Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Kim Tinkham pojawiła się w epizodzie Oprah n.t. Sekretu. Odkrywszy prawo przyciągania, stwierdziła, że skupi się na nim w leczeniu raka piersi, który u niej niedawno wykryto, porzucając konwencjonalną terapię na rzecz przyciągania.

Kim Tinkham właśnie umiera, nastąpiły przerzuty, jak to zwykle bywa w wypadku nieleczonego raka piersi.

A był nieleczony, bo Kim wierzyła w "Sekret" i chciała sobie "przyciągnać" zdrowie, odrzuciła więc normalną terapię na rzecz alternatywnych wymysłów.

Dziś umiera, choć mogła żyć jeszcze długie lata.

A ludzie dziwią mi się, że z takim zaangażowaniem dyskutuję przeciwko Sekretowi...

Pełna historia (i swoją drogą bardzo ciekawe omówienie kwestii leczenia raka piersi):
http://sciencebasedmedicine.org/?p=8745

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

boolshit
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Wasim, zgoda - sekret to bullshit.
Piotr Krupa

Piotr Krupa menadżer i trener
otwarty na
propozycje

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

imo tego typu metody (upraszczam, sam mam na temat "Sekretu" podobne zdanie jak Artur)są odpowiednie na etapie kiedy jest się zdrowym. Psychika, emocje są jednym z istotniejszych czynników sprzyjających zdrowiu bądź chorobie, w tym często nowotworom.
Osobiście jestem głęboko przekonany ze mój nowotwór był w głównej mierze spowodowany życiem w niezgodzie z sobą (bez w chodzenia w dłuższe dywagacje, bo nie czas i nie miejsce na takowe) na czym owa "niezgoda" polegała. I zdecydowanie wolałem oddać się pani chirurg niż polegać wyłącznie na medytacji.
Polecam tak przy okazji w tej kwestii książkę "Śmiertelni Nieśmiertelni" Kena Wilbura gdzie dogłębnie analizuje on rozmaite podejścia i metody pracy, leczenia nowotworów.
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Dyskusja na temat, które działania w przypadku choroby są lepsze jest zwyczajowym biciem piany i wymądrzaniem się o wyższości świąt Bożego Narodzenia od Wielkiej Nocy. Zawsze znajdą się zwolennicy i przeciwnicy zarówno skalpela jak i medytacji. Zarówno w jednym przypadku jak i w drugim znajdę miliony aspektów dodatnich i ujemnych. Autentycznych przykładów zgonów i wyzdrowień również.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Maciek, bzdura do potęgi. Skalpel, choć nie jest idealny, ma konkretne wyniki. Gorsze, niż chcielibyśmy, ale bardzo realne i namacalne.

A "medycyna alternatywna" wyników nie ma za grosz - chyba, że takie wypadki "wyzdrowień" jak Tinkham. Zwróć uwagę, że ona - wciąż mając wyczuwalny fizycznie nowotwór! - twierdziła, że jest wyleczona.

I tak to jest z tymi wyzdrowieniami.

P.S. Co z tym Twoim polskim noblistą od magnesów? :D :D :D
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Nawet nie chce mi się czytać tego artykułu... Jak mnie czekał skalpel "przyciągałam" sprawnego chirurga /jako sekreciara :)/. Nie wyobrażałam sobie innej drogi. Nie rozumiem takiego podejścia. Nigdzie nie jest napisane w książce czy filmie, by przyciągając zdrowie odrzucić wszelkie metody, które pomogą je ostatecznie osiągnąć! A przecież kobieta była chora i wymagała wyleczenia. W myśl "Sekretu" powinna raczej wizualizować siebie całkowicie zdrową i korzystać z wszelkich możliwości, jakie podczas realizacji owego celu się nadarzały: czyli m.in. sprawna operacja. Nie działała w myśl sekretu - odrzucała to, co jej "podsyłał" wszechświat. IMHO.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Ok, tylko ile osób obejrzało Oprah wspierającą ją w takim podejściu i zachowało się tak samo?
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Czepiaj się Oprah. Moim zdaniem mogła zaprosić do programu również jednego ze współautorów filmu Sekret, przedstawić mu decyzję Kim i poprosić o ustosunkowanie się czy takie działanie jest zgodne z LOA.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Biorąc pod uwagę, że główna autorka sekretu twierdzi, że ofiary tsunami ściągnęły je na siebie przez LOA, jakoś potrafię przewidzieć odpowiedź ;)

konto usunięte

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Oprah ma taki status w USA że jak powie na antenie ze są nowe dowody na to że ziemia jest płaska. To ludzie jej uwierzą, ona ma tak wielką silę oddziaływania na tamte społeczeństwo.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Co niestety czyni jej bezwarunkowe wsparcie dla wszelkich metod alternatywnych równie groźnym jak seryjne morderstwa...
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Artur Król:
Maciek, bzdura do potęgi. Skalpel, choć nie jest idealny, ma konkretne wyniki. Gorsze, niż chcielibyśmy, ale bardzo realne i namacalne.

Ma konkretne wyniki. Uzdrawia jak i zabija.

A "medycyna alternatywna" wyników nie ma za grosz

Ma takie same jak skalpel. Uzdrawia i zabija. Zawsze można znaleźć konkretne przypadki za i przeciw. Zależy tylko, którą metodę chcesz promować.
P.S. Co z tym Twoim polskim noblistą od magnesów? :D :D :D

Nie jest mój i nie jest noblistą. Nic na ten temat nie słyszałem. Nie wiem, nie miałem kontaktu. Dobrze, że przypomniałeś, trzeba odświeżyć temat.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Maciej Maciejewski:
Ma konkretne wyniki. Uzdrawia jak i zabija.

W przytłaczającej większości jednak uzdrawia. Altmed jedynie zabija, bo nie ma jak pomagać.
A "medycyna alternatywna" wyników nie ma za grosz

Ma takie same jak skalpel. Uzdrawia i zabija. Zawsze można znaleźć konkretne przypadki za i przeciw. Zależy tylko, którą metodę chcesz promować.

Nie obchodzą mnie anegdotyczne przypadki, ich wartość dowodowa jest zerowa. Interesują mnie konkretne badania. A te badania są bezlitosne dla altmedu.

Gdyby altmed działał, nie nazywałby się medycyną alternatywną, tylko po prostu medycyną, bo zostałby przyjęty z otwartymi ramionami. Cały urok w tym, że nie działa.
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Artur Król:
Biorąc pod uwagę, że główna autorka sekretu twierdzi, że ofiary tsunami ściągnęły je na siebie przez LOA, jakoś potrafię przewidzieć odpowiedź ;)
Dlatego napisałam jeden ze współautorów, bo jak dla mnie główna autorka po prostu wykombinowała jak sobie zarobić przy użyciu tych treści/narzędzi. Jej nie brałam pod uwagę.
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Artur Król:
Co niestety czyni jej bezwarunkowe wsparcie dla wszelkich metod alternatywnych równie groźnym jak seryjne morderstwa...
Zgadzam się, dlatego domyślam się, że kasiasty temat zmotywował ją do wzięcia na siebie aż taką odpowiedzialność...
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Artur Król:
Maciej Maciejewski:
Ma konkretne wyniki. Uzdrawia jak i zabija.

W przytłaczającej większości jednak uzdrawia. Altmed jedynie zabija, bo nie ma jak pomagać.

"Altmed jedynie zabija". Bzdura. Mało tego. Kłamstwo. Jestem pewien, że sam nie wierzysz w to co piszesz. Jesteś zbyt inteligentny i oczytany, aby wierzyć w takie bzdury. Ty po prostu w taki sposób chciałbyś budować sobie wizerunek.

A "medycyna alternatywna" wyników nie ma za grosz

Oczywiście, że są.

Ma takie same jak skalpel. Uzdrawia i zabija. Zawsze można znaleźć konkretne przypadki za i przeciw. Zależy tylko, którą metodę chcesz promować.

Nie obchodzą mnie anegdotyczne przypadki, ich wartość dowodowa jest zerowa. Interesują mnie konkretne badania. A te badania są bezlitosne dla altmedu.

Mnie nie obchodzą dobre przypadki medycyny konwencjonalnej. Wystarczą mi te, kiedy lekarz zamordował pacjenta. To przewyższa szalę na altmed.
Gdyby altmed działał, nie nazywałby się medycyną alternatywną, tylko po prostu medycyną, bo zostałby przyjęty z otwartymi ramionami. Cały urok w tym, że nie działa.

Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś, powoli, i zastanów się nad tym. Przyjęcie z otwartymi ramionami. To jest tak, jak w przypadku przyjęcia z otwartymi ramionami zderzaka Łągiewki przez producentów samochodów i blacharzy, tudzież przyjęcie z otwartymi ramionami tańszych i wydajniejszych zamienników ropy przez szejków arabskich. Mówiłem, że to bicie piany. Jednym nieudokumentowanym zgonem nie przekonasz wszystkich zwolenników altmed do swoich teorii i odwrotnie : )
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Maciej Maciejewski:
"Altmed jedynie zabija". Bzdura. Mało tego. Kłamstwo.

Nie bzdura, nie kłamstwo, tylko fakty.

Altmed nie działa, albo szkodzi. Jako że nie działa, albo szkodzi, to jedynie zabija - czy to bezpośrednio, czy pośrednio przez zniechęcenie do korzystania z faktycznie działających rozwiązań.
A "medycyna alternatywna" wyników nie ma za grosz

Oczywiście, że są.

To dawaj konkretne badania kliniczne, które to pokazują. Oczywiście opublikowane w pismach typu peer review, zreplikowane i metodologicznie poprawne. Badań nad altmedem było w ostatnich latach bez liku, patrz choćby wspomniany poniżej NCCAM (Narodowe Centrum Komplementarnej i Alternatywnej Medycyny). Wyniki są druzgocące dla altmedu, ale jak widać wierni będą wierzyli i tak.
Mnie nie obchodzą dobre przypadki medycyny konwencjonalnej. Wystarczą mi te, kiedy lekarz zamordował pacjenta. To przewyższa szalę na altmed.

Tak jest, te wszystkie sytuacje gdy altmedowcy zamordowali pacjentów są w końcu bez znaczenia. Takie np. co najmniej 300 TYSIĘCY niepotrzebnie zmarłych na AIDS w RPA na początku XXI wieku, ponieważ altmedowskie świry promowały witaminki jako leczenie AIDS i pisały paszkwile n.t. terapii antyretrowirusowej to drobiazg, prawda?
Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś, powoli, i zastanów się nad tym. Przyjęcie z otwartymi ramionami. To jest tak, jak w przypadku przyjęcia z otwartymi ramionami zderzaka Łągiewki przez producentów samochodów i blacharzy, tudzież przyjęcie z otwartymi ramionami tańszych i wydajniejszych zamienników ropy przez szejków arabskich.

Nie, to jest tak, jak przyjęcie używania dwóch konkretnych ziół z altmedu do normalnej medycyny i normalnej terapii, co faktycznie miało miejsce. Jedyny odnotowany przypadek przez ostatnie 20 lat gdy cokolwiek z altmedu okazało się być skuteczne (nie, żeby specjalnie istotne - pomoc w redukcji mdłości kobietom w ciąży). W USA jest cały ogromny, sponsorowany przez rząd ośrodek poświęcony badaniom altmedu, prowadzony przez zwolenników altmedu. I nawet oni nie są wstanie wymusić realnych wyników i sukcesów z czegoś, co sukcesów po prostu nie ma prawa dać.

Medycyna to nie firmy farmaceutyczne. Przestań bić pianę z teoriami spiskowymi i oskarżać wszystkich lekarzy o bycie pozbawionymi sumienia draniami, bo to właśnie robisz dla obrony swoich przekonań.
Mówiłem, że to bicie piany. Jednym nieudokumentowanym zgonem nie przekonasz wszystkich zwolenników altmed do swoich teorii i odwrotnie : )

Wiem, ich nie przekona nawet 300.000 zgonów w RPA, z altemed jak z MLM - religia, nie fakty.
Bartek Guzik

Bartek Guzik bartekguzik.pl
business coaching

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Anna Ż.:
Nawet nie chce mi się czytać tego artykułu... Jak mnie czekał skalpel "przyciągałam" sprawnego chirurga /jako sekreciara :)/. Nie wyobrażałam sobie innej drogi. Nie rozumiem takiego podejścia. Nigdzie nie jest napisane w książce czy filmie, by przyciągając zdrowie odrzucić wszelkie metody, które pomogą je ostatecznie osiągnąć! A przecież kobieta była chora i wymagała wyleczenia. W myśl "Sekretu" powinna raczej wizualizować siebie całkowicie zdrową i korzystać z wszelkich możliwości, jakie podczas realizacji owego celu się nadarzały: czyli m.in. sprawna operacja. Nie działała w myśl sekretu - odrzucała to, co jej "podsyłał" wszechświat. IMHO.


I oto właśnie chodzi. Pani wypowiedź to kwintesencja tematu. Poza ślepą wiarą w sekrety liczy się również umiejętności odczytania sygnałów jakie podsyła nam życie. Przekaźnikiem tych sygnałów jest intuicja lub mówiąc romantycznie głos naszego serca. Wiara i intuicja są jak dwaj nierozłączni przyjaciele. Wiara uskrzydla a intuicja prowadzi.

Polecam wczorajszy wpis z bloga mojego kolegi, który podróżuje po świecie zamieszkuje dżungle, pływa po oceanach i robi to często bez grosza w kieszeni.

http://omax.weebly.com/1/post/2010/12/efekt-kocowy-czy...
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Kim Tinkham - Cena "Sekretu"

Bartek Guzik:
I oto właśnie chodzi. Pani wypowiedź to kwintesencja tematu. Poza ślepą wiarą w sekrety liczy się również umiejętności odczytania sygnałów jakie podsyła nam życie. Przekaźnikiem tych sygnałów jest intuicja lub mówiąc romantycznie głos naszego serca.

Intuicja jest już dobrze zbadana i nie ma wiele wspólnego z sercem - to chłodna kalkulacja danych.



Wyślij zaproszenie do