Temat: Polemizujemy jaki zegarek wybrać ???
Na temat tego, czy posiadanie zegarka o wartości wielokrotnie przekraczającej miesięczne dochody jest oznaką snobizmu, czy też nie, napisano już tysiące postów - na tym forum i na wielu innych. Równie wiele napisano o ludziach o wysokiej pozycji społecznej noszących zegarki vintage, często o większej wartości sentymentalnej, niż materialnej.
Kanon mody męskiej mówi, że zegarek (obok obrączki i być może spinek do mankietów) powinien stanowić wystarczający i maksymalny zestaw biżuterii, dozwolony w klasycznym stroju. Oprócz tego obowiązują kanony mówiące o współgraniu koloru paska z butami i paskiem do spodni. Bardziej ortodoksyjni posuwają się nawet do stwierdzeń, że inne zegarki i paski obowiązują do stroju wizytowego, a inne do pracy. Zetknąłem się także ze stwierdzeniami, że do garnituru nie powinno się zakładać zegarków o charakterze sportowym (co jest oczywiste), w którą to grupę wpisują się jednak także chronografy (!).
W dzisiejszych czasach coraz częściej w biznesie dominuje strój smart casual, a to oznacza poluzowanie kanonów także w przypadku zegarków. Oczywiście w dalszym ciągu nie jest w dobrym tonie zakładanie G-shocka do koszuli z krawatem ;-) Natomiast co do noszenia zegarków złotych lub pozłacanych oraz starych (i może nawet steranych życiem) egzemplarzy wyrażam daleko idącą aprobatę (jako miłośnik starych zegarków i kolekcjoner) - ucieszy mnie stara Pobieda na nadgarstku kogoś na wysokim stanowisku, bo wiem, że ma pasję albo sentyment do staroci.