Maria Szlajter

Maria Szlajter Trener p/mobbingu,
autor programów
szkoleniowych -
superw...

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Do założenia tego wątku przyczyniła się przeczytana przeze mnie, opinia części środowiska terapeutycznego, dotyczącą sprawy 29-latka, który pozwał swoich rodziców o alimenty. Sprawa, której dotyczy opinia, jest dosyć znana i można o niej znaleźć wiele materiałów w internecie

Część treści owej opinii
"Ta sprawa od kilku dni jest coraz bardziej popularna w mediach i coraz bardziej bulwersująca dla środowiska psychoterapeutycznego.

Z informacji pojawiających się w mediach, głównym inspiratorem dla działań tego Pana jest jego psychoterapeutka, która
1/zamiast leczyć wykształca w kliencie coraz bardziej rozbudowaną traumę wyobrażeniową - w tej chwili jej klient nie nadaje się do społecznego funkcjonowania i jeśli natychmiast nie zmieni terapeuty, to skończy tragicznie.
2/buntuje klienta przeciwko jego najbliższym, co w konsekwencji ma dla niego skutki w postaci pojawienia się coraz większych zaburzeń przywiązania.
3/w ramach "przejmowania kontroli" pozwala klientowi na doświadczanie traumy reaktywnej, bo ta sprawa nie jest dla żadnej ze stron obojętna emocjonalnie.Tym bardziej, że postanowiono zainteresować sprawą media dzięki temu ten Pan spotyka się ze społecznym ostracyzmem.
4/sama aktywnie uczestniczy w procederze "rozliczenia rodziców", co jest ewidentnym przykładem występowania u niej przeciwprzeniesienia.
5/ złamała wszystkie zasady prowadzenia psychoterapii - jakim prawem klient określa winnego (sprawcę) w sprawie, w której nie można takiej osoby fizycznie określić.

Do tej pory, terapeuta zamiast leczyć, zaburzyła całkowicie poczucie bezpieczeństwa u swojego klienta, niszczy jego rdzeń funkcjonowania społecznego. W ramach swoich działań "wyprodukowała" psychopatę, który za moment może zacząć strzelać do ludzi albo popełni samobójstwo."


Zgadzam się z tą wypowiedzią, bo akurat jestem w trakcie opracowywania do swojej pracy materiałów w zakresie traumy wyobrażeniowej.

Zastanawia mnie, na ile w dobie swobodnego dostępu do wyników badań neurobiologicznych i światowych opracowań dotyczących prawidłowego prowadzenia psychoterapii, specjaliści mają prawo bezkarnie niszczyć psychikę klientów zasłaniając się brakiem badań i opracowań w tym zakresie?
Jak to będzie rzutować na ogólną opinię o skuteczności psychoterapii?
Jak jeszcze długo będzie można usłyszeć opinie, że psychoterapeuta nie jest w stanie wywołać kolejnych zaburzeń w psychice klienta lub pogłębić dotychczasowe, skoro jest w stanie wpłynąć na poprawę jego funkcjonowania psychologicznego?

Znam opinię na ten temat psychoterapeutów amerykańskich i australijskich, którzy uważają, że psychoterapia jest jedną z form leczenia inwazyjnego, ponieważ wpływa bezpośrednio na zmiany funkcjonowania układu neurohormonalnego na poziomie neurologicznym (biologicznym).

Czy psychoterapeuci i psycholodzy, powinni podobnie do lekarzy rozliczać się ze śledzenia najnowszych zdobyczy wiedzy w temacie w którym się specjalizują? Czy dojdzie do podobnego zjawiska oskarżania psychoterapeutów, psychologów i specjalistów pochodnych, o błędy w sztuce, jak ma to miejsce obecnie w świecie medycznym?

Proponuję nie oceniać konkretnej osoby, której działania zacytowałam (nie znam jej, jej pracy, etc i nie taki cel pragnę osiągnąć tą dyskusją). Zależy mi na podjęciu dyskusji dotyczącej szeroko pojętego tematu odpowiedzialności psychoterapeutów.

pozdrawiam i życzę udanego dnia
Marcel Kucaj

Marcel Kucaj Lingwistyka i służba
zdrowia w służbie
zdrowia i języka.

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Maria S.:
Czy psychoterapeuci i psycholodzy, powinni podobnie do lekarzy rozliczać się ze śledzenia najnowszych zdobyczy wiedzy w temacie w którym się specjalizują? Czy dojdzie do podobnego zjawiska oskarżania psychoterapeutów, psychologów i specjalistów pochodnych, o błędy w sztuce, jak ma to miejsce obecnie w świecie medycznym?
Och, powinni, ale w Polsce jakoś z tym kiepsko. Wartościowych publikacji jak na refundowane lekarstwo, a edukacja psychologów i psychoterapeutów kończy się nierzadko na studiach bądź kursie psychoterapii. Myślę jednak, że kiedyś dojdzie do podobnego oskarżania, ale najpierw psychologia i psychoterapia muszą zdobyć swoje właściwe miejsce w naszym kraju, a póki co nawet ustawy o zawodzie brak, nie mówiąc o funkcjonujących szkołach szamanizmu i fusowróżbiarstwa (które akurat swą egzystencję nie ograniczają jedynie do Polski).
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Maria S.:
Do założenia tego wątku przyczyniła się przeczytana przeze (......................................................................................................)
pozdrawiam i życzę udanego dnia

Przede wszystkim chyba nie wiemy jaki był faktyczny wpływ terapeutki na to co się zdarzyło?
Chyba, że znacie jakieś publikacje na ten temat, jakieś jej wypowiedzi? Jeśli tak poproszę o link.
Bardzo mnie zaskoczyło, że zdecydowała się wystąpić w programie UWAGA....Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.07.14 o godzinie 10:18

konto usunięte

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Jeśli państwo polskie w Klasyfikacji zawodów i specjalności uwzględnia w "zawodzie" wróżki w zadaniach zawodowych poradnictwo i psychoterapię, to chyba najlepiej obrazuje jaki mamy stan prawny i faktyczny, jeśli chodzi o to kto może i jak udziela tego typu usług w Polsce.

Nazwa: Wróżbita (Kod: 516102)
Synteza: Świadomie wykorzystując wrodzone uzdolnienia do działania w obszarze zjawisk nadprzyrodzonych, dokonuje wglądu w przeszłe i przyszłe wydarzenia przy zastosowaniu ukształtowanych przez tradycję różnych form wróżenia, takich jak: karty (zwłaszcza tarot), kabała, I-cing (zgodnie ze starochińską ""Księgą przemian""), chiromancja (wróżenie z ręki), katoptromancja i krystalomancja (przepowiadanie przyszłości za pomocą zwierciadła lub kryształu) itp.
Zadania zawodowe:- przepowiadanie przyszłości, czasem ujawnianie przeszłości – zależnie od przyjętej metody i poziomu wiedzy wróżbity - związane z konkretnym poradnictwem lub psychoterapią;
- udzielanie porad dotyczących zaginionych osób lub rzeczy;
- wyjaśnianie podłoża i uwarunkowań zjawisk określonych jako niezwykłe.
Dodatkowe zadania zawodowe:- wykorzystywanie zdolności jasnowidzenia, jasnosłyszenia, wspieranie wróżenia zjawiskami mediumicznymi, wykorzystywanie telepatii, teleportacji oraz czerpanie z informacji zawartych w polach morfogenetycznych;
- stosowanie metod właściwych astrologii, numerologii, psychografologii lub innym biotronicznym dziedzinom.

http://www.psz.praca.gov.pl/klasyfikacja_zawodow/index...
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

dlaczego ten 29 latek jest wykończony terapią, i dlaczego chce pozwać rodziców o alimenty ?oni nie chcą się nim opiekować, a on jest niezdolny do pracy ?co mu dolega ?

z zawodem wróżki to b.ciekawe.

prawdopodobnie to co robi i efekt wynikły z wróżb nie podlega prawu .

to "szamanizm?" , a państwo polskie chyba nie traktuje min. praktyk teleportacji jako poważne, a jedynie je opisuje w klasyfikacji zawodu.

wróżka na infolinii to stały zawód i dochody, a co przynosi stałe dochody w Polsce, musi być sklasyfikowane zawodowo przez państwo.

na świecie są znane przypadki wróżbitów pomagających w śledztwach. oglądałem sam kiedyś program o słynnej wróżce współpracującej z FBI. oni traktowali ją potem zupełnie serio, bo to co przewidywała i odtwarzała było nieprawdopodobnie trafne.Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.07.14 o godzinie 19:58

konto usunięte

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Marcin S.:
dlaczego ten 29 latek jest wykończony terapią, i dlaczego chce pozwać rodziców o alimenty ?oni nie chcą się nim opiekować, a on jest niezdolny do pracy ?co mu dolega ?

z zawodem wróżki to b.ciekawe.

prawdopodobnie to co robi i efekt wynikły z wróżb nie podlega prawu .

to "szamanizm?" , a państwo polskie chyba nie traktuje min. praktyk teleportacji jako poważne, a jedynie je opisuje w klasyfikacji zawodu.

Można wszystko opisać pytanie tylko po co? Czemu ma to służyć?
Jakoś zawodu prostytutki tam nie ma, choć są kraje gdzie jest to "legalny zawód" i odprowadza się od takich "czynności zawodowych" podatki i składki. Zresztą w Polsce prostytucja też jest legalna i spokojnie można by opisać zadania zawodowe analogicznie jak u wróżki "opisać zjawisko, które występuje".

wróżka na infolinii to stały zawód i dochody, a co przynosi stałe dochody w Polsce, musi być sklasyfikowane zawodowo przez państwo.

A niech sobie będzie, mnie wcale nie chodzi o to, żeby koniecznie wróżki wykreślić, tylko po co wpisywać w zadania zawodowe wróżki poradnictwo i psychoterapię? W dokumentach rządowych?

Jeśli w Ustawie o zawodzie psychologa przewiduje się sankcje karne za udzielanie poradnictwa/psychoterapii przez osoby do tego nieuprawniane , to co najmniej kuriozalnym jest, aby wpisywać tego typu zadania w inne zawody, które do tego nie mają kompetencji ani uprawień.

na świecie są znane przypadki wróżbitów pomagających w śledztwach. oglądałem sam kiedyś program o słynnej wróżce współpracującej z FBI. oni traktowali ją potem zupełnie serio, bo to co przewidywała i odtwarzała było nieprawdopodobnie trafne.

I jak najbardziej mogą być, pracować - nim nikt tego nie zakazuje, ale niech wróżą/przewidują/odczytują aurę czy cokolwiek innego i niech to jest tak wprost nazywane, natomiast podpinanie tego typu praktyk pod psychoterapię jest dla mnie kompletnie niezrozumiale i ośmiesza samą psychoterapię. I dziwi mnie, że ktoś (państwo polskie) akceptuje i sankcjonuje taki zapis i to że nie ma on "mocy prawnej" nic to nie znaczy, ponieważ samo prawo (normy prawne) ma też element edukacyjny i nie jest obojętne co w różnych dokumentach jest zapisywane.

Zresztą część naukowców protestowała przeciw tym zapisom, ale ich apel nie został zrozumiany:
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,359461,mpi...
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Daniel D.:
Tak, prostytucja u nas jest legalna. Oglądałem program niedawno o profesjonalnym "domu publicznym " na pomorzu w wynajmowanym ładnym 2 piętrowym mieszkaniu w nowym bloku. Twarze kobiet nie były zasłonięte, żadnej cenzury- no chyba ze jakieś dziewczyny celowo się chowały przed kamerą.
Pracują tam także kobiety zdesperowane, a nie tylko zdemoralizowane odgórnie. Panuje tam taka "rodzinna atmosfera" . " Burdel mama" odpowiada w całości za wszystko, brak tam w zarządzie facetów, traktuje te dziewczyny na zasadzie ich "matki-opiekunki".

Zero skrycia, konspiracji, wszystko luźno, publicznie, legalnie.

Wróżki być może nie odpowiadają prawnie, bo one udzielają porad na podstawie różnych środków szamanistycznych? - nie wiem jak je określić - np kart Tarota, kuli, wahadełka itp.

Chyba same uważają na to co mówią, wiedzą co mogą, czego nie.

Oglądam czasem te programy odpłatne z wróżkami i zauważyłem że przepowiadają przyszłość, a nawet stan zdrowia i poszczególnych organów, wróżą szczęście- nieszczęście, przyszły stan finansowy, "sprawy sercowe" (jak to lubią określać) i ogólnie znają odpowiedź na wszystkie błahe problemy.

Potrafią postawić diagnozę "widzę że z nadciśnieniem są problemy, więc warto skonsultować się z kardiologiem " -- to mnie najbardziej zastawia -- takie odważne medyczne diagnozy.

One tylko polecają wizytę u specjalisty , co same w sobie nie jest wykroczeniem, a ocena tego zalecenia pozostanie dla jej klienta.

Nie słyszałem lub nie pamiętam by zalecały konkretną terapię lekową , konkretne zabiegi, wymieniały lekarstwa, a jedynie polecają np wizytę u okreslonego specjalisty-lekarza.

Nie mam pojęcia - nie znam się na wróżbictwie i jego prawnym regulowaniu , jedynie oglądam je czasem w akcji w telewizji.

Też mnie dziwi ujęcie tych działań wróżki jako " psychoterapia ". Z 2 strony nazwa pasuje, bo one wpływają na stan emocjonalny swoich słuchaczy. Potrafią wywrzeć na nich choćby efekt placebo, a to też ludziom pomaga.

Psychologowie , terapeuci z uprawnieniami są regulowani i odpowiadają prawnie-- nie dziwne. Żartów nie ma. Mają na sobie odpowiedzialność, a wróżka- żadnej ?? mimo iż wykonuje "psychoterapię " ?

Będę miał czas, to zaraz przeczytam ten link co podrzuciłeś. Ciężko mi się wypowiedzieć , mogę tylko przytakiwać. Zagmatwany temat.Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.07.14 o godzinie 23:26

konto usunięte

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Zaklęcie na porost penisa :)

https://www.youtube.com/watch?v=DLulZxcx85QTen post został edytowany przez Autora dnia 24.07.14 o godzinie 09:51

konto usunięte

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Marcin S.:
>

Psychologowie , terapeuci z uprawnieniami są regulowani i odpowiadają prawnie-- nie dziwne. Żartów nie ma. Mają na sobie odpowiedzialność, a wróżka- żadnej ?? mimo iż wykonuje "psychoterapię " ?

No niestety na ten moment nie są zbytnio regulowani. Ustawa o zawodzie psychologa jest martwa (m.in. brak rozporządzeń) i można się na nią powoływać w bardzo ograniczonym zakresie (np. tajemnica zawodowa), aktualnie trwają pracę nad nową ustawą, która ma już działać i być zgodna ze wszystkimi aktualnymi przepisami (m.in. regulacjami unijnymi). Poprzednia ustawa była krytykowana z wielu powodów, m.in. wg jej zapisów przykładowo gdyby wróżka (lub inna osoba bez prawa do wykonywania zawodu) udzielała pomocy psychologicznej/psychoterapii to mogła podlegać karze grzywny lub więzienia (analogicznie jak udzielanie świadczeń medycznych przez osoby nieuprawnione). I to się wielu osobom nie podobało, bo niestety różni nie-psycholodzy i nie-psychoterapeuci pod te zawody i usługi się podczepiają oraz czerpią z tego korzyści, a takie zapisy wprowadziłby do ich wykluczenia. Nie wiadomo czy w nowej ustawie taki zapis też będzie, ponieważ jest problem z dobrym zdefiniowaniem "pomocy psychologicznej" i "psychoterapii", tak, aby rzeczywiście można byłoby bezdyskusyjnie udowodnić komuś, że świadczył tego typu usługi (w medycznych jest to znacznie łatwiejsze) - na co zwracali uwagę prawnicy, tym bardziej jeśli ma się uwzględnić to w przepisach kodeksu karnego i na podstawie tych zapisów wysyłać ludzi do więzienia.
Z kolei ustawy o psychoterapeutach na razie brak. NFZ kontraktuje usługi psychologiczne i psychoterapeutyczne - są tu pewne wymogi i teoretycznie można składać skargi do NFZ/Rzecznika Praw Pacjenta. Są też pewne regulacje dot. psychologów w innych przepisach w różnych sektorach (np. badania kierowców, badania na broń czy oświata - diagnoza i pomoc psychologiczno-pedagogiczna).
Natomiast problem jest z prywatnymi praktykami, które są traktowane jak każda inna działalność gospodarcza i nie podlegają żadnym szczegółowym/specyficznym regulacjom - zatem zostaje żmudna droga postępowania z powództwa cywilnego, poza sytuacjami, gdzie dochodzi do przestępstwa (gdzie sprawa może być wszczynana z urzędu). Zarówno Rzecznik Praw Pacjenta jak i Rzecznik Praw Obywatelskich zwracali uwagę, że jest problem ze skargami na usługi psychologiczne, bo ludzie w wielu przypadkach de facto nie mają się gdzie skarżyć (co więcej ponoć tego typu skarg jest coraz więcej). Gdyby działał samorząd, byłby sąd koleżeński i on rozpatrywałby tego typu sprawy m.in. pod kątem etyki zawodowej.
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Daniel D.:
z linka wcześniej wynika że to jest tylko opis profesji, w celu identyfikacji zawodu, ale nie ma mocy prawnej.

teraz mamy wiek wiedzy, nauki i świadomości science. wróżki, "terapeuci", radiesteci, inni spirytyści są w pewien sposób swobodni w świetle prawa, ale człowiek powinien być świadomy, że średniowecze się skończyło .

mieć rozum na karku, świadomość, i nie korzystać z porad tego typów fachowców jeżeli mają być szczególnie szkodliwe.

mi się wydaje że winę można zrzucić na " pacjenta" w 1 kolejności (bo skorzystał z usług niejasnej wiedzy)

np jak taką sytuację podciągnąc pod paragrafy :

1. facet udał się po poradę do tajemniczego medium pobierającego opłaty za usługi. 2. uwierzył w to że ciężko zachoruje / prawdopodobnie straci cały majątek / niezyska szczęścia-- skoczył z mostu, wpadł w depresję, zapił się na śmierć itp.

kogo wypada ukarać ? jego (za łatwowierność) czy wróżkę (bo źle "wpłynęła" ) ?
jak byś chciał by prawo rozpatrzyło taką sytuację?Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.07.14 o godzinie 23:02
Ryszard N.

Ryszard N. właściciel,
terapeuta, Gabinet
Wsparcia Zdrowia
Psychicznego

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Daniel D.:
Jeśli państwo polskie w Klasyfikacji zawodów i specjalności uwzględnia w "zawodzie" wróżki w zadaniach zawodowych poradnictwo i psychoterapię, to chyba najlepiej obrazuje jaki mamy stan prawny i faktyczny, jeśli chodzi o to kto może i jak udziela tego typu usług w Polsce.

Nazwa: Wróżbita (Kod: 516102)
Synteza: Świadomie wykorzystując wrodzone uzdolnienia do działania w obszarze zjawisk nadprzyrodzonych, dokonuje wglądu w przeszłe i przyszłe wydarzenia przy zastosowaniu ukształtowanych przez tradycję różnych form wróżenia, takich jak: karty (zwłaszcza tarot), kabała, I-cing (zgodnie ze starochińską ""Księgą przemian""), chiromancja (wróżenie z ręki), katoptromancja i krystalomancja (przepowiadanie przyszłości za pomocą zwierciadła lub kryształu) itp.
Zadania zawodowe:- przepowiadanie przyszłości, czasem ujawnianie przeszłości – zależnie od przyjętej metody i poziomu wiedzy wróżbity - związane z konkretnym poradnictwem lub psychoterapią;
- udzielanie porad dotyczących zaginionych osób lub rzeczy;
- wyjaśnianie podłoża i uwarunkowań zjawisk określonych jako niezwykłe.
Dodatkowe zadania zawodowe:- wykorzystywanie zdolności jasnowidzenia, jasnosłyszenia, wspieranie wróżenia zjawiskami mediumicznymi, wykorzystywanie telepatii, teleportacji oraz czerpanie z informacji zawartych w polach morfogenetycznych;
- stosowanie metod właściwych astrologii, numerologii, psychografologii lub innym biotronicznym dziedzinom.

http://www.psz.praca.gov.pl/klasyfikacja_zawodow/index...


szok!!!!!!!! chyba pomyslę nad zmiana zawodu
Ryszard N.

Ryszard N. właściciel,
terapeuta, Gabinet
Wsparcia Zdrowia
Psychicznego

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Małgorzata B.:
Zaklęcie na porost penisa :)

https://www.youtube.com/watch?v=DLulZxcx85Q


kolejny szok!!!!!!!

To jest puszczane w telewizji...............
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Ryszard N.:
To jest puszczane w telewizji...............
w tych programach część dzwoni także dla zabawy. można usłyszeć podchmielone głosy pytające się np właśnie o penisa, czy finał zmyślonych i śmiesznych historii .
Ryszard N.

Ryszard N. właściciel,
terapeuta, Gabinet
Wsparcia Zdrowia
Psychicznego

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Marcin S.:
Ryszard N.:
To jest puszczane w telewizji...............
w tych programach część dzwoni także dla zabawy. można usłyszeć podchmielone głosy pytające się np właśnie o penisa, czy finał zmyślonych i śmiesznych historii .


To, kto dzwoni , to jedna rzecz, a kto i jak odpowiada, to druga i chyba ta ważniejsza kwestia.
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Ryszard N.:
Marcin S.:
Ryszard N.:
To jest puszczane w telewizji...............
w tych programach część dzwoni także dla zabawy. można usłyszeć podchmielone głosy pytające się np właśnie o penisa, czy finał zmyślonych i śmiesznych historii .


To, kto dzwoni , to jedna rzecz, a kto i jak odpowiada, to druga i chyba ta ważniejsza kwestia.
to już wasza sprawa :)) na moje przyuczenie się do zawodu psychologa już za późno .

jak to mówią- mi to rybka, a niech sobie wróżą :) (takie pozytywne czarownice - tak je widzę )

jedną znam na gl (tą co występuje w tych programach ) i znamy się troszkę z tego portalu.

babcia ( nie stroniła od alkoholu) kolegi parę lat temu chciała mi wróżyć z kart tarota. wyciągnęła je mimo mojego sprzeciwu- nawet napoczęła proces.
ja się śpieszyłem , zawiozłem kolegę do dziadków zgodnie z umową, potem tak im natłumaczył, że zrozumieli. że na siłę chciałem uciec od niej , jej wróżb, i że zostawiłem złe wrażenie tam. chcieli mnie nawet tam nocować. cóż taka umowa była- zawieźć i wrócić, bo musiałem wrócić za parę większych h.

jednak jak wyciągnęła te karty, to skojarzyła mi się z " wiejską wiedźmą ".Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.07.14 o godzinie 23:24

konto usunięte

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Marcin S.:
Ryszard N.:
Marcin S.:
Ryszard N.:
To jest puszczane w telewizji...............
w tych programach część dzwoni także dla zabawy. można usłyszeć podchmielone głosy pytające się np właśnie o penisa, czy finał zmyślonych i śmiesznych historii .


To, kto dzwoni , to jedna rzecz, a kto i jak odpowiada, to druga i chyba ta ważniejsza kwestia.
to już wasza sprawa :)) na moje przyuczenie się do zawodu psychologa już za późno .

jak to mówią- mi to rybka, a niech sobie wróżą :) (takie pozytywne czarownice - tak je widzę )

jedną znam na gl (tą co występuje w tych programach ) i znamy się troszkę z tego portalu.

babcia ( nie stroniła od alkoholu) kolegi parę lat temu chciała mi wróżyć z kart tarota. wyciągnęła je mimo mojego sprzeciwu- nawet napoczęła proces.
ja się śpieszyłem , zawiozłem kolegę do dziadków zgodnie z umową, potem tak im natłumaczył, że zrozumieli. że na siłę chciałem uciec od niej , jej wróżb, i że zostawiłem złe wrażenie tam. chcieli mnie nawet tam nocować. cóż taka umowa była- zawieźć i wrócić, bo musiałem wrócić za parę większych h.

jednak jak wyciągnęła te karty, to skojarzyła mi się z " wiejską wiedźmą ".
...
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Karolina Ł.:
co znów ?
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Karolina Ł.:
Karolina, zadzwonię do tych wróżek i zapytam się czy czeka mnie kiedykolwiek rozłąka z Karoliną Ł. Ciekawe co wywróżą.
Gabriel Hadło

Gabriel Hadło Psycholog, serwisant
PC, na słuzbie
społecznej

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Maria S.:
Zastanawia mnie, na ile w dobie swobodnego dostępu do wyników badań neurobiologicznych i światowych opracowań dotyczących prawidłowego prowadzenia psychoterapii, specjaliści mają prawo bezkarnie niszczyć psychikę klientów zasłaniając się brakiem badań i opracowań w tym zakresie?

W zasadzie na tyle, na ile:
1. Potrafią jedynie przyswajać informacje, natomiast nie potrafią myśleć i analizować - podejście ostatnio modne niemal w każdej dziedzinie działalności.
2. Nie mają poczucia odpowiedzialności za dobrze/źle wykonaną robotę. Byle odwalić i wziąć $$$ - podejście również modne.
Kombinacja powyższych występuje w dowolnych proporcjach...

Temat: Granice odpowiedzialności w psychoterapii

Wybrałam https://petitandblanc.pl/gdzie-znalezc-dobrego-psychiatre/ polecam.

Następna dyskusja:

Praca dla psychologa, specj...




Wyślij zaproszenie do