Beata Miklaszewska

Beata Miklaszewska Head of
Merchandising
Eastern Europe

Temat: Sierści nigdy za wiele.... ?

psia sierść fruwa u mnie po całym mieszkaniu :) ... dlatego w części komputerowej mieszkania zainwestowaliśmy w dywan z sizalu (musi być dywan, aby klepka się nie rysowała od fotela do komputera) .. świetnie się go odkurza i nie wbija się w niego sierść ... w reszcie mieszkania dywanów brak :) ... generalnie raz na dwa dni ja bądź mój mąż latamy z odkurzaczem po mieszkaniu , na fotelach i sofie podczas naszej nieobecności są koce (ktory zawsze łatwiej zdjąć niż ściągać z siebie sierść) .. w samochodzie też mamy dyżurny kocyk ale się on nie sprawdza a więc czas zainwestować w pokrowiec ... no i chyba gumową rękawicę o której ktoś powyżej pisał :)
Monika Gorbaczyńska

Monika Gorbaczyńska Każdego dnia szukaj
własnej drogi
szczęścia

Temat: Sierści nigdy za wiele.... ?

moj pies pogryzl rekawice do czesania
ile sie ja mecze aby ja wyczesac - podgryzuje mnie i wyrywa sie i nie pomagaja zadne slowa zadne czynnosci zadne smakolyki - po prostu ten typ tak ma
Beata Miklaszewska

Beata Miklaszewska Head of
Merchandising
Eastern Europe

Temat: Sierści nigdy za wiele.... ?

Moniko .. ja dzisiaj wychodząc do pracy stwierdziłam, że mieszkanie (konkretnie okolice legowiska naszej suni) wygląda jak wysypisko śmieci .. zjedzone psie zabawki , puste butelki po wodzie mineralnej (sunie uwielbia odgryzać nakrętki z butelek), patyki przyniesione ze spaceru, skarpetki pana :DDD .. jedno wielkie pobojowisko na dokładkę upstrzone sierścią .. Aha i jakiś czas temu poległa szczotka do czesania, do tej pory nie zainwestowałam w nową :(
Monika Gorbaczyńska

Monika Gorbaczyńska Każdego dnia szukaj
własnej drogi
szczęścia

Temat: Sierści nigdy za wiele.... ?

nie dawaj psu pustych butelek
ja amm nauczke moja sunia sie nia zakrztusila keidy byla sama w domu - moja amam w ostatnie chwili weslza do domu kiedy pies juz prawie nie aial sily oddychac- wole nie myslec co by bylo gdyby moja mam weszla minute pozniej
teraz butelki zamykam w szafce lub wyrzucam od razu bo pies lubi sobie je wyjmowac z moje smietnika pod biurkiem
Grażyna Potwora

Grażyna Potwora Konsultant Lean
Management

Temat: Sierści nigdy za wiele.... ?

Witam wszystkich - jestem tu pierwszy raz i czytam wszystkie wątki bo to kopalnia bezcennych rad.

Podzielę się w zamian informacją o tym jak łatwo pozbywać się psiej sierści z dywanów i tapicerowanych mebli. Po kilku latach mordowania się z "podwójnymi dywanami" (druga warstwa to kłaczki Finei) - nareszcie sukces!

Szlachetne imię owego sukcesu brzmi "elektroszczotka". Prawda, że ładnie? Kupuje się to do tych odkurzaczy, które mają specjalne gniazdko. Po podłączeniu, oprócz ciągnięcia powietrzem - wysupływanie wbitej na wieczność sierści wspomagane jest kręcącą się spiralną szczotka umieszczoną w ssawce. Dość powiedzieć, że czas spędzony na walce z sierścią zmniejszył się z 20-30 do 3-4 minut. Niestety kosztuje to trochę - do Elektroluxa 300,00 PLN, ale warto!

Pozdrawiam wraz z Fineą (pseudonim "Sypacz sierści")
Grażyna
Iwona Gawryś

Iwona Gawryś redaktor -
współpraca,
Wydawnictwo
Dolnośląskie

Temat: Sierści nigdy za wiele.... ?

Heh, jeszcze parę miesięcy temu myślałam, że mamy w domu pełno psich włosów - czarnych, z prawie bordera collie. Dlatego nowe mieszkanie urządzaliśmy "pod psa", a raczej aby zminimalizować szkody :) Tzn. żadnych dywanów, firanek, zasłon zwisających do podłogi, bo szybciutko pokrywały się dodatkową warstwą czarnych włosów :)
Od dwóch miesięcy mamy dodatkowo hasiora i wydaje mi się, ze poprzednio to my żadnej sierści nie mieliśmy w domu... W dodatku z hasiora leci głównie biała sierść, która pięknie łączy się z czarną sierścią bordera i wychodzi szara wełna :)))
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Sierści nigdy za wiele.... ?

Dlatego też właśnie uwielbiam terriery :)
Bo je się trymuje i problem jest mniejszy albo wcale!
Monika Gorbaczyńska

Monika Gorbaczyńska Każdego dnia szukaj
własnej drogi
szczęścia

Temat: Sierści nigdy za wiele.... ?

powiem ci że jak adoptowałam drugiego beagla to myślałam ,ze zwariuje sprzątając co chwila sierść z każdego miejsca
Zmieniłam karmę ta rybną i po miesiącu mam 10 razy mniej sierści niż miałam przez dawaniem jej karmy.

Następna dyskusja:

Przykry zapach sierści




Wyślij zaproszenie do