Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Andrzej Sawa:
A propos wątku o papierach katyńskich.

Ktoś napisał,że nas alianci potraktowali po świńsku,a może warto zastanowić się dlaczego.
Czy my istnieliśmy w świadomości polityków,jako samodzielny byt państwowy?Sadząc po wiedzy obecnych Amerykanów można sądzić,że byliśmy tylko drobnym elementem.

Z racji, że kolega wywołał mnie do tablicy postaram się wyjaśnić. W naszej historii mamy pięknie zapisane karty, ale były też i takie chwile o jakich chcieli byśmy zapomnieć. Przytoczyć można: odsiecz Wiedeńską Sobieskiego, kolejne powstania, cud nad Wisłą, udział na frontach II wojny itd.
Wystarczy się zastanowić czym za to odpłacono najczęściej zapomnieniem, ale także oddaniem Polski pod zabory, a póżniej pod wpływy Stalina. I właśnie takie postawy dla mnie są świństwem. Może to moje widzenie wartości jest mało życiowe i nieprzystające do tych czasów.
Resumując wolę oddstawać od czasów, ale mieć poczucie swojej wartości.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Dominik P.

Dominik P. Przedstawiciel
Stomatologiczny

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Możnym tego świata zależało żeby jak najszybciej zakończyć tę wojnę. A takie sprawy jak Katyń i postawa Sikorskiego mogło wiele namieszać. Ile by jeszcze woja potrwała, gdyby wielcy sojusznicy pokłócili się o Polskę. Byliśmy kulą u nogi Zachodu bo wiadomo że i tak Polska będzie szumieć, dlatego Stalinowi się nie przeciwstawiali, zrobił co chciał-szumiących polikwidował, zamknął w więzieniach, co mądrzejsi nie wrócili i wyjechali, a inni się zaszyli w lasach, obsadził cały kraj czerwoną hołotą, i na końcu wywiózł co się tylko dało. Z której strony by nie patrzeć zawsze będziemy w d... bici. Ciekawe czy dzisiejsze NATO by zareagowało, gdyby ktoś nas zaatakował. Wyrazili by w depeszach ubolewania i wezwali do pojednania.

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Dzisiaj w radio słyszałem opinię, która daje do myślenia.

w chwili wykrycia zbrodni katyńskiej na początku 43 roku a więc wtedy gdy Związek Radziecki był już w koalicji antyhitlerowkiej i brał na siebie największy ciężar walk z Niemcami fakt nabrania wody w usta przez Amerykanów należy jak najbardziej zrozumieć i nawet da się wytłumaczyć z punktu widzenia aliantów i powodzenia w dalszej wojnie przeciwko Hitlerowi (a do ostatecznego zwycięstwa było jeszcze daleko) natomiast nie można zrozumieć milczenia aliantów po 1945 r.
Jarosław Z.

Jarosław Z. Z twarzy podobny
zupełnie do nikogo.

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Marcin C.:
Dzisiaj w radio słyszałem opinię, która daje do myślenia.

Chyba słuchaliśmy tej samej audycji. Trójka, nieprawdaż?
Aby poznać punkt widzenia tych innych odsyłam do obcej literatury. Choćby pamiętniki Churchilla, w których m.in. wspomina on Locarno jako wielki sukces. Punk widzenia zależy od punktu siedzenia.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert Puszczyk

Robert Puszczyk bezrobotny filozof
kawiarniany

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Marcin C.:
natomiast nie można zrozumieć milczenia aliantów po 1945 r.

...bo po 1945 Polska była w strefie wpływów Aliantów i
zawracanie sobie głowy jej sprawami było wszak politycznym
priorytetem dla USA.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Jerzy A.:
Andrzej Sawa:
A propos wątku o papierach katyńskich.

Ktoś napisał,że nas alianci potraktowali po świńsku,a może warto zastanowić się dlaczego.
Czy my istnieliśmy w świadomości polityków,jako samodzielny byt państwowy?Sadząc po wiedzy obecnych Amerykanów można sądzić,że byliśmy tylko drobnym elementem.

Z racji, że kolega wywołał mnie do tablicy postaram się wyjaśnić. W naszej historii mamy pięknie zapisane karty, ale były też i takie chwile o jakich chcieli byśmy zapomnieć. Przytoczyć można: odsiecz Wiedeńską Sobieskiego, kolejne powstania, cud nad Wisłą, udział na frontach II wojny itd.
Wystarczy się zastanowić czym za to odpłacono najczęściej zapomnieniem, ale także oddaniem Polski pod zabory, a póżniej pod wpływy Stalina. I właśnie takie postawy dla mnie są świństwem. Może to moje widzenie wartości jest mało życiowe i nieprzystające do tych czasów.
Resumując wolę oddstawać od czasów, ale mieć poczucie swojej wartości.
tzn twoje myslenie nie przystaje do zadnych czasow z punktu widzenia geopolityki.
rzadzy sie nie wzruszaja
oni dbaja o interesy
i kazdy o nie dba samodzielnie
skoro nas "oszukano" tzn ze sami gdzies popelnilismy blad

konto usunięte

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Piotr Guz:
tzn twoje myslenie nie przystaje do zadnych czasow z punktu widzenia geopolityki.
rzadzy sie nie wzruszaja
oni dbaja o interesy
i kazdy o nie dba samodzielnie
skoro nas "oszukano" tzn ze sami gdzies popelnilismy blad

