GoldenLine
Zaloguj się
Anna O.

Anna O. NGO's

Temat: Nowotwór u pieska

Chciałabym Was spytać, czy macie jakieś doświadczenia z leczenia psa z nowotworu. A szczególnie, czy można psa jakoś leczyć/wzmacniać inaczej niż poprzez operacje. Moja sunia Sasza miała już dwie operacje na nowotwór sutka. Czeka ją zapewne trzecia w tym roku- guz już odrósł. Jeżeli ludzie stosują metody niekonwencjonalne, to może jest i coś dla psów? Nawet nie chodzi o to, że tak wierzę w te metody, ale chyba nie zaszkodzą, a może pomogą? Lekarz nie proponuje leczenia chemią. Zresztą to chyba mocno osłabia organizm, a u psów jest mało skuteczne...
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka W.

Agnieszka W.
labradory.waw.pl/for
um/

Temat: Nowotwór u pieska

W aktualnym numerze Mojego Psa jest bardzo dobry artykuł na temat leczenia nowotworów u psów. Okazuje się, że w tej chwili leczy się je tak samo jak u ludzie z wykorzystaniem chemioterapii i radioterapii a nawet w wielu przypadkach medycyna psia daje większe możliwości niż ludzka, bo na psach są testowane nowe metody, które później stosowane są u ludzi.
Link do wypowiedziLink
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Nowotwór u pieska

Miałam 2 suki yorka. Obydwie dopadł rak sutka i obie miały usunięte po 2 "listwy". Niestety nie pomogło. Jedna z nich została uśpiona, bo miała przerzuty na węzeł chłonny (można jej było amputować łapę, ale miała już 13 lat, więc to było bez sensu). Lekarz uprzedzał o tym już przy pierwszej operacji. Weterynarz łatwo jest w stanie rozpoznać czy guz sutka jest złośliwy (jedne są wyraźnie zakończone z wyraźnym konturem, złośliwe natomiast mają wypustki na brzegach, przez co są mniej "zbite"). Moim sukom zoperowaliśmy listwy właściwie dla wygody, bo już i tak było wiadomo, ze to nie za wiele da. Anno, a w jakim wieku jest Twoja suka? Jeśli jest już w miarę leciwa, to nie wiem czy nie poprzestałabym zwyczajnie na wycięciu guza po raz trzeci i basta. Każda narkoza ją sporo kosztuje, o chemii bym nie myślała :/
Link do wypowiedziLink
Anna O.

Anna O. NGO's

Temat: Nowotwór u pieska

Serdecznie dziękuję za odpowiedzi. Suczka ma ok. 8 lat. Lekarz mówił, że jest to na pewno nowotwór złośliwy.
Zajrzę do " Mojego psa".
Link do wypowiedziLink
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Nowotwór u pieska

Anno, widzę że jesteś z Warszawy. Proponuje wizyte w klinice na Bialobrzeskiej u dr dariusz Jagielskiego, to wysokiej klasy znany w całej Polsce onkolog. Powiem tak: jego diazgnozy w 98 % sie sprawdzając i sa ostateczne. Widziałam wiele psów przychodzących do kliniki na chemie, oraz uslyszałam wiele opowieści o uzdrowieniu. Niestety my trafiliśmy za późno i byly już przerzuty. Ale dr Jagielski to onkologiczny "guru":-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowotwór u pieska

A do tego z metod niekonwencjonalnych do jedzenia możesz mu dodawać albo gotowane brokuły albo jeszcze lepiej kiełki brokuła - mają najwięcej antygenów.

Jagielski się trochę ze mnie podśmiewał jak zapytałam czy mogę dawać, ale po przemyśleniu powiedział, że na pewno nie zaszkodzi, a może i pomoże;)

Powodzenia
Link do wypowiedziLink
Izabela Konieczna

Izabela Konieczna sprzedawca

Temat: Nowotwór u pieska

a słyszałaś o leku Theranecron? Sprzedawany także jako jad tarantuli. Popytaj u weterynarzy.Jeśli się postarasz, to go znajdziesz...poczytaj o nim w internecie. Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Podbijamy Kosmos

Podbijamy Kosmos

Temat: Nowotwór u pieska

Polecam z czystym sumieniem szczepionke przeciwnowotworowa ( komórki dendrytyczne). http://www.petbiocell.de/de
Terapia jest dosc kosztowna ale warto, dr Grammel 3 lata temu uratowal moją psinke (guz nieoperacyjny). Piesek żyje i ma sie dobrze :)
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Matyszkowicz

Agnieszka Matyszkowicz

Temat: Nowotwór u pieska

Polecam wam skontaktować sie z https://przychodniagrodzisk.pl/ przychodnia ta ma bardzo szeroki zakres usług związanych z chirurgią, onkologią i ortopedią zwierzęcą.
Link do wypowiedziLink
Bartek Mak

Bartek Mak

Temat: Nowotwór u pieska

Bardzo smutna sytuacja. Mój psiak również miał nowotwór. Niestety był już bardzo zaawansowany i nie dało się go wyleczyć. Po konsultacji z weterynarzem z przychodni http://weterynarz.pila.pl zdecydowałem się na uśpienie psa. Była to bardzo trudna decyzja, ale nie miałem innego wyboru.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

poszukuję pieska:)




Wyślij zaproszenie do
Anuluj