Włodzimierz Zylbertal

Włodzimierz Zylbertal badacz, wynalazca,
doradca,
popularyzator,
nauczyciel, pu...

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

Mam nadzieję, że temat będzie tu pasował, choć nie jest stricte o nauce, a bardziej o umyśle, który ją tworzy. Obserwując otóż historię techniki zauważyłem, że do powszechnego użytku wcale nie wchodzą wynalazki najdoskonalsze, tylko te, które są w jakiś sposób podobne do już używanych. Przykład sztandarowy to tłokowy sinik spalinowy, wcale nie najdoskonalszy (lepsza, bo prostsza i sprawniejsza byłaby turbina) a tylko dziedziczący po tłokowej maszynie parowej; ta z kolei dziedziczy po... broni palnej (tłok w cylindrze to przecież coś jak pocisk w lufie).
No i oto najnowsze doniesienie: http://pclab.pl/news49871.html
Tak się zastanawiam, czy ograniczenia techniczne, szerokiej publice przedstawiane jako "obiektywne" nie są w rzeczywistości li-tylko ograniczeniami wyobraźni ich twórców? Nomen-omen, dziedziczeniem po czasach, gdy nie było jeszcze ani nauki, ani techniki, a wśród naszych odległych przodków burzliwe rozwijał się język, w którym rzeczywiście, pod groźbą utraty komunikacji, nowe słowo musi być tworzone tak, że by przynajmniej jedna jego część była już wcześniej zrozumiała dla uczestników kultury?Włodzimierz Zylbertal edytował(a) ten post dnia 22.05.12 o godzinie 09:41

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

Włodzimierz Zylbertal:
Mam nadzieję, że temat będzie tu pasował, choć nie jest stricte o nauce, a bardziej o umyśle, który ją tworzy. Obserwując otóż historię techniki zauważyłem, że do powszechnego użytku wcale nie wchodzą wynalazki najdoskonalsze, tylko te, które są w jakiś sposób podobne do już używanych. Przykład sztandarowy to tłokowy sinik spalinowy, wcale nie najdoskonalszy (lepsza, bo prostsza i sprawniejsza byłaby turbina) a tylko dziedziczący po tłokowej maszynie parowej; ta z kolei dziedziczy po... broni palnej (tłok w cylindrze to przecież coś jak pocisk w lufie).
a z czymżesz to silnik turbinowy miałby być lepszy od tłokowego (w zastosowaniu "cywilnym")???
Włodzimierz Zylbertal

Włodzimierz Zylbertal badacz, wynalazca,
doradca,
popularyzator,
nauczyciel, pu...

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

"W zastosowaniach cywilnych" ma on mniej części ruchomych, niż tłokowy, wyższą sprawność mechaniczną i cieplną, o niebo lepszą równomierność biegu, zdecydowanie lepszy stosunek mocy do masy, prostsze smarowanie, prostsze sterowanie; łatwo może być wielopaliwowy i nie wymaga aż tak rygorystycznego, jak nowoczesny silnik tłokowi przestrzegania wymagań jakościowych paliwa. Jedyna wada w stosunku do silnika tłokowego to wyższa temperatura pracy turbiny, co wymaga stosowania odpornych na temperaturę materiałów na łopatki turbiny, ale - gdyby silnik taki był, zamiast tłokowego, rozwijany od lat 80-tych XIX - dość szybko by sobie z tym poradzono.

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

Włodzimierz Zylbertal:

dochodźmy więc do sedna a wiec nieprzewidywalności ludzkiej i idiotoodporności wynalazku

turbina chociaż efektywniejsza od tłokowego ma parę cywilnych wad (w kontekscie zdania powyższego)
otóż:
jej wydajność zależy od różnicy temperatur (czyli osiąga bardzo wysokie)
chodzi na bardzo wysokich obrotach (kilkadziesiąt tysięcy obrotów)
właściwie nie ma regulacji mocy - albo jest odpalona albo zgaszona

i teraz prosze sobie wyobrazić pana Edka z warsztatu, jak naprawia panu Józkowi turbinę i przeoczy fakt że jedna z łopatek się zgieła

i teraz pan Józek jedzie maszyną, z rozpędzoną turbiną (czyli z bardzo dużą bezwładnością) o temperaturze około 1000 stopni, oczywiście turbina niewyważona, temperatura powyzej zapłonu paliwa itd...
co dalej - łatwo się domyślić

innym problemem jednak jest smarowanie turbiny - w naszym klimacie jest to ciężkie (choć pewnie mozna by zastosować specjalne łożyska, ale po włożeniu łapek pana edka....)

ludzie poprostu czasem nie dorośli do pewnych rozwiązań a także działa jeden z grzechów - czyli chciwość a tym samym kalkulacja zysków (oczywiscie długofalowo przynosi to odwrotny skutek, ale ludzie nie są rozsądni - reguła)

podobnym rozwiazaniem jest polski zderzak który wytrzymuje najazd na przeszkodę do 50 kilometrów na godzinę:
1. nie opłaca się to producentom (produkującym również części)
2. istnieja np. tzw. dresy, czyli chopaki - którzy tlukli by te samochody i bardziej niebezpiecznie jeździli, w tej chwili jedyne co ich powstrzymuje to to, ze nawet kopniecie może uszkodzic samochódJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 23.05.12 o godzinie 19:20
Włodzimierz Zylbertal

Włodzimierz Zylbertal badacz, wynalazca,
doradca,
popularyzator,
nauczyciel, pu...

