Paweł K. Project Manager
Temat: koniec żarówek ???
Witajcie,Dzisiaj w necie spotkałem się z artykułem: http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Koniec-tradycyjnyc... który to po raz kolejny traktuje o wycofaniu ze sprzedaży tradycyjnych żarówek.
Po lekturze tego tekstu mam wrażenie że nic lepszego nie mogłó nas spotkać i powinniśmy być nisamowicie wdzięczni Unii że pomaga nam oszczędzac energię elektryczną a tym samym ratować świat.
Szkoda, że robi się to niejako na siłę. O ile trafiają do mnie argumenty o niższym zużyciu energii, to już mało do mnie przemawia ekologia.
Zastanawiam się czy ktoś z urzędników szacownej UE pokusił się o policzenie ile nakładu energii potrzebbnych jest do zutylizowania świetlówek kompaktowych? W końcu rtęć nie jest tym co tygryski lubia najbardziej :)))) a inne środki do produkcji luminoforu i elektrioniki też nie muszą być najzdrowsze.
Zatem ilość energii zużytej do wyprodukowanie świetlówki jest nieporównywalnie większy od energii potrzebnej na produkcję żarówki, a doliczyć należy energię na utylizację niebezpiecznych składników (większość użytkowników pewnie i tak wrzuca je do pojemnika na śmieci).
Więc gdzie ta ekologia?
Nikt nit mówi tez o tym że światło żarówki jest najbardziej zbliżone do światła słonecznego. Rozkład widmowy jest rozkładme ciągłym, więc jakościowo najbliżej mu do słońca - bo przecież po to oświetlamy sztucznymi źródłami - emitujemy słońce.
Ostatnią nadzieją na żarowe źródła światło pozostają więc żarówki halogenowe. Dobrze zatem, że są dostępne kapsułki umieszczone w standardowej bańce.
Mam nadzieję że nie zostaną jedyną alternatywą dla utrzymania dobrej jakości światła.