Temat: praca dla niepełnosprawnych z wyższym wykształceniem

sytuacja na dzień 09/11/2015
jestem po studiach, mam ponad 14 letnie doświadczenie w zakresie marketingu i PR poparte namacalnymi sukcesami. I co z tego? Z dnia na dzień zostałam bez pracy, podczas rozmów słyszę:
1. jestem za stara (rocznik 1973)
2. mam dwójkę małych dzieci (ostatnio dowiedziałam się od pewnej "biznes woman", że jestem niewiarygodna... )
3. mam za duże lub za małe doświadczenie zawodowe
4. jestem za droga
5. JESTEM NIEPEŁNOSPRAWNA !!!! mimo, że dotąd NIGDY nie korzystałam z klauzuli niepełnosprawności, bo uważałam dotąd, że moje umiejętności są moim atutem. Zdarzyło mi się usłyszeć, że:
- mogę być źle postrzegana przez klientów firmy, którzy mogą czuć niechęć do mnie ze względu na niepełnosprawność;
- aplikując na przedstawiciela handlowego zawsze słyszę, że nikt nie pozwoli sobie na luksus w postaci samochodu z automatyczną skrzynią biegów ( jeżdżę bezwypadkowo takim autem od 1998 roku, bo nie mam lewego przedramienia);
- do momentu przerwania spotkania musiałam wysłuchać monologu "pracodawcy" jaką niechęć i odrazę budzą w nim osoby bez kończyn (górnych lub dolnych) nie korzystające z protez, że ich ekshibicjonizm jest równy zboczeńcom obnażającym się w parkach ....

pozdrawiam serdecznie

Temat: praca dla niepełnosprawnych z wyższym wykształceniem

Bardzo przykra sytuacja. To się w głowie nie mieści, niestety takie sytuacje mają miejsce każdego dnia.
Życzę wytrwałości i mimo wszystko uśmiechu.

Pozdrawiam
P.T.

Temat: praca dla niepełnosprawnych z wyższym wykształceniem

Panie Przemku, trzeba było napisać: "współczuję" - krócej, a brzmi tak samo bezradnie.

Temat: praca dla niepełnosprawnych z wyższym wykształceniem

Mentalne średniowiecze narodu...
ad.1 . Za stara? Ciekawe co mówią tym, co mają dwa lata do osiągnięcia wieku emerytalnego...
ad.2. Niewiarygodna. Niewiarygodne, że kobiety rodzą dzieci - dwie sztuki to już straszna nieodpowiedzialność - jak można "w takim stanie" mieć dwójkę dzieci i szukać jeszcze pracy na poziomie (jedno dziecko, to być może wpadka, ale dwoje z taką premedytacją - jak Pani mogła ???)
ad.3. Murzynów za czasów kolonializmu też nikt nie doceniał.
ad.4. Dlaczego nikt nigdy nie powiedział: "nie stać nas na Panią" albo "polska gospodarka wszystkich nas zarzyna, może pójdziemy na jakiś kompromis" ???
ad.5. Niepełnosprawność, to w naszym społeczeństwie - możliwość pobierania renty, zasiłku, przebierania w ofertach pracy, wsparcia zewsząd, współczucia i bezgranicznej, bezwarunkowej miłości. Masz to wszystko, dlaczego chcesz więcej...siedź w domu i nie zaburzaj mojego prymitywnego światopoglądu, bo rujnujesz moje codzienne odczucia estetyczne i rozumienie świata.
- Ludzie częściej odczuwają ciekawość niż niechęć.
- Ja pier***e, samochód z automatem to naprawdę zajebisty luksus - mam, aż dwa luksusy do użytku domowego - nie odliczam vat-u, nie wrzuciłam ich w amortyzację, nie są na gwarancji i nie rujnują mnie tak bardzo...jak te wszystkie firmy, dla których są luksusem.
- Brak kończyny budził w nim odrazę...ale na gołe cycki by pewnie popatrzył...
- Wygląda na to, że jest Pani zboczeńcem, od momentu niemożności podrapania się w tyłek lewą ręką...
Również pozdrawiam :)