konto usunięte

Temat: pragmatyczne rozwiązanie dla zwykłego użytkownika (praca...

Dzień dobry.

Przekonany przez prezentację Pana Twardocha, dot. różnic między dobrym, a złym
składem pisma, postanowiłem spróbować szczęścia i zapytać na grupie
specjalistycznej o kilka wskazówek przy składzie pracy magisterskiej z dziedziny
nauk prawnych.

Chodzi mi mianowicie o wskazanie oprogramowania spełniającego kilka podstawowych
oczekiwań osoby takiej jak ja – jestem zwykłym użytkownikiem, zainteresowanym
przejrzystością układu tekstu i komfortem czytelnika (czyli głównie
moim). Zgodnie z moim rozeznaniem, w rachubę wchodzi Word, OpenOffice i LaTeX
(przepraszam za brak fikuśnego "e").

Chciałbym, aby preferowane rozwiązanie było niezawodne. Wolałbym uniknąć długiej
kompilacji, jeżeli jednak jest ona konieczna, to przynajmniej niech przebiega
bez błędów. Jeśli wymagana jest konfiguracja, to jednorazowa i przenośna.

Nie interesuje mnie to, czy społeczność jest liczna (jak w przypadku Worda), czy
przyjazna (OpenOffice, LaTeX). Najchętniej uniknąłbym konieczności poszukiwania
pomocy społeczności.

Nie obawiam się poświęcenia czasu na naukę narzędzia. Czas spędzony na naukę
obsługi Emacsa zwrócił mi się z nawiązką (moje hobby to programowanie w języku
Ruby).

Liczę na obsługę funkcji OpenType. Widziałem ich implementację w najnowszym
Wordzie i nie widzę powodu, by się przed nimi bronić.

Zaletą byłaby możliwość edycji na różnych systemach operacyjnych: jestem
użytkownikiem Linuksa, ale liczę się z perspektywą przejścia na Maca.

Fajnie by było, gdybym był spokojny, że nawet gdy coś przekleję, wstawię,
pozmieniam, program nie rozkrzaczy mi dokumentu i nie będę musiał fechtować
myszą. Mógłby również zapewniać wydruk zgodny z podglądem, na różnych
urządzeniach.

Powninien zapewniać niezłe sprawdzanie pisowni. I może zagnieżdżanie czcionek w
dokumencie. I prawdopodobnie parę innych wygód.

Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny.

Bartosz Grzesiowski
Piotr Ż.

Piotr Ż. Director of UX EMEA

Temat: pragmatyczne rozwiązanie dla zwykłego użytkownika (praca...

Obawiam się iż spełnienie wszystkich elementów nie będzie możliwe.

Na początek co to ma być - edytor tekstu - jak word czy openoffice czy program do składu jak LaTex czy Indesign.

Jedynie LaTex i Indesign [a i to przy założeniu poprawnego posługiwaniu się softem i stosowania fontów dobrej jakości nie rozkrzaczą po przeniesieniu swoich plików pomiędzy PC a Mac przy czym indesign nie występuje na Linuxie.

Z drugiej strony word jest prostszy i i jako narzędzie do redagowania tekstu bardzo dobre - niestety nie nadaje się do składu że tak powiem profesjonalnego ot z definicji - to program biurowy.

Zatem bez uściślenia na placu boju pozostawił bym Worda i Indesigna lub LaTexa zależnie od specyfiki przygotowywanych prac i proponowanego formatu wyjściowego?

Adobe Cloud w wersji dla studenta/nauczyciela jest bardzo tanie a daje dostęp nie tylko do indesigna ale do całego pakietu.

konto usunięte

Temat: pragmatyczne rozwiązanie dla zwykłego użytkownika (praca...

Piotr Żebrowski:
Na początek co to ma być - edytor tekstu - jak word czy openoffice czy program do składu jak LaTex czy Indesign.

Szczerze mówiąc, to miałem nadzieję, że takie zaszeregowanie nie ma w przypadku LaTeX-a większego znaczenia. Tzn. wyobrażałem sobie, że wystarczy wybrać odpowiednią klasę dokumentu, a w trakcie edycji tylko oznaczać fragmenty tekstu, przypisując im odpowiednie znaczenie, a różnica w stosunku do Worda polega głównie na zastąpieniu stylów i kombinacji klawiszy tekstowymi znacznikami. Mam nadzieję, że nie trzeba każdego dokumentu dostrajać zupełnie od podstaw.
Jedynie LaTex i Indesign [a i to przy założeniu poprawnego posługiwaniu się softem i stosowania fontów dobrej jakości nie rozkrzaczą po przeniesieniu swoich plików pomiędzy PC a Mac przy czym indesign nie występuje na Linuxie.

