Temat: Walentynkowo :)

Dorota W.:
Znalazłam dzisiaj:

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/162432

oraz, idąc śladem powyższego artykułu, to:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,488,139297389,,Niepelno...

Ja wciąż mam taką samą odpowiedz dla niepełnosprawnych jeżeli się takimi czują.
To nie ty jesteś niepełnosprawny a ci co uważają się za pełnosprawnych.
Sam jestem osobą niepełnosprawną ruchowo w stopniu znacznym. Do tego walczę z nowotworem.
Większość ludzi nawet tego nie zauważa. Czekając w roku ubiegłym na wyniki bo nie dotarły na czas do gabinetu onkologa i pielęgniarka poszła interweniować pyta się mnie: jakich spodziewam się wyników. Odpowiedziałem dobrych. dalej draży temat: a jak nie będą dobre? Odpowiadam: muszą być dobre. Jest Pan pew3ny pyta dalej: tak odpowiadam.
Mówi do mnie lekarz: jeszcze takiego pacjenta nie miałem a ja odpowiadam: jeszcze takiej choroby też nie miałem, ale to ja tu rządzę a nie choroba:)
Mówię, że gdybym się poddał to pewnie ten rak już by mnie zjadł:)
Przychodzi pielęgniarka i drukuje wyniki i co? I tylko jeden wskaźnik przekroczony, który też da się naprawić:) Oprócz uszkodzeń fizycznych kręgosłupa i brak niektórych narządów wewnętrznych, które zastępuje różnymi hormonami zewnętrznymi w zaleceniach od tego lekarza w pkt 2 napisał: Brak specyficznych wskazań i ograniczeń odnośnie trybu życia i sposobu żywienia:)
Mam 74 lat i dwa razy w tygodniu potrzebuję Walentynkę:)
Nie poddawajcie się.

Temat: Walentynkowo :)

Dorota W.:
Czułam, że odezwiesz się pierwszy, ale nie przypuszczałam, że w takim stylu :) Nie dać sobie wmówić - to chyba jest to!

I tak trzymać.
Dodam więcej. To Ja, Ty, On lub My, Wy, Oni są najważniejsi na nie stereotypy:)
A czy reszta sterowana przez innych ma coś od siebie do dodania?:)Ryszard Zielinski edytował(a) ten post dnia 14.02.13 o godzinie 19:19

Temat: Walentynkowo :)

Dorota W.:
Ale artykuł i wypowiedzi na forum są o czymś innym, raczej nie o stereotypach, chociaż o stereotypy zahaczają. Temat jest o poszukiwaniu przez osobę niepełnosprawną partnera poprzez biura matrymonialne lub portale randkowe. Kierownicy/właściciele dzielą się doświadczeniami, spostrzeżeniami...

Ja uważam, że najlepiej jest wyjść do ludzi i spotkać kogoś w realu; po prostu jak jeden na drugiego wpadnie i zaiskrzy; może ktoś kogoś z kimś zapoznać... Lepsze biuro matrymonialne niż portal... W końcu też są specjalne portale dla niepełnosprawnych... Obejrzałam sobie parę... Co o tym myślicie?

Każde miejsce początkowego poznania jest dobre, ale musi później dojść do spotkania w tzw realu.
Nie dalej jak wczoraj w programie "Rozmowy w toku" był właśnie ten temat.
Ja nie dziele ludzi na sprawnych i niesprawnych i jak to wyglądało.
Po kilku miesięcznym pisaniu za pomocą internetu spotkali się pierwszy raz w tym programie.
Reakcje różne. Przeleciałem internet w tym temacie gdyż wcześniej nie interesowałem się i co znalazłem?:) ludzie tzw cyberseks uprawiają. Zdrowi, chorzy a nawet unieruchomieni.
Nad ranem dzisiaj w TV Info wpadłem na program poszukiwania żon w Rosji przez amerykanów.
Myślę, że teraz jak ktoś jest trochę odważny to nie powinien mieć problemu ze znalezieniem drugiej połówki. Ważne, aby nie dać się zaszufladkować.

Temat: Walentynkowo :)

Piotr Szczotka:
Tak z przypadku się natknąłem, lajtowy film nie tylko na Walentynki. "Milczenie jest złotem". Trochę z przymrużeniem oka o miłości, ale przede wszystkim o dźwięku, muzyce, pracy z ciałem, świadomości,konwencjonalnych i mniej konwencjonalnych metodach, od psychoterapii po szamanizm. Na dobry humor:)
http://youtube.com/watch?v=A1egU_sGYww

Tu w całości, legalnie
http://vod.pl/milczenie-jest-zlotem,84875,w.html

Nio, z taką Pytką:)