GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

nie wiem,czy byl juz taki wątek,ale dziś mnie to spotkało(trochę aua)
a jak inni single sobie z tym radza?płaczą,krzyczą,maja ochotę oskalpować osobnika który kosza daje(ekstemalnie) ,czy moze rzucaja się w wir poznawania nowych ludzi,a moze wysiłek fizyczny?:)

jak to u WAS jest:)
Link do wypowiedziLink
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

Karolina S.:
nie wiem,czy byl juz taki wątek,ale dziś mnie to spotkało(trochę aua)
a jak inni single sobie z tym radza?płaczą,krzyczą,maja ochotę oskalpować osobnika który kosza daje(ekstemalnie) ,czy moze rzucaja się w wir poznawania nowych ludzi,a moze wysiłek fizyczny?:)

jak to u WAS jest:)
singiel nie dostaje kosza bo niby od kogo? mogą być rozne znajomości ale wydaje mi sie że jak się kończą to nie ba tam takiego ładunku emocjonalnego żeby to przeżywać, a jeżeli jest to dana osoba nie była singlem tylko była w związku...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

no a te wszystkie randki w ciemno,umawiane przez znajomych znajomych spotkania z byc moze"mezczyzna/kobieta mojego zycia"?:)
Link do wypowiedziLink
Leon W.

Leon W. leśnik z
wyksztalcenia//
fotoamator//
operator manitou

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

heheh jak przeczytałem temat to pomyślałem sobie o zapominania wyrzucania kosza domowego albo coś z koszem na kompie. gahahah- thx za uśmiech :D
ad toppic: jakiś sporcik w połączeniu z nawiązywaniem nowych znajomości:)
Link do wypowiedziLink
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

no ale jak sie umawiasz z nieznajomym i dostajesz kosza to "who cares?" zostało jeszcze c.a. 6mld ludzi na ziemi :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

no jasne ze who cares,ale czy nie zastanawiasz sie -czemu?:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

Karolina S.:
no a te wszystkie randki w ciemno,umawiane przez znajomych znajomych spotkania z byc moze"mezczyzna/kobieta mojego zycia"?:)

Ale do jakiej wprawy się dochodzi. 10 minut i wiesz czy będzie następna randka, a jak nie to następny proszę :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

Karolina S.:
no jasne ze who cares,ale czy nie zastanawiasz sie -czemu?:)

Bo to według teorii Paula Coehla: nie Twoja druga połówka i szukasz dalej
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

a slyszalam ze ludzie to dwie oddzielne calosci a nie jakies polowki;]
Link do wypowiedziLink
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

na randce w ciemno nie byłem.. a jak podrywam dziewczynę na imprezie to nastawiam sie na udany wieczór (ewentualnie weekend jezeli impreza jest w piątek i była na prawdę udana) tu nie ma wiele do zastanawiania. ewentualnie jak na etapie podrywania nie wyszlo to można przeanalizować sytuację w celu skorygowania błędów ;O
Link do wypowiedziLink
Paweł Piotr M.

Paweł Piotr M. thank God I'm not
ugly

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

Marcin Lipowski:
na randce w ciemno nie byłem.. a jak podrywam dziewczynę na imprezie to nastawiam sie na udany wieczór (ewentualnie weekend jezeli impreza jest w piątek i była na prawdę udana) tu nie ma wiele do zastanawiania. ewentualnie jak na etapie podrywania nie wyszlo to można przeanalizować sytuację w celu skorygowania błędów ;O

i tu sie zgadzam..

bo podrywasz dla zabawy, bo to sprawia Ci frajde..

i jedna zasada.. dla mnie liczy sie jakos.. a nie ilosc.

co z tego ze kumplom zainponuje.. wyrwac napalona laske.. to dobre dla chlopakow bez karku w bialych skarpetkach Odidosa. ;)
Link do wypowiedziLink
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

oliver R.:

i tu sie zgadzam..

bo podrywasz dla zabawy, bo to sprawia Ci frajde..

i jedna zasada.. dla mnie liczy sie jakos.. a nie ilosc.

co z tego ze kumplom zainponuje.. wyrwac napalona laske.. to dobre dla chlopakow bez karku w bialych skarpetkach Odidosa. ;)

na impezach gdzie bywam raczej nie na karków, więc i hmm.. karkówek (?) gustujących w tego typu ludziach też nie mam możliwości wyrwać :D zresztą nwet nie mam na co bo biceps raczej nie za duży.. a z kolei pogadać z taką nie ma o czym :D
Link do wypowiedziLink
Paweł Piotr M.