Co to są fonty dobrej jakości? W określonym formacie? Określonego producenta? Myślałem o czcionkach OpenType, przy czym kupując Worda czy produkt Adobe zapewne znalazłbym w pakiecie jakieś niezłe fonty. Wybierając darmowe rozwiązanie, z chęcią dokupię jakąś dobrą czcionkę (ale zawierającą glif § w tradycyjnym kształcie ‒ odniosłem wrażenie, że kadra naukowa będzie miała trudności z zaakceptowaniem jakiejś wariacji na temat tego znaku :-) ).
Adobe Cloud w wersji dla studenta/nauczyciela jest bardzo tanie a daje dostęp nie tylko do indesigna ale do całego pakietu.

Dziękuję za tę sugestię. Nie miałem dotychczas pojęcia o tej akcji promocyjnej.

Swoją drogą, to zastanawiam się, czy dla zastosowań biurowych nie byłby już odpowiedni html. Najnowsze wersje przeglądarek wspierają już np. dzielenie wyrazów, kerning, ligatury. Dodatkowo format jest wyjątkowo przenośny i otwarty, umożliwiający tworzenie dynamicznych elementów, istnieją edytory wizualne, etc.
Piotr Ż.

Piotr Ż. Director of UX EMEA

Temat: pragmatyczne rozwiązanie dla zwykłego użytkownika (praca...

Ok czyli od poczatku

Co chcesz osiągnąć dokładnie, a łatwiej będzie cokolwiek polecić.

Zainstaluj sobie jakaś wersje texa i się pobaw... Zobaczysz o czym mowa :)

§ to najmniejszy problem, wiecej hockow gdy chcesz składać np wzory matematyczne. Ale znowu napisz co dokładnie masz zamiar robić

konto usunięte

Temat: pragmatyczne rozwiązanie dla zwykłego użytkownika (praca...

Biorąc pod uwagę tytuł całego wątku to kierując swoje słowa do autora stwierdzam:

1. Do pisania pracy magisterskiej - koniecznie zaprzęgnij edytor tekstu.

Jeśli nie jest dla Ciebie problemem wydanie kasy na MS - to proszę bardzo. Ja od jakichś sześciu/siedmiu lat korzystam z OpenOffice'a i naprawdę przy odrobinie cierpliwości idzie go ustawić tak, że pracuje 'prawie' identycznie jak MS.

2. Do składu pracy magisterskiej (prawniczej, czy każdej innej) jeśli w edytorze tekstu będziesz opierał się na stylach to możesz na edytorze na 95% poprzestać.

Jednak jeśli Twoje oczekiwania wiążą się z bardziej poważnym potraktowaniem tematu składu publikacji jaką jest praca magisterska - to tu potwierdzę słowa Piotra odnośnie AC.

Innym sensownym rozwiązaniem jest również zakup wersji Student&Teacher pakietu Creative Suite [cena będzie znacznie mniejsza od ceny BOXa]; da Ci możliwość wykorzystywania pakietu w celach edukacyjnych jak również komercyjnych. Jedynym zastrzeżeniem będzie fakt, że ten typ licencji jest już na stałe przypisany Tobie [nie do odsprzedaży], a dodatkowym atutem tego rozwiązania jest jeszcze to, że po skończeniu studiów nie tracisz prawa do legalnego używania zakupionego oprogramowania.

3. Oczywiście moje sugestie mogą Ci być zbędne [bo być może już podjąłeś decyzję], jednak mam nadzieję, że choć trochę pomogłem...

4. Pozostaje jeszcze kwestia praktyczna - coraz więcej uczelni życzy sobie, by pracę złożyć do dziekanatu również w formie cyfrowej/elektronicznej [w jedynie słusznym formacie DOC] - gdyż ma to służyć łatwiejszemu sprawdzeniu pracy pod kątem plagiatów [nic nie sugeruję, jakby co!]...

'End of file... ;)'

konto usunięte

Temat: pragmatyczne rozwiązanie dla zwykłego użytkownika (praca...

Decyzja jak najbardziej jeszcze nie podjęta ‒ chodzi o przyszłoroczny termin. Prawdę mówiąc zdecydowałbym się już teraz na Worda, gdyby nie brak możliwości zmiany domyślnej konfiguracji klawiszy na moją preferowaną (przez te mnemoniki, które wykorzystują kombinacje z klawiszem alt) i konieczność pracy na Windowsie, więc chyba najpierw spróbuję rozbujać tego ociężałego susła (OpenOffice).
Piotr Ż.

Piotr Ż. Director of UX EMEA

Temat: pragmatyczne rozwiązanie dla zwykłego użytkownika (praca...

Wszak Office 2011 na Maca jest powiedział bym znacznie lepszy od wersji na PC

Następna dyskusja:

Praca Inżynierska




Wyślij zaproszenie do