Moim zdaniem nie pozwolić się oszukać a robić świństwo to chyba dwie różne rzeczy.
Pisząc swoją wypowiedź nie zachęcałem do masochozmu narodowego.
Ale świństwo trzeba nazwać świństwem, nie ważne z czyjej strony, czy Anglii, czy Francji czy USA.
Moim zdaniem zadna geopilityka nie usprawiedliwia takich zachowań.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Jerzy A.:
Piotr Guz:
tzn twoje myslenie nie przystaje do zadnych czasow z punktu widzenia geopolityki.
rzadzy sie nie wzruszaja
oni dbaja o interesy
i kazdy o nie dba samodzielnie
skoro nas "oszukano" tzn ze sami gdzies popelnilismy blad

Moim zdaniem nie pozwolić się oszukać a robić świństwo to chyba dwie różne rzeczy.
Pisząc swoją wypowiedź nie zachęcałem do masochozmu narodowego.
Ale świństwo trzeba nazwać świństwem, nie ważne z czyjej strony, czy Anglii, czy Francji czy USA.
Moim zdaniem zadna geopilityka nie usprawiedliwia takich zachowań.
a co tu jest swinstwem? dbanie o wlasne interesy?
dlaczego Pilsudski nie bil sie do konca z Petlura?Piotr Guz edytował(a) ten post dnia 12.09.12 o godzinie 17:01

konto usunięte

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Piotr Guz:
Jerzy A.:
Piotr Guz:
tzn twoje myslenie nie przystaje do zadnych czasow z punktu widzenia geopolityki.
rzadzy sie nie wzruszaja
oni dbaja o interesy
i kazdy o nie dba samodzielnie
skoro nas "oszukano" tzn ze sami gdzies popelnilismy blad

Moim zdaniem nie pozwolić się oszukać a robić świństwo to chyba dwie różne rzeczy.
Pisząc swoją wypowiedź nie zachęcałem do masochozmu narodowego.
Ale świństwo trzeba nazwać świństwem, nie ważne z czyjej strony, czy Anglii, czy Francji czy USA.
Moim zdaniem zadna geopilityka nie usprawiedliwia takich zachowań.
a co tu jest swinstwem? dbanie o wlasne interesy?
dlaczego Piludski nie bil sie do konca z Petlura?

Świństwem jest niedotrzymanie umów podpisanych przez Anglię i Francję, oddanie Polski pod strefę wpływów ZSRR w czasie II wojny, ale i także nie dotrzymanie przez Pisłsudzkiego umowy z Petlurą.
W przypadku niezrozumienia tego określenia służę wiedzą:

http://synonim.compelo.com/swinstwo.html

http://synonim.net/synonim/%C5%9Bwi%C5%84stwo
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Andrzej Sawa:
A propos wątku o papierach katyńskich.

Ktoś napisał,że nas alianci potraktowali po świńsku,a może warto zastanowić się dlaczego.
Czy my istnieliśmy w świadomości polityków,jako samodzielny byt państwowy?Sadząc po wiedzy obecnych Amerykanów można sądzić,że byliśmy tylko drobnym elementem.
Istnieliśmy jak najbardziej. Weźmy pod uwagę ostatnie 220 lat.
W świadomości państw zaborczych Polska istniała na pewno.
W świadomości Francuzów - również, w końcu zarówno Napoleon, jak i Aleksander, doskonale sobie zdawali sprawę z potencjału Polaków (Księstwo Warszawskie było bardziej samodzielnym bytem państwowym niż Królestwo Polskie).
W świadomości Amerykanów - wystarczy popatrzeć na deklarację prezydenta Wilsona (może pominę tu negatywny przykład zabójstwa prezydenta McKinley'a przez Leona Czołgosza). Polski na mapie wówczas nie było - a on uznał niepodległą Polskę za istotny czynnik ładu europejskiego.
W świadomości Rosjan istnieliśmy również.
Można tak długo.
Istnienie jako samodzielny byt państwowy nie determinuje jednak postrzegania danego kraju jako istotnego elementu politycznego. Hier legt der Hund gegrabt.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Jerzy A.:
Piotr Guz:
tzn twoje myslenie nie przystaje do zadnych czasow z punktu widzenia geopolityki.
rzadzy sie nie wzruszaja
oni dbaja o interesy
i kazdy o nie dba samodzielnie
skoro nas "oszukano" tzn ze sami gdzies popelnilismy blad

Moim zdaniem nie pozwolić się oszukać a robić świństwo to chyba dwie różne rzeczy.
Pisząc swoją wypowiedź nie zachęcałem do masochozmu narodowego.
Ale świństwo trzeba nazwać świństwem, nie ważne z czyjej strony, czy Anglii, czy Francji czy USA.
Moim zdaniem zadna geopilityka nie usprawiedliwia takich zachowań.
dodam: odpowiadajac za 40 mln ludzi zrobi sie wiele, nawet to co wykracza poza dobre maniery.
to nie ta skala

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

Andrzej Sawa:
Piotrze,niestety rzadko nasi politycy potrafią ostro pieprznąć - myśląc o imponderabiliach.A przy okazji - kto wie co to znaczy?

rzeczy nieuchwytne mogące wpływać na ludzkie decyzje - uczucia, poglądy

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Jak inni widzą świat?A my?

A może byśmy o historii porozmawiali?

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do