Temat: czy dymisja może być krokiem do przodu w karierze

Nikodem Dyzma, prezes Banku Zbożowego i bohater powieści Tadeusz Dołęgi-Mostowicza, otrzymał swoją funkcję dzięki niezwykłemu ciągowi korzystnych zbiegów okoliczności. Nie tylko dla byłego bezrobotnego i urzędnika bankowego z prowincji - takie stanowisko to nie lada gratka. Jednakże gdy nie mógł kierować swoją instytucją w sposób zapewniający jej prawidłowe działanie, za radą swojego sekretarza, podał się do dymisji. W efekcie niedługo później dostał propozycje objęcia stanowiska premiera.
Czy podobnie postąpił Minister Obrony Narodowej - Radosław Sikorki, gdy nie akceptując narzuconego mu Antoniego Macierewicza, jako szefa Kontrwywiadu Wojskowego oraz sugestii odnośnie polityki kadrowej w kierowanym przez niego resorcie też zrezygnował ze stanowiska?
Na tym jednak ewentualne podobieństwo pomiędzy oba tymi panami się kończy. Należy jednak także wspomnieć, że Dyzma, pomimo, że był osobą o wiele klas niżej od naszego ministra, okazał się bardziej zdecydowany i nie pozwolił sobie nawet na pierwsze narzucenie działania na swoim podwórku.

A teraz na poważnie. Często w działaniu przywódcy jest tak, że korzystniejsze jest podanie się do dymisji niż prowadzenie przedsięwzięcia, które z nie jego winy skazane jest na porażkę. Jeśli to nie wzbudzi nawet natychmiastowego uznania dla takiej osoby, jako niezwykle odpowiedzialnej i zdecydowanej, to przynajmniej pomoże uniknąć zaszufladkowania do środowiska kiepskich menedżerów.
Co o tym sądzicie? Czy mieliście szefów, którzy postąpili w któryś z podobnych sposobów?




Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 06.02.07 o godzinie 13:42

Temat: czy dymisja może być krokiem do przodu w karierze

W wieku trzydziestu paru lat pracowałem do tej pory w 18 firmach w 9 zawodach, 3 razy wyrzucili mnie z pracy za to, że miałem wyniki - ale to tylko w Polce jest możliwe - pierwszy raz jak miałem 18 lat - bo nie piłem jak wszyscy.

Jeśli nie awansujesz tylko 2 lata siedzisz na jednym i tym samym stanowisku to oznacza, że tracisz czas i już się wypaliłeś - chyba, że jesteś tylko samodzielnym specjalistą - ale to siedzenie do u... świeczki.

Tak zwane koszty psychiczne w pracy jakie ponosi menager wystarczają średniej jednostce nawet super odpornej na 2 do 3 lat owocnej pracy - potem to tylko działania pozorne i zachowawcze.

Dlatego jednostki produktywne muszą zmienić pracę.

Temat: czy dymisja może być krokiem do przodu w karierze

Podtrzymuję wszystko co napisałem wcześniej a mnie wykasowano jak to w Polsce zresztą :)