konto usunięte

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Witam!
W przyszłości chciałabym otworzyć własny gabinet "wsparcia" miejsce w którym ludzie otrzymają wsparcie w trudnych chwilach a także kiedy będą potrzebować porad osoby postronnej. Czy orientuje się ktoś jakie wymogi muszę spełnić? dodam, iż mam wykształcenie wyższe mgr pedagogiczne, skończyłam szkolenie z Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach (kurs podstawowy), Trening Kontroli Złości oraz Peace4Kids a także uczestniczyłam w licznych konferencjach dodatkowo odbyłam praktyki w KMP wydział prewencji i staż w PCPR Centrum Interwencji Kryzysowej.
Z góry dzięki za każdą podpowiedz!
Marcel Kucaj

Marcel Kucaj Lingwistyka i służba
zdrowia w służbie
zdrowia i języka.

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Nie słyszałem, by psycholog lub psychoterapeuta udzielał porad. :)

konto usunięte

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Marcel K.:
Nie słyszałem, by psycholog lub psychoterapeuta udzielał porad. :)

Oj no nie wiem, a forma "poradnictwo psychologiczne"? ;)

A co do pytania w temacie - o co w zasadzie pytasz Paula? Przepraszam, że tak zaczynam, ale zastanawiam się o jakie wymogi - nie do końca bowiem rozumiem o jakim mówimy gabinecie. Gabinet wsparcia brzmi dość enigmatycznie, opis przypomina interwencję kryzysową albo poradnictwo psychologiczne - więc mam zamieszanie w głowie ;)
Poza tym o ile wiem nie ma żadnego oficjalnego podmiotu, który kontrolowałby tego typu działalność z zakresu pomocy powiedzmy psychologicznej, bo nie ma ustawy o zawodzie (ani naszym ani pokrewnych działalnościach).
Chyba, ze coś się zmieniło podczas mojego "snu zimowego" a wtedy proszę kolegów o wyprowadzenie mnie z błędu ;)

konto usunięte

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Chodzi mi o wymogi dot. wykształcenia... czy po tym co juz ukonczyłam mogę otworzyć takie miejsce. Może ktoś fachowo podpowie. Chcę stworzyć miejsce gdzie ludzie nie będa bali się przyjść, gdzie nie spotka ich zawód a otrzymają gotowe rozwiązanie swoich problemów cos w stylu Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach bo w tym nurcie najbardziej interesuje mnie praca tzw "terapia krótkoterminowa na lata". Jednak zdaje sobie sprawe ze na tytuł terapeuty pracuje się lata. Chcę spróbować swoich sił samodzielnie wiedzac ze daje sobie rade w instytucjach pomocowych.
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Zabronić nikt Ci nie może. W obecnej sytuacji prawnej nawet mechanik samochodowy może otworzyć taki gabinet "wsparcia".
Inną sprawą jest etyka i tutaj już pojawia się problem. Moim zdaniem nieuczciwym jest otwieranie tego typu gabinetów przez osoby nie będące psychologiami czy terapeutami, interwentami kryzysowymi...
Aby być terapeutą powinnaś ukończyć odpowiednie, co najmniej czteroletnie szkolenie, odbyć własną terapię i pracować pod superwizją....Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.01.14 o godzinie 08:42

konto usunięte

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Paula P.:
Chcę spróbować
swoich sił samodzielnie wiedzac ze daje sobie rade w instytucjach pomocowych.

jak chcesz próbować, to próbuj lub nawet zrób to ;)
nie ma żadnej ustawy, która by stawiała wymogi dot wykształcenia
jak chcesz się sprawdzić, to nikt nie ma prawa Ci zabronić tego zrobić

a pytanie o to, czy Twoje wykształcenie jest wystarczające, to chyba nikt na tym forum nie podejmie się oceny, bo jak dobrze każdy wie - papier to jedno, a umiejętności i predyspozycje oraz doświadczenie to drugie, a tego nie jesteśmy w stanie ocenić. to ocenią osoby, którym będziesz udzielała porad

powodzenia
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: Własna praktyka - własna działalność

A! Zapomniałam jeszcze napisać, że niezbędny jest solidny staż kliniczny. Żeby nie zajmować się dawaniem "gotowych rozwiązań problemów" osobom z głębokimi zaburzeniami osobowości albo takim u których rozwija się psychoza...

konto usunięte

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Toska K.:
A! Zapomniałam jeszcze napisać, że niezbędny jest solidny staż kliniczny. Żeby nie zajmować się dawaniem "gotowych rozwiązań problemów" osobom z głębokimi zaburzeniami osobowości albo takim u których rozwija się psychoza...

Zdecydowanie muszę się zgodzić. To kwestia, która mnie też zastanowiła. Gabinet, gdzie dostajemy gotowe rozwiązania...Nie wiem czy żeby ich nie dawać jest potrzebny akurat staż kliniczny, ale na pewno obserwacja i praca z osobami np. z psychozami czy tym bardziej z zaburzeniami osobowości pozwala zrozumieć czemu nie należy robić takich rzeczy. Choć nadal nie jestem pewna co autorka tematu ma na myśli pisząc "gotowe rozwiązania".

Wracając do tematu to bardzo się cieszę, że ten wątek się pojawił - pobudził mnie do kolejnych przemyśleń na ten temat. Powiedzmy sobie szczerze - nie chodzi przecież o to żeby wiedzieć o wymogach jakie ma spełnić gabinet żeby nas nie ścignął urząd (co przy braku ustawy się nie stanie jak wiemy), ale chodzi o klientów i etykę pracy. Robię kurs psychoterapii, zbieram doświadczenia i im dłużej tym bardziej widzę, że owszem mogę zaczynać pracę, ale bez superwizji i gruntownego przygotowania ogólnego byłoby bardzo ciężko. Przynajmniej jeśli zdajemy sobie sprawę z tego co dzieje się podczas procesu terapii z nami i z całym procesem leczenia (a do tego jest nam potrzebna pewna wiedza plus doświadczenie). To, że ktoś nie ma zamiaru prowadzić "głębokiej psychoterapii" nie znaczy, że nie będzie doświadczał tych procesów. Zwłaszcza przy "trudnych klientach" - zaburzenia osobowości, psychozy, myśli "S" itp. Dzieje się to jednak i podczas pracy w interwencyjnym tel. zaufania i podczas np. wspomagania dziecka z autyzmem w szkole i podczas prowadzenia terapii. Praca z materiałem ludzkim taka jest - poza tym superwizja jest nam potrzebna przez całą praktykę nie tylko na początku i nie tylko psychoterapeutom.
Marcel Kucaj

Marcel Kucaj Lingwistyka i służba
zdrowia w służbie
zdrowia i języka.

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Ja z "gotowymi rozwiązaniami" się nie zgadzam. Jako psycholog, terapeuta nie jestem ekspertem od cudzego życia czy cudzych problemów, jestem ekspertem od ich rozwiązywania, a to dwie różne sprawy. Jak na moim oddziale mawiają: jeśli psycholog pacjentowi czegoś nie da, to rady.

konto usunięte

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Toska K.:
A! Zapomniałam jeszcze napisać, że niezbędny jest solidny staż kliniczny. Żeby nie zajmować się dawaniem "gotowych rozwiązań problemów" osobom z głębokimi zaburzeniami osobowości albo takim u których rozwija się psychoza...
Osoby z tego typu zaburzeniami raczej nie korzystają z pomocy pedagoga nigdzie nie napisałam ze jestem psychologiem psychoterapeuta czy terapeuta wiec rozmmowa poszła nie tym torem... poza tym w momencie kiedy widze ze dana osoba ma problem który wychodzi poza mój obszar wiedzy i doświadczenia kierują ją do specjalisty w danej dziedzinie. Powtarzam jestem pedagogiem z wykształcenia i nie zamierzam prowadzić żadnych terapii które Wychodzą poza moj obszar dzialania- co do rozwiązań polecem wglebic sie w temat terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach ;) niesamowita lektura a Także fantastyczny nurt pracy z klientem. Jesteśmy wciaz przyzwyczajeni do "ciezkich" przypadkow a co z ludźmi którzy po prostu potrzebują rozmowy? Co z ludźmi ktorzy chca poradzić sobie ze zdrada partnera czy problemem w domu? I właśnie o takich ludzi chce zadbać stworzyć miejsce gdzie w atmosferze dyskrecji i zaufania może podzielić sie tym co go "zjada". Problemy psychoz czy zaburzeń osobowości w danym momencie zostawiam specjalistom choć tez to nie znaczy ze nie będę dalej kształcić się w tym kierunku.
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Paula P.:
Osoby z tego typu zaburzeniami raczej nie korzystają z pomocy pedagoga

