konto usunięte
Michał L. MIiB
Temat: No a jak z komputeryzacją i cyfryzacją rozpraw ? co...
Problemem będzie to, że sędziowie w obawie przed represjami zaczną prowadzić rozprawy w 100% lege artis co spowoduje nieprawdopodobne zatory i zapaść wymiaru sprawiedliwości. Mimo to, kiedy będzie trzeba znaleźć na kogoś haka paru smutnych panów będzie oglądać te taśmy i znajdą źle powiedziane słowo, które stanie się art. 231 k.k.Aha, i jeszcze ciężko chorzy ludzie będą mogli wypowiadać się na posiedzeniach do oporu, bo nikt nie zabierze im głosu z uwagi na ograniczenie prawa do uczestnictwa w postępowaniu.
Pomijam aspekty finansowe, logistyczne i kadrowe wprowadzenia takiego systemu.
Krzysztof F. takie tam....
Temat: No a jak z komputeryzacją i cyfryzacją rozpraw ? co...
Michał L.:
Problemem będzie to, że sędziowie w obawie przed represjami zaczną prowadzić rozprawy w 100% lege artis co spowoduje nieprawdopodobne zatory i zapaść wymiaru sprawiedliwości. Mimo to, kiedy będzie trzeba znaleźć na kogoś haka paru smutnych panów będzie oglądać te taśmy i znajdą źle powiedziane słowo, które stanie się art. 231 k.k.
Aha, i jeszcze ciężko chorzy ludzie będą mogli wypowiadać się na posiedzeniach do oporu, bo nikt nie zabierze im głosu z uwagi na ograniczenie prawa do uczestnictwa w postępowaniu.
Pomijam aspekty finansowe, logistyczne i kadrowe wprowadzenia takiego systemu.
Oczywiście jest sporo racji w tym co piszesz ale z mojego doświadczenia wynika ,że:
W wielu rozprawach są rozbieżności pomiędzy tym co działo się na rozprawie a protokołem;(jako stowarzyszenie nagrywamy jawne rozprawy za zgodą sądu)
Bez podstaw odrzuca się wnioski dowodowe np. jedna strona dowodzi istnienie jakiegos faktu a druga chcąc to podważyć wzywa świadka ale sąd się nie zgadza bo przedłużyłoby to postępowanie.
Dzieje się tak niemal zawsze kiedy naprzeciw siebie stają: urzędy(art 231 k.k),tzw. szanowani obywatele kontra zwykły człowiek ,który czasem nie potrafi sklecić dwóch zdań.
Uwierz mi ,że znam przypadek kiedy to mieszkaniec jednej z pobliskich wiosek sam kopnął się w plecy ( był ślad na plecach , nawet fragment bieżnika buta)w wyniku czego uszkodził sobie kręgosłup. Tak ustalił sąd. Zawsze też jeżeli jedna ze stron występuje bez adwokata a druga strona ma adwokata (jednego z dwóch w miasteczku) to wynik jest łatwy do przewidzenia i tylko dzięki temu ,że niekiedy nasze stowarzyszenie uczestniczy w procesie i nagrywa rozprawę udaje sie w apelacji cofnąć sprawę do I instancji albo wygrać sprawę.
Zwróć uwage ,że sędziowie wiedzą o tym ,że rozprawa jest nagrywana.
Dzięki elektronice wiele patologi w Sądach poszłoby do lamusaKrzysztof F. edytował(a) ten post dnia 25.12.07 o godzinie 21:41
konto usunięte
Temat: No a jak z komputeryzacją i cyfryzacją rozpraw ? co...
Michał L.:
Problemem będzie to, że sędziowie w obawie przed represjami zaczną prowadzić rozprawy w 100% lege artis co spowoduje nieprawdopodobne zatory i zapaść wymiaru sprawiedliwości.
Jest coś na rzeczy. Myślę jednak, że system ma w sobie taką moc, że bał się zbytnio elektryki nie będzie, wszak nagrywarkę będzie obsługiwał kolega z resortu.
Anna
Warzych
aplikant, kancelaria
prawna
Temat: No a jak z komputeryzacją i cyfryzacją rozpraw ? co...
[ znam przypadek kiedy to mieszkaniec jednej z pobliskich wiosek sam kopnął się w plecy ( był ślad na plecach , nawet fragment bieżnika buta)w wyniku czego uszkodził sobie kręgosłup. Tak ustalił sąd.
to cudowne uśmniałam się do łez. powinni to nagrywać choćby po to aby sąd się dwa razy zastanowił jaką twórczość zostawia dla pokoleń.
Pozdrawiam serdecznie Pana Krzysztofa.
Michał L. MIiB
Temat: No a jak z komputeryzacją i cyfryzacją rozpraw ? co...
Pytanie brzmi: czy jeśliby nagrywać taką rozprawę decyzja sądu byłaby inna?Przecież orzeczenie i jego uzasadnienie jest dla stron dostępne, bez problemu można je wysłać RPO albo wizytatorom, żeby na własne oczy ujrzeli tok rozumowania tego sędziego. Co ma do rzeczy w tym akurat przypadku nagrywanie rozprawy? Co innego wnioski dowodowe, te jednak można składać na piśmie, zaś postanowienie o ich odrzuceniu powinno zawierać uzasadnienie. Sąd odwoławczy ma więc zawsze możliwość weryfikacji racjonalności tych decyzji.
Żeby unikać takich orzeczniczych cudów warto przeanalizować sposób postępowania (także z referentem) w przypadku ich ujawniania, może tutaj leży pies osądzony.
Pozdrawiam wszystkich dyskutantów!
Krzysztof F. takie tam....
Temat: No a jak z komputeryzacją i cyfryzacją rozpraw ? co...
Michał L.:Panie Michale ale idealista z Pana;-)
Pytanie brzmi: czy jeśliby nagrywać taką rozprawę decyzja sądu byłaby inna?
Przecież orzeczenie i jego uzasadnienie jest dla stron dostępne, bez problemu można je wysłać RPO albo wizytatorom, żeby na własne oczy ujrzeli tok rozumowania tego sędziego. Co ma do rzeczy w tym akurat przypadku nagrywanie rozprawy? Co innego wnioski dowodowe, te jednak można składać na piśmie, zaś postanowienie o ich odrzuceniu powinno zawierać uzasadnienie. Sąd odwoławczy ma więc zawsze możliwość weryfikacji racjonalności tych decyzji.
Żeby unikać takich orzeczniczych cudów warto przeanalizować sposób postępowania (także z referentem) w przypadku ich ujawniania, może tutaj leży pies osądzony.
Pozdrawiam wszystkich dyskutantów!
To o czym Pan pisze dzieje się zapewne w dużych miastach gdzie są media piętnujące różne występki Panów sędziów. Na rubieżach RP dzieją się cuuuuuda . Czy wie Pan np. o tym, że wokól zalewu solińskiego są tereny zalewowe które znajdują sie powyżej korony zapory wodnej w Solinie i nigdy nie znajdą sie pod wodą. Jak mawiał Jan Kobuszewski w słynnym skeczu Kabaretu Dudek "Praw fizyki Pan nie zmienisz" A zdaniem sądu ?
Mam nadzieję ,że Premier Tusk nie o takich cudach myślał.Krzysztof F. edytował(a) ten post dnia 27.12.07 o godzinie 20:52
Michał L. MIiB
Temat: No a jak z komputeryzacją i cyfryzacją rozpraw ? co...
Święta racja, wypowiadam się w tonie wszechwładzy Pani z Opaską na Oczach, ale sam takiej opaski nie mam i wiem, że nie zawsze jest kolorowo. Może kolejne lata doświadczeń z wymiarem spr. sprawią, że zmienię ton wypowiedzi.Póki co niestety tajemnica zawodowa nie pozwala mi na przytoczenie kilku pieprznych historyjek z drugiego miasta w kraju. Pan jak rozumiem zajmuje się tropieniem absurdów sądownictwa niejako zawodowo?
Krzysztof F. takie tam....
Temat: No a jak z komputeryzacją i cyfryzacją rozpraw ? co...
Michał L.:Społecznie
Pan jak rozumiem zajmuje się tropieniem absurdów sądownictwa niejako zawodowo?
Podobne tematy
-
PRAWO bez cenzury » No a jak z komputeryzacją i cyfryzacją rozpraw ? co... -
-
PRAWO bez cenzury » Czy (i jak) można zastrzec program... -
-
PRAWO bez cenzury » prośba o porade//pomoc: pomówienia, groźby karalne i... -
-
PRAWO bez cenzury » Likwidacja Kasy zapomogowo-pozyczkowej z odsetkami na... -
-
PRAWO bez cenzury » Programy pomocy prawnej - co sądzicie? -
-
PRAWO bez cenzury » Jak uzyskać odpis wyroku sprzed ponad 35 lat. -
Następna dyskusja: