Temat: Zostać terapeutą - kilka wątpliwości
Dzień dobry,
Na świecie jest sporo psychoterapeutów, którzy zaczynali jako klienci :-). I tak samo - nie-psychologów-nie-lekarzy.
Zawód psychoterapeuty na dzień dzisiejszy nie jest regulowany, co oznacza, że zgodnie z prawem każdy może nazwać się psychoterapeutą. Natomiast liczące się środowiska zrzeszające profesjonalnych psychoteraputów są w dużej mierze zgodne co do tego, ze minimalnym wymogiem do uzyskania realnej kompetencji jest 4-letnie szkolenie teoretyczne (co najmniej 600 godzin), własna terapia szkoleniowa, praca pod superwizją i staż kliniczny.
W przypadku gabinetu prywatnego, nie powiązanego z NFZ, o gotowości i przyjęciu kandydata decyduje wyłącznie właściciel na podstawie własnego uznania.
W przypadku chęci pracy w publicznej służbie zdrowia obowiązują przepisy NFZ, podejmowane przez Prezesa NFZ w odniesieniu do rozporządzeń Ministra Zdrowia. Obecne rozporządzenia (z listopada i z grudnia 2013) określają dwa statusy: "psychoterapeuta" oraz "osoba ubiegająca się o certyfikat psychoterapeuty" - ten drugi, trochę mniej punktowany status, przysługuje uczestnikom szkoleń po drugim roku. Zgodnie z nowymi zasadami psychoterapeutą jest się po odbyciu szkolenia (co najmniej 1200 godzin, zawierającego wcześniej wymienione elementy) oraz uzyskaniu certyfikatu z podmiotu (np. towarzystwa) zewnętrznego wobec instytucji szkolącej. Dotychczas były to w praktyce tylko Polskie Towarzystwo Psychologiczne i Sekcja Naukowa Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Dziś nie ma tego ograniczenia, w związku z czym inne towarzystwa wprowadzają własne certyfikaty zgodne z wymogami NFZ - np. Polska Federacja Psychoterapii (
http://pfp.org.pl) czy Sekcja Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychologii Klinicznej (
http://www.ptpk.pl ).
Nowe rozporządzenie ogranicza status psychoterapeuty do psychologów, lekarzy, pedagogów i pielęgniarzy, natomiast nie wprowadza tego ograniczenia w przypadku "osoby ubiegającej się o certyfikat" - to paradoks. Ponieważ jest to nowe ograniczenie i w służbie zdrowia pracuje wiele osób o innym wykształceniu, wiele środowisk kontestuje to rozporządzenie - np. PFP:
http://www.psychoterapia-polska.org/rozporzadzenia-mz-... - jest zatem szansa, że to rozporządzenie zostanie kiedyś skorygowane do faktycznego stanu rzeczy. Zarówno w Europie i w USA coraz bardziej rozwija się przekonanie, że psychoterapia to całkowicie samodzielna dyscyplina z pogranicza nauk społecznych i humanistycznych, a nie ekskluzywna domena psychologów i lekarzy.
Europejski Certyfikat Psychoterapeuty niestety na razie ma wąski zasięg geograficzny stosowania - ale może to się w przyszłości zmieni.
Co do uznawalności polskiego certyfikatu za granicą - słyszałem różne rzeczy. Teoria a praktyka bywają różne. Teoretycznie system Wielkiej Brytanii umożliwia uznanie polskiego dyplomu, a w praktyce nie jest to łatwe. W każdym kraju jest inaczej. Być może są na forum osoby, którym to się udało i wypowiedzą się w temacie...
Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.07.14 o godzinie 00:25