Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

Po dłuższej przerwie zapraszamy ponownie do Polski dr Milana Hrabanka z Opavy, psychiatrę i certyfikowanego terapeutę tej metody z 20-letnim doświadczeniem.

To nie jest typowa reklama, bo nie są to komercyjne warsztaty, działamy na zasadzie pokrycia kosztów. Informuję Państwa o przedsięwzięciu na tej liście, ponieważ już sporo psychoterapeutów i psychiatrów uczestniczyło w warsztatach dr Hrabanka i bardzo wysoko je oceniło. Niektórzy zaczęli wysyłać na te warsztaty swoich klientów (oczywiście oprócz osób borykających się z ciężkimi zaburzeniami). Istnieje możliwość konsultacji z prowadzącym.

Stanislav Grof, twórca metody, będącej częścią jego szkoły psychologii transpersonalnej otrzymał nagrodę za przełomową pracę na rzecz ludzkości od Vaclava Havla. Innymi laureatami tego wyróżnienia byli m.in. Philip Zimbardo i Umberto Eco.

Zapraszam wszystkich zainteresowanych odmiennymi stanami świadomości, samorozwojem, psychologią głębi, pracą z ludźmi czy terapią. Więcej informacji na Facebooku:

https://www.facebook.com/events/705569009470256/

i stronie:

http://oddychanieholotropowe.pl
Gabriel Hadło

Gabriel Hadło Psycholog, serwisant
PC, na słuzbie
społecznej

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

Mam pytanie, gdzie można poczytać o naukowych podstawach tej terapii? Bo opis na stronie http://oddychanieholotropowe.pl/oddychanie-holotropowe/ zawierający sformułowania: "odmienne stany świadomości", "umożliwiają poznawanie źródeł naszego zachowania, stłumionych emocji i (!) energii (!), uwalnianie ich i przekształcanie", "Ta skuteczna i bezpieczna metoda samopoznania łączy rezultaty współczesnych badań świadomości, psychologię głębi i (!) praktykę duchową. (!)" czy "Doświadczenia przekraczające zwyczajne pojęcie czasu, przestrzeni i granic ego dają możliwość odkrywczego spojrzenia na samego siebie w nowym świetle i kontekście jedności duchowej z wszelką egzystencją." że to raczej działalność grupy religijnej, niż forma stosowania psychologii jako dyscypliny naukowej. Tym bardziej, że: "Nie jest metodą leczenia, ale drogą samopoznania i odkrycia duchowej płaszczyzny życia."

Czy ktoś ze specjalistów mógłby wyjaśnić, czym jest psychologia transparentna? Bo z takim pojeciem pierwszy raz się spotykam...
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

http://en.wikipedia.org/wiki/Transpersonal_psychology

http://en.wikipedia.org/wiki/Holotropic_Breathwork

"Problem religijny lub duchowy" jest częścią DSM-IV i jako taki już prawie od 20 lat jest domeną psychoterapii i psychiatrii. Pod powyższymi linkami można znaleźć odnośniki zarówno do badań i krytyki tej metody, by zapoznać się z argumentami zarówno zwolenników i przeciwników.

Tu można znaleźć informację o badaniach klinicznych nad metodą:
http://www.maps.org/news-letters/v23n1/v23n1_p24-27.pdf

Ciekawi mnie Państwa opinia na temat tego nurtu. W Polsce nie ma "póki co" terapeutów reprezentujących tę szkołę, każdy głos w dyskusji jest mile widziany.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.08.13 o godzinie 12:00
Gabriel Hadło

Gabriel Hadło Psycholog, serwisant
PC, na słuzbie
społecznej

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

Problem religijny i duchowy, owszem, powinien być przedmiotem, którym zajmują się psycholodzy i psychiatrzy, ale jak już się zajmują, to powinni korzystać z dorobku naukowego. Tymczasem podane artykuły w Wikipedii wymagają weryfikacji - czyli dla mnie to za mało. Mnie interesują konkrety - co i i w jaki sposób tego typu procedury zmieniają w sposób powtarzalny i mierzalny.
Odnośnie bezpieczeństwa - mój angielski nie jest najwyższych lotów, ale przeczytałem tam, że stosuje się hiperwentyalcję, w sposób podobny do sposobu stosowanego u nas przez szarlatanów do wywołania OOBE. Dla mnie już z racji tego jest to metoda niebezpieczna, doprowadzająca do: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipokapnia lub http://pl.wikipedia.org/wiki/Zasadowica
Takie coś można sobie zrobić w domu, przy pomocy programu komputerowego - szczegółów nie podam bo nie chcę odpowiadać za konsekwencja zaburzenia pracy mózgu.
Tutaj znalazłem coś, co może być z tym związane http://pl.wikipedia.org/wiki/Rebirthing
Metoda ma więc swoje bardzo daleko od nauki...
Dla mnie mamy do czynienie z pseudonauką, która może kusi i mądrze brzmi (jak napęd WARP w Startreku - zagęszczona czasoprzestrzeń pozwala na szybsze podróżowanie w krótkim czasie, do przekroczenia prędkości C włącznie, tymczasem zasada względności obowiązuje między układami odniesienia, a nie w samym układzie, więc jest to całkowicie niewykonalne, nie działające nawet w teorii) ale do nauki to tu daleko jest...
Tutaj mamy do czynienia z czerpaniem z jakichś filozofii czy religii i mieszaniem z psychologią lub maskowaniem się za nazwami "psychologia", "psychiatria", "psychoterapia".
Natomiast zdanie: ""Nie jest metodą leczenia, ale drogą samopoznania i odkrycia duchowej płaszczyzny życia." jest formą zabezpieczenia przed ewentualnymi pretensjami ze strony niezadowolonych - przecież nie ma obiektywnych narzędzi do mierzenia "drogi samopoznania" czy "odkrycia duchowej płaszczyzny życia". Niczego nie można udowodnić, niczego nie da się skrytykować, bo nie ma tu norm.
Co do podanych badań klinicznych, to co tam tak naprawdę badamy oprócz opinii samych uczestników? W jaki sposób mierzono czy doświadczenie nastąpiło czy też nie? Przecież samo podane badanie kliniczne trudno nazwać klinicznym. Gdybym skonstruował takie badanie nie zostałbym dopuszczony do pracy magisterskiej. Gdzie są konkretne zmienne? Gdzie są hipotezy? Gdzie jest skonkretyzowany problem badawczy? Gdzie jest skonkretyzowana grupa badawcza? Wreszcie - gdzie są inne, naukowe publikacje na ten temat?

Dla mnie to szarlataneria, która wkrada się też w inne nauki. A w Polsce może i nie ma tej metody ale roi się od innych, nieweryfikowalnych, opranych na różnych systemach religijnych i filozoficznych. Jeśli ktoś chce pomóc sobie za pomocą metod oddechowych (i nie tylko), w realny, potwierdzony sposób, w dodatku bezpieczny (o ile tylko trener jest kompetentny - stosowanie metod korzystających z hipnozy przez szarlatanów, ludzi niekompetentnych itp jest niebezpieczne, dla przestrogi: http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=95 a jeśli kogoś interesuje dlaczego mózg tworzy fałszywe wspomnienia i dlaczego w hipnozie o wiele łatwiej wywołać je sztucznie, zapraszam na PW.) a przede wszystkim całkowicie oderwany od jakiejkolwiek filozofii czy religii, niech spróbuje treningu autogenicznego (polega na obserwacji i uświadamianiu sobie procesów życiowych zachodzących w organizmie i poprzez autosugestię modyfikować jego funkcjonowanie w celu np: uspokojenia się, poprawy krążenia obwodowego, zmniejszenia skutków chronicznego stresu u ludzi na niego narażonych itp). Dla porównania, tutaj metoda wykorzystuje nie jakieś tam nieokreślone odmienne stany świadomości, ale stan relaksacji, autohipnozy, który daje się mierzyć za pomocą EEG, który odpowiada za konkretne zadania które wykonuje mózg, który daje się powtórzyć, w którym po prostu nasz mózg jest łatwiej reaguje na sugestie.

