Temat: Bajek o śniegu ciąg dalszy

tekst z gazety :
Najgroźniejsze dla dachów jest długie zaleganie śniegu i wahania temperatur, powodujące lodowacenie śniegu. Zmienia się wówczas stosunek ciężaru do objętości. Ciężar właściwy świeżego puchu to 100-200 kg na 1 m sześć. Ciężar leżącego przez kilka tygodni i mokrego śniegu wzrasta do ok. 400 kg na 1 m sześc., a w przypadku lodu przekracza 800 kg na 1 m sześc.

Proszę o wyjaśnienie owych mistrzów ,, z fizyki"- cóż takiego powoduje wzrost ciężaru owego śniegu ?? Zakładamy że nie dopaduje nowy- a jedynie zmienia się struktura starego ? Hę ? Po mojemu maleją przestrzenie między strukturalne , ale skąd wzrost wagi ?? Jak mamy 20 kg śniegu i go zaczniemy topić to niby wzrośnie waga ?? Co za kurwa ,, naukowcy" z koziej dupy. ??
Zapewne ktoś kiedyś podał wagi 1m3 śniegu puszystego , mokrego i lodu a mistrzowie zmodernizowali po swojemu ;-)Dariusz Lermer edytował(a) ten post dnia 27.01.13 o godzinie 15:31

Temat: Bajek o śniegu ciąg dalszy

Wyjaśniam:
Dziennikarz dorwał jednego z pracowników odśnieżającej firmy jakiegoś supermarketu w Polsce o to reportaż:
- Dzień dobry (Drz)
- No hej (PA)
- Jak z tym odśnieżaniem na pewno ciężko? (Drz)
- No (PA)
- Śnieg już topnieje, musicie odśnieżać? (Drz)
- Właśnie!! Wcześniej się nie dało? Zawsze tak jest! Jak był puszek to łatwiej go nosić a jak zacznie topnieć to wszyscy zaczynają sr..ć w gacie a ja muszę targać ten mokry śnieg! (PA)
- Rozumiem, że lepszy do odśnieżania kiedy dopiero spadł i nie jest mokry (Drz)
- No jasne jest wtedy lżejszy, ba jak by noszenie poduszki od środka centrum do wyjścia:) Tak to można pracować:D - śmieje się. A mokry na łopacie waży z tonę, chyba! - poirytowany (PA)
- Rozumiem (Drz)
- Nic Pan nie rozumiesz! Nie dość ze ten śnieg jest mokry to ja cały tez jestem mokry tylko nie wiem czy od śniegu czy z potu, a idź pan pisaku nie zawracaj głowy muszę metry robić może się uda mi do 200 zł dobić dniówkę.
- Dziękuję za rozmowę (Drz)
- Cze (PA)
Drz- dziennikarz
PA - pracownik alpinistyczny

Wyszło na jaw, że jednak jeden kilogram śniegu mokrego jest cięższy od 1 kilograma "puszku" albo odwrotnie, że puszek jednak jest lżejszy:) Można cały poemat napisać o tym zdarzeniu.
A tak na poważnie to właściwie chodziło o to że 1m3 mokrego waży więcej niż puszystego tylko nie do końca dobrze zostało sformułowane.
Czyli jak porównamy dwie kupki:) mokrego i puszystego śniegu o tej samej OBJĘTOŚCI to waga jednego a drugiego będzie zdecydowanie się różniła, wiadomo. Inaczej sytuacja wygląda z jedną kupką:) śniegu, która w pierwszym stadium byłą puszysta a po kilku dniach stopniała, zmieniając tym samym tylko objętość a waga faktycznie nie zmienia się. Reasumując, wycinek z gazety z podanymi ilościami wagowymi możliwy do zaakceptowania w przypadku podania wszystkich czynników, które przyczyniły się na wynik końcowy. Owszem 1m3 puszystego śniegu (200-400 kg) i jest lżejszy od 1m3 lodu (800-900 kg) 1m3 wody 1000 kg
inaczej wygląda sprawa jeżeli pytanie będzie brzmiało:
-Co jest cięższe 1 kg śniegu czy 1 kg ołowiu? Tematycznie.