Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Dla czego osoby kupuja sobie psa małego (np.York itp ) ,tzn. rozumiem sa słodkie i ja bym też se kupiła takiego ale dla czego takie osoby gdy widza innego psa ,który chce podejść i powachac ,przywitać się reaguja negatywnie . Łapia psa i odchodza w druga stronę ,a jesli ktoś jest cwany to bluzgaja aby nie podchodzić z psem . Dla czego tak psa odciagaja od innych ,przecież to nie normalne to jak trzymanie zdala człowika od innych .
Hanna Wójcik

Hanna Wójcik Ekspert ds
windykacji

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

także zauważyłam na swoim osiedlu nagły przyrost ilości yorków i szczególnie u nowych właścieli zauważyłam ten trend, że gdy zbliża się w ich kierunku inny pies, to biorą yorka na ręce i unikają nawet wąchania przez innego psa... oczywiscie nie dotyczy to innych yorków, z nimi można im się bawić...ale "pospólstwo" odpada... myślałam, że może tylko na moim osiedlu "damulki" tak sobie ustaliły albo mój kundel nie godzien wąchania, ale skoro i inni to zauważają, to może coś w tym jest?
ps. zbieżność nazwisk z założycielką tematu jest przypadkowa :)
Alicja B.

Alicja B. projektant

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

A mój york boi się wszystkich psów... nie wiem czemu. Boi się, więc go nie zmuszam do zaprzyjaźniania się z innymi psami, ale też nie biorę go na ręce. To przesada. Właściciele tylko pokazują w ten sposób swoim 'maleństwom', że jest się czego bać...
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Opisana została własnie sytuacja, jaka spotkałam wczoraj w windzie. Wsiadam z moją JRT do środka, a tam 8-letnie dziewczynka (panikując) łapie swoją yorczkę, a rodzice nic, kompletny brak reakcji. Nie wytrzymałam i mówię do niej: "przecież jej nie zje!" a rodzice nadal nic.

Pies czuje nasz stres. Jeśli jego właściciel reaguje stresem na każdego innego lub nawet tylko dużego psa to nie ma siły, pies będzie się PRZEZ NAS tego wszystkiego bał.

Biedne są yorki, stały się ofiarą swojej urody :( Ktoś, kto nie ma PODSTAW rozumienia psa nie powinien go w ogóle mieć!

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Zbyt radykalne te Wasze sądy.
Był podobny wątek tu: http://www.goldenline.pl/forum/2953300/milosnicy-tylko...

Czasem właściciele małych psów mają powody, aby nie dopuszczać do kontaktów z większymi. :(

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

ja tam nie wiem, w czym problem, ..... są ludzie i ludziska. tak samo pieski się tolerują lub nie.
ale też to zauważyłem .......... choć z drugiej strony inne yorki do mego lgną a on do nich, ma jakiś dziwny do nich "pociąg". co do yorków ostatnio są topie "psiej mody".

konto usunięte

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Ja to poniekąd rozumiem. Mój np. Czesiek tak kocha wszystkie stworzenia, że podeptał by je niechcąco, zwyczajnie jest niedelikatny, taki Pluto :) Na podwórku są 4 szczeniaki, i Czesiek rwie się do zabawy, one też, ale ponieważ wiem na co go stać, to nie dopuszczam, mimo że jestem właścicielką wielkiego psa. Podeptał by je, stłamsił, wymymłał, wyślinił i takie tam :) wiec nie dziwie się na ewentualne ucieczki przed nim.
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Generalnie moim zdaniem nie każdy kupuje/berze dużego psa bo wie, że może sobie z nim nie poradzić i mogą być problemy. A problem właśnie w tym, że małego bierze KAŻDY, bo z nim problemów nie będzie.
Wiem, że generalizuję - ale u mnie na osiedlu jest chyba z 5 yorków i tylko jeden właściciel ma jakiekolwiek pojęcie o psach. Inni nawet podstawowych sygnałów uspokajających lub mowy ciała (nawet zwyczajów!) nie rozumieją. Bo po co? York to zabawka przecież lub coś ala chomik. Tak jest, niestety. A dziewczynek już mi się komentować nie chce...

