Temat: Kocie biedy

POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wczoraj odłowiłam pięć kociąt, żyjących w starej , walącej się ruderze, żyły w śmieciach, pogryzione przez pchły, zarobaczone, z ubytkami sierści. Mają ok. 5-6 tygodni, od karmicielki dowiedziałam się , że matka zginęła pod kołami samochodu. Osoba ta szukała wcześniej pomocy w innym Stowarzyszeniu, którego prezeska jest ulubienicą naszego antyzwierzęcego burmistrza. Przyjechała zrobiła zdjęcia , stwierdziła , że mogą żyć w takich warunkach. Nieważne, ze wymagają opieki weterynaryjnej . Lecznica nie chciała przyjąć, bo okazało się, że nasz miasto nie ma podpisanej umowy, z żadną lecznicą na leczenie kotów,a jest podejrzenie grzybicy. Sama mam w mieszkaniu 7 kotów, a w ostatnim czasie zgarnęłam w róznych miejscach ok. 20 kociąt, w różnym wieku, takie na butelce też. POMOCY, może ktoś podpowie gdzie je umieścić. Nie mamy kasy, karmy i pomysłów gdzie stukać, kogo prosić.
Beata Bejda - Stowarzyszenie Cztery łapy w Łowiczu tel. 605 995 777
https://www.facebook.com/czterylapy.lowicz/

Temat: Kocie biedy

:(