Osoby z "tego typu" zaburzeniami zazwyczaj nie rozumieją swoich kłopotów w kategoriach psychopatologii. Większość zgłasza się do gabinetu w sytuacji kryzysu życiowego, często szukając jednorazowej porady. To osoba zajmująca się pomocą, poradnictwem musi umieć odróżnić co jest trudnością wynikającą z nieszczęśliwego splotu okoliczności a co jest "sprowokowane" przez nieprawidłową strukturę osobowości...
Powtarzam jestem pedagogiem z wykształcenia i nie zamierzam prowadzić żadnych terapii które Wychodzą poza moj obszar dzialania- co do rozwiązań polecem wglebic sie w temat terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach ;) niesamowita lektura a Także fantastyczny nurt pracy z klientem. Jesteśmy wciaz przyzwyczajeni do "ciezkich" przypadkow a co z ludźmi którzy po prostu potrzebują rozmowy? Co z ludźmi ktorzy chca poradzić sobie ze zdrada partnera czy problemem w domu?

Nie mając wiedzy psychologicznej/terapeutycznej nie będziesz w stanie odróżnić czy ktoś ma kryzys małżeński czy może prowadzi z partnerem perwersyjną grę...

Miałam do czynienia na oddziale psychiatrii z kobietą, która korzystała ze wsparcia w sytuacji zdrady. Została przywieziona na oddział po tym jak usiłowała udusić swoje malutkie dziecko. Niedoświadczony "terapeuta" nie zauważył, że zdrada o której pacjentka mówi to urojenie...
Gdyby tamten "terapeuta" miał staż kliniczny, odpowiednie kompetencje może wychwyciłby psychozę w porę i życie dziecka i konbiety nie byłyby zagrożone!Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.01.14 o godzinie 19:20

konto usunięte

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Czyli Twoim zdaniem wykształcenie pedagogiczne i praca w Centrum Interwencji Kryzysowej do czego uprawnia? Jakie daje możliwości w tworzeniu własnej praktyki? Jak dobrze rozumiem, twierdzisz ze jedynie psycholog z solidnym stażem klinicznym jest w stanie pomagać innym? a gdzie w takim razie umiejętności? Poczucie empatii? Zrozumienia? Papierek jedno- umięjetności drugie. I jeżeli już mowa o przypadkach również mogę przytoczyć sytuacje psychiatry, socjoterapeuty ze stażem w najlepszych klinikach który mimo uzyskanego wykształcenia niestety nie potrafil przekazać swojej wiedzy. Gra na słowa, od przypadku do przypadku bysmy mogli wymieniać tak godzinami. Jednak nie o to chodzi.
Co do sytuacji kobiety, o ktorej wspomniałaś... myślę, że tutaj bardzo odważnie nazywasz terapeutę jako niedoświadczony. Wciąż musimy pamietać, że owszem jesteśmy wyszkoleni w danej dziedzinie czy to pedagogika czy psychologia, ale nie jesteśmy wróżbitami. Nie jesteśmy w stanie nawet przy ogromnej wiedzy przewidzieć zachowań ludzkich (tym bardziej osoby z zaburzeniami czy urojeniami). Wiedza daje nam wyraźny opis jak dana osoba może się zachowywać jednak to ciagle jest człowiek...nieprzewidywalny i jedyny w swoim rodzaju. Czy Tobie nigdy nie zdarzyło się zachowanie "nieprzewidziane" u pacjenta? Jeżeli nie, to szczerze gratuluję.