konto usunięte

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Też mnie to kiedyś ciekawiło i pewnego razu zapytałam znajomego, który ma yorko podobnego psiaka, czemu ludzie łapią maluchy pod pachę i zachowują się tak dziwacznie.
Powiedział mi, że to dlatego, że małe psy często zachowują się irracjonalnie- nigdy nie wiadomo, co im odbije. Mogą pognać przed siebie ze strachu nie patrząc czy jedzie samochód, mogą się rzucić ze szczekaniem na dużego psa a mogą też próbować go ugryźć w łapę. Reakcja dużego psa też może być różna- może zrobić krzywdę maluchowi broniąc się.
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Karolina Ł.:
Też mnie to kiedyś ciekawiło i pewnego razu zapytałam znajomego, który ma yorko podobnego psiaka, czemu ludzie łapią maluchy pod pachę i zachowują się tak dziwacznie.
Powiedział mi, że to dlatego, że małe psy często zachowują się irracjonalnie- nigdy nie wiadomo, co im odbije. Mogą pognać przed siebie ze strachu nie patrząc czy jedzie samochód, mogą się rzucić ze szczekaniem na dużego psa a mogą też próbować go ugryźć w łapę. Reakcja dużego psa też może być różna- może zrobić krzywdę maluchowi broniąc się.
Z żadnym psem nie wiadomo jak się zachowa. Pamiętajmy, że york to pies, a nie york ;)
Maciej Kulig

Maciej Kulig adventurer

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Karolina Ł.:
Też mnie to kiedyś ciekawiło i pewnego razu zapytałam znajomego, który ma yorko podobnego psiaka, czemu ludzie łapią maluchy pod pachę i zachowują się tak dziwacznie.
Powiedział mi, że to dlatego, że małe psy często zachowują się irracjonalnie- nigdy nie wiadomo, co im odbije. Mogą pognać przed siebie ze strachu nie patrząc czy jedzie samochód, mogą się rzucić ze szczekaniem na dużego psa a mogą też próbować go ugryźć w łapę. Reakcja dużego psa też może być różna- może zrobić krzywdę maluchowi broniąc się.

Małe psy zachowują się irracjonalnie, bo są źle wychowywane. Ja mam 5kg kundelka w typie chihuahua, niewiele większego od yorków i pracuję z nią od szczeniaka, jest dobrze zsocjalizowana, prawie nigdy nie szczeka, i prawie niczego się nie boi (wyjątkiem są koty, na które szczeka, bo pewnie się boi), mogę spokojnie chodzić z nią bez smyczy (co robię tylko poza miastem). Mnie bardziej dziwi, jak widzę właścicieli dużych psów, które na widok mojej przybierają postawę do zabawy, widać, że nie mają złych zamiarów, ale właściciel zaczyna od razu ciągnąć za smycz/krzyczeć itp. Zwykle sobie żartuję, żeby się nie bali, bo ona wcale nie jest taka groźna, na jaką wygląda ;)

Pies to odpowiedzialność, trzeba z nim pracować, czy mały, czy duży, a socjalizacja jest bardzo ważnym elementem wychowawczym, pozwalajmy się więc naszym psom witać ze sobą, niech będą szczęśliwe, pewne siebie i zrównoważone :)

konto usunięte

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Ano, każde zwierzę trzeba wychowywać - małe czy duże, psa czy kota itd.
Radosław B.

Radosław B. administrator i
wdrożeniowiec
systemów ERP

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Problem Yorków jest taki, że większość ich właścicieli ma pierwszego psa w życiu. No bo taka mała maskotka to na pewno nie będzie z nimi problemu itd. I jak obserwuję te wszystkie Yorki to mają niestety bardzo mało wspólnego z charakteru z psem. O ich terrierowatości nie wspomnę. Wiem, że ugryzienie przez większego psa może dla Yorka być tragiczne (znam taki przypadek). Ale ich właściciele są głównie winni temu, że Yorkowi daleko do psa. Nie wychodzi za wiele na dwór i nie biega za dużo, jest przy każdej okazji noszony na rękach, w torebce (spotkałem ostatnio Panią w Lidlu - a co to już z Yorkiem można do sklepu, a z owczarkiem niemieckim nie ? ;-)).
Są ubierane, czesane i plecie się im warkoczyki. A gdzie instynkt? Ktoś nad nim pracuje?

Także większość ludzi którzy mają Yorka nie mają zielonego pojęcia co to znaczy mieć psa i jak się zachowywać. To oni w nich wzbudzili wszystkie te lęki które mają.
Mój Jack Russell podbiega do wszystkich małych i dużych, czasem agresywnych. Kilka go już pogoniło, ale za 2 zakrętem stracili siły do biegania ;-). Też unikam takich sytuacji, ale nie zawsze będę mógł, dlatego pozwalam mu na naukę i wyciąganie wniosków ze spotkania z np. z kotem.


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.06.13 o godzinie 13:01

konto usunięte

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Radosław P.:
a czemu wszędzie zamieszczasz swój baner? to nie słup ogłoszeniowy.
Radosław B.

Radosław B. administrator i
wdrożeniowiec
systemów ERP

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Krzysztof C.:
Radosław P.:
a czemu wszędzie zamieszczasz swój baner? to nie słup ogłoszeniowy.

Z tego samego powodu czemu ty umieszczasz link do swojej strony pod nazwiskiem ... ten portal powstał m.in. żeby promować siebie, swoje biznesy, pasje, zainteresowania ...

Poza tym określenie "wszędzie" to nadużycie ;-)
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Poza tym na każdym forum można umieszczać banery, chyba, że jest zakaz :)
Adriana Ż.

Adriana Ż. Kierownik
Sekretariatu

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Ja mam odwrotną sytuację. Mam charta i jego instynkt łowiecki jest bardzo silny. Ponieważ dostałam go z "odzysku" starałam się socjalizować go jak mogę. Nie goni kotów i małych psów gdy jest na smyczy, ale nie puszczę go wolno, bo wiem, że jak się zafiksuje to natychmiast "pójdzie na łów". Kiedy idziemy pies daje wyraźne sygnały swoim zachowaniem, że ma na przykład ochotę na pościg. Widząc małego psa schodzę z drogi, unikam bezpośredniego kontaktu bo wiem, że może skończyć się potraktowaniem małego jako potencjalnej zdobyczy. Niestety właściciele nie rozumieją, że niektóre psy z wielu powodów nie są wybitnie towarzyskie (np. nie tolerują innych samców) i nie odwołują swoich psów mimo wyraźnych sygnałów od właściciela i samego psa. A potem mój pies wychodzi na zwyrodniałęgo potwora, który rzuca się na malutkie ujadające biedne stworzonka, które tylko chcą się bawić. Ech...

Słusznie zauważono wcześniej, że część osób traktuje psa (yorka, shin-tzu, i inne) jak króliczka. Słodką, puchatą zabaweczkę, bez instynktu.
Adrian S.

Adrian S. Służba Zdrowia

Temat: Wybaczcie ale nie rozumiem ;/

Tu nie ma nic do rozumienia i dziwienia. Mój pies waży 70 kg, do pyska zmieści mu się cała "jorkowa" rodzina. Nie dam sobie ręki uciać, że odpusci wielkodusznie " szarżujacemu" mopowi. Jest lagodny jak ciele, ale jak uzna że szczerzacy kiełki mopek jest zgrożeniem to pacnie go łapą. A to może oznaczać koniec psiny.

Następna dyskusja:

NIE PORZUCAJ!




Wyślij zaproszenie do