konto usunięte
- 1
- 2
konto usunięte
Temat: nowy pracownik
Robert T.:
a czy nowy pracownik /współpracownik/ zaprosił koleżanki klegów na piwko? trzeba integrować się z grupą. :)
na piwko nie, bo towarzystwo mogłoby dopiero zacząć źle mnie postrzegać, ale za to ciasto na I wypłatę przyniosłam, na imieniny zresztą też, niestety na urodziny już nie
konto usunięte
Temat: nowy pracownik
A tak jeszcze nawiązując do wypowiedzi Marcina.Czy warto czekać i czekać, jeśli współpracownicy biorą nowego na przetrzymanie? Przecież można ten czas lepiej spożytkować!
Marcin
N.
zawsze odpowiadam
ludziom
Temat: nowy pracownik
Katarzyna F.:
A tak jeszcze nawiązując do wypowiedzi Marcina.
Czy warto czekać i czekać, jeśli współpracownicy biorą nowego na przetrzymanie? Przecież można ten czas lepiej spożytkować!
warto?, nie warto? wszystko zależy od Twojej alternatywy - jak masz możliwość zmiany pracodawcy to nie masz się co zastanawiać bo z tego co piszesz "gorzej być nie może a lepiej raczej nie szybko". Jeżeli nie masz wyboru... Brałaś pod uwagę możliwość rozmowy ze współpracownikami - taka rozmowa może sporo pomóc, bo zdarza się że takie ich zachowanie wynika z jakieś totalnej bzdury, którą mogłaś powiedzieć, zrobić, nie zrobić...
konto usunięte
Temat: nowy pracownik
Marcin Nowak:
Katarzyna F.:
A tak jeszcze nawiązując do wypowiedzi Marcina.
Czy warto czekać i czekać, jeśli współpracownicy biorą nowego na przetrzymanie? Przecież można ten czas lepiej spożytkować!
warto?, nie warto? wszystko zależy od Twojej alternatywy - jak masz możliwość zmiany pracodawcy to nie masz się co zastanawiać bo z tego co piszesz "gorzej być nie może a lepiej raczej nie szybko". Jeżeli nie masz wyboru... Brałaś pod uwagę możliwość rozmowy ze współpracownikami - taka rozmowa może sporo pomóc, bo zdarza się że takie ich zachowanie wynika z jakieś totalnej bzdury, którą mogłaś powiedzieć, zrobić, nie zrobić...
tak mi się wydaje, że poszło o jakąś totalną bzdurę, z której zrodziła się jakaś durna plotka. Nie chcę niczego wyjaśniać, bo nie czuję się winna, mogę jedynie zapytać o co chodzi, ale wiem, że nie uzyskam szczerej odpowiedzi.
Nie chcę zmieniać pracodawcy, bo ogólnie jestem bardzo zadowolona :) pojawił się "tylko" pewien dyskomfort, który być może z biegiem czasu będzie mniej lub bardziej uciążliwy. Jeśli bardziej, to będę miała odpowiedź :)
konto usunięte
Temat: nowy pracownik
Katarzyna F.:byłam kiedyś w podobnej sytuacji, koleżanki z zespołu mnie średnio akceptowały, nie byłam wtajemniczana w różne sprawy, komentowano niepotrzebnie pewne sprawy...... udało się przełamać tę barierę, po 1) 'wkupne', czyli faktycznie jakieś ciasto, winko (co już zrobiłaś jak piszesz), po 2) trochę dystansu do siebie i żarty (ja zrobiłam z siebie dosłownie wariata, bo była ku temu okazja, m.in. zaczęłam odgrywać pewne scenki sytuacyjne, z elementami przebrania, koleżanki się wciągnęły w zabawę), całe towarzystwo miało świetny ubaw, bariery pękły, choć zdaję sobie sprawę z tego, że nie zawsze to skutkuje, zależy od rodzaju pracy, charakteru osób (ja po krótkiej obserwacji wiedziałam, że mogę sobie na to pozwolić) ;)
wszystko zależy od tego, gdzie leży przyczyna problemu, w moim przypadku chodziło m.in. o wygląd, jak to wśród kobiet bywa, pojawia się zazdrość, obgadywanie, oglądanie itd., więc moją bronią była zabawa w mężczyznę, wyeksponowanie innych, nieoczekiwanych cech na miejsce pierwsze :) zresztą pewien pseudonim został mi do dziś, choć wiele lat minęło
może warto się dowiedzieć o jaką plotkę poszło? by móc "mimochodem" sprawę wyjaśnić
konto usunięte
Temat: nowy pracownik
Dorota U.:
Pomijajac, jak kto powinien sie zachowac.
Na pewno nowego pracownika przedstawia pracodawca.
Fajnie jest, gdy nowoprzyjeta/y radosnie sie do ludzi usmiechnie.
Dziala.
Jesli wystepuje z pozycji macho/ laluni, okres wstepny z zaakceptowaniem wydluza sie nawet do nieskonczonosci.
konto usunięte
Temat: nowy pracownik
Nowego pracownika powinien przedstawiać pracodawca. Jeśli tego nie zrobi to jest to wtedy trochę nieprzyjemna sytuacja, gdy trzeba się samemu dowiadywać, kto jak ma na imię i czym się zajmuje.konto usunięte
Temat: nowy pracownik
Anna Ławrzyniak:
Katarzyna F.:byłam kiedyś w podobnej sytuacji, koleżanki z zespołu mnie średnio akceptowały, nie byłam wtajemniczana w różne sprawy, komentowano niepotrzebnie pewne sprawy...... udało się przełamać tę barierę, po 1) 'wkupne', czyli faktycznie jakieś ciasto, winko (co już zrobiłaś jak piszesz), po 2) trochę dystansu do siebie i żarty (ja zrobiłam z siebie dosłownie wariata, bo była ku temu okazja, m.in. zaczęłam odgrywać pewne scenki sytuacyjne, z elementami przebrania, koleżanki się wciągnęły w zabawę), całe towarzystwo miało świetny ubaw, bariery pękły, choć zdaję sobie sprawę z tego, że nie zawsze to skutkuje, zależy od rodzaju pracy, charakteru osób (ja po krótkiej obserwacji wiedziałam, że mogę sobie na to pozwolić) ;)
wszystko zależy od tego, gdzie leży przyczyna problemu, w moim przypadku chodziło m.in. o wygląd, jak to wśród kobiet bywa, pojawia się zazdrość, obgadywanie, oglądanie itd., więc moją bronią była zabawa w mężczyznę, wyeksponowanie innych, nieoczekiwanych cech na miejsce pierwsze :) zresztą pewien pseudonim został mi do dziś, choć wiele lat minęło
może warto się dowiedzieć o jaką plotkę poszło? by móc "mimochodem" sprawę wyjaśnić
zobaczę jak się sprawy potoczą, być może już za miesiąc nikt nie będzie pamiętał jak było na początku. A może się okaże, że moje odczucia były mylne ...
- 1
- 2
Następna dyskusja: