Marzena Dawiec

Marzena Dawiec lekarz specjalista
pediatra

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Witam-w grupie jetem "nowa" od wczoraj:).
Czy ktos lubi świat Monastyra?
Co o nim sądzicie? Na pewno nie jest to radosny i heroiczny Warhammer. Gram w Monastyra od niedawna choć to wcale nie nowinka:> i zagłębiam się z fascynacją w jego mroczne klimaty, a Mistrza Gry mam nieugiętego więc heroiczne akcje rodem z Warhammera nie przechodzą.
Pozdrawiam Wszystkich

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Miałem okazję zagrać w Monastyr i nie przekonałem się do niego. Wcale w ogóle ;-)

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Generalnie pomysł na grę jest nawet fajny. Ma wszystko co powinien czyli masę pomysłów. Jednak ma trochę IMHO niedociągnięć. Prowadziłem go dwa razy i wyszło raz świetnie a raz tak sobie. Teraz przymierzam się do grania.
Krzysztof Nelken

Krzysztof Nelken Director (Accounting
Department) at PGNiG
OD

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Na pewno nie jest to radosny i heroiczny Warhammer.

Od kiedy Warhammer jest "radosny"? ;-)
Jak dobrze wczuć się w klimat średniowiecza, gdzie każdy mógł za nic stać się heretykiem i spłonąć na stosie, zostać obrabowanym i zgwałconym, a co dopiero świat Warhammera - świat dekadentów i straceńców, w którym chaos ostatecznie zwycięży, a każdy bohater polegnie, albo zostanie chaotykiem... Spaczeń, zarazy, wrogowie, łowcy czarownic, niebezpieczeństwo czycha z każdej strony...

konto usunięte

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Marzena Dawiec:
Witam-w grupie jetem "nowa" od wczoraj:).
Czy ktos lubi świat Monastyra?
Co o nim sądzicie? Na pewno nie jest to radosny i heroiczny Warhammer. Gram w Monastyra od niedawna choć to wcale nie nowinka:> i zagłębiam się z fascynacją w jego mroczne klimaty, a Mistrza Gry mam nieugiętego więc heroiczne akcje rodem z Warhammera nie przechodzą.
Pozdrawiam Wszystkich
Warhammer, typowy przykład świata Dark Fantasy podany jako radosny i heroiczny... hmmm... widzę tu duże wpływy Slaanesha, ale nie bój się: wyśpiewasz nam wszystko, mimo że zaczniemy od wyrywania języka.
Szkoda, że Warhammerze nie przechodzą takie heroiczne akcje, które mogłem w Monastyrze wyczyniać dzięki Nordyjskiemu pochodzeniu :(
Za największy plus Monastyru uważam piękny podręcznik. Więcej grzechów nie pamiętam.
Stereotypy ras/narodów powalają bardziej niż w 7th Sea i szczerze mówiąc wśród goblinów widzę większą ilość ról społecznych niż w narodzie podstępnych kobiet-szpiegów.
A barkowy klimacik? Od tego mam 7th Sea albo Dzikie Pola dające najwięcej możliwości.
Szkoda, że w Warhammera trafiłaś na Mistrza Gry zakochanego najprawdopodobniej w AD&D i jego komputerowych wersjach, bo wiele straciłaś z jednego z najlepiej dopracowanych systemów na świecie.
Aaaa... i bym zapomniał: system nie powalał, ale Nordyjczykiem grało mi sie naprawdę fajnie :) Myślę, że przy dobrym MG ten system naprawdę ma świetny potencjał.
Bogusław D.

Bogusław D. Dyrektor Zakładu

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Witam

Jednym słowem z powodu nazwania Warahamera "radosnym" wyzłośliwiasz sie na Monastyrze...:) (pomimo że piszesz że system sie Tobie podoba)

Nie będę bronił ani jednego ani drugiego systemu do AD&D też nic nie mam. Moim skromnym zdaniem "miodność" każdego systemu zależy do MG i od tego w jaki sposób go przedstawi graczom.

Pozdrawiam

B.

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Każdy system RPG jest komercyjny. No, może z wyjątkiem autorek, których nikt nie chce wydać ;-)
D&D, podobnie jak Warhammer zresztą, jest przeznaczony dla konkretnej grupy ludzi, preferujących konkretny styl grania.
Zresztą... Warhammer jest o walce z Chaosem i biciu kultystów, zwierzoludzi, skavenów, kropka.
Zrobienie z niego czegoś "ambitnego", to nasza polska aberracja tego systemu. No, ale jak ktoś prowadzi, czy gra, to już jego własna sprawa.
Nie ma co dzielić systemów na bardziej i mniej ambitne. Można je dzielić na bardziej bądź mniej dopracowane - i ten podział będzie pi razy drzwi obiektywny lub ciekawe i niezbyt ciekawe - to już będzie zupełnie subiektywna sprawa.

konto usunięte

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Bogusław Dawiec:
Jednym słowem z powodu nazwania Warahamera "radosnym" wyzłośliwiasz sie na Monastyrze...:) (pomimo że piszesz że system sie Tobie podoba)
Coś w ten deseń ;)
Robert W.:
Każdy system RPG jest komercyjny. No, może z wyjątkiem autorek, których nikt nie chce wydać ;-)
Ale nie każdy kosztem jakości i wymyślania kwiatków typu ożywieniec w postaci kości rąk i latającego dwuraka, galaretowatego sześcianu czy mięsożernego mózgu na psich nogach ;)
Mimo to nadal podobają mi się pomysły autorów na walkę z tym dziwnym stereotypem DDków i podręczniki namawiające do "głębszego" zainteresowania się problemami gry. Wciąż widzę ten piękny obrazek ze zdębiałym paladynem i dwoma sukkubami w intymnej sytuacji z podpisem "Paladyn stoi przed trudnym dylematem wyboru między walką z istotami zła, a poszanowaniem miłości" ;)
D&D, podobnie jak Warhammer zresztą, jest przeznaczony dla konkretnej grupy ludzi, preferujących konkretny styl grania.
Tak, co nie wyklucza faktu, że większość niedoświadczonych MG bierze się głównie za niego (kwestia dostępności) przez co potem mnoży sobie nieciekawych stereotypów. Ale i tak lepszy rydz, niż nic :)
Zresztą... Warhammer jest o walce z Chaosem i biciu kultystów, zwierzoludzi, skavenów, kropka.
Zrobienie z niego czegoś "ambitnego", to nasza polska aberracja tego systemu. No, ale jak ktoś prowadzi, czy gra, to już jego własna sprawa.
Racja, racja! Jadła mu podać, a i trunków nie żałować!
Nie ma co dzielić systemów na bardziej i mniej ambitne. Można je dzielić na bardziej bądź mniej dopracowane - i ten podział będzie pi razy drzwi obiektywny lub ciekawe i niezbyt ciekawe - to już będzie zupełnie subiektywna sprawa.
Ale kto tu mówi o obiektywizmie? I po co? Wszak chodzi o gusta, a te zawsze będą subiektywne i często zupełnie nie związane z czymś chociaż na kształt obiektywności. Lubisz to lubisz, nie lubisz to nie lubisz i "kropka". ;) Wolność wypowiedzi pozwala na mówienie o swoich gustach, a i na możliwości ustosunkowania się do takowych zdań :) Korzystajmy póki możemy, nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro ;)

A wracając do kwestii Monastyru: on by mi pasował na fajnego figurkowca, albo klimatyczną karciankę ;)

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Karol L.:

Ale nie każdy kosztem jakości i wymyślania kwiatków typu ożywieniec w postaci kości rąk i latającego dwuraka, galaretowatego sześcianu czy mięsożernego mózgu na psich nogach ;)

Prosta sprawa. Nie trzeba kupować wszystkiego. Mnie od paru ładnych lat do grania w D&D wystarczają 2 podręczniki podstawowe + setting.
Mimo to nadal podobają mi się pomysły autorów na walkę z tym dziwnym stereotypem DDków i podręczniki namawiające do "głębszego" zainteresowania się problemami gry. Wciąż widzę ten piękny obrazek ze zdębiałym paladynem i dwoma sukkubami w intymnej sytuacji z podpisem "Paladyn stoi przed trudnym dylematem wyboru między walką z istotami zła, a poszanowaniem miłości" ;)

A widziałeś teasera do 4 edycji? ;>

http://www.youtube.com/watch?v=sbbqMoEwDqc

konto usunięte

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

:D:D:D
O ja pierdacze... :D
Najbardziej mi się podobała szarpanina z trollem ;) Taka... akurat w moim stereotypie postrzegania AD&D ;D
Nie żebyśmy nie trzymali tematu, prawda? ;)

konto usunięte

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Kiedy gram w DnD to też zawsze się śmieję z tego trola bo mi się przypomina :) Ale ostatnimi czasy mieliśmy jeszcze lepszy patent na sesji. Próba ataku na smoka, posiadającego SR, czarem dotykowym. Trzeba było wykonać 5 rzutów :D Masakra...

Dobrze, że przynajmniej WotC widzi, że przegiął. Czego nie można powiedzieć na przykład o Trzewiczku, który wad Monastyru nie dostrzega, a wszystkich, którzy się ośmielają jakieś zastrzeżenia wyrażać, bluzga ponoć na stronach wydawnictwa :)

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Niezły teaser ;))

A DnD uwielbiam i proszę źle o tym systemie nie mówić ;P
Krzysztof Nelken

Krzysztof Nelken Director (Accounting
Department) at PGNiG
OD

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Robert W.:
D&D, podobnie jak Warhammer zresztą, jest przeznaczony dla konkretnej grupy ludzi, preferujących konkretny styl grania.
Zresztą... Warhammer jest o walce z Chaosem i biciu kultystów, zwierzoludzi, skavenów, kropka.
Zrobienie z niego czegoś "ambitnego", to nasza polska aberracja tego systemu. No, ale jak ktoś prowadzi, czy gra, to już jego własna sprawa.

O tutaj to pojechałeś - Bluźnisz! ;-) "Adress me by my proper title: Witchhunter General and supreme authority on all abomination, whether witchcraft or necromancy. So show respect!"

Warhammer jest mrocznym i pełnym intryg światem, o niepowtarzalnym klimacie. Walka ze skavenami, zwierzoludźmi - tak i jest to super pod warunkiem, że inne realia świata nie giną. Armia Chaosu to nie walec drogowy nadjeżdżający z północy, tylko przede wszystkim wewnętrzny wróg i intrygi, w intrygach, w intrygach... Dobry MG i nawet przygoda, w której zaczyna się od rąbania zwierzoludzi może okazać się fabularnie zagmatwaną, pełną zagadek i intryg łamigłówką, żeby daleko do swojego gejmmasterskiego segregatora nie zaglądać...Krzysztof Nelken-Żbik edytował(a) ten post dnia 19.04.08 o godzinie 11:54

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Krzysztof Nelken-Żbik:

Dobry MG i nawet przygoda, w której zaczyna się od rąbania zwierzoludzi może okazać się fabularnie zagmatwaną, pełną zagadek i intryg łamigłówką, żeby daleko do swojego gejmmasterskiego segregatora nie zaglądać...

A jak już przebrniemy przez intrygi a'la wańka stańka, to do czego dochodzimy?
Do bicia kultystów, zwierzoludzi i skavenów (w tym przypadku zazwyczaj tych pierwszych)względnie czegoś większego i brzydszego. :-)
Marzena Dawiec

Marzena Dawiec lekarz specjalista
pediatra

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Oj - rzucić jedno słówko "radosny" i jaka się dyskusja rozopętała:)
Gwoli wyjaśnienia żaden z tzw. "moich" mistrzów gry nie był- nazwijmy to po imieniu- "CIEŃKI" i nie o to mi chodziło aby ktokolwiek pod ich adresem czynił uwagi:).
I Warhammer i Monastyr mają swoje klimaty i ograniczenia,podczas sesji Monastyrowych częściej liczę ilośc strzał w kołczanie i omijam obcych szerszym łukiem,w sesjach Warhammera zwykle doznaję uszczerbku na zdrowiu ale częściej osiagam cel:)
pozdrawiam Wszystkich
Magdalena Szewczykowska

Magdalena Szewczykowska Specjalista ds.
dokumentacji
technicznej

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Robert W.:
Każdy system RPG jest komercyjny. No, może z wyjątkiem autorek, których nikt nie chce wydać ;-)

No i Independent RPG (tak zwane indie). Są wydawane (choć rzadko), ale to systemy robione przez graczy, dla graczy i na ogół nie ma z nich żadnego zysku. To tak nawiasem mówiąc.

Co do Monastyra, nigdy nie grałam :D

Temat: Witam:)- Monastyr- co Wy na to?

Magdalena Wilamowska:
Robert W.:
Każdy system RPG jest komercyjny. No, może z wyjątkiem autorek, których nikt nie chce wydać ;-)

No i Independent RPG (tak zwane indie). Są wydawane (choć rzadko), ale to systemy robione przez graczy, dla graczy i na ogół nie ma z nich żadnego zysku. To tak nawiasem mówiąc.
Ależ są zyski. Autorzy Indie nie piszą ich zazwyczaj charytatywnie. Różnią się od "zwykłych" gier rpg głównie tym, że są wydawane poza dużymi wydawnictwami, zazwyczaj przez autorów, co oznacza, że mają oni wpływ na całokształt publikacji swojej gry, podejściem do samej gry no i oczywiście kanałami dystrybucji - w sklepie ich zazwyczaj nie uświadczysz.

Następna dyskusja:

Ramada Liberty Resort - Tun...




Wyślij zaproszenie do