Michał
C.
...umiarkowanie w
dążeniu do prawdy
nie jest cnotą...
Temat: Szacowanie wartosci czasopism
W ramach oderwania sie na chwile od robienia sie coraz cieplej proponuje temat zastepczy:"Jesli nie IF to co?"
Jakie widzicie wady i zalety IF?
Czy szacujac wartosc czasopisma zwracacie uwage na inne czynniki np. h-indeks?
Jaka alternatywa?
I czy slyszeliscie cos na temat systemu wartosciowania nad ktorym pracuje SCOPUS?
Dzisiaj tak sobie przegladalem czasopisma i rozne ich powiedzmy parametry. Sortujac wobec roznych parametrow dostawalem listy totalnie rozne. Kiedy odnioslem je do nauki powychodzily mi cuda cudenka. Np. segregujac wg IF okazuje sie ze w pierwszej 20tce mamy prawie wylacznie czasopisma zwiazane z szeroko rozumiana biologia. Kiedy wziazc h-indeks czy liczbe cytacji w okresie 3 lat to czasopisma biologiczne wogole wypadaja z obiegu a prym swieci fizyka albo chemia tudziez inna medycyna. Najbardziej mnie zdziwilo ze wsrod czasopism o najwyzszych IF czesto sa czasopisma ktore w ciagu roku publikuja 20-30 artykulow. Czy wartosc takiego czasopisma jest rzeczywisice az taka duza? tym bardziej jesli w danej dziedzinie jest niezbyt duzo czasopism - sila rzeczy trzeba cytowac te ktore sa a IF skacze do gory.
Kolejna rzecza kotra mnie zupelnie odrzuca w IF to branie pod uwage tylko 2 lat. Czyli wogole nie bierze sie pod uwage "czasu trwania artykulu". Chyba wszysyc sie ze mna zgodza ze duzo bardziej wartosciowy bedzie artykul ktory jest cytowany przez 40 lat niz taki ktory tylko przez np. 4. Odnosi sie to rowniez do czasopism, bardziej wiarygodne byloby mierzenie IF na przestrzeni 10 czy 20 lat.