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

Odnośnie ludzkiej pomysłowości to i ja mogę coś dorzucić: istnieją samochody z silnikiem wysokoprężnym i filtrem cząstek stałych. Nie są elementarnie proste ani tanie w serwisie i naprawach. A co robi pan Edek? Pan Edek wywala ów filtr i przeprogramowuje komputer samochodu, tak, żeby durne cyberbydlę myślało, że filtr jest. A to tylko jeden z przykładów pomysłowości pana Edka. Tą oto metodą cudeńka wydajności i ekologii, wymagające zegarmistrzowskiej precyzji, zmieniają się w nowszą wersję Syrenki.
Rozpoczynając ten wątek, nie miałem jednak intencji rozważania dojmującego braku kultury technicznej (i nie tylko technicznej), ale bezwładność tworzącej tę kulturę wyobraźni. Turbina vs silnik tłokowy to tylko jeden z wielu przykładów takiej bezwładności.

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

Włodzimierz Zylbertal:
Odnośnie ludzkiej pomysłowości to i ja mogę coś dorzucić: istnieją samochody z silnikiem wysokoprężnym i filtrem cząstek stałych. Nie są elementarnie proste ani tanie w serwisie i naprawach. A co robi pan Edek? Pan Edek wywala ów filtr i przeprogramowuje komputer samochodu, tak, żeby durne cyberbydlę myślało, że filtr jest. A to tylko jeden z przykładów pomysłowości pana Edka. Tą oto metodą cudeńka wydajności i ekologii, wymagające zegarmistrzowskiej precyzji, zmieniają się w nowszą wersję Syrenki.
która nie zagraża bardziej innym niż Pan Edek wsadziłby ręce w silnik turbinowy
Rozpoczynając ten wątek, nie miałem jednak intencji rozważania dojmującego braku kultury technicznej (i nie tylko technicznej), ale bezwładność tworzącej tę kulturę wyobraźni. Turbina vs silnik tłokowy to tylko jeden z wielu przykładów takiej bezwładności.
dałem tylko dwa powody dlaczego (cynicznie) nie wprowadza się "lepszych" wynalazków
a więc - ekonomia i głupota ludzi (dla których wynalazek ten był przeznaczony)

z ekonomia dodałbym jeszcze jeden podpunkt - to stopniowe wprowadzanie "nowości" aby motywować ludzików do zakupów - dodamy wyswietlacz lcd, potem guziki dotykowe, potem większy wyswietlacz plus parę funkcji itd
Jan Pawel M.

Jan Pawel M. Head of Section,
Payload Data
Processing, GMV
Polska

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

Jak by turbo bylo lepsze to by bylo stosowane. Teoria teorią a praktyka swoje. Dość wspomnieć że w mniejszych samolotach do dziś montuje się klasyczne silniki tłokowe ze zwyklym śmigiełkiem.

co do sesnownosci instalacji turbiny zamiast tłokowca w samochodach polecam
http://www.smil.fora.pl/hyde-park,25/silniki-turbinowe...
i post pana Kamila Bracha
"PilotULL napisał:
... dlaczego Volvo wypuścił w latach 90tych któryś ze swoich modeli z silnikiem hybrydowym gdzie silnikiem spalonowym był silnik turbinowy, skoro to takie bezsensowne? No i nie pamiętam już czy to chodziło o amerykańskiego GM, ale ten zrobił to samo jeszcze pod koniec lat 60tych...

Odpowiedzią niech będzie pierwszy z brzegu salon Volvo lub GM... wszak od początku lat '90 minęło już 16 lat, a takiego samochodu nie uświadczysz. Z jednej strony ceny paliwa, poza tym reżimy związane z eksploatacją (jak ochronić wlot do silnika i łopatki I st. sprężarki przed uszkodzeniem tym co na drodze znaleźć się może). Przeglądy bieżące, przed uruchomieniem, po zatrzymaniu, ograniczone okresy użytkowania pewnych części silnika z uwagi na niekorzystne warunki (temperatura, ciśnienie) no i reżim związany z codzienną eksploatacją. Niektórzy z użytkowników diesel-i "zapominają" o potrzebie podgrzania świec żarowych a tu trzeba by jeszcze obserwować temperaturę przy uruchomieniu i "poprawność" rozpłomienienia, odczekać na uzyskanie przez smary odpowiedniej temperatury, a przed wyłączeniem silnika odczekać na "małym gazie" żeby silnik nie zakończył żywota po natychmiastowym wyłączeniu.
A żeby tego jeszcze było mało należałoby sprawdzać ilość gorących rozruchów, żeby nie przekroczyć ilości granicznych.
Dopóki samochód byłby wykorzystywany na jednej długiej trasie od A do B to O.K. ale już dla takiego kuriera albo dostarczyciela pizzy ciągłe cyrki z odpalaniem i gaszeniem byłyby nie do przyjęcia.
Dlatego taki silnik w samochodzie, w codziennej eksploatacji nie sprawdziłby się. "
Rafał C.

Rafał C. Prezes,
Stowarzyszenie
Inżynierów Polskich

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

O tym że jakiś wynalazek się wdraża do produkcji a inny odrzuca decydują nie jego techniczne parametry a ekonomiczne. Jak szybko będzie można sprzedać maksymalną liczbę jego sztuk oraz jaką najwyższa cenę da się osiągnąć przez jak długi czas. Inwestorzy, właściciele firm i ekonomiści nie podejmują decyzji biorąc za główny priorytet poprawę warunków życia ludzi tylko maksymalizację zysków przy minimalnych kosztach. Dlatego technikowi wydają się one mało racjonalne. Praca wróżki jest teżmało racjonalna z naukowego punktu widzenia. Ale dla niej samej może być ekonomicznie bardziej racjonalna niż cokolwiek innego - 200 zł za półgodzinny seans to nie tak źle, prawda?Rafał Ciołek edytował(a) ten post dnia 26.05.12 o godzinie 11:34
Włodzimierz Zylbertal

Włodzimierz Zylbertal badacz, wynalazca,
doradca,
popularyzator,
nauczyciel, pu...

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

Moi dyskutanci mają tu okrutną, b o ekonomiczną rację, ekonomia wygrywa obecnie ze wszystkim, więc wyobraźnią jako pierwszą... Ale w innym wątku tego samego Forum oburzają się na Barracka Obamę, ze ścina nakłady na wzbogacająca wiedzę, ale zubażającą budżet USA eksplorację Marsa... Więc jak to z tym jest? :-)
Rafał C.

Rafał C. Prezes,
Stowarzyszenie
Inżynierów Polskich

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

Amerykanie dają kasę tylko na konkretne technologie. Faktycznie badania podstawowe są ostatnio niezbyt modne wśród decydentów. Wyjątek stanowią takie o wymiarze propagandowym. Ponieważ ostatnio Chińczycy na dobre zadomowili się w kosmosie, więc palącą kwestią stało się pokazanie prymatu USA - Mars jest więc dla nich strategicznym celem.

konto usunięte

Temat: Pewna szczególna cecha umysłu....

Proszę zauważyć że ta "słabość" do produktów przypominających te widziane wcześniej bardzo jest widoczna w świecie rozrywki i szeroko rozumianego showbiznesu. Jak trudno przebić się artystom proponującym inne brzmienie czy fabułę nie składającą się na kolejną romantyczną komedię. Nie od dziś wiadomo że podoba nam się głównie to co już znaliśmy (i lubilismy) wcześniej. Producenci są ukierunkowani za zarabianie jak największych pieniędzy i dlatego nowościom trudno się przebić. To samo dotyczy wynalazków technologicznych. Tłok będąc na świecie przed turbiną zdążył znaleźć szersze zastosowanie i zastąpienie go turbiną niekoniecznie służy interesom jego adoratorów ;-)

Włodzimierz Zylbertal:
Mam nadzieję, że temat będzie tu pasował, choć nie jest stricte o nauce, a bardziej o umyśle, który ją tworzy. Obserwując otóż historię techniki zauważyłem, że do powszechnego użytku wcale nie wchodzą wynalazki najdoskonalsze, tylko te, które są w jakiś sposób podobne do już używanych. Przykład sztandarowy to tłokowy sinik spalinowy, wcale nie najdoskonalszy (lepsza, bo prostsza i sprawniejsza byłaby turbina) a tylko dziedziczący po tłokowej maszynie parowej; ta z kolei dziedziczy po... broni palnej (tłok w cylindrze to przecież coś jak pocisk w lufie).
No i oto najnowsze doniesienie: http://pclab.pl/news49871.html
Tak się zastanawiam, czy ograniczenia techniczne, szerokiej publice przedstawiane jako "obiektywne" nie są w rzeczywistości li-tylko ograniczeniami wyobraźni ich twórców? Nomen-omen, dziedziczeniem po czasach, gdy nie było jeszcze ani nauki, ani techniki, a wśród naszych odległych przodków burzliwe rozwijał się język, w którym rzeczywiście, pod groźbą utraty komunikacji, nowe słowo musi być tworzone tak, że by przynajmniej jedna jego część była już wcześniej zrozumiała dla uczestników kultury?



Wyślij zaproszenie do