![](https://static.goldenline.pl/user_photo_basic.jpg)
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Zbyszek M.:Zbigniew - nie wnikam w Einsteina..Ani w politikiów ? Pytanie czy Wszechświat jest nieskończony...
Jan O.:
Daję taki postulat fizyczny ,iż tak jest ...
z jednej strony tak podpowiada mi moja intuicja,
ale z drugiej strony przeczy to teorii wzglednosci Einsteina,
a za krytykowanie teorii wzglednosci Einsteina na ortodoksyjnym forum "Swiat Nauki"
mozna miec klopoty z moderatorem. :)
Dlatego na nie ortodoksyjnym forum, jakim jest "Swiat NOWEJ Nauki",
mozna, a nawet trzeba, krytykowac teorie wzglednosci Einsteina! :)
konto usunięte
konto usunięte
Jan O.:
Daję taki postulat fizyczny ,iż tak jest ...
konto usunięte
konto usunięte
Zbyszek M.:Myślę,że wieczność pozostaje wiecznością ..
Jan O.:
Pytanie czy Wszechświat jest nieskończony...
„Sir Roger Penrose to emerytowany profesor uniwersytetu w Oksfordzie, jeden z największych matematyków i fizyków naszych czasów. Naukowca, który kończy w tym roku 79 lat, spotkałem na majowej konferencji "Droga do rzeczywistości" w Instytucie Matematyki PAN. Opowiedział o swej nowej teorii Wszechświata. Mówiąc: - Jest na tyle szalona, że jest szansa, iż jest prawdziwa. Opublikował poświęconą temu książkę: "Cykle czasu: niezwykłe, nowe spojrzenie na Wszechświat". Największe zaszczyty - m.in. Nagroda Wolfa (1988 r.), także tytuł szlachecki od angielskiej królowej (1994 r.) - spotkały Penrose'a za prace z teorii relatywistycznej. W swej nowej teorii twierdzi, że Wielki Wybuch był początkiem, ale tylko jednego z cykli Wszechświata, których zapewne jest nieskończenie wiele. Koncepcja "oscylującego" Wszechświata jest równie stara jak teoria Einsteina, z której wynikało, że kosmos może puchnąć jak bańka mydlana. Wielu kosmologom łatwiej było przyjąć, że świat jest wieczny i cyklicznie przechodzi z fazy rozszerzania do kurczenia się, zamiast uwierzyć w to, że był jakiś początek, a więc akt stworzenia czegoś z niczego. Wielki i dotychczas nierozwiązany problem dla tej hipotezy stwarza jednak druga zasada termodynamiki, która mówi, że w naturze stale wzrasta nieporządek. Filiżanka z kawą może z łatwością się rozbić na tysiące kawałków, ale nikt jeszcze nie widział, by one same na powrót się skleiły. Mleko miesza się z kawą, ale trudno o proces odwrotny - by te ciecze same się rozdzieliły. Oczywiście można posprzątać bałagan, ale wymaga to pewnego nakładu pracy, co skutkuje jeszcze większym wzrostem nieporządku w innym miejscu. Fizycy mierzą stopień nieuporządkowania wielkością zwaną entropią, a druga zasada termodynamiki mówi, iż entropia zawsze wzrasta. Świat zmierza w kierunku większego bałaganu, a energia stale się rozprasza. Nie odwróci tej tendencji nawet to, że kosmos zacznie się kurczyć. Z tego wynika, że każdy kolejny cykl Wszechświata musi być inny, bardziej zabałaganiony, a u zarania musiał być ten pierwszy cykl, w którym Wszechświat był maksymalnie uporządkowany. I znowu wracamy do problemu początku i aktu stworzenia. To, że Wszechświat musiał się zacząć od bardzo uporządkowanego stanu, jest również problemem dla klasycznej teorii Wielkiego Wybuchu. Bo niby skąd w tej chwili wielkiego zamieszania i chaosu miał się wziąć unikalny porządek? Wydaje się, że powinno być akurat na odwrót.”
No właśnie! To jest po prostu nieprawdopodobne. Profesor Kenneth G. Denbigh w swojej książce „Świat i czas”, podziela powyższe wątpliwości, pisząc, że: „Aby wyłożyć sprawę prosto i jasno, sądzę, że większość przyjmowanych obecnie w kosmologii teorii zakłada milcząco, iż świat znajdował się w momencie Wielkiego Wybuchu w jakimś osobliwym stanie "nakręcenia" i że wszystko w jego późniejszym rozwoju wynikało z niesłychanych zasobów nieprawdopodobieństwa — możliwości wzrostu entropii i ekspansji [inflacji], zachodzących z niewyjaśnionego powodu bycia "nakręconym". Oznacza to odrzucenie rozumu i przywołanie cudu.”
Skoro tylko weźmiemy pod uwagę w naszych rachubach niemożliwe, to jego możliwości stają się wtedy nieograniczone!
ROZDZIAL 3: http://www.zbigniew-modrzejewski.webs.com/parmenides_i...
J
C.
Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...
konto usunięte
konto usunięte
Jerzy Józef C.:.
Ja przynajmniej do tego serdecznie namawiam i zachęcam do takiej merytorycznej naukowej dyskusji. http://www.goldenline.pl/grupy/Uczelnie_studia_studenc...
Sławek D.
konto usunięte
Zbyszek M.:
Jan O.:
Zbigniew - nie wnikam w Einsteina..Ani w politikiów ? Pytanie czy Wszechświat jest nieskończony...
Tak. Wszechświat jest nieskończony! :)
konto usunięte
konto usunięte
Zbyszek M.:..Zbyszku .. jaki Bóg ?
Joanna P.:
może my go dokończymy ;) choć jesteśmy pokoleniem końców
świata (niezniszczalni?)
Asiu kochana, to wielki przywilej należeć do pokolenia Końca Świata.
Jest to czas, w którym z otwartym, nieustraszonym sercem
możemy zrobić największe, najwspanialsze, najpiękniejsze rzeczy,
których echo pozostanie już na zawsze w Wieczności.
Bóg delikatnie uśmiechnie się z zadowolenia .............
konto usunięte
Jan O.:Janku Kochany :) ten sam, któremu przecież przedstawię Cię......
Zbyszek M.:..Zbyszku .. jaki Bóg ?
Bóg delikatnie uśmiechnie się z zadowolenia .............
konto usunięte
konto usunięte
Zbyszek M.:a ta prawdziwa - z Niego, od Niego pochodzi i do niego z nami wróci :)
Jan O.:
..Zbyszku .. jaki Bóg ?
Bóg, to Miłość ....
konto usunięte
konto usunięte
Zbyszek M.:
Joanna P.:
Bóg, to Miłość ....a ta prawdziwa - z Niego, od Niego pochodzi i do niego z nami wróci :)
(i niekoniecznie chodzi tu o seks:) )
seks, to seks. A Miłość, to Miłość! :))
Następna dyskusja: