Janusz Rajnhold

Janusz Rajnhold Projektant SCADA /
Kierownik Działu
Automatyki, WASKO S.
A.

Temat: Długi weekend

Chciałbym na długi weekend majowy lub bożo-ciałowy zabrać dziecko na wspólny wyjazd - eX nie zgadza się na to mimo, że zgodnie z wyrokiem sądowym mam w tym czasie dziecko w czwartek od 17:00-19:30 i na weekend od piątku od 17:00 do niedzieli 19:30. Czy mogę złożyć sprawę o przedłużenie widzenia w tym danym weekendzie by było widzenie nieprzerwanie od czwartku do niedzieli?
Jak zinterpretuje to sąd i jaki wniosek należy napisać?Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.04.14 o godzinie 12:49
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: Długi weekend

myślę, że bez względu na uzasadnienie wątpię aby sąd rozpatrzył Twój wniosek w terminie, który pozwoliłby Ci skorzystać z ewentualnej (moim zdaniem ) zgody w tym roku.

Sądy w takim tempie rozpatrują najwyżej wnioski o zabezpieczenie tylko nie wiem czy taka forma by tutaj przeszła.

Zawsze jednak możesz aktualną sytuację wykorzystać do próby uregulowania takich kwestii poprzez plan wychowawczy z zapisami konkretnych takich weekendów w przyszłość.
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: Długi weekend

Janusz,

jak najbardziej popieram zdanie Marka.
Mogę dodać, że masz prawo złożyć wniosek o zmianę wcześniejszego postanowienia o kontaktach (NIE "WIDZENIACH" - KONTAKTACH OJCA Z DZIECKIEM!!!!!!! "Widzenia są w więzieniu). We wniosku złóż swoją propozycję na weekendy i czekaj. Jak pisze Marek, w tym roku Sąd pewnie nie zdąży rozpatrzeć Twój wniosek. Zastanów się przy okazji czy jeszcze czegoś nie zmienić, np. wakacje, Święta, urodziny dziecka, imieniny. Podpowiem, że możesz wnioskować o takie dni np. co drugi rok - jeden roku u matki, drugi rok u Ciebie - tak też się praktykuje. Podpowiem Ci też, że im dokładniej sprecyzujesz tym lepiej.

Adam
Janusz Rajnhold

Janusz Rajnhold Projektant SCADA /
Kierownik Działu
Automatyki, WASKO S.
A.

Temat: Długi weekend

Na wcześniejszej rozprawie miałem rozpisane dokładnie jak to widzę i co bym chciał uzyskać by być informowany co się dzieję z moim dzieckiem - ostatecznie dostałem informację od sędziny- "im wyższe wykształcenie tym większe problemy z ludźmi widzę - nie dziwię się, że żona chce od Pana odejść. Pan niech sobie idzie z kolegami na piwo.".
Także zależy na kogo się trafi.
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: Długi weekend

a to kolejny dowód na to, że na rozprawy powinno się nosić dyktafony!!!
Może po kilku takich nagraniach i przedstawieniu ich Prezesowi Sądu, może niektóre "niezawisłe" Sądy wreszcie by zawisły .........
Andrzej C.

Andrzej C. Jeżeli czegoś nie da
się zrobić,
potrzebny jest ktoś,
kto...

Temat: Długi weekend

Janusz,

możesz uściślić kontakty ( tak jak podpowiada ci Adam ) . Wyznaczysz sobie dokładnie święta - które dni i w jakich latach , imieniny , urodziny ,wakacje i inne wolne dni .
Natomiast co do przedłużenia z czwartku do piątku jak w przypadku majówki , to marne szanse w sądzie .
Mam identyczne problemy i nawet te same dni opieki - aktualnie również walczę o weekend majowy .

Sugeruję , abyś zwrócił się do sądu o opiekę kuratorską ( bezpłatną oczywiście ) bardzo pomaga i uspokaja zapędy byłych żon .

W moim przypadku wszelkie próby robienia "pod górę" przez byłą studzi właśnie kurator i jest łącznikiem miedzy nami , a także stale rozmawia z dzieckiem .

Andrzej
Janusz Rajnhold

Janusz Rajnhold Projektant SCADA /
Kierownik Działu
Automatyki, WASKO S.
A.

Temat: Długi weekend

Dziękuję, a jak uargumentować potrzebę "opieki kuratorskiej"?
Same odmowne smsy lub ich brak na prośby/pytania będą wystarczające dla sądu?
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: Długi weekend

Janusz R.:
Dziękuję, a jak uargumentować potrzebę "opieki kuratorskiej"?
Same odmowne smsy lub ich brak na prośby/pytania będą wystarczające dla sądu?

moim zdaniem - nie.
Brak zgody nie musi wynikać ze złośliwości a jedynie z chęci ścisłego przestrzegania postanowienia sądu. W mojej ocenie argumentowanie potrzeby opieki kuratorskiej faktem, że matka nie chce robić odstępstw od zatwierdzonych przez sąd ustaleń jest niewystarczające.
Janusz Rajnhold

Janusz Rajnhold Projektant SCADA /
Kierownik Działu
Automatyki, WASKO S.
A.

Temat: Długi weekend

Marek M.:

moim zdaniem - nie.
Brak zgody nie musi wynikać ze złośliwości a jedynie z chęci ścisłego przestrzegania postanowienia sądu. W mojej ocenie argumentowanie potrzeby opieki kuratorskiej faktem, że matka nie chce robić odstępstw od zatwierdzonych przez sąd ustaleń jest niewystarczające.

Boję się, że sąd pójdzie tą drogą co Ty.
Wg mnie postanowienia sądu to jedynie szkielet, który powinien poruszać się w zależności od zmian nas otaczających tj. potrzeb dziecka, tudzież rodzica.
Wg mnie sami możemy decydować o dobrej ścieżce - sąd nigdy nie zrozumie tak nisko-poziomowo sytuacji - potrzeb dziecka, opuszczonego męża/żony, któremu zabrano pociechę.

Nie można liczyć, że w wyroku sądu zostanie stworzona rozpiska doskonała.
Mamy pracujące neurony, umiemy rozmawiać, więc rozmawiajmy - nie można zapętlać się na odpowiedzi: "zgodnie z ustaleniami sądu,zgodnie z ustaleniami sądu,zgodnie z ustaleniami sądu,zgodnie z ustaleniami sądu,zgodnie z ustaleniami sądu,zgodnie z ustaleniami sądu,....".
Myślmy - jak ludzie chcą to zawsze się dogadają... i tu się pojawia problem jak chcą, a co jeśli nie chcą?Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.04.14 o godzinie 18:29
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: Długi weekend

Janusz R.:
Wg mnie sami możemy decydować o dobrej ścieżce - sąd nigdy nie zrozumie tak nisko-poziomowo sytuacji - potrzeb dziecka, opuszczonego męża/żony, któremu zabrano pociechę.
ale "możemy" znaczy że my czyli dwoje rodziców dziecka - kiedy nie ma zgody to znaczy, że "nie możemy" - wtedy dla dobra dziecka lepsze jest trzymanie się papierka.
Nie tyle rozumienie ale same potrzeby dziecka z każdego krzesła wyglądają inaczej - ja z boku Waszego układu "zimny" jak sąd myślę, że takie sztywne przestrzeganie ustaleń w sytuacjach napiętych emocji minimalizuje ryzyko eskalacji konfliktu pomiędzy uprzedzonymi do siebie rodzicami (odpada już jeden powód do otwartej kłótni, którym mogło by potem być wypominanie ustępstwa i domaganie się rewanżu w sytuacji, kiedy wcześniej "obdarowana" strona całkowicie nie akceptuje momentu na "oddanie przysługi")
Myślmy - jak ludzie chcą to zawsze się dogadają... i tu się pojawia problem jak chcą, a co jeśli nie chcą?
to jest właśnie najważniejsze - chęci do chęci jeszcze nikt nikogo siłą nie zmusił. to proces, czasem naprawdę długi i kuriozalnie często próby przyspieszania osiągnięcia tej chęci kończą sie tylko oddaleniem tego celu.

spokoju i cierpliwości - ja mam takie przekonanie, że mimo wszystko to najszybsza droga do normalności (relacji możliwie normalnych w takich nienormalnych sytuacjach) :)

Spokojnego i ciepłego (również emocjonalnie) weekendu majowego - nawet jeśli miałby być w odcinkach

Następna dyskusja:

Pierwszy i trzeci weekend m...




Wyślij zaproszenie do