Temat: Bajki kontrowersyjne

To jest miejsce do odkrywania dobra w bajkach, w których trzeba dobra i zrozumienia poszukać.
Rodzice często krytykuję i cenzurują bajki z różnych przyczyn: zbyt dużo agresji, za trudne tematy, bez sensu, itp. Fakt jest jednak taki, że te bajki są i z jakiegoś powodu dzieci je lubią. Co więcej, odkrywają w nich TO COŚ i wręcz trudno mluchy od nich oderwać. Dorosłych często też.
Dlaczego? Co w tej bajce dobrego? Czego ta bajka uczy? Co tak naprawdę jest istotą tej bajki? Dlaczego mnie się ona nie podoba? Co w związku z tym muszę wiedzieć? - mały zestawik podręcznych pytań :)
Jak dla mnie to prawdziwa okazja, żeby wyjść z negatywnych bajkowych stereotypów i odkrywać prawdziwe przesłania bajek Zapraszam.

Temat: Bajki kontrowersyjne

Zacznę od siebie. Wystarczy tylko powiedzieć Cartoon Network.
Mój kod dotychczasowy: bajki na tym kanale telewizyjnym to tylko hałas, agresja, a z mózgu wodę robią ;)

Eksperyment: oglądanie kreskówki Samuraj Jack. Amerykańska kreskówka opowiadająca o samuraju, który walcząc ze złym Aku zostaje wtrącony w przyszłość pelną dziwnej magii i stworów (robotów też). W przyszłości przybrał imię Jack i teraz szuka wszelkich możliwych sposobów, aby powrócić w przeszłość i uwolnić świat od zła.

Wnioski: wciąga dzięki klimatowi absurdu

Jakie dobro odkryłam: uczy myślenia poza logicznego tzn wyzwala od pułapki rozumu; daje obraz cierpliwości i pokory wobec tego, co się zdarza. A najważniejsze, że bohater daje się zwieść stereotypom bycia super wojownikiem i musi to potem odkręcać. Dla mnie to znaczy, że zmienia swoje dotychczasowe powierzchowne zachowania superbohatera na lepsze/głębsze.

Problem aktualny: Samuraj Jack nie przenosi zdobytej wiedzy z odcinka na odcinek. W każdym odcinku jakby zapominał, czego się nauczył poprzednio.
Do samego zapamietania modelu wprowadzania zmiany wystarczy.
Normalnie fajna ta bajka ;)Anna Gumkowska edytował(a) ten post dnia 15.09.08 o godzinie 20:06

Temat: Bajki kontrowersyjne

Normalnie ktoś z Gazety czytał mój wczorajszy wpis :)i postanowił napisać o tym długi artykuł, tylko z innego punktu widzenia (znaczy na "nie"):
http://wyborcza.pl/1,75480,5693212,Jak_Jasiek_zaprzyja...
a tutaj krytyczny komentarz, czy kreskówki/bajki rzeczywiście demoralizują dzieci:
http://wo.blox.pl/2008/09/Szczeka-na-podlodze.html

Przestaję wierzyć w zbiegi okoliczności.

Temat: Bajki kontrowersyjne

Anna Gumkowska:
Normalnie ktoś z Gazety czytał mój wczorajszy wpis :)i postanowił napisać o tym długi artykuł, tylko z innego punktu widzenia (znaczy na "nie"):
http://wyborcza.pl/1,75480,5693212,Jak_Jasiek_zaprzyja...
a tutaj krytyczny komentarz, czy kreskówki/bajki rzeczywiście demoralizują dzieci:
http://wo.blox.pl/2008/09/Szczeka-na-podlodze.html

Przestaję wierzyć w zbiegi okoliczności.

No......?
Przeczytałam...no cóż temat na czasie.
W bajkach zamieściłam kolejną bajkę na taki temat jak wyżej
pt: Kochana Mama.
Może wniesie nowe światło?
A może tylko przypomni o roli wychowania przez rodziców?

Chociaż życie jest życiem...zawsze gdzieś ma prawo coś usłyszeć. Warto by trzymać kurs na dobre wychowanie.Jolanta Żytkiewicz edytował(a) ten post dnia 17.09.08 o godzinie 22:31

Temat: Bajki kontrowersyjne

ja na CN ogladam animowane Reality Show. jakoś bardziej wydaje się barwne i zabawne. mam na myśli Wyspę Totalnej Porażki a niedługo Plan Totalnej Porażki :D