Temat: Nie odkrywa się nowych lądów bez pogodzenia się ze...
Żeby odkryć swoją "prywatną Amerykę", trzeba opuścić to, co znane i wyruszyć na poszukiwanie nieznanych lądów. Kiedy się już to odkryje, zyskuje się nową tożsamość. Kolumb na zawsze zostanie odkrywcą Ameryki, wędrówka geograficzna i duchowa Abrama zaowocowała tym, że zyskał nowe imię - Abraham.
Teraz, kiedy wszystkie lądy są już poznane, a astronomowie zaglądają w najdalsze zakątki Wszechświata, pozostaje nam do odkrycia nasze powołanie, droga życiowa, nasza "prywatna Ameryka", którą każdy dla siebie musi odkryć. Na końcu tej drogi otrzymujemy swoje imię - stajemy się w pełni sobą.