Z mojej strony chciałabym podziękować za każdą odpowiedz, która się pojawiła w założonym przeze mnie wątku(w szczególności te na temat) :)
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Paula P.:
Czyli Twoim zdaniem wykształcenie pedagogiczne i praca w Centrum Interwencji Kryzysowej do czego uprawnia? Jakie daje możliwości w tworzeniu własnej praktyki? Jak dobrze rozumiem, twierdzisz ze jedynie psycholog z solidnym stażem klinicznym jest w stanie pomagać innym?

Ńie twierdzę tego, wyżej pisałam o różnych zawodach.
Uważam, że osoba bez stażu klinicznego nie powinna prowadzić samodzielnej praktyki w działce pomocowej.

Co do sytuacji kobiety, o ktorej wspomniałaś... myślę, że tutaj bardzo odważnie nazywasz terapeutę jako niedoświadczony. Wciąż musimy pamietać, że owszem jesteśmy wyszkoleni w danej dziedzinie czy to pedagogika czy psychologia, ale nie jesteśmy wróżbitami. Nie jesteśmy w stanie nawet przy ogromnej wiedzy przewidzieć zachowań ludzkich (tym bardziej osoby z zaburzeniami czy urojeniami).

Nie chodziło o to, żeby przewidzieć co ona zamierza zrobić (tego nikt nie jest w stanie zrobić) tylko o to żeby rozpoznać psychozę i skierować do psychiatry czego owa Pani nie zrobiła.Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.01.14 o godzinie 22:41
Marcel Kucaj

Marcel Kucaj Lingwistyka i służba
zdrowia w służbie
zdrowia i języka.

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Paula P.:
Czyli Twoim zdaniem wykształcenie pedagogiczne i praca w Centrum Interwencji Kryzysowej do czego uprawnia? Jakie daje możliwości w tworzeniu własnej praktyki? Jak dobrze rozumiem, twierdzisz ze jedynie psycholog z solidnym stażem klinicznym jest w stanie pomagać innym? a gdzie w takim razie umiejętności? Poczucie empatii? Zrozumienia? Papierek jedno- umięjetności drugie.
Nikt Ci tutaj nie powie, że masz nie otwierać własnej działalności pomocowej. Lub że masz otwierać. Przez brak regulacji prawnych każdy może to zrobić, dlatego tak bardzo liczą się wysokie etyczne standardy w zawodzie.

Osobiście nie wyobrażam sobie - a jako językowiec mam bujną wyobraźnię - by działalnością terapeutyczną zajmowała się osoba, która nie jest albo psychologiem, albo psychoterapeutą (a w idealnym świecie i jednym, i drugim). Pytasz, gdzie są umiejętności. Nie wiem, na czym polegają studia pedagogiczne, ale wiem, jak wygląda nauka na psychologii klinicznej - i właśnie tutaj są umiejętności, weryfikowane i szlifowane na stażach w szpitalach. Tak więc racja, że papierek to jedno, a umiejętności drugie.

Jeśli czujesz się na siłach, to czemu nie. Nikt Ci tutaj nie podpowie, co masz zrobisz. Pacjenci Cię zweryfikują i tyle.

konto usunięte

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Marcel K.:
Paula P.:
Czyli Twoim zdaniem wykształcenie pedagogiczne i praca w Centrum Interwencji Kryzysowej do czego uprawnia? Jakie daje możliwości w tworzeniu własnej praktyki? Jak dobrze rozumiem, twierdzisz ze jedynie psycholog z solidnym stażem klinicznym jest w stanie pomagać innym? a gdzie w takim razie umiejętności? Poczucie empatii? Zrozumienia? Papierek jedno- umięjetności drugie.
Jeśli czujesz się na siłach, to czemu nie. Nikt Ci tutaj nie podpowie, co masz zrobisz. Pacjenci Cię zweryfikują i tyle.

Zgadzam się z Marcelem - tutaj wyrażamy tylko swoją opinię na ten temat - to, że część uważa, że osoba bez stażu i wykształcenia kierunkowego nie powinna sama prowadzić takiej działalności to jedno, a to co postanowisz - to drugie. Zapytałaś o opinie i się pojawiły.
I nikt nie twierdzi (tak mi się wydaje o ile dobrze rozumiem poprzednie wypowiedzi), ze tylko psycholog może pomagać. Pytanie jakie mam wrażenie sobie tutaj zadajemy dotyczy zakresu tej pomocy. Zapytałaś o coś co wszystkim wypowiadającym się skojarzyło się z pomocą psychologiczną, bo tak to z grubsza opisałaś. Ja nie wiem osobiście do czego uprawnia w takim zakresie wykształcenie pedagogiczne, tym bardziej nie mam pojęcia do czego uprawnia samo w sobie doświadczenie w interwencji kryzysowej. Dlatego w swoich wypowiedziach skupiłam się na aspekcie terapeutycznym, o którym wyraźnie wspomniałaś. Jeśli miałaś na myśli zgoła inny charakter pomocy to może po prostu trzeba sprecyzować.

Tak czy inaczej dzięki za to pytanie, bo dotyczy ważnej kwestii i myślę, ze nadal dyskusyjnej w obliczu braku jasnych ustaleń prawnych dotyczących tego kto w jakim zakresie może udzielać pomocy.
Beata S.

Beata S. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Marcel, "jeśli psycholog pacjentowi czegoś nie da, to rady'. Nie zgodziłabym się, bo moim zdaniem "wsparciologia", to bardzo istotna część pracy osób zajmujących się pomocą.

Paula, jeśli mogę Ci coś poradzić w kwestii działalności to "gotowe rozwiązania" brzmią nieźle, ale może wsparcie kojarzące się niezbyt pozytywnie zamień na "przyjaciółkę od serca", skoro chodzi Ci tylko o rozmowę z niezbyt "ciężkimi przypadkami"? A może po prostu zostań coachem albo załóż sektę? Mówię całkiem poważnie. To co mi się nie podoba w Twojej wypowiedzi to "te przypadki". Szczerze mówiąc - zmroziło mnie, skłoniło do napisania i do delikatnego skłonienia Cie do refleksji nad sobą.Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.02.14 o godzinie 00:09
Marcel Kucaj

Marcel Kucaj Lingwistyka i służba
zdrowia w służbie
zdrowia i języka.

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Beata S.:
Marcel, "jeśli psycholog pacjentowi czegoś nie da, to rady'. Nie zgodziłabym się, bo moim zdaniem "wsparciologia", to bardzo istotna część pracy osób zajmujących się pomocą.
Wsparcia nie należy jednak mylić z udzielaniem porad. Poza tym na jakiej podstawie miałbym udzielać komuś porad? Nie jestem ekspertem od cudzego życia, cudzych problemów - mogę co najwyżej pomóc je rozwiązać, ale na pewno nie podając gotowe rozwiązania. Udzielanie porad a pomoc w rozwiązaniu problemów to dwie różne kwestie, które często są mylone. Nie mogę dawać rad, bo wtedy musiałbym wziąć odpowiedzialność za całą lawinę zdarzeń, które moje rady mogłyby wywołać. Sądzę jednak, że to chyba też kwestia nurtu, w którym się pracuje. Mój nurt to poznawczo-behawioralny, który niby jest dyrektywny, ale nie w formie dawania porad.
dla mnie nawet wiele zwierząt działa bardziej terapeutycznie niż niektórzy psychoterapeuci. Terapeutów jest mnóstwo, ale o dobrego wcale nie jest łatwo...
Prawda, ale chyba nie należy porównywać pracy terapeuty czy psychologa z raczej bierną obecnością zwierzaka. ;)
Marek Jaros

Marek Jaros psycholog -
psychoterapeuta

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Ale słyszałeś o Poradniach Psychologicznych? :)
Marcel Kucaj

Marcel Kucaj Lingwistyka i służba
zdrowia w służbie
zdrowia i języka.

Temat: Własna praktyka - własna działalność

Marek J.:
Ale słyszałeś o Poradniach Psychologicznych? :)
Słyszałem. :)



Wyślij zaproszenie do