GoldenLine
Zaloguj się
Aleksandra S.

Aleksandra S. wynajem komfortowych
apartamentów Gdańsk,
Sopot

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

witam
Od tygodnia mam 5-miesięczną kotkę syberyjską i próbuję nauczyc ją toalety (sprzedający mówili, że kotek nie ma z kuwetą problemu) - u nas załatwia się w wannie. Wstawiłam więc kuwete do wanny i "drobniejsze" sprawy załatwia w kuwecie ale te "grubsze" obok kuwety czyli w wannie (dzisiaj rano nawet na tapczanie). Mam w domu "dachowca" i nie miałam problemu z nauczeniem kota korzystania z kuwety a tutaj jest problem Kot nawet jak "małe" sprawy zrobi w kuwecie, to nie zakopuje jak to koty mają w zwyczaju. Co mam zrobić??????
Link do wypowiedziLink
Magdalena Ż.

Magdalena Ż. HR Business Partner

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

To raczej nie kwestia tego, że kotka nie umie korzystać z kuwety, ale raczej kwestia zmiany otoczenia. Może się jeszcze nie zaklimatyzowała, może się boi. Jest w nowym miejscu (jak wynika z Twojej wypowiedzi), pewnie będzie potrzebowała czasu, żeby się oswoić z: innym kotem, z nowymi właścicielami, z nowym otoczeniem itd..Magdalena Żuraw edytował(a) ten post dnia 21.08.09 o godzinie 10:38
Link do wypowiedziLink
Anna Iżycka-Herman

Anna Iżycka-Herman Główny Księgowy

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

Aleksandra S.:
witam
Od tygodnia mam 5-miesięczną kotkę syberyjską i próbuję nauczyc ją toalety (sprzedający mówili, że kotek nie ma z kuwetą problemu) - u nas załatwia się w wannie. Wstawiłam więc kuwete do wanny i "drobniejsze" sprawy załatwia w kuwecie ale te "grubsze" obok kuwety czyli w wannie (dzisiaj rano nawet na tapczanie). Mam w domu "dachowca" i nie miałam problemu z nauczeniem kota korzystania z kuwety a tutaj jest problem Kot nawet jak "małe" sprawy zrobi w kuwecie, to nie zakopuje jak to koty mają w zwyczaju. Co mam zrobić??????


Jest to typowy objaw stresu. Tak może trwać nawet do 2-3 tygodni. Kociak zmienił środowisko, ludzi i wszystkiego musi się nauczyć na nowo.Piasek powinnaś stosować taki jak w hodowli, to też ma znaczenie i nie zmieniaj miejsca kuwety. Niech zawsze bedzie w tym samym miejscu. Kiedy kcia zalatwi sie poza zanieś ja do kuwety, tylko niestety nie zawsze mozemy zauważyc ten moment.
I najwazniejsze nie należy na kicię krzyczeć, kiedy załatwi sie tam gdzie nie powinna, karcenie pogłebi jeszcze jej stres.
Kicia z hodowli, z rodowodem?
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Szarski

Krzysztof Szarski Head of
eCommerce/Conversion

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

Anna Iżycka-Herman:
Kiedy kcia zalatwi sie poza zanieś ja do kuwety.
I najwazniejsze nie należy na kicię krzyczeć, kiedy załatwi sie tam gdzie nie powinna.

Definitywnie tak, cierpliwie, z uporem maniaka, po każdej wizycie kota w wannie - zanoś kota do kuwety.
Nie wstawiał bym kuwety do wanny, bo to chyba kota bedzie wręcz utwierdzało że dobrze robi.
Niektóre książki mówia że warto kota zanosić do kuwety zawsze jak skończy jeść. Ograniczył bym też możliwość dostępu do wanny, choć zdaję sobie sprawę że może to byc niewykonalne :( Może a rade zniechęcić go jakoś (zapachem?) do wchodzenia do wanny?
Link do wypowiedziLink
Aleksandra S.

Aleksandra S. wynajem komfortowych
apartamentów Gdańsk,
Sopot

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

dzieki za wszystkie rady - faktycznie kuwete zaniose tam gdzie jest jej stałe miejsce. Staram się ja po spaniu i po jedzeniu zanosic do kuwety ale ona od razu wyskakuje z niej. Stres był przez ok 3 dni po kupnie - nie wychodziła spod łóżka i ja jej w tym nie przeszkadzałam. Sądziłam, że ten stres już minął skoro zaczepia kota i wyjada nawet psu z miski, ale jeszcze dam jej czas. Nigdy na zwierzaki nie krzycze bo wiem, że to nie ma sensu - Nagrody działają cuda (sprawdzona rada tresera naszego psa)
jeszcze raz dzięki za szybkie i sensowne odpowiedzi. Kotek zaś jest zupełnie inny z charakteru od obecnych i byłych dachowców! po prostu cudo ;-)
AS
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

Witam,

Mam 11-tygodniowa piękną koteczkę- zdrową, pełną energii. Niestey mam z nia ogromny problem… Bardzo żadko zdarza się jej załatwić w kuwecie… pzreważnie jest to podłoga w łazience lub przedpokoju. Zastanawiające jest, że problem ma tylko z jedyneczką, dwójeczka zawsze grzecznie ląduje w kuwecie.
Nie wiem już co robić, chodzę za nią i pilnuję i jak tylko zaczyna się kręcić w miejscu i wąchać to zanoszę ją do kuwety- pzreważnie wyjdzie z niej jeszcze 4 razy i gdzies indziej się "przymierzy" i dopiero (z miną "a niech Ci będzie") robi do kuwety.
Miejsca, które brudzi próbowałam kropić octem, sypać papryką… nic nie pomaga.
Jak ją nauczyć czystości?
Link do wypowiedziLink
Łukasz S.

Łukasz S. Brand &
Communication
Manager

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

zgadzam sięz przedmówcami- kuwety nie należy "nosić" z miejsca na miejsce - kot musi wiedzieć ,że znajduje się ZAWSZE w tym samym miejscu.
może to być również kwestia żwirku, do którego kot nie jest przyzwyczajony . koty nie lubią niestety tu zmian ,jeśli przyzwyczai się do zapachu żwirku inne może po prostu ignorować!
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Błesznowska-Korn iłowicz

Katarzyna
Błesznowska-Korn
iłowicz ASP w Warszawie

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

Przez rok nie miałam, żadnych kłopotów z kuwetą, jedynie po powrocie z wakacji miesiąc temu. Po kupach przed kuwetą zaczeła je wreszcie robic w kuwecie (ale tylko w tej, którą miała na wyjeździe, do drugiej z której wcześniej korzystała równolegle teraz nie wchodzi). Natomiast już dwukrtonie nasikala do łożka.

Robi to, gdy mam dodatkową robotę i wracaam po północy.
Co ciekawe, gdy wyjezdzam na kilka dni, biorę torbę i mowie jej, że przyjdzie moja mama, to nie zanotowała przez miesiąc żadnej wpadki.
Jak przychodzę z pracy, to zawsze jedną ręka głaszczę kotę przez cały czas albo bawimy się piłeczką :cry:
Dlaczego tak reaguje? Właczyłam dzisiaj felliwaya, choc wydawalo mi się, że nie będzie trzeba.
Wczoraj nie wytrzymałam na nią krzyknęłam (kto miał nasikane do łożka, to wie, o czym mówie) i noc spędziła w szafie :(
Może z jakimś behawiorystą powinnam się spotkać?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

a co z odtraszaczami? czy one nie są szkodliwe dla kota? no i czy działają? jesli tak to jakie?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

Krzysztof ma rację
Definitywnie tak, cierpliwie, z uporem maniaka, po każdej wizycie kota w wannie - zanoś kota do kuwety.
Nie wstawiał bym kuwety do wanny, bo to chyba kota bedzie wręcz utwierdzało że dobrze robi.
Niektóre książki mówia że warto kota zanosić do kuwety zawsze jak skończy jeść. Ograniczył bym też możliwość dostępu do wanny, choć zdaję sobie sprawę że może to byc niewykonalne


Ja moje koty uczyłem załatwiania się w kuwecie w taki sposób:
sadzałem je koło kuwety lub do kuwety, pokazywałem jak fajnie się przesypuje żwirek (drapałem, kopałem) i było OK :)

Z moim pierwszym kotem byłem cierpliwy. Załatwiał się od razu do kuwety, aczkolwiek kilka razy zdarzyło mu się na wykładzinę. Po 4,5 razie skrzyczałem go za to i zaniosłem do kuwety. Od dwóch lat nie ma problemu :)
Nie pochwalam stresowania zwierząt, ale wyznaję zasadę nie wchodzenia sobie na głowę.
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K.
https://www.facebook
.com/AnnaKubalaKance
lariaprawnaeu

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

Ja uczyłam metodą marchewki. Pilnowałam kiedy kocia wchodzi do kuwety i jak tylko wychodziła natychmiast dostawała łakocia. Błyskawicznie złapała zależność kuweta-przysmak. No i rzecz najważniejsza używałam Feliway, jeden wystarczył aby kocia się poczuła lepiej w swoim nowym domu.
Link do wypowiedziLink
Izabela Zalewska

Izabela Zalewska Dyrektor Oddziału

Temat: kuweta (nauka)- potrzebna pomoc od zaraz!!!!

Tak raczej klimat miał wpływ na to co kotka wyprawia
ja mam kota w wieku 5 miesięcy, i mam go w zasadzie od samiutkiego maleńkiego, dostałam go jak miał miesiąc...u mnie bez problemu pierwszego dnia wskoczył do kuwety i problemu nie było wogóle....po 4 miesiącach, po przeprowadzce....od 2 dni ma takie same pomysły, wskakuje do mojej pięknej nowej dużej wanny.....i tylko go nie dopilnuje jak tam się załatwia....jak jestem w domu nie ma problemu wie gdzie ma wejść, jak mnie tylko nie ma, mam niespodziankę wieczorem....słyszałam , ze cytrusy działają na koty odstraszająco chyba codziennie przed wyjściem do pracy czeka mnie spryskiwanie wanny czymś pachnącym...he,he....poza tym jest cudowny, mimo psotek które wyprawia
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Pomoc potrzebna od zaraz




Wyślij zaproszenie do
Anuluj