No i dla mnie jest jeszcze jedna kwestia (której akurat nikt nie musi podzielać) - jestem katolikiem, uważam to na za metodę niebezpieczną dla sfery duchowej. Dla wyznawców innych religii/niewierzących myślę że wystarczy krytyka powyżej, oparta tylko i wyłącznie na nauce. Jeśli ktoś ma odmienne zdanie liczę również na uzasadnienie oparte na logice i naukowych dowodach lub chociażby przesłankach.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.08.13 o godzinie 13:04
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

Dziękuję za głos w dyskusji. Nie będę wchodził w polemikę, ponieważ nie taki był mój zamiar, by kogokolwiek przekonywać do jakiegoś punktu widzenia. Sam zachowuję umysł sceptyczny i chętnie poznam więcej badań na ten temat. Myślę, że każdy zainteresowany może zrobić samodzielne rozeznanie w temacie i tak jak Pan wskazuje, kwestie światopoglądowe mają tu spore znaczenie, ale nie sądzę, by warsztaty te stały w jakiejkolwiek sprzeczności z katolicyzmem, a przynajmniej nie spotkałem się z takim stwierdzeniem ze strony żadnego hierarchy kościelnego albo teologa będącego autorytetem w dziedzinie wiary. Nie słyszałem, by ktokolwiek z uczestników zgłaszał podobne wątpliwości a z pewnością spora część z nich jest katolikami. Właściwie pierwszy raz poruszył ten temat właśnie Pan. Ale niech każdy postępuje zgodnie z własnym sumieniem, intuicją czy widzeniem świata.

Nie porównywałbym jednak tej metody do rebirthingu, manipulacji mózgiem przy pomocy programów komputerowych czy innych pomysłów z kategorii New Age. To metoda kliniczna stosowana i badana w ośrodkach medycznych w wielu miejscach na świecie.Interesują się nią psychiatrzy, psychoterapeuci itp. Nie sądzę też, by stała w jakiejkolwiek opozycji do jakiejkolwiek religii, bo zajmuje się ona psychicznym, a nie metafizycznym wymiarem doświadczenia transpersonalnego. Grof opublikował też znaczną ilość książek, uważanych za dziedzictwo psychologii, a nie metafizyki.

W badaniach klinicznych, do których link przekazałem powyżej, a które odbyły się na 11000 uczestników, nie stwierdzono żadnych negatywnych konsekwencji eksperymentu.

Co istotne, warsztaty z pewnością nie są po to, by kogoś przekonywać do jakiegokolwiek światopoglądu (na to sam bym się nie zdecydował) tylko po to by doświadczyć i samemu ocenić, o co w tym chodzi.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.08.13 o godzinie 15:26
Gabriel Hadło

Gabriel Hadło Psycholog, serwisant
PC, na słuzbie
społecznej

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

No nie do końca się z tym zgodzę, aczkowliek proszę nie odbierać tego jako atak osobisty - po prostu wyjaśnię pewne kwestie.

Kwestię światopoglądową zamknąłem w zasadzie w jednym zdaniu. Pozostałe argumenty są czysto naukowe, a w tych warsztatach właśnie podejścia nukowego mi brakuje. Więc nie wiem dlaczego skupia się Pan na katolicyźmie, gdy była tylko krótka wzmianka o nim.
Co do sprzeczności z katolicyzmem - tutaj sprawa jest prosta - stosowanie jakichkolwiek eksperymentów korzystających nie z dorobku naukowego, a z innych religii, których założenia są z resztą zupełnie inne niż katolików, stoi w sprzeczności i katolik, niezaleznie od tego co uważa, z takich metod korzystać nie powinien. Co do hierarchów - jak mogą wypowiadać się co do tej metody, skoro w Polsce jest nieznana? Tak czy siak, myślę, że warto tu poinformować kompetentne instytucje i poprosić o oficjalną wypowiedź, oni mają swoich specjalistów, nie tylko teologów. Tyle odnośnie religii, teraz schodzimy na ziemski padół.

Jeśli moje porównanie z metodami manipulacji mózgiem programami komputerowymi czy niebezpiecznymi technikami oddechowymi jest nietrafne, to prosze uzasadnić dlaczego - może sam się do tego przekonam. Póki co, w jednym i w drugim chodzi o to samo - wywołanie odmiennych stanów świadomości. Mało tego - w przypadku komputerowych programów wiem, że to zadziała, bo na tym opierają się chociażby techniki biofeedbacku (tylko niektórzy wykorzystują te zjawiska do odurzania się bez narkotyków albo prób wywołania OOBE) - to czysta fizyka, a wykorzystuje się głównie dwa zjawiska - interferencji i rezonansu. Tak samo - wiem, dlaczego i w jaki sposób szkodzą niektóre techniki oddechowe - przecież to czysta biologia i chemia, w większości na poziomie niemal licealnym. A tutaj? Czytam o jakichś doświadczeniach, poznaniu siebie i nawet nie wiem za bardzo po co ktoś ma to robić.
Czytam też o odmiennych stanach świadomości. Tylko jakich? Czym się będą objawiać te stany? Czy to fale beta, a więc wzmożona uwaga? Czy to może zakres alfa, a więc relaksacja? A może usystematyzowana metoda stosowana jednego i drugiego zakresu częstotliwości? Które ośrodki mózgu są pobudzone? Jak zmieni się skład neuroprzekaźników? Jak zmieni się aktywność poszczególnych ośrodków CUN? Jaki jest konkretny cel (czyli wyrażony za pomocą definicji i powszechnie przyjętej w nauce terminologii) tej metody? Uspokojenie czy pobudzenie? Ćwiczenie pamięcie czy koncentracji? Czynnik rechabilitacyjny przy depresji czy schizofreni? i tak dalej... To są pytania bez odpwoiedzi.
Kolejna sprawa, że nie jest błędem zajmowanie się metafizyczną stroną człowieka za pomocą metod naukowych. W zasadzie nie jest błędem zajmowanie się czymkolwiek, jeśli tylko używamy logiki i definiowalnych kryteriów oraz pojęć. Tu mamy coś innego - zajmowanie się (w zamierzeniu) sferą psychiczną - ale już za pomocą metod, przynajmniej na podstawie tego, co tutaj zostało przytoczone, bardzo dalekich od nauki.
Nic tu nie da liczba zainteresowanych psychiatrów (sam jestem zainteresowany, co nie znaczy, że byłbym gotowy podjąć się eksperymentowania przynajmniej pobieżnie nie wiedząc co to ma robić, w jaki sposób ma to robić i tak dalej) ani inne publikacje autorów, bo mnie chodzi o tą konkretną metodę i o nią pytam.
Co do przytoczonych badań klinicznych - raczej interesowało by mnie istnienie jakichkolwiek zjawisk czy procesów, możliwych do potwierdzenia, powtórzenia itp, za pomocą znanych metod naukowych. Pan tutaj podaje jedynie, że nikomu nie zaszkodziło (taki wniosek też jest nieuprawniony, bo brak jest jakichkolwiek dowodów na cokolwiek - my po prostu nie wiemy co to coś tak naprawdę z tymi ludźmi zrobiło - żadnych badań, żadnych testów - nic po prostu). Inna sprawa, że ten tekst akurat ma na tyle błędów, że nie może służyć jako jakiekolwiek uzasadnienie, nawet gdyby były podane konkrety. Po prostu jest mało wartościowy bo nic konkretnego z niego nie wynika. Jeśli są inne, rzetelniejsze opracowania to chętnie poczytam, bo zaciekawiła mnie ta metoda. Dlatego chcę poznać faktyczne podstawy jej działania.
Co do doświadczania - wiem, jak niebezpieczna jest manipulacja ludzką psychiką, dlatego jak widzę nową, nieznaną metodę, sprawdzam co to jest. Tak samo jak widzę metody, w których pojawia się medytacja, korzystanie z systemów religijnych a nawet zwroty, na jakie zwrociłem uwagę w pierwszym poście. Przecież dokładnie tak robią sekty (również czerpiące z chrześcijaństwa, bo takie też są i wcale nie są mniej niebezpieczne) - każdy specjalista, który miał do czynienia z tematyką sekt zwróci na to uwagę i przeanalizuje pod tym kątem. Tak samo tutaj - zapytałem, poczytałem i oceniłem - no cóż - jako szrlataństwo, potencjalnie niebezpieczne, a to że jest jeszcze duchowo niebezpieczne z punktu widzenia katolika - to tylko "wisienka na torcie". I na pewno, dopóki nie pojawi się rzetelne wyjaśnienie po co się tę technikę stosuje, z jakich procesów i zjawisk ona korzysta i co w człowieku zmienia, to będę ją odradzał jako niesprawdzoną, nieznaną i niebezpieczną.
To nie jest kwestia ani religii, ani światopoglądu, ani intuicji. Co najwyzej, z tego Pan wymienił, sumienia - bo spotkanie z ofirami sekt poruszy nawet twardego twardziela.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.08.13 o godzinie 16:54
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

Dziękuję za wyjaśnienie Pana poglądu. Tak jak pisałem, nie zamierzam wchodzić z polemikę. Proszę tego nie odbierać jako brak szacunku do Pana jako rozmówcy. Nie wynika to również z chęci ucieczki od tematu. Po prostu nie jest moją intencją przekonywanie do tej metody nikogo, kto nastawiony jest do niej negatywnie - jako osoba nie będąca przedstawicielem Szkoły Grofa nie mam w tym interesu. Metodą jestem zainteresowany jako sceptyk z preferencją do poznawania rzeczy poprzez bezpośrednie doświadczenie. Jestem jednak pewien, że można w internecie znaleźć wiele podobnych dyskusji.

Pan z kolei również przyznał, że jest to dla Pana nowość - lepiej więc będzie mi zaproponować Panu - o ile znajdzie Pan czas i chęci - zapoznanie się z tematem za pośrednictwem książek samego Grofa, których jest w Polsce już całkiem sporo. Sądzę, że tam znajdzie Pan wyczerpujące odpowiedzi na wszystkie pytania, które Pan postawił i wówczas obaj bylibyśmy lepiej przygotowani do przedyskutowania tego wątku. Skoro sam twórca dogłębnie opisał temat, najlepiej zwrócić się do samego źródła.

Na temat katolicyzmu i sekt również nie będę się wypowiadał, bo kompletnie nie tego dotyczy temat i przyznam, że nie bardzo jestem taką rozmową zainteresowany. Jeśli ktoś chciałby wziąć udział w warsztatach i nie byłby pewien, czy jego religia mu na to pozwala, powinien zgłosić się do uznawanych przez siebie autorytetów w tej dziedzinie. Proszę mi jednak uwierzyć, że gdyby pojawiła się tam jakaś sekta to na pewno wiedziałbym o tym i nie pozwoliłbym, by zakłóciła warsztaty.

Całkowicie zgadzam się z Panem, że pełno jest na rynku szarlatanerii i niesprawdzonych metod, zaś igranie z ludzką psychiką jest niebezpieczne. Sam jestem zdeklarowanym przeciwnikiem psychomanipulacji, niezależnie od tego, kto ją stosuje. Na podstawie lektury książek, badań dotyczących tego tematu i dotychczasowej współpracy jestem jednak przekonany, że nie dotyczy to oferowanych przez dr Hrabanka warsztatów oraz że jest on rzetelnym fachowcem w swojej dziedzinie. Tak jak wcześniej wspomniałem, uważam, że każdy, kto będzie zainteresowany tematem, znajdzie obfitą bibliografię na temat pracy Stana Grofa i będzie mógł podjąć świadomą decyzję o uczestnictwie lub nie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.08.13 o godzinie 17:32
Gabriel Hadło

Gabriel Hadło Psycholog, serwisant
PC, na słuzbie
społecznej

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

Bartosz S.:
Dziękuję za wyjaśnienie Pana poglądu. Tak jak pisałem, nie zamierzam wchodzić z polemikę.

Kwestionowanie podstaw i sensowności danej metody, metodologii badań nad tą metodą za pomocą jasnych i skonkretyzowanych pytań nie jest poglądem.

Proszę wybaczyć, ale sprostuję co Pan przekręcił w mojej wypowiedzi, wyjaśniając przy okazji, co jest poglądem, a co poglądem nie jest, żeby uniknąć kolejnych tego typu sytuacji:

1. Nie pisałem, że tam się pojawi jakaś sekta. Napisałem, że sekty reklamują się w ten sam sposób, używają podobnych zwrotów, niedomówień itp, które przytoczyłem i w dodatku opisałem. A to budzi uzasadnione wątpliwości.
To nie jest pogląd - tak dla wyjaśnienia. To merytoryczna krytyka.

2. Nie byłem nastawiony do tej metody negatywnie na samym początku. Teraz coraz bardziej jestem, ponieważ nie otrzymałem odpowiedzi na pytania - te najbardziej podstawowe. Mnożące się pytania i brak odpowiedzi odnośnie stosowania procedur potencjalnie niebezpiecznych, opisanych w sposób charakterystyczny właśnie dla szarlatanów, raczej nie jest dobrą reklamą.
To akurat jest pogląd.

3. Nie twierdzę, że ktokolwiek ma jakikolwiek interes w promowaniu tej metody. Chociaż na pewno ktoś ma bo jakoś zarabiać na chleb trzeba. Ale to mnie akurat na ten moment nie interesowało.
To nie ma znaczenia na tym etapie dyskusji, bo próbuję ustalić co innego.

4. Nie szukam podobnych dyskusji - zwracam się z podstawowymi pytaniami do osoby bądź co bądź, promującej tą metodę.
To nie pogląd, bo nie jest opinią. To zainteresowanie na zasadzie - "skoro promujesz wyjaśnij co to jest i jak to działa". Po prostu oczekuję wyjaśnień. Nie polemiki a odpowiedzi.

5. Ja zadałem pytania, konkretne, na które odpowiedzi nie dostałem. Nie wiem po co miałbym czytać kolejne publikacje, choćby były najbogatsze w wiedzę, skoro rzeczy elementarne pozostały nie wyjaśnione. Z tego samego powodu nie wiem, w jaki sposób maiłbym być lepiej przygotowany do dyskusji - przecież nie ma to żadnego sensu, tak jak instalacja wanny i kładzenie kafelek, gdy domu nie ma i ściany dopiero na planach.
To nie pogląd. To elementy metodologii badań naukowych.

6. Ja o katolicyzmie tylko wspomniałem. Pan to rozwinął zniekształcając fakty (bo nie jest prawdą, że można sobie bez duchowego zagrożenia z takich rzeczy korzystać), ja tylko sprostowałem.
To nie pogląd a fakt, wprawdzie dotyczący sfery światopoglądowej ale jednak fakt - konkretny, jasny i jednoznaczny. A to że każdy zrobi jak zechce nie jest akurat przedmiotem dyskusji.

7. "Sekta" z punktu widzenia psychologii nie podlega definicjom tworzonym przez związki wyznaniowe. W uproszczeniu pojęcie to opisuje grupę, która wpływa destrukcyjnie na osobowość swoich ofiar. Jako że jesteśmy w grupie Psychologia, Psychoterapia to o takim pojęciu "sekty" pisałem.
To nie jest pogląd, to fakt.

8. Skieruję zapytania do instytucji katolickich w tej sprawie - z racji mojego wyznania oczywiście.
To działanie oczywiście wynika z mojego światopoglądu. Odpowiedź można będzie nazwać albo poglądem, jeśli wyjaśnienia będą opierać się na dogmatach religijnych, albo faktem, jeśli wyjaśnienia będą naukowo uzasadnione, albo będzie trochę tego trochę tego.

9. Skoro jest tutaj taki temat, w którym promuje się jakieś inicjatywy, to w dobrym tonie byłoby wyjaśnienie na czym ona polega.
To jest pogląd. Jak ktoś woli najpierw się sparzyć - jego sprawa. Ja wolę najpierw sprawdzić. Brutalne ale szczere.

10. Nie kwestionuję ani dr Hrabanka ani Grofa, natomiast nie da się podjąć świadomej decyzji na temat uczestnictwa w zajęciach, jeśli się nie wie, co to za zajęcia. A o tych to nic nie wiadomo, odpowiedzią na każde pytanie jest "poczytaj publikacje", "poszukaj dyskusji".
To nie jest pogląd, to fakt.
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

Panie Gabrielu, nie będę punkt po punkcie ustosunkowywał się do Pana wypowiedzi. Starałem się ująć to delikatniej, ale miarka się przebrała; nie jest Pan merytorycznie przygotowany do tej dyskusji. Skoro Pan wykazuje się niewiedzą w temacie, o którym rozmawiamy, do czego zresztą się Pan przyznaje, nie jest moim obowiązkiem streszczania Panu wszystkich informacji, jakie znajdują się w powszechnie dostępnych publikacjach. Między innymi po to one są. Uczestnicy warsztatów zazwyczaj są bardzo dobrze poinformowani i merytorycznie przygotowani. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś szedł w ciemno i wydawał pieniądze nie wiedząc, na co.

Źródła Panu uprzejmie wskazałem. Niechęć do sięgnięcia po nie przy jednoczesnym stosowaniu oszczerstw może być odczytana nie tylko jako ignorancja, ale także arogancja. A przecież poczytać jest łatwo i przyjemnie. Z tego też względu nie zamierzam dalej z Panem dyskutować.

Innym czytelnikom wyjaśnię, że w linkach zamieszczonych wcześniej łatwo znaleźć bibliografię badań naukowych na temat metody oddychania holotropowego oraz ustosunkowujące się do kwestii bezpieczeństwa i korzyści.

