie pojawiło się na forum miau, które systematycznie odwiedza moja dobra znajoma, która wypatrzyła mojego kota; jak tylko zobaczyłam fotkę , to od razu wyleciałam z domu i pojechałam do schroniska; mój kot jest już w domu, a ja nie mogę w to wszystko uwierzyć; jestem bardzo szczęśliwa :)
Ale jak się znalazł???

konto usunięte

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Dorota Magdalena S.:
Anna Turska:
Znalazłam swojego Feliksa; za sprawą interwencji trafił do schroniska, a za sprawą dobrych ludzi, którzy robią co jakiś czas zdjęcia zwierzętom w schronisku jego zdjęcie pojawiło się na forum miau, które systematycznie odwiedza moja dobra znajoma, która wypatrzyła mojego kota; jak tylko zobaczyłam fotkę , to od razu wyleciałam z domu i pojechałam do schroniska; mój kot jest już w domu, a ja nie mogę w to wszystko uwierzyć; jestem bardzo szczęśliwa :)
Ale jak się znalazł???
Dorota, no przeciez Ania napisala :)

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Anna Turska:
Znalazłam swojego Feliksa;

Aniu, przeczytałam tą straszną historię i żałowałam, że nie jesteś z Warszawy bo ja skutecznie i bezinteresownie kotów okolicznych szukam (w tym własnych, jak zaliczą lot). Tak się cieszę, że się znalazł.
Może trzeba to opisać w Waszej edycji GW lub Merta? Tam też masa kociarzy, zadzwoń i przestrzeż przed "hotelem", a na prawdę olewką za kasę.

Pozdrawiam, Mii plus Pięć plus Trzy na współwłasność, plus Cztery ex-Teściowej i tak dalej, i tak dalej, wszyscy to znamy ;)))

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

HURRA HURRA HURRA!:)

Jak się Feliks czuje??

konto usunięte

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

odszkodowanie, $$$, przeprosiny czy tez danie "nauczki" niedpowiedzialnym wlascicielom hotelu to NIC

najwazniejsze, ze pociecha jest cala i zdrowa.
Anna T.

Anna T. "Nic dwa razy się
nie zdarza i nie
zdarzy (...)"

Temat: Nieszczęsny „hotel” dla zwierząt ; wyjeżdżasz, ale...

Karolina Ł.:
Anna Turska:
Znalazłam swojego Feliksa; za sprawą interwencji trafił do schroniska, a za sprawą dobrych ludzi, którzy robią co jakiś czas zdjęcia zwierzętom w schronisku jego zdjęcie pojawiło się na forum miau, które systematycznie odwiedza moja dobra znajoma, która wypatrzyła mojego kota; jak tylko zobaczyłam fotkę , to od razu wyleciałam z domu i pojechałam do schroniska; mój kot jest już w domu, a ja nie mogę w to wszystko uwierzyć; jestem bardzo szczęśliwa :)

hurrrraaaaaa :))))

juz go z oka nie spuszczaj :)

Nie będę :D ; niemniej w kolejne wakacje będę mieć ten sam problem, ale ... już mam namiar na dobry hotel, a i może uda mi się go zabrać ze sobą tym razem :)

Następna dyskusja:

dobra i nie droga karma dla...




Wyślij zaproszenie do