Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Siedząc z córka przy stole, rozmawiałyśmy sobie i córka zaczęła coś zmyślać, w żartach ale z poważną miną powiedziałam, że jak będzie kłamać, to jej urośnie taki duży nos, jak pinokiowi, na co córka równie poważnie - a to tata kłamał, że ma taki duży nos?

:)
Na tym moje rady się skończyły, śmiałam się potem z mężem długi czas, to znaczy z męża ;)

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Córka chodzi do przedszkola i ma godzinę angielskiego w tygodniu

mama - był dziś angielski?
córka - nie było, był polski
mama - polski???
córka - no, wszystko robiliśmy po polsku.

:) Tak mi dziś córcia odpowiedziała
Bartek Guzik

Bartek Guzik bartekguzik.pl
business coaching

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Kreatywność dzieci nie zna granic.

Mateuszek narysował laurkę z okazji dnia babci.
Przed wręczeniem pokazał ją swojej mamie.

mama zapytała:

Dla czego narysowałeś na niej ludzkie kości. Zamiast kwiatów i słoneczka?

Zajrzyj do środka , odpowiedział Mateusz.

Mama otwiera laurkę a w środku życzenia: "Wszystkiego najlepszego z okazji dnia babci i zdrowych kości"

Po prostu dziecko usłyszało kiedyś jak babcia narzeka na bolące kości. :)
Miłka P.

Miłka P. człowiek

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Dzisiaj moja córeczka (3,5) podeszła do męża, przytuliła się i oznajmiła szeptem: - Wiesz tato, ja ciebie i mamusię baaaaardzo kocham, ale jak już będziecie starzy i umrzecie, to ja będę mówiła brzydkie słowa :-)
Kasia M.

Kasia M. "Świat jest taki,
jaki myślisz, że
jest"

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Junior ma już 7,5 roku, ale nadal lubi, jak mówię mu wierszyki przed zaśnięciem. W zasadzie to STAŁY repertuar i Junior zna te wierszyki od urodzenia. Jest o Lokomotywa, Paweł i Gaweł, Okulary. Własnie mówię mu Stefka Burczymuchę:
ja: O większego trudno zucha jak był Stefek Burczymucha, ja niczego się nie boję, choćby niedźwiedź to dostoję...
Junior: Mamo, to takie cwaniakowanie jest!
Marcin K.

Marcin K. "Jeśli nie możesz
meczu wygrać, to go
zremisuj."

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Po powrocie ze spaceru do domu, w okolicach popołudniowej drzemki, zmęczony już Leo (2,5) zaczyna wariować.....
MAMA: Leoś, nie wolno skakać z fotela na fotel, bo możesz sobie złamać nogę
LEO: Dobrze Mamusiu..........
LEO: ....... będę robił fikołki ;)

konto usunięte

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

syn (4 lata) wymyślił że tato od Mikołaja dostanie ŁASKOTARKĘ :)
Aleksandra K.

Aleksandra K. Doradca Klienta/
AMADAR Sp. z o.o.

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

mój ulubiony wątek... :)

konto usunięte

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

do 4-latki...
- nie dłub w nosie. moze w pupie sobie pogrzebierz?
- wolę gile.

(wiem... mało edukacyjne podejście...)

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Córka jest od paru dni chora więc chcę, żeby poćwiczyła pisanie - ona strasznie się ociąga, więc z bezsilności powtarzam starą regułkę:
- Ucz się, bo będziesz na budowie doły kopać.
Na to mój synek ( niecałe 3), miłośnik maszyn i tematyki budowlanej podłapał:
- To ja chcę kopać dołki!
Marcin K.

Marcin K. "Jeśli nie możesz
meczu wygrać, to go
zremisuj."

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Marcin O.:
do 4-latki...
- nie dłub w nosie. moze w pupie sobie pogrzebierz?
- wolę gile.

(wiem... mało edukacyjne podejście...)
życie, nic więcej, sam live ;)
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Natalka - lat niespełna 6.
Dzisiaj była na planowym szczepieniu dla jej rocznika. Lekarz w rejonie patrząc w jej kartę (ostatnia wizyta 1,5 roku temu):
- A kiedy ona ostatni raz chorowała?
Widok zdziwionej miny - bezcenny! :)
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Jacek (4 lata) ma problem z wymówieniem pewnego słowa.
- powiedz czkawka..
- ciekciawka ;)
Miłka P.

Miłka P. człowiek

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Córka grymasi przy jedzeniu zupy ogórkowej, więc tłumaczę, że jest w niej tylko to, co lubi: ogórki kiszone, ziemniaki, marchewka itd. - A to, a to? - pyta. - To jest listek bobkowy, który nadaje zupie szczególnego smaku. Na co ona z przerażeniem w oczach: - Czy on jest z tych bobków z kupy?! :-)

konto usunięte

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

4 - latka
Leci bajka z potworem z Loch Ness, oglada, oglada, chwila refleksji...
- Nessi, Nessi?... Leo Messi!

konto usunięte

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Julka (lat 5) zaczęła strasznie dokuczać i się o wszystko kłócić - zabawki ma nie takie, obiad jest nie dobry, a tak w ogóle to ona jest zmęczona, a my jej przeszkadzamy. W końcu nie wytrzymałam przy kolejnej kłótni i się pytam:
- Julcia co jest, czemu się tak zachowujesz? - Moje dziecko patrzy na mnie wzrokiem bazyliszka, po czym mówi śmiertelnie poważnie:
- Bo jestem samo złoooooooo (hehe oczywiście zasłyszała to od mojej koleżanki, która słynie z ciętego języka i nazywa siebie ciocia samo złoooo :)).

Julka przychodzi do dziadka i wypinając dumnie pierś mówi:
- Dziadku, dziadku ja umiem odmieniać słowo dziadek, pokazać?
Dziadek oczywiście uśmiecha się pod nosem i zachęca mą latorośl do popisania się znajomością odmiany ww. słowa. Julka na to:
- Dziadek, dziadunio... - tu zaczyna się mocno zastanawiać przedłużając ostatnie litery w końcu z promiennym uśmiechem wykrzykuje:
- Dziadostwo!

Julka jest u dziadków, babcia dzwoni do mnie i mówi, że Julce rusza się ząb a ona koniecznie chce mi o tym opowiedzieć (oczywiście czeka na zębową wróżkę, więc ekscytacja sięga zenitu), więc mówię teściowej, żeby mi ją dała do telefonu.
Ja - Cześć kochanie, podobno ząb ci się rusza.
J - Cześć mamo, tak i będzie zębowa wróżka!
Ja - Super, a który to ząbek? Z przodu, z tyłu?
J - No ten, obok tego, po lewej stronie :)
Precyzja - bezcenne ;)

konto usunięte

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)


Obrazek
Izabela Jesiołowska

Izabela Jesiołowska Edytorial.com.pl -
słowo w centrum
uwagi

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Zapisz na FB, co śmiesznego mówi twoje dziecko.
Słownik języka dziecięcego
http://www.facebook.com/dzieciakimowia
Agata Szymendera

Agata Szymendera WŁAŚCICIEL, FAJNA
RODZINKA - AKADEMIA
KOMPETENCJI
RODZINN...

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Dziadek układaŁ z moim synkiem klocki z takimi elementami, które podłączyć trzeba do bateryjki. Coś im nie wychodziło.
Dziadek mówi: Tego się chyba nie da zrobić.
Na to mój 5-cio letni synek: Nie ma słowa NIE DA SIĘ! TRZEBA SIĘ TYLKO MOCNIEJ POSTARAĆ!!!

konto usunięte

Temat: Anegdoty z życia wzięte ;)

Kwiz:


Obrazek


Płacze naprawdę czy strzela focha?

Następna dyskusja:

Ankieta o zdrowym stylu życia




Wyślij zaproszenie do