Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Już wkrótce, bo 4 i 5 marca 2013 w Toruniu odbędzie się XX jubileuszowa edycja Forum Gospodarczego, jednego z największych kongresów ekonomiczno-gospodarczych w Polsce. W tym roku organizatorzy postanowili również zwrócić uwagę na tematykę związaną z sytuacją osób niepełnosprawnych.

Organizatorem imprezy jest stowarzyszenie „Integracja i Współpraca”.
- Tematyka ludzi niepełnosprawnych jest moim zdaniem zaniedbaną sferą społeczną, która jest bardzo ważnym elementem biznesowo-polityczno-aksjologicznym. Nie można z tego środowiska robić świata odrębnego i dlatego trzeba o nim mówić w trakcie każdej konferencji nie tylko przeznaczonych temu tematowi.- podkreśla Jacek Janiszewski, przedstawiciel stowarzyszenia „Integracja i Współpraca”.
Celem działalności tej instytucji jest promocja wiedzy na temat historii i współczesności procesu integracji europejskiej oraz współczesnych trendów cywilizacyjnych. Oprócz tego SIiW zajmuje się integracją środowisk wiejskich oraz małomiasteczkowych ze środowiskami miejskimi, a więc przeciwdziałaniem wykluczeniu społecznemu.
Wzorem poprzednich edycji spotkania, tym razem również nie zabraknie w programie tematyki społecznej.
Uczestnicy panelu „Niepełnosprawni w życiu codziennym” zajmą się szeroko rozumianymi problemami osób niepełnosprawnych, począwszy od zatrudniania, poprzez możliwości niezależnego życia aż do postrzegania niepełnosprawności przez społeczeństwo. Ważną częścią rozważań będzie wizerunek osób z dysfunkcjami w mediach.
To pierwsze takie Forum, gdzie obok tematyki związanej z gospodarką, ekonomią pojawi się tematyka związana z niepełnosprawnościami. Organizatorzy podkreślają, że rzesza ludzi z dysfunkcjami z roku na rok się zwiększa i nie można udawać, że ich nie ma w społeczeństwie.
Moderatorem spotkania będzie Grzegorz Franki – asystent Przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu ds. Osób Niepełnosprawnych. Prelegenci to: Wojciech Skiba- Prezes PFRON, Longin Komołowski – Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, Jan Zając – Prezes Zarządu Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych, Robert Szaj - Prezes Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych START, Teresa Hernik – Dyrektor Biura Pełnomocnika ds. Osób Niepełnosprawnych dr Marek Łukomski – Stowarzyszenie Niepełnosprawni dla Środowiska EKON.
Szczegóły: http://www.forumgospodarcze.pl/
Forum Gospodarcze będzie imprezą, która zgromadzi przedstawicieli firm i organizacji z całej Polski. A dyskusje i wnioski powstałe podczas panelu mogą się przyczynić w znacznym stopniu do zmiany sytuacji osób niepełnosprawnych w kraju.
Organizatorzy zapraszają 5 marca o godz. 11.30-13.00 do hotelu Filmar (ul. Grudziądzka 45) w Toruniu (wstęp wolny - do momentu zapełnienia Sali).

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Magdalena Wróbel:

A dyskusje i wnioski powstałe podczas panelu mogą się przyczynić w znacznym stopniu do zmiany sytuacji osób niepełnosprawnych w kraju.

Tak z ciekawości:

JAK i W JAKIM STOPNIU?

Poza tym, że ludzie żyjący z niepełnosprawności sobie pogadają w fajnym miejscu oczywiście...

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Tak z ciekawości:

JAK i W JAKIM STOPNIU?

Poza tym, że ludzie żyjący z niepełnosprawności sobie pogadają w fajnym miejscu oczywiście...

Drogi Panie, to lepiej nic nie robić?
Wydaje mi się że warto poruszać temat niepełnosprawności właśnie w takich miejscach. Jak coś normalnego.

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Podczas jednej z największych imprez biznesowych w Polsce Forum Gospodarczego w Toruniu, odbył się panel podczas którego rozmawiano o problemach osób niepełnosprawnych. Ten panel był pierwszym tego rodzaju na tak dużej konferencji.

To pierwszy taki panel o tematyce osób niepełnosprawnych na tak dużym spotkaniu biznesowym ale sądząc po zainteresowaniu nie ostatni. Ten paneli oraz Forum Gospodarcze tworzą standardy i przecierają szlaki dla mówienia o problemach i tworzenia rozwiązań.

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/niepelnosprawni_chc...Magdalena Wróbel edytował(a) ten post dnia 08.03.13 o godzinie 22:21

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Magdalena W.:

Tak z ciekawości:

JAK i W JAKIM STOPNIU?

Poza tym, że ludzie żyjący z niepełnosprawności sobie pogadają w fajnym miejscu oczywiście...

Drogi Panie, to lepiej nic nie robić?
Wydaje mi się że warto poruszać temat niepełnosprawności właśnie w takich miejscach. Jak coś normalnego.

Brałem udział w bardzo wielu takich nasiadówkach. Kiedyś wydawało mi się że to ważne. Dziś wiem, że to bzdura - jest to przewalanie publicznych pieniędzy, najczęściej unijnych. A jak się napisze, że będzie o inwalidach, to pieniędzy jest więcej.

Z relacji widać, że nie wynikło z tego wszystkiego dokładnie nic, bo nikomu przecież nie zależało na tym, żeby cokolwiek wynikło.

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Adam P.:

Magdalena W.:

Tak z ciekawości:

JAK i W JAKIM STOPNIU?

Poza tym, że ludzie żyjący z niepełnosprawności sobie pogadają w fajnym miejscu oczywiście...

Drogi Panie, to lepiej nic nie robić?
Wydaje mi się że warto poruszać temat niepełnosprawności właśnie w takich miejscach. Jak coś normalnego.

Brałem udział w bardzo wielu takich nasiadówkach. Kiedyś wydawało mi się że to ważne. Dziś wiem, że to bzdura - jest to przewalanie publicznych pieniędzy, najczęściej unijnych. A jak się napisze, że będzie o inwalidach, to pieniędzy jest więcej.

Z relacji widać, że nie wynikło z tego wszystkiego dokładnie nic, bo nikomu przecież nie zależało na tym, żeby cokolwiek wynikło.

Panie Adamie a skąd pana wniosek że nikomu nie zależało aby coś z tego panelu wynikło?
Dyskutowano, przedstawiono możliwości a co pracodawcy z nimi zrobią czy je wykorzystają to już ich decyzja....

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Magdalena W.:

Adam P.:

Magdalena W.:

Tak z ciekawości:

JAK i W JAKIM STOPNIU?

Poza tym, że ludzie żyjący z niepełnosprawności sobie pogadają w fajnym miejscu oczywiście...

Drogi Panie, to lepiej nic nie robić?
Wydaje mi się że warto poruszać temat niepełnosprawności właśnie w takich miejscach. Jak coś normalnego.

Brałem udział w bardzo wielu takich nasiadówkach. Kiedyś wydawało mi się że to ważne. Dziś wiem, że to bzdura - jest to przewalanie publicznych pieniędzy, najczęściej unijnych. A jak się napisze, że będzie o inwalidach, to pieniędzy jest więcej.

Z relacji widać, że nie wynikło z tego wszystkiego dokładnie nic, bo nikomu przecież nie zależało na tym, żeby cokolwiek wynikło.

Panie Adamie a skąd pana wniosek że nikomu nie zależało aby coś z tego panelu wynikło?
Dyskutowano, przedstawiono możliwości a co pracodawcy z nimi zrobią czy je wykorzystają to już ich decyzja....

Pani Magdaleno - nie bądźmy hipokrytami. I pani wie, i ja wiem, i ja wiem że Pani wie... Niby dlaczego TYM RAZEM miałoby to być lepiej, niż za każdym innym razem, gdy było to puste gadanie?

Problemy zatrudnienia osób niepełnosprawnych wiążą się najpierw z kwestiami związanymi z ich otoczeniem i najbliższymi, którzy ich nie wspierają tak, jak trzeba. Zaraz za tym jest kompletny brak jakichkolwiek kompetencji, co powoduje całkowitą bezużyteczność tych osób na rynku pracy. Następną sprawą jest zepsucie, to znaczy ogólnie podejście do życia oparte na założeniu ŻE SIĘ NALEŻY, że KTOŚ POWINIEN, a wręcz MUSI coś dla nich zrobić. Ileż to ja razy słyszałem, że "dla 200 złotych więcej niż moja renta to ja dupy nie ruszę z domu, nie opłaca mi się".

To są prawdziwe problemy. I prawdziwe problemy niektórych pracodawców, to takie, że przychodzą i aż proszą o to, by jakiś inwalida przyszedł pracować do nich, tylko żeby CHCIAŁ i COKOLWIEK umiał. No i nie znajdują.

To są prawdziwe problemy z zatrudnieniem niepełnosprawnych, a nie brak przekonania u pracodawców.

....

Zrobiłem rachunek sumienia - znam kilkunastu niepełnosprawnych. PRAWIE wszyscy, którzy porobili jakieś dyplomy i starają się, to jakąś pracę znajdują. Najtrudniej mają niewidomi. To fakt.

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Firma w Której pracuje zatrudnia paru nie widomych jako telemarketerów, syntezator mowy i czytacz ekranu współpracujący uproszczonym CRM i to wystarcza żeby pracować w domku :]

nie żeby to miało większy związek z tematem ale.... może komuś się przyda

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Pani Magdaleno - nie bądźmy hipokrytami. I pani wie, i ja wiem, i ja wiem że Pani wie... Niby dlaczego TYM RAZEM miałoby to być lepiej, niż za każdym innym razem, gdy było to puste gadanie?

Problemy zatrudnienia osób niepełnosprawnych wiążą się najpierw z kwestiami związanymi z ich otoczeniem i najbliższymi, którzy ich nie wspierają tak, jak trzeba. Zaraz za tym jest kompletny brak jakichkolwiek kompetencji, co powoduje całkowitą bezużyteczność tych osób na rynku pracy. Następną sprawą jest zepsucie, to znaczy ogólnie podejście do życia oparte na założeniu ŻE SIĘ NALEŻY, że KTOŚ POWINIEN, a wręcz MUSI coś dla nich zrobić. Ileż to ja razy słyszałem, że "dla 200 złotych więcej niż moja renta to ja dupy nie ruszę z domu, nie opłaca mi się".

Panie Adamie, ma pan rację przede wszystkim faktycznym problemem jest podejście samych niepełnosprawnych do pracy i ich chęć pracy.
Proszę jednak nie uogólniać że niepełnosprawni są niewykształceni bo tu się z panem nie zgodzę. Duża część moich znajomych z niepełnosprawnością ma wyższe wykształcenie. To więc nie jest także ta grupa nie posiada kompetencji.
Tak ma pan rację że w tym środowisku jest duży odsetek roszczeniowo nastawionych. A ja się tak czasem zastanawiam czemu ma im ktoś coś dać jak z siebie sami nic nie dadzą żadnej własnej inicjatywy?

Ja też to słyszałam o tym że za takie pieniądze nie warto pracować. Ale trzeba pamiętać że dla części osób niepełnosprawnych praca nie jest wartością tylko dla pozyskania środków pieniężnych zaspokajania potrzeb materialne. Jest też możliwością zaspokojenia potrzeby bycia potrzebnym, bycia między ludźmi.
A ten aspekt społeczny jest bardzo ważny.

To są prawdziwe problemy. I prawdziwe problemy niektórych pracodawców, to takie, że przychodzą i aż proszą o to, by jakiś inwalida przyszedł pracować do nich, tylko żeby CHCIAŁ i COKOLWIEK umiał. No i nie znajdują.

To są prawdziwe problemy z zatrudnieniem niepełnosprawnych, a nie brak przekonania u pracodawców.

....

Zrobiłem rachunek sumienia - znam kilkunastu niepełnosprawnych. PRAWIE wszyscy, którzy porobili jakieś dyplomy i starają się, to jakąś pracę znajdują. Najtrudniej mają niewidomi. To fakt.

Może właśnie podczas kolejnego Forum Gospodarczego warto zająć się tą tematyką " Jak zmienić mentalność samych niepełnosprawnych aby chcieli jeszcze więcej się uczyć, podnosić kompetencję a co za tym idzie poszukiwać pracy. Nawet za te przysłowiowe 200 zł więcej do renty czy emerytury. Magdalena Wróbel edytował(a) ten post dnia 13.04.13 o godzinie 10:31

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Marcin Paweł S.:
Firma w Której pracuje zatrudnia paru nie widomych jako telemarketerów, syntezator mowy i czytacz ekranu współpracujący uproszczonym CRM i to wystarcza żeby pracować w domku :]

nie żeby to miało większy związek z tematem ale.... może komuś się przyda

I to jest bardzo dobry przykład na to że jak się chce to można :)

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Adam P.:
Problemy zatrudnienia osób niepełnosprawnych wiążą się najpierw z kwestiami związanymi z ich otoczeniem i najbliższymi, którzy ich nie wspierają tak, jak trzeba. Zaraz za tym jest kompletny brak jakichkolwiek kompetencji, co powoduje całkowitą bezużyteczność tych osób na rynku pracy. Następną sprawą jest zepsucie, to znaczy ogólnie podejście do życia oparte na założeniu ŻE SIĘ NALEŻY, że KTOŚ POWINIEN, a wręcz MUSI coś dla nich zrobić. Ileż to ja razy słyszałem, że "dla 200 złotych więcej niż moja renta to ja dupy nie ruszę z domu, nie opłaca mi się".

Gdybym ja tak uogólniał, to nadal np. w Niemczech czułbym się "pijakiem i złodziejem", bo takie jest (było) myślenie o Polakach w tym kraju.
Na szczęście nie wszyscy myśla tak schematyczne...

;P

Temat: „Niepełnosprawni w życiu codziennym” na Forum...

Ryszard Z.:
Fajnie jest.
Od gadania, od paneli, od diabeł wie czego jeszcze za nasze podatkowe pieniądze w kraju przybywa stanowisk pracy dla niepełnosprawnych:)
Nie słyszałem a byłem w firmie, która zatrudnia niepełnosprawnych z znaczną niepełnosprawnością tylko i wyłacznie. Kazano zostawić CV i czekać.
Po wyjściu z ich biura podchodzi do mnie niepełnosprawna pracownica i mówi: oni potrzebują tu pełnosprawnych do ciężkiej pracy przy produkcji a tylko z uznanym stopniem niepełnosprawności.
Czy ktoś wytłumaczy mnie o co tu chodzi?

Drogi panie Ryszardzie pan przedstawi perspektywę jednej firmy, ale czy tak jest we wszystkich?

Dlaczego zatrudnia się niepełnosprawnych z uznana niepełnosprawnością, może dlatego gdyż firmy otrzymują dofinansowanie do zatrudniania takich pracowników ?Magdalena Wróbel edytował(a) ten post dnia 13.04.13 o godzinie 20:37