Zapoznanie się z literaturą tematyczną jest równie proste dla Pana Gabriela jak i każdej zainteresowanej osoby. Istnieje również możliwość konsultacji lekarskiej bezpośrednio z dr Hrabankiem, którego curriculum vitae jest dostępne na stronie, której adres podałem.

Jak mawiał pewien profesor historii: "nie róbmy z niewiedzy cnoty".Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.09.13 o godzinie 14:53
Bartosz S.

Bartosz S. Psychoanalityk
jungowski,
psychoterapeuta

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

Poniżej przedstawiam bibliografię dotyczącą tematu:

Historia oddychania holotropowego, podstawy teoretyczne, opis techniki, mechanizm terapeutyczny:

2010 S. Grof, Holotropic Breathwork: A New Approach to Self-Exploration and Therapy (Suny Series in Transpersonal and Humanistic Psychology, State University of New York;

http://www.amazon.com/Holotropic-Breathwork-Self-Explo...

Badania nie stwierdzające zagrożeń wynikających z techniki oraz jej korzystny wpływ na leczenie niepokoju oraz potencjalne wykorzystanie w diagnozie i anestezji:

Rhinewine, J. P., Williams, O. J. "Holotropic Breathwork: The Potential Role of a Prolonged, Voluntary Hyperventilation Procedure as an Adjunct to Psychotherapy". Journal of Alternative and Complementary Medicine, Vol. 13(7), September 2007. pp. 771–776. 2007

Raport kliniczny z pracy za pomocą metody oddychania holotropowego z 11000 pacjentów klinicznych oraz 482 pacjentami indywidualnymi. Nie stwierdzono ani jednego przypadku negatywnych konsekwencji eksperymentu:

http://www.maps.org/news-letters/v23n1/v23n1_p24-27.pdf

Przemowa Stana Grofa na ceremonii wręczenia nagrody Fundacji Dagmar i Vaclava Havla VISION 97:

http://www.maps.org/images/grof_vaclav-havel/stan_spee...

Nagroda Havlów była wręczana tym, którzy "przekraczają tradycyjne ramy wiedzy naukowej, czyniąc wkład w zrozumienie nauki jako integralnej części kultury i w nieszablonowy sposób zajmują się podstawowymi zagadnieniami wiedzy, bytu i ludzkiej egzystencji." Wśród laureatów widnieją nazwiska m.in. Philipa Zimbardo, Umberto Eco czy Julii Kristevy.

Książki Stanislava Grofa w języku polskim:

„Poza mózg. Narodziny, śmierć i transcendencja w psychoterapii“ (Wydawnictwo A, 1999),
„Przygoda odkrywania samego siebie” (Uraeus 2000),
„Obszary nieświadomości“ (Wydawnictwo A, r. 2000),
„Najdalsza podróż“ (wyd. Okultura, 2010),
"Kiedy niemożliwe staje się możliwe" (wyd. Okultura, 2011)

Linki do artykułów akademickich (m.in. o leczeniu alkoholizmu i uzależnienia od narkotyków):
http://www.grof-holotropic-breathwork.net/page/academi...

Doktoraty dotyczące oddychania holotropowego:
http://www.grof-holotropic-breathwork.net/page/doctora...

Książki oparte na badaniach klinicznych:
http://www.grof-holotropic-breathwork.net/page/2182480...

Bibliografia do kilkuset artykułów dotyczących oddychania holotropowego lub zawierających wzmianki o tej metodzie (m.in. o leczeniu traum, PTSD i uzależnień) :
http://www.grof-holotropic-breathwork.net/page/referen...

Raporty z eksperymentów klinicznych:
http://www.grof-holotropic-breathwork.net/page/2182480...Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.09.13 o godzinie 14:54
Gabriel Hadło

Gabriel Hadło Psycholog, serwisant
PC, na słuzbie
społecznej

Temat: Zbieramy grupę na sesję oddychania holotropowego...

Nie omieszkam poczytać i skomentować publikacji, ale po kolei.

Jak to się u nas mówi, "skończył się dzień dziecka", więc proszę o konkretne wskazanie, jakimi wypowiedziami złamałem jakie prawo. Będę się ustosunkowywał po kolei.

Jednocześnie proszę powstrzymać się od stosowania presupozycji jak np: określenie mnie jako nieobyczajnego użytkownika.

Na pytania Pan nie odpowiedział. Ja nadal czekam.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.08.13 o godzinie 13:17

Następna dyskusja:

kontraktowanie przez NFZ ps...




Wyślij zaproszenie do