Marcin Nowak

Marcin Nowak Handel B2B

Temat: Internet wyjdzie z kompa w 2020 roku ?

Internet wyjdzie z kompa

TVN24.PL PRZEPYTUJE CZŁOWIEKA GOOGLE'A


Chiny, rok 2018. Wyjmujesz swój telefon i prosisz go, by zamówił dla ciebie pizzę. "Tak, taką co zwykle" - odpowiadasz na jego pytanie. Gdy za kilka minut miły goniec płynną chińszczyzną dziękuję za napiwek, nie dziwisz się specjalnie, że wszystko rozumiesz. W końcu twój telefon tłumaczy na bieżąco. Tak w skrócie można opisać wizję internetu, którą przedstawił w specjalnym wywiadzie dla tvn24.pl jeden z czołowych "Googlersów" Mario Queiroz.
Jeden z szefów Googla Mario Queiroz specjalnie dla tvn24.pl
Jak będzie wyglądało jednak samo Google za kolejnych 10 lat? Na to pytanie Queiroz, wiceprezes działu Product Management na Europę, Afrykę, Bliski Wschód i Amerykę Łacińską odpowiedział bardzo enigmatycznie. - Misja Google nie jest zaplanowana na 10 lat. To jest misja na 300 lat. Ale uważam, że za 10 lat będzie znacznie wyższy poziom wyszukiwania. 10 lat temu w sieci były setki milionów dokumentów. Dziś internet to miliardy dokumentów, a może nawet biliony.

Czy to znaczy, że firma w nieunikniony sposób staje się monopolista internetu, tak jak Microsoft przejął większość rynku systemów operacyjnych? - My chcemy przede wszystkim przyspieszyć współzawodnictwo w internecie. Chrome jest znakomitym tego przykładem. Najważniejsze jest to, że jest to program open-source'owy [posiada otwarty kod, ogólnodostępny w Internecie - red.], który będzie ulepszany przez samych użytkowników. (...) Rezultat takiego zróżnicowanego, otwartego działania jest taki, że powstaje wiele wyjątkowych produktów. Przykładowo - ktoś z was być może stworzy pierwszego Facebooka na telefon komórkowy.

Technologie i problemy... prawne

Dla nas granicą jest zaufanie użytkowników, bez niego nie ma mowy o używaniu naszych produktów
Mario Queiroz, Google
Wraz z wprowadzeniem przeglądarki Google Chrome, pojawiły się liczne znaki zapytania dotyczące licencji, która pozbawiała użytkowników praw do tego, co publikowali (CZYTAJ WIĘCEJ). Zapytaliśmy wiceprezesa działu Product Management, czy nie obawia się zarzutów o łamanie prawa. Odpowiedział dość enigmatycznie.

- Dla nas granicą jest zaufanie użytkowników, bez niego nie ma mowy o używaniu naszych produktów. Jeśli zawiedziemy to zaufanie, utracimy je bezpowrotnie. Aby dostarczyć jak najlepsze narzędzie wyszukiwania, musimy coś wiedzieć o użytkowniku. Podam przykład. Jeśli moja żona zamierza kupić buty, będąc w sklepie prosi o damskie, sprzedawca już wie, że jest kobietą i chce kupić buty. Wtedy moja żona mówi - chcę buty płaskie, bez obcasu (ang. flats - red.). Gdyby sprzedawca nie miał pierwszych informacji, mógłby powiedzieć - "proszę zobaczyć naszą ofertę mieszkaniową" (ang. flat to mieszkanie - red.). Dlatego tak ważne są elementy, pozwalające nam zidentyfikowanie IP [unikalny numer komputera - red.] użytkownika, miejsca wyszukiwania i na tej podstawie stworzyć historię wyszukiwania - mówi Queiroz

News, news

Mario Queiros: Wasz gadżet jest bardzo wysoko na liście
Pytany o zasady działania niedawno uruchomionej usługi Google News w Polsce Queiroz odpowiedział: - Jest wiele zmiennych, które decydują o tym, czy dany news znajduje się na naszej stronie: jakość, atrakcyjność, świeżość informacji. Patrzymy też na aspekty organizacji - czy informacja pochodzi z serwisu informacyjnego czy np. z jakiegoś prywatnego bloga. Rankingi coraz bardziej inteligentnie robią jednak programy komputerowe. Z listy 10 tysięcy źródeł informacji w sieci, które zakwalifikowaliśmy do naszej usługi, wy [tvn24.pl - red.] weszliście z bardzo wysokim poziomem do Google News. Automatycznie - jeśli wasze newsy są świeże, i na wysokim poziomie - to właśnie znajdujecie się na szczycie. Dla nas też istotne jest to, jak wiele osób klika potem w takie newsy. Jeśli jest ich wiele i często wracają... to znaczy, że zrobiliście dobrą robotę.

Przyszłość bez komputera!

Technologia jest jednak bardzo nieprzewidywalna. Jedyne co możemy powiedzieć o jej rozwoju z pewnością to to, że nasze przewidzenia na pewno nie sprawdzą się w pełni
Mario Queiroz, Google
Na koniec zapytaliśmy jak widzi przyszłość internetu. - Na pewno wiele zmian będzie dotyczyło tego, jak będziemy korzystać z sieci. Z pewnością mniej czasu będziemy spędzać przed komputerem. Już dziś coraz częściej korzystamy z komórki, aby uzyskać dostęp do sieci. Nie będzie to tylko pisanie na klawiaturze - będzie możliwe głosowe wyszukiwanie. Łatwiej będzie można komunikować się z komputerem. Technologia jest jednak bardzo nieprzewidywalna. Jedyne co możemy powiedzieć o jej rozwoju to to, że nasze przewidzenia na pewno nie sprawdzą się w pełni - powiedział. I dodał: - Dziś internet staje się coraz bardziej ludzki.

Rozmawiali w Warszawie Wojtek Bojanowski i Staszek Maksymowicz//mat

http://www.tvn24.pl/12690,1566667,0,1,internet-wyjdzie...