Paweł Piotr M. thank God I'm not
ugly

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

na impezach gdzie bywam raczej nie na karków, więc i hmm.. karkówek (?) gustujących w tego typu ludziach też nie mam możliwości wyrwać :D zresztą nwet nie mam na co bo biceps raczej nie za duży.. a z kolei pogadać z taką nie ma o czym :D

karki.. dresy.. haah... jeden szit!!:P

karkowka. dobre okreslenie. hahah:))

biceps jak biceps.. ale 4-glowy uda:)) napewno:))

pozdr:))
Link do wypowiedziLink
Marta G.

Marta G. Sobą zdumiewam
siebie :)

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

Karolina S.:
nie wiem,czy byl juz taki wątek,ale dziś mnie to spotkało(trochę aua)
a jak inni single sobie z tym radza?płaczą,krzyczą,maja ochotę oskalpować osobnika który kosza daje(ekstemalnie) ,czy moze rzucaja się w wir poznawania nowych ludzi,a moze wysiłek fizyczny?:)

jak to u WAS jest:)
Nie dotykają mnie takie sytacje, bo zawsze świadomie tworzę asekurację ;) a i nie jestem "kochliwa" :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

Karolina S.:
nie wiem,czy byl juz taki wątek,ale dziś mnie to spotkało(trochę aua)
Bierzesz kosz, wyjmujesz pełny worek, wkładasz czysty; pełny worek wyrzucasz do śmietnika zbiorczego przed domem / w garażu pod blokiem.

Wielkie me-cy ;D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

Aleksander "Oleś" K.:
Karolina S.:
nie wiem,czy byl juz taki wątek,ale dziś mnie to spotkało(trochę aua)
Bierzesz kosz, wyjmujesz pełny worek, wkładasz czysty; pełny worek wyrzucasz do śmietnika zbiorczego przed domem / w garażu pod blokiem.

Wielkie me-cy ;D

No i stało się:)
Tą krótką, aczkolwiek sugestywną, ilustracją pozornie oczywistego procesu myślowego stałeś się moim idolem:D

To trochę tak jak z tym życiem, plecakiem i kamieniami ...
... grunt, żeby codziennie budzić się z poczuciem:
Stary, jesteś zajebisty. Cóż mogłoby to zmienić:D

Pozdr!
TOM
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

Tomasz Kandziora:
Tą krótką, aczkolwiek sugestywną, ilustracją pozornie oczywistego procesu myślowego stałeś się moim idolem:D
;o]

(brakuje mi tu odpowiednio wyszczerzonej ikonki ;))
Link do wypowiedziLink
Magda R.

Magda R. KAM

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

No cóż z koszem...rzeczywiście sobie trzeba radzić....jak z koszem....jak za długo go "przetrzymamy", to będzie...brzydko pachnieć :))))....więc trzeba szybko posprzątać....i włożyć ten nowy worek :)))

P.S. Jak się nie będzie wrzucało śmieci, to i kosz się nie zapełni :)))Magda Rolska edytował(a) ten post dnia 05.05.09 o godzinie 08:53
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

heh...czyli regularne wyrzucanie smieci gwarancja wiecznego spokoju;]
Link do wypowiedziLink
Magda R.

Magda R. KAM

Temat: jak SINGIEL radzi sobie z koszem;)?

Karolina S.:
heh...czyli regularne wyrzucanie smieci gwarancja wiecznego spokoju;]
Tak to w praktyce wygląda :)))

Mam jeszcze jedną radę, aczkolwiek budzi kontrowersje u płci przeciwnej, jak najczęściej zmieniać worki :))))
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj