GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy prowadzi śledztwo w sprawie możliwości ujawnienia tajnych dokumentów w książce Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka "SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii", wydanej przez IPN.

Chodzi o dokumenty MSW i UOP z lat 90., kiedy prezydentem był Lech Wałęsa. Na jego polecenie były minister spraw wewnętrznych Andrzej Milczanowski i ówczesny szef UOP-u Andrzej Konieczny przywieźli do Belwederu materiały SB na przywódcę Solidarności. Kopie tych dokumentów znalazły się w książce Cenckiewicza i Gontarczyka. Klauzulę tajności ściągano z nich jeszcze w 2007 r., ale pozostawały w gestii ABW, a nie IPN.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6527043...
Link do wypowiedziLink
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Reżim?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Więcej na ten temat:

W śledztwie chodzi najprawdopodobniej o zamieszczoną na stronach 471 – 474 notatkę por. Krzysztofa Bolina z delegatury Urzędu Ochrony Państwa w Gdańsku z 1991 roku. Dotyczy ona akt sprawy o kryptonimie „Arka”. Bolin odnotował, że w teczce miało się znajdować 15 informacji pochodzących od tajnego współpracownika o pseudonimie Bolek. Jak napisali Cenckiewicz i Gontarczyk, agent „Bolek” to Lech Wałęsa.

http://www.rp.pl/artykul/2,295148_Cenckiewicz_i_Gontar...
Link do wypowiedziLink
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

chyba nie ma sie co dziwić, Uniwerkowi chchieli zabrać 200 mln, IPN gnoją jak się da. I pomyślec ze robi to PO, jeszcze 3 lata temu nikt by w to nie uwierzył. Ciemność i czerwono-brunatność widzę.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Ten watek jest bez sensu. Co on ma wspolnbego z historia? A wypowiedzi na nim sa cokolwiek histeryczne. Bo przeciez UJ dostal i tak wiecej pieniedzy niz chcial otrzymac. Oczywiscie kazda uczelnia chcialaby dostac jak najwiecej pieniedzy bo uczelnie sa niedoinwestowane. Zapewne gdyby nie magisterium Zyzaka to UJ dostalby mniej pieniedzy, jedym powodem ze nie zostalo mu odjete srodki byl strach przed skandalem. Jak widac czasami kiepska praca amgiesterksa moze przynesc dobre owoce. A co do Gonatrczyka i cenckiewicza to sprawa nie ma nc wspolnego z historia a raczej z dosyc typowa dla PISu swoboda w publikowaniu tajnych dokumentow.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Panie Robercie - owszem UJ dostał dużo pieniędzy, ale to także z okazji jubileuszu sześćsetlecia działalności uczelni.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

I bardzo dobrze sie stalo. Tyle ze mial dostac pieniedzy mniej (takie byly zalozenia). Potem w sejmie jednoglosnie kwote podwyzszyli a teraz rzad ktory szuka oszczednosci (niestety bardzo mocno w nauce) to kwote chcial obvnizyc do poprzedniej wielkosci. I pewnie to by przeszlo gdyby nie powiazano obnizenia tej kwoty z sprawa ksiazki Zyzaka.

W akzdym arzie doszukiwanie sie w tym jakiegos odwetu, nietolerancji jest smieszne. Podobnie jak zawantura wokol Gontarczyka czy Cenckiewicza. Robienie z nich meczenikow jest zalosneRobert Suski edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 13:51
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Robert Suski:
Ten watek jest bez sensu. Co on ma wspolnbego z historia? A wypowiedzi na nim sa cokolwiek histeryczne. Bo przeciez UJ dostal i tak wiecej pieniedzy niz chcial otrzymac. Oczywiscie kazda uczelnia chcialaby dostac jak najwiecej pieniedzy bo uczelnie sa niedoinwestowane. Zapewne gdyby nie magisterium Zyzaka to UJ dostalby mniej pieniedzy, jedym powodem ze nie zostalo mu odjete srodki byl strach przed skandalem. Jak widac czasami kiepska praca amgiesterksa moze przynesc dobre owoce. A co do Gonatrczyka i cenckiewicza to sprawa nie ma nc wspolnego z historia a raczej z dosyc typowa dla PISu swoboda w publikowaniu tajnych dokumentow.

Nie ma obowiązku zabierania głosu w bezsensownych wątkach :)
Można podyskutować na przykład o wolności lub granicach wolności badań historycznych. Czy teoretyzując historyk może łamać prawo poszukując "prawdy historycznej". :)

Wątek o UJ jest gdzie indziej. Tam można sobie także podyskutować.

I bardzo proszę powstrzymać się od komentarzy politycznych. Nie ta grupa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Ten watek podobnie jak poswiecony koszulkom z Che, czy pieniadzom przeznaczonym na UJ jest pozbawiony sensu. To nie historia a publicystyka polityczna. Admin powinien usunac te watki jako niezgdne z tematyka forum. Kiedy zalozyl Pan ten watek mogl byc pan pewien ze bedzie on wykorzystany do rozmow o polityce. Jakos nei zauwazylem aby wykasowano glosy ktore widza w tej sytuacji budowanie "rezimu" albo "Ciemność i czerwono-brunatność". A przeciez to glosy czysto polityczne. Ten watek podobnie jak o pieniadzach dla UJ jest wykorzystywany politycznie i trudno sobie wyobrazic aby bylo inaczej. Dlatego proponuje wykasowac te trzy watki (Che, sledztwo w sprawie Gontarczyka i Cenckiewicza i pieniadze dla UJ) jako polityczne.

Ten watek dotyczy polityki a nie historii. Jesli ktos chce pdyskutowac o wolnosci badan historycznych to mozna zrobic to bez odwolan do problemow politycznych a nie historycznych. Rzadko zgadzam sie z Sierakowskim ale w tej materii ma on racjje. Osoba Walesy jest przedmitem sporu politycznego a nie historycznego. Zanim temat nie przestanie byc wykorzystywany politycznie to dyskusja zaczyna sprowadzac sie do wymiany ciocow politycznych.

A w sprawie Gontarczyjka i Cenckiewicza to najpierw mozna by zadac pytanie czy ustalenie prawdy historycznej ich rzeczywiscie interesowalo? czy jedynie chcieli napisac prace propagandowa? Deklaratywnie to pewnie szukali prawdy historycznej (a co to jest), ale w rzeczywistosci to wyszlo im to niezbyt skutecznie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Robert Suski:
Ten watek podobnie jak poswiecony koszulkom z Che, czy pieniadzom przeznaczonym na UJ jest pozbawiony sensu. To nie historia a publicystyka polityczna. Admin powinien usunac te watki jako niezgdne z tematyka forum. Kiedy zalozyl Pan ten watek mogl byc pan pewien ze bedzie on wykorzystany do rozmow o polityce. Jakos nei zauwazylem aby wykasowano glosy ktore widza w tej sytuacji budowanie "rezimu" albo "Ciemność i czerwono-brunatność". A przeciez to glosy czysto polityczne. Ten watek podobnie jak o pieniadzach dla UJ jest wykorzystywany politycznie i trudno sobie wyobrazic aby bylo inaczej. Dlatego proponuje wykasowac te trzy watki (Che, sledztwo w sprawie Gontarczyka i Cenckiewicza i pieniadze dla UJ) jako polityczne.

Ten watek dotyczy polityki a nie historii. Jesli ktos chce pdyskutowac o wolnosci badan historycznych to mozna zrobic to bez odwolan do problemow politycznych a nie historycznych. Rzadko zgadzam sie z Sierakowskim ale w tej materii ma on racjje. Osoba Walesy jest przedmitem sporu politycznego a nie historycznego. Zanim temat nie przestanie byc wykorzystywany politycznie to dyskusja zaczyna sprowadzac sie do wymiany ciocow politycznych.

A w sprawie Gontarczyjka i Cenckiewicza to najpierw mozna by zadac pytanie czy ustalenie prawdy historycznej ich rzeczywiscie interesowalo? czy jedynie chcieli napisac prace propagandowa? Deklaratywnie to pewnie szukali prawdy historycznej (a co to jest), ale w rzeczywistosci to wyszlo im to niezbyt skutecznie.

Czy to nam się podoba, czy nie historia często była używana do celów politycznych. Zdaję sobie sprawę, że jest to tematyka drażliwa ale mam nadzieję, że poziom osób dyskutujących na tej grupie jest na tyle wysoki, że nie zadowolą się powtarzaniem populistycznego bełkotu. Każdy ma prawo do własnego zdania i jeśli pisze na temat, nie obraża innych dyskutantów lub nie łamie regulaminu GL nie widzę podstaw, by posty kasować.

Uważam także, że nie można unikać dyskusji nad "polityką historyczną". Jeśli Państwo nie chcecie o tym dyskutować - nie dyskutujcie. Wątek umrze śmiercią naturalną :)

Jednocześnie zachęcam wszystkich uczestników grupy do zakładania wątków "typowo historycznych".
Link do wypowiedziLink
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Robercie, jesli nie masz nic sensowengo do powiedzenia a jedynie najeżdzasz na innych historyków bo napisali ksiązke która się tobie nie podoba to daj sobie na luz. To nie jest temat o ksiązce tylko o sądzie.
Jesli im coś zarzucasz (swoją droga w głowie mi sie nie miesci, żebym zarzucał innym historykom np. ze średniowiecza, że mają pisąc tak bo ja wiem, że tak było, choć w żaden sposób średniowiem się nie zajmuję) to zrób recenzję naukową z przypisami, sięgnij do źródeł. Juz to kilka razy proponowałem. Ale nie zrobisz tego bo na tych aktach się nie znasz, nie masz pojęcia jak do nich sięgnąc, jakie zasady funkcjonowały w kancelariach bezpieki.
Zawsze mozesz porozmawiac z jednym i drugim autorem i powiedziec mu prosto z mostu co siedzi na żoładku. Bo oczernianie (bezpodstawne) w internecie ani chluby ani punktów nie przynosi.
Przeciez jeździsz na konferencje naukowe i spotykasz ich na szlaku, prawda?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Nikt nie nejezdza na Gontarczyka i cenckiewicza za bubel ktory napisali. PO prostu dyskusja ktora jest w tym miejscu nie prowadzi do nikad. Zreszta w dzisiejszej gazecie jest bardzo dobry tekst K. Modzelewskiego która jest dla obu autorów bardzo miażdząca. Tekst jak przystało na starego mistrza jest bardzo inteligentny i pokazuje słabości tamtych autorów i specyfikę dokumentów ZB o której najczęściej nie zdają sobie sprawy pracownicy IPN. Pokazuje on takze powod dla ktorego osoby zajmujace sie historia najnowsza czesto sobie nie radza ze zrodlami i popelniaja proste bledy
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Michał M.:
Czy to nam się podoba, czy nie historia często była używana do celów politycznych. Zdaję sobie sprawę, że jest to tematyka drażliwa ale mam nadzieję, że poziom osób dyskutujących na tej grupie jest na tyle wysoki, że nie zadowolą się powtarzaniem populistycznego bełkotu.

To ja przypominam tylko dwie wypwiedzi:
"rezim?"
"Ciemność i czerwono-brunatność widzę"
Czy t jest wysoki poziom?
Problem jest jednak bardziej złozony. PO 1989 r. pewna grupa polityczna probuje wykorzystac historie dla swoich celow politycznych (pewnie nie tylko oni, ale ich zachowabnie jest bardzo brutalne). Dla tych celow stworzono pewna ideologie. W takich watkach jak ten nie sposob jest dowolac do tej ideologii aby pokazac pewne manipulacje. Tyle ze to bedzie juz polityka i nie da sie uniknac wskazywania pewnych nazw partyjnych.
Link do wypowiedziLink
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Rozumiem, ze świetnym znawcą i fachowcem od akt SB jest K. Modzelewski a nie sa nimi Cenckiewicz i Gontarczyk. Tak twierdzisz?
poprosze kilka pozycji, w których opisuje on metodologie akt bezpieki. No i najlepiej linka do tej druzgocacej krytyki bo jakoś znaleźć nie mogę.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

A zapoznaes sie z tym tekstem? Czy tez dyskutujesz o czyms o czym nie masz pojecia?
Link do wypowiedziLink
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

perzeczytaj moj text jeszcze raz. prosze o podanie linku bo nie moge znaleźc.
Nie zmienia to faktu, że nie odpowiedziałes na inne pytania mojej odp. Czy możesz to uczynić, czy rzucasz słowa na wiatr?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Robert Suski:
Michał M.:
Czy to nam się podoba, czy nie historia często była używana do celów politycznych. Zdaję sobie sprawę, że jest to tematyka drażliwa ale mam nadzieję, że poziom osób dyskutujących na tej grupie jest na tyle wysoki, że nie zadowolą się powtarzaniem populistycznego bełkotu.

To ja przypominam tylko dwie wypwiedzi:
"rezim?"
"Ciemność i czerwono-brunatność widzę"
Czy t jest wysoki poziom?
Każdy prezentuje poziom na jaki go stać.
Problem jest jednak bardziej złozony. PO 1989 r. pewna grupa polityczna probuje wykorzystac historie dla swoich celow politycznych (pewnie nie tylko oni, ale ich zachowabnie jest bardzo brutalne). Dla tych celow stworzono pewna ideologie. W takich watkach jak ten nie sposob jest dowolac do tej ideologii aby pokazac pewne manipulacje. Tyle ze to bedzie juz polityka i nie da sie uniknac wskazywania pewnych nazw partyjnych.

Historia zawsze była używana do celów politycznych. Przed 1989r. także :)
Link do wypowiedziLink
Rafał D.

Rafał D. historyk

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Michale zapomnialeś dodac słowa: i zzawsze będzie używana. Bo to jest bardzo dobry argument we wszelkich sporach.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Rafał Drabik:
Michale zapomnialeś dodac słowa: i zzawsze będzie używana. Bo to jest bardzo dobry argument we wszelkich sporach.

A właśnie zaczynam w to wątpić. Serio.
Nie dlatego, że ludzie mądrzeją, tylko historia parszywieje :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka

Rafał Drabik:
perzeczytaj moj text jeszcze raz. prosze o podanie linku bo nie moge znaleźc.
Nie zmienia to faktu, że nie odpowiedziałes na inne pytania mojej odp. Czy możesz to uczynić, czy rzucasz słowa na wiatr?

Dziesiejsza Gazeta Wyborcza s. 22-23. Modzelewski ejst wybitnym historykiem i ma cos czego nie maja Cenckiewicz i Gonatrczyk - poczucie ze za kazdym razem nalezy zadac pytanie o wiarygodnosc zrodel.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj