Anna Kozak

Anna Kozak Student, Szkoła
Wyższa Psychologii
Społecznej w
Warszawie

Temat: Podawanie wina?

Witam wszystkich,
Od dawna nutruje mnie pewna rzecz: jak podawać wino? Pomijajac kwestie odpowiedniego doboru wina do potrawy (bo to juz styka sie z tematem kulinarnym), jak nalewac wino? Czy jest to w jakis sposob zalezno od plci? Czy sa rozne lampki do roznych rodzajow win?
Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Lampki są różne, wiem że nie można dotykać szyjka butelki- kieliszka i to tyle co się zdążyłem dowiedzieć ;) Ale z chęcią się dowiem coś więcej gdyż uwielbiam winko bardzo.
Kolory win chyba do kolorów mięs się dopasowuje.Michal S. edytował(a) ten post dnia 21.09.07 o godzinie 16:19

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Przede wszystkim wazna jest temperatura wina, w jakiej się je podaje. Zwykle na etykiecie napisane jest, jaka jest dla danego trunku najlepsza.

Butelkę otwieramy najlepiej specjalnym korkociągiem (tzw. trybuszerem). Ma on taki malutki nozyk, którym nacinamy plastikową "powłoczkę" na szyjce. Robimy to, przykładając nozyk tuż pod rantem szyjki i okręcamy butelkę. Wówczas odpada sama góra plastiku w postaci kółeczka. Możemy w tym celu takze użyć noża kuchennego. Wazne, by nie skubać, nie zdzierać i nie walczyć z tym plastikiem na butelce :)

Jeśli wino podawane jest w restauracji, kelner otwiera je przy nas i nalewa odrobinę do kieliszka osoby zamawiającej - ta próbuje i wyraża zgodę (lub nie) na nalanie wina do kieliszków.
W domu taka procedura jest chyba zbędna.

Wino nalewa się do kieliszka nie dotykając szyjką butelki. Kieliszek powinien stać na stole (nie bierzemy go do reki w trakcie nalewania). Wypełniamy go do połowy (lub 1/3) płynem, nigdy nie lejemy do pełna.

Pijąc trzymamy kieliszek za szyjkę, a nie za samą główkę kieliszka. Chodzi o to, aby nie ogrzewac wina dlonią.

I taka ciekawostka - do wina nigdy nie należy podawac jabłek (chyba, że w postaci szarlotki). Psują one smak nawet najlepszego wina.

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Elżbieta N.:
Przede wszystkim wazna jest temperatura wina, w jakiej się je podaje. Zwykle na etykiecie napisane jest, jaka jest dla danego trunku najlepsza.

Butelkę otwieramy najlepiej specjalnym korkociągiem (tzw. trybuszerem). Ma on taki malutki nozyk, którym nacinamy plastikową "powłoczkę" na szyjce. Robimy to, przykładając nozyk tuż pod rantem szyjki i okręcamy butelkę. Wówczas odpada sama góra plastiku w postaci kółeczka. Możemy w tym celu takze użyć noża kuchennego. Wazne, by nie skubać, nie zdzierać i nie walczyć z tym plastikiem na butelce :)

Jeśli wino podawane jest w restauracji, kelner otwiera je przy nas i nalewa odrobinę do kieliszka osoby zamawiającej - ta próbuje i wyraża zgodę (lub nie) na nalanie wina do kieliszków.
W domu taka procedura jest chyba zbędna.

Wino nalewa się do kieliszka nie dotykając szyjką butelki. Kieliszek powinien stać na stole (nie bierzemy go do reki w trakcie nalewania). Wypełniamy go do połowy (lub 1/3) płynem, nigdy nie lejemy do pełna.

Pijąc trzymamy kieliszek za szyjkę, a nie za samą główkę kieliszka. Chodzi o to, aby nie ogrzewac wina dlonią.

I taka ciekawostka - do wina nigdy nie należy podawac jabłek (chyba, że w postaci szarlotki). Psują one smak nawet najlepszego wina.
Brawo , bardzo poprawne instrukcje i zwięzła, Brawo
uzupełnie że trzymanie kieliszka za jego nóżkę ma również walory estetyczne - unikamy wymazania swoimi odciskami całego kieliszka - strasznie szpeci stół...
Kształt kieliszków dobieramy przedewszystkim do koloru ale spotkałem się teżz opinią że im cięższe i bardziej aromatyczne wino tym lepiej się prezentuje jego bukiet w kieliszku o dużo szerzej podstawie i zwężonym szczycie (tak troszkę koniakowato)- większa powierzchnia wina odparowuje i dłużej "błądzi" do wyjści ciesząc wszystkimi zapachami nasze nozdrza - ale nie pozmala to na podawanie wina w kieliszkach nieprzeznaczonych do win.
pozdrawiamDamian ROŻEK edytował(a) ten post dnia 29.09.07 o godzinie 10:08

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Jeśli chodzi o same nalewanie
najlepiej trzymając butelkę od spodu (najczęściej tak serwowane jest w restauracjach...) ale wymaga to wprawy - wystarczy że nie będziesz nalewała wino z butelki trzymanej za szyjkę...
Jeśli nie dysponujesz odpowiednim zestawem nalewaka i obrączki na szyjkę to doskonale sprawdza się serweta przewieszona/zawiązane przy szyjce butelki, która służy do "zabierania" ostatnich kropel z rantu szyjki tak by nie pobrudzić kogoś - warto mieć w ręku taką asekurację i zgrabnie ją wykorzystywani (nie wycierać butelkę tylko delikatnie przykładać do butelki)
w XXI wieku nie ma też znaczenia czy wino serwuje kobieta czy mężczyzna - wprawdzie zażyłości wskazują na płeć brzydką ale ogólnie przyjęte jest że gospodarz/gospodyni domu operuje butelkami lub osoba przez niego upoważniona.
powodzenia
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Podawanie wina?

"Wypełniamy go do połowy (lub 1/3) płynem, nigdy nie lejemy do pełna."
Nie zgodzę się. Jeśli wino nalewamy do "testowania" nalewa się w 1/3 kielicha. Jeśli do picia (do obiadu) to w 2/3.
Mówimy o normalnym standardowym winku ;) Martini jest winem a nalewamy do dobrze znanych kieliszków w formie odwróconego stożka (nalewamy 1/2 - 2/3).

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

a czerwone wytrawne najlepiej pić z ogromnych kieliszków gdzie nie ma możliwości napicia się bez wkładania nosa w ten kieliszek. Pyszne wrażenia smakowo-węchowe.

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

No i właśnie mając na myśli raczej te większe kieliszki napisałam o 1/2 - 1/3 kieliszka. Bo w tego rodzaju naczynie to na upartego i pół butelki się zmieści ;)Elżbieta Nowakowska edytował(a) ten post dnia 24.09.07 o godzinie 22:53

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Elżbieta N.:
No i właśnie mając na myśli raczej te większe kieliszki napisałam o 1/2 - 1/3 kieliszka. Bo w tego rodzaju naczynie to na upartego i pół butelki się zmieści ;)Elżbieta Nowakowska edytował(a) ten post dnia 24.09.07 o godzinie 22:53
co prawda to prawda ... idla 4 osób butleki (nawet litrowej) może zabraknąć...

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Elżbieta N.:
No i właśnie mając na myśli raczej te większe kieliszki napisałam o 1/2 - 1/3 kieliszka. Bo w tego rodzaju naczynie to na upartego i pół butelki się zmieści ;)[edited]Elżbieta

dlatego mój mężczyzna uwielbia te kieliszki ;)
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Podawanie wina?

Hmmmm może jednak nalewać 2/3 a wielkość kieliszków dopasowywać indywidualnie do delikwenta pijącego ;)

Temat: Podawanie wina?

Aby wszystkim dogodzić, trzeba by było zrobić elastyczne kieliszki gdzie wina zawsze będzie 1/3 kieliszka nie zależnie od ilości.

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Damian R.:
Jeśli chodzi o same nalewanie
najlepiej trzymając butelkę od spodu (najczęściej tak serwowane jest w restauracjach...) ale wymaga to wprawy - wystarczy że nie będziesz nalewała wino z butelki trzymanej za szyjkę...
Jeśli nie dysponujesz odpowiednim zestawem nalewaka i obrączki na szyjkę to doskonale sprawdza się serweta przewieszona/zawiązane przy szyjce butelki, która służy do "zabierania" ostatnich kropel z rantu szyjki tak by nie pobrudzić kogoś - warto mieć w ręku taką asekurację i zgrabnie ją wykorzystywani (nie wycierać butelkę tylko delikatnie przykładać do butelki)
w XXI wieku nie ma też znaczenia czy wino serwuje kobieta czy mężczyzna - wprawdzie zażyłości wskazują na płeć brzydką ale ogólnie przyjęte jest że gospodarz/gospodyni domu operuje butelkami lub osoba przez niego upoważniona.
powodzenia
Jacek Płuciennik edytował(a) ten post dnia 12.11.08 o godzinie 12:03

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Jacek P.:
Damian ROŻEK:
Jeśli chodzi o same nalewanie
najlepiej trzymając butelkę od spodu (najczęściej tak serwowane jest w restauracjach...) ale wymaga to wprawy - wystarczy że nie będziesz nalewała wino z butelki trzymanej za szyjkę...
Jeśli nie dysponujesz odpowiednim zestawem nalewaka i obrączki na szyjkę to doskonale sprawdza się serweta przewieszona/zawiązane przy szyjce butelki, która służy do "zabierania" ostatnich kropel z rantu szyjki tak by nie pobrudzić kogoś - warto mieć w ręku taką asekurację i zgrabnie ją wykorzystywani (nie wycierać butelkę tylko delikatnie przykładać do butelki)
w XXI wieku nie ma też znaczenia czy wino serwuje kobieta czy mężczyzna - wprawdzie zażyłości wskazują na płeć brzydką ale ogólnie przyjęte jest że gospodarz/gospodyni domu operuje butelkami lub osoba przez niego upoważniona.
powodzenia


Brawo Brawo.
Ale pozwole sobie dodać troszkę na temat kieliszków ( ich wilelkości i kształtu ) a koloru wina.
I tak, wina białe podajemy w smukłych kieliszkach. Co to oznacza, że kieliszek raczej przypomina komin niż beczkę. Tutaj możemy nalać wina max do 2/3 objętości. Zalecam jednak mniej ok 1/2 kieliszka. Natomiast wina czerwone podajemy w kieliszkach o kształcie beczki. Nalewamy wina ok 1/2 objętości. Trzeba mieć na uwadze fakt iz bukiet z takich kieliszków szybciej się wydobywa i mamy ogromną przyjemnośc z picia wina. O szampanie przy innej okazji :)
Życzę konsumpcji doskonałych win w doskonałym tow.
Pozdrawiam
jak najbardziej się zgadzam z przytoczonym kanonem :-D
pozdrawiam
Chyba powoli wyczerpaliśmy temat, pozostaje czekaj już tylko na konretne pytania :-)
Marta A.

Marta A. architekt

Temat: Podawanie wina?

to ja dodam jeszcze a propos nalewania:
aby nie kropli,ktora splywajac po szyjce moze zabrudzic potem obrus lub kapnac w trakcie,nalezy lekko "ukrecic2 butelke pod koniec czynnosci w prawa strone.:)dziala.

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Marta A.:
to ja dodam jeszcze a propos nalewania:
aby nie kropli,ktora splywajac po szyjce moze zabrudzic potem obrus lub kapnac w trakcie,nalezy lekko "ukrecic2 butelke pod koniec czynnosci w prawa strone.:)dziala.
oo tak to też bardzo dobry sprawdzony sposób najlepiej połączyć kilka sposobów - będzie elegancko i z pewnością czysto
Joanna W.

Joanna W. nowe horyzonty

Temat: Podawanie wina?

:) mam pytanie
jak poradzić sobie z takim czymś jak zostawianie śladu ust na brzegu kieliszka.. nie maluję ust szminką ani pomadką ochronna a jednak jak piję wino na brzegu kieliszka zostaje ślad..

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?

Co do zostawiania śladu na kieliszku to niestety nie da sie tego ominąć. Ślad zawsze pozostanie, mały duży tłusty delikatny.... ale zawsze pozostanie

konto usunięte

Temat: Podawanie wina?


I taka ciekawostka - do wina nigdy nie należy podawac jabłek (chyba, że w postaci szarlotki). Psują one smak nawet najlepszego wina.


Pani Elżbieto to nieprawda! Jabłka śiwetnie nadają się do degustacji głównie białych win! Neutralizują smak w ustach po winie, dzieki temu można próbować nowych win i obiektywnie doceniać ich walory smakowe. Do win świetnie pasują też nomen omen winogrona, ser. A ideałem jest po skosztowaniu wina przepłukać dyskretnie usta wodą gazowaną przegryżć jabłkiem i na końcu kawałkiem chleba "wysuszyć" podniebienie (chleb wysusza usta)
pozdrawiamAdam Górski edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 00:35

Temat: Podawanie wina?

No dobra a czy zdarzyło Wam się odmówić nalania wina po otwarciu w restauracji? Chyba musiałby być ocet winny w środku. Co wtedy?

Następna dyskusja:

Podawanie wody w kubku




Wyślij zaproszenie do