GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

na Juwenaliach.
Czy ostatnio nie boli was glowa po wypiciu piwa na miescie, mnie tak i to na maksa. Dzieje sie to za kazdym razem jak kupie piwo z kija.
Uslyszalem ostatnio opinie ze browary rozcienczaja piwa i dodaja do niego alkohol.
Link do wypowiedziLink
Szymon Piwowarski

Szymon Piwowarski Executive Manager,
GE Polska - Zawsze
zaczyna sie od ludzi

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

A to dziwne bo wlasnie z tego co pmateam to na juwenaliach zawsze sie kupowalo beke ;-) z piwem i pilo prosto z beki

Chyba ze teraz juz studenci nie kupuja sami sobie browaru z beczki :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

W Plusie OldKeg albo jakoś tak tragedia :)
Link do wypowiedziLink
Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Po Oldkegach to bania boli masarycznie. W smaku po paru lepszych na poczatku jakos tam juz smakuje. A najgorsze to kiedys na juwenaliach z Tesco w jakiejs plastikowej butelce :D Dobrze ze tylko jedno kupilem .. Bo nie trzeba bylo duzo wylewac do zlewu ;)
Link do wypowiedziLink
Jarosław Żaczek

Jarosław Żaczek Senior Engineering
Manager, GE
Aerospace Poland Sp.
z o.o.

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Pierwsze piwo na japonskiej ziemi. Juz nie pamietam nazwy ale byl to wynalazek robiony z ryzu. Wtedy dla mnie jedyne piwo z rozsadna cena na kieszen studenta... ;-)
Link do wypowiedziLink
Szymon Piwowarski

Szymon Piwowarski Executive Manager,
GE Polska - Zawsze
zaczyna sie od ludzi

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Jarek,

Napisz cos wiecej o tych piwach, rzadko kiedy mozna sprobowac takich wynalazkow :)

Link do wypowiedziLink
Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

O amerykanskich "sikaczach" to juz chyba nie ma co pisac bo one wogole smaku piwa nie przypominaja. Podobnie zreszta jak francuskie wynalazki. Żabojady lepiej niech dalej produkuja swoje winka a nie za piwo sie biora ;)
Link do wypowiedziLink
Bartosz C.

Bartosz C. Konsultant językowy

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

W Rosji - ale to było już jakiś czas temu i nie do końca pamiętam, czy to piwo było aż takie słabe, czy gorzałka aż taka dobra :D.
Link do wypowiedziLink
Szymon Piwowarski

Szymon Piwowarski Executive Manager,
GE Polska - Zawsze
zaczyna sie od ludzi

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Amerykanskie nie wszystie slabe np:

Coors, czy Moose head - ale to ostatnie to Kanada :)

A budLight i inne US light to oczywiscie sikacze sie zgadzam :-)

Najgorsze i najtansze piwo jakie pilem w US to STROH's - 30 puszek 0.33 za 10.99 USD czy cos takiego :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Pamietasz?;-)
Szymon P.:A to dziwne bo wlasnie z tego co pmateam to na juwenaliach zawsze sie kupowalo beke ;-) z piwem i pilo prosto z beki

Chyba ze teraz juz studenci nie kupuja sami sobie browaru z beczki :)
Link do wypowiedziLink
Jarosław Żaczek

Jarosław Żaczek Senior Engineering
Manager, GE
Aerospace Poland Sp.
z o.o.

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

W Japonii piwo jeczmienno-chmielowe zaczeto na dobre produkowac gdzies od konca lat 90tych. Do tamtej pory wiekszosc tamtejszych piw bylo produkowane z ryzu z dodatkiem chmielu. Zwiazane to bylo oczywiscie z niedostepnoscia na miejscu skladnikow na klasyczne piwo. Zarowno slod jeczmienny jak i szyszki chmielowe sa tam sprowadzane z zagranicy. Drugim powodem malej popularnosci normalnych piw byly upodobania smakowe japonczykow. Dopiero wlasnie od konca lat 90tych mozna zauwazych spory trend wsrod mlodych japonczykow na czerpanie wzorcow z Zachodu. Wtedy dopiero popyt na dobre klasyczne piwo spowodowal, ze browarom japonskim zaczelo sie oplacac sprowadzac skladniki i zainwestowac w linie technologiczne.

Najbardziej znanym japonskim browarem jest Asahi. Jego sztandarowy wyrob pod nazwa po prostu Asahi mozna nawet dostac w Polsce w kilku resteuracjach japonskich, a nawet w niektorych sklepach. Jakis czas temu widzialem to piwo w Hipernovej w Galerii Mokotow. Piwo to ma charakterystyczna srebrna etykiete z nazwa pisana czarna, stylizowana gotyko-japonska czcionka. Samo piwo w smaku jest zblizone do piw dunskich takich jak Tuborg lub Carlsberg. Moc tego piwa to jakies 4,8%. Jak ktos lubi wycieczki do browarow, to w Nagoya jest ich browar, ktory mozna zwiedzac, oczywiscie na koniec wycieczki jest degustacja :-)

Ja osobiscie polecam piwa browaru Kirin. Nazw poszczegolnych marek nie jestem juz w stanie wymienic, ale mozna je latwo odroznic po kolorze puszek. Moj ranking wyglada tak:
- bialo-kremowe
- bordowe
- czerwone
- srebrne
Na etykiecie znajduje sie stylizowany chinski smok. Piwo w bialo-kremowej puszce jest najmocniejsze. Ma jakies 5,2% i jest produkowane z najmocniejszego ekstraktu. Ma ono tez najlepsze walory smakowe. Smakuje jak dobre piwo czeskie lub niemieckie z duza dawka goryczki. Im schodzimy nizej w moim rankingu tym bardziej piwa robia sie 'mlodziezowe', piwo w srebrnej puszce to juz taki rozwodniony sikacz, dobry gdy chce sie szybko ugasic pragnienie, a nie chce sie zeby za szyko zaszumialo w glowie...

Piwo Orion to juz inna bajka. Produkowane w najcieplejszym zakatku Japonii. Super piwko na gorace wieczory na plazy. To chyba tez jedno z najmocniejszych japonskich piw. Ma cos okolo 6%.

Na koniec uwaga kulinarna. Piwo super sie komponuje z sushi i sashimi. Rewelacja!




Jarosław Żaczek edytował(a) ten post dnia 20.02.07 o godzinie 08:26
Link do wypowiedziLink
Marcin Piosik

Marcin Piosik Człowiek do zadań
specjalnych,
wszelkie nowe mile
widzian...

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Faktycznie w Stanach piwko to porażka. Wcale im się nie dziwię, że kupują importowane Heinekeny czy Becksy, mimo że cena jakieś 2 razy wyższa (sam po paru próbach poszedłem tym torem).

Jedyne w miarę przyzwoite (na amerykańskie warunki oczywiście) to Milwaukee's Best.

Najgorszych mógłbym wymieniać duużo...
Link do wypowiedziLink
Łukasz M.

Łukasz M.
(Internet/E-Commerce
, zarządzanie
produktem)

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Piwo Piast w Proximie.
Link do wypowiedziLink
Mateusz Z.

Mateusz Z. Profitroom - Simply
More Bookings

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

No nie wszystkie piwo w Stanach ma wewnętrzne "ble".

Najstarszy amerykański browar http://www.yuengling.com/beers.htm ma całkiem niezłe piwa. Ale niewielu Amerykanów popiera ten smak. Smutne ale prawdziwe doświadczenie barmana z NYS ;-)Mateusz Z. edytował(a) ten post dnia 01.05.07 o godzinie 15:52
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

przystanek woodstock 2003... popularny van pur, zwany "vampirem"... nieznośnie ciepły... nie wiem czy można to było nazwać piwem... niemniej wstrząsające wspomnienie pozostało;)
Link do wypowiedziLink
Bartosz Jakub Wawro

Bartosz Jakub Wawro redaktor, aktor,
reaktor

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Szymon P.:
Amerykanskie nie wszystie slabe np:

Coors, czy Moose head - ale to ostatnie to Kanada :)

A budLight i inne US light to oczywiscie sikacze sie zgadzam :-)

Najgorsze i najtansze piwo jakie pilem w US to STROH's - 30 puszek 0.33 za 10.99 USD czy cos takiego :)


Coors Light, ohydztwo...
Link do wypowiedziLink
Szymon Piwowarski

Szymon Piwowarski Executive Manager,
GE Polska - Zawsze
zaczyna sie od ludzi

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Wszytskie Lighty w US to sikacze

A zeby bylo smieszniej w US jest podobno taki przepis ktory mowi ze jak piwo ma mniej niz 5% alkoholu (z tymi procentami to tak mi sie zdaje) to sie wogole nie podaje zawartosci alkopholu na etykiecie :-(((
Link do wypowiedziLink
Marcin Piosik

Marcin Piosik Człowiek do zadań
specjalnych,
wszelkie nowe mile
widzian...

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Bartosz Jakub W.:
Szymon P.:
Amerykanskie nie wszystie slabe np:

Coors, czy Moose head - ale to ostatnie to Kanada :)

A budLight i inne US light to oczywiscie sikacze sie zgadzam :-)

Najgorsze i najtansze piwo jakie pilem w US to STROH's - 30 puszek 0.33 za 10.99 USD czy cos takiego :)


Coors Light, ohydztwo...

O tak!
Juz Miller Lite lepszy w tym "pojedynku" (choc oba z dolnej polki).

Milwaukee's Best z amerykanskich lagerow sie jakos bronil.

Najgorsze piwko odgazowane. Bez dwoch zdan.Marcin Piosik edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 08:55
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

Doktor Diesel - marka piwa w Kalliningradzie - okropne!!! ;-) Nie wiem, czy jeszcze to świństwo produkują, bo było to kilka lat temu.
Link do wypowiedziLink
Michał K.

Michał K. Materials Manager

Temat: Gdzie piliscie najagorsze piwo w zyciu

To ja dorzucę kilka słów o amerykańśkich piwach, choć pieć latek stuka jak tam ostatnio byłem. Większość piw to tak naprawdę nie piwa tylko Pisswasser jakby to moi znajomi z Niemiec powiedzieli. AQ przodują w tym wspomniany Stroh's, druga ohyda to chyba była Millwakee Bes, czy jakoś tam. W miarę rozsądne piwa w US to browar SamuelaAdamsa z Bostonu i piwo Leinenkugel. Ale jaknie było co to najczęściej Coors'a się piło
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj