Temat: Tylko ten,kto zawsze był samotny,może ocenić szczęście ...

Złota myśl na środę,06 stycznia 2010 roku.


"Tylko ten,kto zawsze był samotny,może ocenić szczęście obcowania z kimś drugim.Wszystko inne niweczy tajemnicę napięcia.A cóż silniej wdziera się w magiczny krąg samotności,jak nie nagły bunt uczucia,oddanie się wstrząsowi,przemoc żywiołów, burza,noc,muzyka?I miłość..."

Erich Maria Remarque

Temat: Tylko ten,kto zawsze był samotny,może ocenić szczęście ...

Wydaje mi się, że tylko ten, kto potrafi otworzyć się na samotność, potrafi tak naprawdę otworzyć się na drugiego człowieka i cieszyć się jego towarzystwem.
Samotność to poznanie jednego człowieka podczas ciągłego przebywania samemu ze sobą. Może nawet najważniejszego człowieka - od samego siebie nie ma nigdy i nigdzie ucieczki. Jeśli w samotności człowiek nie nudzi się sam ze sobą, jeśli znajduje pasje, to drugi człowiek też stanie się dla niego pasją.
Tymczasem powszechna jest ucieczka od samotności w nadmiar kontaktów. Ale nawet stu samotnych, nie pogodzonych ze swoją samotnością ludzi nie stworzy dobrych, głębokich relacji.
Inaczej mówiąc - taką miarą jaką kocham siebie (w swojej samotności), będę kochał innych ludzi (w ich towarzystwie).