GoldenLine
Zaloguj się
Katarzyna B.

Katarzyna B. Specjalista ds.
Obsługi Klienta

Temat: Poranek singla...

Piotr B.:
Ostatnio bywam wszędzie niemal, więc masz to jak w banku ;)

Jak będziecie w Trójmiescie, to ja zapraszam na kawę... :D

Ja w Tsięrójmieście niestety prędko nie pojawię :/
ale trzymam Cię za słowo :)
Więc przybywaj :D
Link do wypowiedziLink
Ewelina Karolina K.

Ewelina Karolina K. fajowa księgowa :)

Temat: Poranek singla...

Piotr B.:
Ostatnio bywam wszędzie niemal, więc masz to jak w banku ;)

Jak będziecie w Trójmiescie, to ja zapraszam na kawę... :D


wlasnie wrocilam z gdanska cholera.. :)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Poranek singla...

Agnieszka T.:
Poranek to mały pikuś gorzej kiedy wraca się do pustego domu i nikt w drzwiach nie wyczekuje albo nikogo się w drzwiach nie wyczekuje chyba, że listonosza

i wówczas okazuje się, że dom traktujesz jak hotel, tylko po to by sie przespać i rano pójśc jak zwykle do pracy.
W tej sytuacji nieważne jest czy jesteś samotna/y czy singlem-jednakowo to odbierasz.
Link do wypowiedziLink
Agata Wika K.

Agata Wika K. grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych

Temat: Poranek singla...

Katarzyna B.:
Agata K.:
OK, no to ja też jestem do wzięcia - weźmiecie mnie z sobą na kawę, jak będę w Warszawie?? ;)


Ostatnio stwierdziłam, że trójkąty też mogą mieć swoje uroki :P
weźmiemy, weźmiemy :)


Ale się wpakowałam :)
No to w takim razie, jeśli Wy będziecie na Śląsku, to zapraszam na kawę i pyszny obiadek (jarski, bo ja z 'tych zielonych' niestety) ;)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna B.

Katarzyna B. Specjalista ds.
Obsługi Klienta

Temat: Poranek singla...

Agata K.:
Katarzyna B.:
Agata K.:
OK, no to ja też jestem do wzięcia - weźmiecie mnie z sobą na kawę, jak będę w Warszawie?? ;)


Ostatnio stwierdziłam, że trójkąty też mogą mieć swoje uroki :P
weźmiemy, weźmiemy :)


Ale się wpakowałam :)
No to w takim razie, jeśli Wy będziecie na Śląsku, to zapraszam na kawę i pyszny obiadek (jarski, bo ja z 'tych zielonych' niestety) ;)


eeeee....
ja, mięso żerna jestem :D :D
No to jesteśmy umówieni na singlowa randkę ;P
Link do wypowiedziLink
Piotr B.

Piotr B. InterTicket, Country
Manager

Temat: Poranek singla...

Ale się wpakowałam :)
No to w takim razie, jeśli Wy będziecie na Śląsku, to zapraszam na kawę i pyszny obiadek (jarski, bo ja z 'tych zielonych' niestety) ;)

Dlaczego niestety? ;) ja, choć jadam mięsko, jestem amatorem sałatek i surówek wszelakich :D
Z przyjemnością się skuszę ja obiadek jarski... :)
Link do wypowiedziLink
Agata Wika K.

Agata Wika K. grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych

Temat: Poranek singla...

No to przyjedź, bo mamy tu najlepszą knajpkę wegetariańską na świecie :P ATy, Kasia, też od czasu do czasu mozesz zapomnieć o swym mięsożerstwie i skusić się na jakąś jarską 'mamałygę'w Katowicach ;)))
ZAPRASZAM :)
Link do wypowiedziLink
Agnieszka B.

Agnieszka B. Specjalista,
Analityk, Kupiec

Temat: Poranek singla...

.Agnieszka T. edytował(a) ten post dnia 20.03.09 o godzinie 21:51
Link do wypowiedziLink
Sylwia P.

Sylwia P. Sprzedaż energii,
audyty energetyczne

Temat: Poranek singla...

pomimo tego ze sama, cenie sobie poranki i lubie;)
Link do wypowiedziLink
Marcelina Szumer

Marcelina Szumer Dziennikarz

Temat: Poranek singla...

- o matko, trzeba wyjść z psem!

to mój standardowy poranek :)
Link do wypowiedziLink
Jarek D.

Jarek D. Specjalista ...

Temat: Poranek singla...

Agnieszka T.:
Jarek D.:
Singlem jest się z wyboru.

Nie do konca się z Panem zgodzę Panie Jarku czy aby na pewno singlem się jest zawsze z wyboru:
Po pierwsze istnieją sytuacje losowe np. śmierć parntera i wtedy osoba zyjaca w takim związku bez slubu tzw. kochabitacie czy po ślubie - jak by nie było staje się osobą samotną i dopóki nie znajdzie sobie kogoś jest w myśl definicji singlem – czyli człowiekiem, który jest sam, niekoniecznie samotnym. Singiel to ktoś kto nie ma partnera i może to być wdowa, kawaler, panna, rozwiedziony gdzie wiek nie ma znaczenia. Może też być sytuacja gdzie na własne życzenie rezygnuje się z bycia z kimś bo np. nie chce się żyć w tzw. toksycznym związku i wtedy jest się owszem singlem z wyboru. Kolejny przykład kiedy ktoś kogoś opuszcza - osoba porzucona też nie ma wyboru staje się singlem ot co - oczywiście jak nie chce zaakceptować tego faktu może sobie zawsze strzelić w łeb i rzeczywiście przestaje nią być z wyboru.

>To wcale nie oznacza, że samotnym.
Tu się z Panem zgodzę
Pozdrawiam randkujących, flirtujących singli.

Pozdrawiam również
A.
Agnieszko możesz mnie śmiało TYkać. Jestem młodym mężczyzną to tylko narkotyki, wóda i kobiety tak mnie zniszczyły. Singiel (b)nie chce(b) żyć w stałym związku, woli zachować niezależność i jest świadomy wyboru i jego konsekwencji. A Ty piszesz o ludziach z kącika złamanych serc. Buuuziaczki na miły wieczór...Jarek D. edytował(a) ten post dnia 15.06.07 o godzinie 19:41
Link do wypowiedziLink
Agnieszka B.

Agnieszka B. Specjalista,
Analityk, Kupiec

Temat: Poranek singla...

Jarek D.:
Agnieszka T.:
Jarek D.:
Singlem jest się z wyboru.

Nie do konca się z Panem zgodzę Panie Jarku czy aby na pewno singlem się jest zawsze z wyboru:
Po pierwsze istnieją sytuacje losowe np. śmierć parntera i wtedy osoba zyjaca w takim związku bez slubu tzw. kochabitacie czy po ślubie - jak by nie było staje się osobą samotną i dopóki nie znajdzie sobie kogoś jest w myśl definicji singlem – czyli człowiekiem, który jest sam, niekoniecznie samotnym. Singiel to ktoś kto nie ma partnera i może to być wdowa, kawaler, panna, rozwiedziony gdzie wiek nie ma znaczenia. Może też być sytuacja gdzie na własne życzenie rezygnuje się z bycia z kimś bo np. nie chce się żyć w tzw. toksycznym związku i wtedy jest się owszem singlem z wyboru. Kolejny przykład kiedy ktoś kogoś opuszcza - osoba porzucona też nie ma wyboru staje się singlem ot co - oczywiście jak nie chce zaakceptować tego faktu może sobie zawsze strzelić w łeb i rzeczywiście przestaje nią być z wyboru.

>To wcale nie oznacza, że samotnym.
Tu się z Panem zgodzę
Pozdrawiam randkujących, flirtujących singli.

Pozdrawiam również
A.
Agnieszko możesz mnie śmiało TYkać. Jestem młodym mężczyzną to tylko narkotyki, wóda i kobiety tak mnie zniszczyły. Singiel (b)nie chce(b) żyć w stałym związku, woli zachować niezależność i jest świadomy wyboru i jego konsekwencji. A Ty piszesz o ludziach z kącika złamanych serc. Buuuziaczki na miły wieczór...Jarek D. edytował(a) ten post dnia 15.06.07 o godzinie 19:41

To ja poproszę o definicję i autora :)
Link do wypowiedziLink
Jarek D.

Jarek D. Specjalista ...

Temat: Poranek singla...

To ja poproszę o definicję i autora :)
Hmmmmmmmmmmmm
Autora możesz mieć, chociaż nie jestem łatwy, a nad definicją popracujemy, jak będziesz miała ochotę i czas ;)
Link do wypowiedziLink
Agnieszka B.

Agnieszka B. Specjalista,
Analityk, Kupiec

Temat: Poranek singla...

Jarek D.:
To ja poproszę o definicję i autora :)
Hmmmmmmmmmmmm
Autora możesz mieć, chociaż nie jestem łatwy, a nad definicją popracujemy, jak będziesz miała ochotę i czas ;)

Własnie Mis :) bo jakby nie było singiel pochodzi od ang. słowa single czyli sam, niezamężny ot co a cała interepretacja może być różna jak różni są ludzie. Ale zgadzam się z Tobą jesli mowiłes o Yappies to rzeczywiście nowy trend, chociaż nie az tak nowy a moze dzis bardziej popularny.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna B.

Katarzyna B. Specjalista ds.
Obsługi Klienta

Temat: Poranek singla...

A ja uważam, że singlem jest ten kto się nim po prostu czuje.
Niezależnie od przyczyn takiego stanu rzeczy.
Link do wypowiedziLink
Aneta Brzostek

Aneta Brzostek koncepcje graficzne,
wizualizacja marek

Temat: Poranek singla...

a jak mam za sobą coś co mi się nie udało i ze sobą coś(kogoś) co najbardziej mi się w życiu udało... to jestem singlem?
jestem po słabym związku
mam wspaniałego synka
na nikogo już nie czekam
cieszę się życiem zawsze wtedy kiedy się to udaje
pozdrawiam wszystkich niespokojnych, którzy jeszcze szukają
i powiadam - znajdziecie
a.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna B.

Katarzyna B. Specjalista ds.
Obsługi Klienta

Temat: Poranek singla...

Aneta B.:
a jak mam za sobą coś co mi się nie udało i ze sobą coś(kogoś) co najbardziej mi się w życiu udało... to jestem singlem?
jestem po słabym związku
mam wspaniałego synka
na nikogo już nie czekam
cieszę się życiem zawsze wtedy kiedy się to udaje
pozdrawiam wszystkich niespokojnych, którzy jeszcze szukają
i powiadam - znajdziecie
a.


dla mnie bycie singlem to stan ducha :)
jeżeli czujesz się singlem to nim jesteś ;)
Jak widać nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Poranek singla...

Aneta B.:
a jak mam za sobą coś co mi się nie udało i ze sobą coś(kogoś) co najbardziej mi się w życiu udało... to jestem singlem?
jestem po słabym związku
mam wspaniałego synka
na nikogo już nie czekam
cieszę się życiem zawsze wtedy kiedy się to udaje
pozdrawiam wszystkich niespokojnych, którzy jeszcze szukają
i powiadam - znajdziecie
a.

A i Ty znajdziesz Aneto, na pewno ;)

Swoja drogą, tak sobie myślę, że po całej fali pomyłek, jaką sobie zafundowałam przez ostatnie lata, nawet gdybym się dziś potknęła o swego "księcia na białym koniu", przeszłabym dalej psiocząc, że ludzie powinni trochę uważać, jak chodzą...
Link do wypowiedziLink
Filip Wojnicki

Filip Wojnicki Profesjonalne usługi
cateringowe

Temat: Poranek singla...

Budzę się rano, biore prysznic, myję zęby, ubieram się, wsiadam w taksówkę... i jadę do siebie do domu

Hehe, to chyba najbardziej klasyczna definicja poranka dla stereotypowego singla.

Niestety nie jestem autorem, wymyślił to jakiś facet bodajże we Francji i wygrał tym samym konkurs na opis pierwszych porannych czynności

Moje pierwsze poranne czynności to przestawianie budzika o kolejne 5 - 10 minut. Często kilkukrotnie, więc gdybym nie budził się sam, moja partnerka pewnie by mnie za to zatłukła
A poranną kawę wypijam u siebie w restauracji, bo w domu tylko rozpuszczalna.Filip Wojnicki edytował(a) ten post dnia 27.06.07 o godzinie 20:02
Link do wypowiedziLink
Dariusz Pasturczak

Dariusz Pasturczak Grafik 2,5D /
Freelancer

Temat: Poranek singla...

budze sie sam, ewentualnie za sprawa telefonu od mojego naczelnego...
zwalam sie z kanapy, doczolguje do komputera, sprawdzam poczte i komunikatory, szukam jakiejs pelnej butelki, przypalam papierosa i mysle sobie "jestem za stary i za bogaty na to", po czym zapodaje insulinke i sprawdzam jaki jest dzis dzien...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj