konto usunięte
Temat: Szukam nowego domu dla mojego psa
Jak w temacie... Sprawa dla mnie ma wymiar bardzo przykry... Z kilku powodów... Ale od początku...Jestem osobą mieszkającą samotnie. Od jakiegoś czasu całkowicie zmienił się się mój status zawodowy i forma zatrudnienia. Do tej pory pracowałem w domu. Zatem Norton miał towarzystwo, czuł moja obecność, był spokojny...
Teraz jest w zasadzie 10 / 12 godzin sam w domu. I to koszmarnie sie na nim odbija. Demoluje dom, niszczy, widać po nim frustrację, osamotnienie... Jest mu źle... Staram sie to wszystko wynagradzać długim wieczornym spacerem, jednak na niewiele sie to zdaje. Codzień sytuacja się powtarza... Po wielu godzinach namysłu, zastanawiania się podjąłem decyzję, że oddam go komuś kto stworzy mu lepsze warunki niż ja teraz. U kogo pies będzie szczęsliwy... To nie jest tak, że "pozbywam się problemu"! Norton był ze mną w bardzo trudnych chwilach mojego życia, ciężkich momentach. Towarzyszył mi, wspierał, pomagał... Jest mi bardzo bliski.
Norton w sierpniu będzie miał dwa lata... Być może będziecie mogli pomóc...