GoldenLine
Zaloguj się
Kasia B.

Kasia B. rozne

Temat: Koty i Zima

Czy wasze koty lubia zime? Moja kotka jest wychodzaca tzn. ma mozliwosc wyjscia do ogrodka kiedy tylko ma na to ochote. Byłam pewna ze jako cieploluba (spanie na kaloryferach, pod trzema warstwami koca itd) nie bedzie chciała wychodzic w czasie tak silnych mrozów jakie byly tej zimy. I co sie okazalo? Kot ani razu nie skorzytal z kuwety - mimo, ze prosilam, tlumaczylam, blagalam... Balam sie, ze czeste wychodzenie na takie zimno zaszkodzi kotce. To taka zwykla,wysterylizowana, dachowa 2-letnia buraska. Niestety, codziennie obowiazkowa rundka od pol do dwoch godzin ok. 5 rano! Nastepnie spacerek ok godz 8-10, potem dlugie spanie i wygrzewanie sie w domu, nastepnie znow kilkugodzinne spacery! I wieczorem tez wyjscie na pol do dwoch godzin. Zauwazylam, ze dlugosc jej pobytu na dworze zalezy od tego czy jest inne kocie towarzystwo... Ale czy to nie przesada? W taka zime spedzac codziennie kilka godzin na dworze? A sprobuj jej nie wypuscic! To po prostu zyc nie da!
Musze przyznac ze najzabawniejsze byly te jej spacery po polmetrowym sniegu, zapadała sie, ledwo pyszczek wystawal ale nie dala sie zapedzic do domu. Musiala obejsc wszystkie kocie sciezki, nawet te zasypane sniegiem i dopiero potem dawala sie zwabic na jakis smakolyk do domu.Bozena Bober edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 21:56
Link do wypowiedziLink
Elżbieta Dabowska

Elżbieta Dabowska szukam pracy

Temat: Koty i Zima

Moje dwie wychodzące kotki normalnie nie chcą patrzeć na kuwetę. A teraz, w czasie mrozów o dziwo! korzystają :)
Wychodzą tylko na chwilę na siuu i powrót do domciu. Poważniejsze sprawy załatwiają do kuwety ;) . Może nie chcą grzebać w zimnym śniegu ? :)
Link do wypowiedziLink
Ania L.

Ania L. Kocham to co robię –
z Miłością

Temat: Koty i Zima

moje dwa koty uwielbiają zimę ale tylko przez szybę :)
grzeją się wylegując na parapecie nad grzejnikiem a potem w nocy na kołderce ..bo tam jeszcze cieplej i wygodniej :0) ot i taaaka zima kocia jest u mnie .
pozdrawiamAnna M. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 22:01
Link do wypowiedziLink
Kasia B.

Kasia B. rozne

Temat: Koty i Zima

No to moja kotka jest naprawde dziwaczka - tak jak myslalam. Jak mozna w takie mrozy isc na siku na zewnatrz majac kuwete, do ktorej sie zalatwialo wszystkie sprawy jeszcze poprzedniej zimy?
Co za szurnieta kocica!
Link do wypowiedziLink
Elżbieta Dabowska

Elżbieta Dabowska szukam pracy

Temat: Koty i Zima

Kot chodzi tam i robi to, na co tylko on ma ochotę.Taka kocia natura :)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Koty i Zima

po tych wpisach, przypomniała mi się reklama whiskas, gdzie szary kociak chodzi po śniegu- całkiem fajna ta reklama:)
moja kotka, domowy ciepluch, gdy tylko otworzę drzwi balkonowe ucieka na zewnątrz, w największy mróz, w śniegu po pachy siedziała i obserwowała wygłodniałe ptaszki. Ps. po powrocie spała pod kaloryferem:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Koty i Zima

A moja piecuch, jak jest +2 albo poniżej to nosa nie wystawi. :)
Link do wypowiedziLink
Wojciech Stefanowicz

Wojciech Stefanowicz Specjalista ds.
Obsługi Klienta z
doświadczeniem
zawodowy...

Temat: Koty i Zima

Witam,

Moje 10m-c futro płci męskiej rasy dachowiec pospolity, biega bez względu na panującą temperaturę na dworze -robi za żywy termometr czym zimniej tym szybciej wraca ;-).Jego plan dnia wygląda zazwyczaj tak: rano pobudka i obowiązkowa wyprawa (koło 6 rano) na poranną toaletę, szybki powrót na michę, potem długie spanie aż państwo wrócą z pracy, potem micha i długi spacer do późnych godzin nocnych. Np wczoraj wypuściliśmy futro o 17tej to łaskawca raczył wrócić około 0:30. i tak codziennie w tygodniu. W weekendy potrafi wyjść o 7 rano i wrócić dopiero około 15 oczywiście na michę;-). Odkąd zaczął wychodzić a było to około 5m-c praktycznie nie potrzebna jest kuweta, stoi ona co prawda w u mnie w WC ale kot z niej na co dzień nie korzysta. Korzysta z niej tylko wtedy kiedy sporadycznie zostaje sam w domu na noc.Wcześniej jak korzystał z niej regularnie to robił to zawsze wtedy jak ktoś inny równolegle korzystał z WC. Śmialiśmy się wówczas że uprawiamy z kotem "duety z toalety", a gdzieś kiedyś czytałem że trzeba kotu stawiać kuwetę w cichym ciemnym koncie żeby miał chwilę dla siebie.... ta mój kot z pewnością nie czytał tych książek ;-).


Pozdrawiam,Wojciech S. edytował(a) ten post dnia 16.02.10 o godzinie 17:56
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Nasze koty - zdjęcia




Wyślij zaproszenie do
Anuluj