GoldenLine
Zaloguj się
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: The Peter Principle

Prawdopodobnie znacie, sformułowaną przez Laurenca J. Petera zasadę mówiącą, że ludzie awansują aż do poziomów na którym nie będą już kompetentni lub jej jeszcze bardziej ironiczą odmianę, że na wyższe stanowiska awansują osoby nie mające do ich sprawowania odpowiednich kompetencji.

Ale czy w praktyce nie jest podobnie? Przecież na uzyskiwanie awansu niejednokrotnie maja wpływ pozamerytoryczne czynniki czy inaczej mówiąc kompetencje kandydata. Odpowiednie układy, umiejętności manipulowania wrażeniem, pozyskiwania przyjaciół, nawiązywania korzystnych znajomości oraz szeroko rozumianej komunikacji inter i intra personalnej nie są tutaj bez znaczenia. Na pewno zgodzimy się także, że nieświadome konflikty i problemy rodzinne mogą oddziaływać hamująco na pozycję w organizacji czy dalszy rozwój kariery.

Jestem bardzo ciekawy Waszego zdania na ten temat oraz jak wygląda sytuacja w Waszych organizacjach.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The Peter Principle

Słyszałam o takim przypadku, gdzie człowek kompletnie nie nadawał sie na stanowisko, na ktorym miał zarządzać grupą ludzi. Nie miał odpowiedniego przygotowania i predyspozycji. Być może był to jakiś układ,a byc może zmanipulował osobę, ktora mu to umozliwiła? Niestety nie znam szczegołow.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The Peter Principle

Dilbert parafrazował tezę o awansie do poziomu niekompetencji w szczególnie złosliwy sposób ;)

Absolutnie się zgadzam z tym stwierdzeniem. To zresztą pokrywa się z zasadą zarządzania, wedle której im wyższy szczebel kierownictwa tym większą rangę zaczynają odgrywać cechy osbowości, a nie wiedza merytoryczna.
Myślę, że prezesi mają bardzo niewielu przyjaciół...
Link do wypowiedziLink
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: The Peter Principle

Jestem daleki od generalizowania. Oczywiście występuję zależność, wskazująca, że wraz ze wzrostem autorytetu osoby spada do niej poczucie sympatii. A i w literaturze możemy spotkać się ze stwierdzeniami, że przywództwo łączy się z samotnością. Ale przecież są i charyzmatyczni przywódcy, wzbudzający pozytywne uczucia.
Najbardziej skuteczni liderzy szanują swoich podwładnych i dbają o ich rozwój.

Ponadto męskie przyjaźnie zawiązują się zazwyczaj w oparciu o wspólne cele, a nie o więź emocjonalną. To oczywiście otwiera przed ludzi władzy szerokie możliwości w tej sferze. Nie możemy także bagatelizować zjawiska, związanego z rolami społecznymi i nawet najbardziej twardy szef może być prywatnie wspaniałym i uczynnym człowiekiem czy duszą towarzystwa.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 23.12.07 o godzinie 11:07
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The Peter Principle

Witam

Generalnie jeśli mówimy o autorytecie związanym tylko z zajmowanym stanowiskiem ( to zdaje się fachowo nosi miano "autorytetu urzędowego") to oczywiście w przypadku osoby ,która głównie na nim opiera swoje decyzje, owa sympatia będzie miała jak wspomniałeś tendencję malejącą. Jakkolwiek jeśli autorytet jest oparty na solidnych umiejętnościach związanych z danym stanowiskiem wtedy z racji ,że podejmujesz mądrzejsze decyzji, na których i twoi podopieczni zyskują to moim zdaniem owa tendencja może sie odwrócić.

Co do wspomnianej przez ciebie zasady , mój znajomy opowiadał ,iż w jego firmie w ostatnich latach nastąpił masowy przypływ świeżej krwi , co niejako sztucznie "wyparło" starszych pracowników na wyższe stanowiska. Pomimo tego podobno mają oni świadomość tego jak odbył się proces i chęć podgonienia umiejętności:)
Cóż, przełożony mający krytyczne spojrzenie i dystans do siebie - bezcenne ;)
Link do wypowiedziLink
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: The Peter Principle

Myślę, że krytyczne spojrzenie i dystans do siebie są bezcenne, nie tylko u przełożonego ale przede wszystkim w nas samych, niezależnie od tego czy zajmujemy menedżerskie stanowiska czy dopiero zamierzamy wspiąć się na wyższy szczebel drabiny w organizacji. A także wtedy gdy w ogóle kariera pionowa nas nie interesuje.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 27.12.07 o godzinie 15:58
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz



Wyślij zaproszenie do
Anuluj