Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Bylam dzisiaj w sklepie zoologicznym Kakadu (w Warszawie). W czesci sklepu zwierzat zywych byly dwie fretki zamkniete w szklanym terrarium wielkosci takiej samej jak terrarium zamieszkujace chomiki, szczury itp. czyli o wymiarach mniej wiecej 50x40 cm.

Fretki mialy w terrarium TYLKO kuwete. Nie zwrocilam uwagi na poidlo, ot wypadlo mi z glowy. Fretki spały na "niczym" odkryte, specyficznie "wygiete" - jednymi slowy slodko, biedactwa...

Tragiczne warunki zycia fretek zmusily mnie do poinformowania oraz zadania paru pytan do kolesia "odpowiedzialnego" za fretki. Ten cham doslownie mnie wysmial, kiedy zapytalam sie dlaczego nie wsadzi im jakiegokolwiek domku, hamaka, kawalka materialu. Nie uzyskalam odpowiedzi na zadne z zadawanych mu pytan. Przyszli jego koledzi i mieli wielki ubaw. Nie wspomne juz o tym, ze nie zdarzylam odejsc a zaczeli mnie obgadywac (o rany, ale jak). Jego chamski tekst: niech se Pani zglosi to do animalsow normalnie mnie powalil. Gdybym nie byla tam sama to chyba zajebalabym mu w ryj :))

Pytanie mam: czy jest ktos, stowarzyszenie/towarzystwo, ktore moze wplynac na zmiane warunkow zycia fretek w zoologicznym? Czy mamy zebrac grupe osob kochajacych fretki i pikietowac z transparentami przed wejsciem do sklepu??? Jak i gdzie wplynac na kierownictwo sklepu, badz zarzad sieci Kakadu, zeby zmieniono fretkom warunki? Przeciez zbijaja fortune, wiec udostepnienie jednej klatki z pelnym wyposazeniem nie sposoduje, ze zbankrutuja...

Oczywiscie nie omieszkam napisac do Kakadu skargi na zachowanie tego prostaka. MAm nadzieje, ze poniesie konsekwencje niedopuszczalnego traktowania Klienta, w tym wypadku mnie.

POradzcie, bo te biedne fretki beda mi sie snily po nocach.

POzdrawiam
M

konto usunięte

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Magdalena Kordas:
Bylam dzisiaj w sklepie zoologicznym Kakadu (w Warszawie). W czesci sklepu zwierzat zywych byly dwie fretki zamkniete w szklanym terrarium wielkosci takiej samej jak terrarium zamieszkujace chomiki, szczury itp. czyli o wymiarach mniej wiecej 50x40 cm.

Fretki mialy w terrarium TYLKO kuwete. Nie zwrocilam uwagi na poidlo, ot wypadlo mi z glowy. Fretki spały na "niczym" odkryte, specyficznie "wygiete" - jednymi slowy slodko, biedactwa...

Tragiczne warunki zycia fretek zmusily mnie do poinformowania oraz zadania paru pytan do kolesia "odpowiedzialnego" za fretki. Ten cham doslownie mnie wysmial, kiedy zapytalam sie dlaczego nie wsadzi im jakiegokolwiek domku, hamaka, kawalka materialu. Nie uzyskalam odpowiedzi na zadne z zadawanych mu pytan. Przyszli jego koledzi i mieli wielki ubaw. Nie wspomne juz o tym, ze nie zdarzylam odejsc a zaczeli mnie obgadywac (o rany, ale jak). Jego chamski tekst: niech se Pani zglosi to do animalsow normalnie mnie powalil. Gdybym nie byla tam sama to chyba zajebalabym mu w ryj :))

Pytanie mam: czy jest ktos, stowarzyszenie/towarzystwo, ktore moze wplynac na zmiane warunkow zycia fretek w zoologicznym? Czy mamy zebrac grupe osob kochajacych fretki i pikietowac z transparentami przed wejsciem do sklepu??? Jak i gdzie wplynac na kierownictwo sklepu, badz zarzad sieci Kakadu, zeby zmieniono fretkom warunki? Przeciez zbijaja fortune, wiec udostepnienie jednej klatki z pelnym wyposazeniem nie sposoduje, ze zbankrutuja...

Oczywiscie nie omieszkam napisac do Kakadu skargi na zachowanie tego prostaka. MAm nadzieje, ze poniesie konsekwencje niedopuszczalnego traktowania Klienta, w tym wypadku mnie.

POradzcie, bo te biedne fretki beda mi sie snily po nocach.

POzdrawiam
M

Słuchaj, a Straż dla zwierząt, albo oddział Warszawskiej Straży Miejskiej Animals?

A nie możesz tak zaaalarmowac jakiejś gazety o tym? Że tam traktują ludzi jak nie powiem co no i że przetrzymują zwierzaki w złych warunkach?
A może by tak wyslać do nich górę emaili z pytaniami dlaczego nie potrafią zadbać o fretki?

Ja ich właśnie szukam w necie.Sandra Borowiecka edytował(a) ten post dnia 27.06.08 o godzinie 09:24
Anja Uba

Anja Uba Product Owner /
Project Manager/
Digital Strategist

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Możesz to zgłośić tu do Fretkowego Funduszu Ratunkowego (wpisz w googlach na pewno wyskoczy ich adres)
Z tego co się orientuje to nie "pierwszy raz" tego sklepu.

Wszelkie takie przypadki można zgłaszać na

policję (na podst. Ustawy o ochronie zwierząt - tekst jednolity Dz. U. z 2003 r. Nr. 106, poz. 1002)

lub własnie do

Animals - Ogólnopolskie Towarzystko Ochrony Zwierząt
OTOZ Animals
81-391 Gdynia
ul. Świętojańska 41/16
interwencja@otoz.pl

lub zadzwoń: (058) 550 43 73 (Interwencja)
Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Dziekuje za odpowiedzi.

Sprawe zglosilam do zarzadu Kakadu, podobno maja sie tym zajac;/ jak rowniez do Strazy dla Zwierzat. Niestety mieszkam daleko od Wilenskiej, dlatego mam prosbe: jak bedziecie w okolicy, wejdzcie i zobaczcie czy maja lepiej czy nie. To znaczy czy moje interwencje podzialaly, czy maja to dalej w dupie! Dziekuje.
Katarzyna W.

Katarzyna W. Purchasing Goods &
Services

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Cześć

Powiem tak tydzień temu byłam w Arkadii zawszę wchodzę tam żeby zobaczyć freciaki - nawiasem mówiąc tam zakupiłam jedną ze swoich fretek bo serce mi się z żalu ścisnęło - siedziała razem z dwoma samcami była najmniejsza jak się potem okazało rzadko udawało jej się dopchać do miski z jedzeniem bo przez pierwsze miesiące zjadała wszystko na poczekaniu i nawet teraz a minął już rok dalej się tak dzieje choć już rzadziej

ale wracając ostatnio są straszne upały - jak wiadomo ogony słabo upał znoszą kto raz był w Arkadii ten wie że klima tam nie działa
maluchy były dwa takie 2-3 miesięczne leżały jakby zaraz ducha miały wyzionąć - umiem odróżnić śpiącego freta od wyczerpanego
poidełka nie miały - miski z jedzeniem też
spały na takim sprasowanym żwirku

wszędzie to samo - spytałam osoby z obsługi kto się tymi maluchami opiekuje i czy nie można dać im wody
pani odpowiedziała że jest z innego działu...
ręce opadają
ale przecież nie wykupię wszystkich fretek to bez sensu sprowadzą nowe

konto usunięte

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

A czy mozna zglosic do prokuratury zawiadomienie o popelnieniu albo mozliwosci popelnienia przestepstwa ?
Moze ktos sie orientuje, jak to wyglada i kiedy wplynie takich zawiadomien kilka, kilkanascie, ktos wreszcie cos zrobi...
Albo moze ktos ma jakies dojscie do tabloidow typu FAKT i Super Express, co prawda sa to wydawnictwa o wiadomej reputacji, co nie zmienia faktu,ze wiele osob je czyta i potrafia narobic szumu.
Maria W.

Maria W. Community Manager

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Niestety nie raz zgłaszałam (i nie tylko ja takie kwestie), też podpadło mi Kakadu w Wileńskiej. Byłam w TOZie, też podobno to było kolejne zgłoszenie. Najlepsze co można robić to przede wszystkim głośne zwracanie uwagi w sklepie- że nie ma wody/jedzenia, że kuweta jest przewrócona itd.- w moim przypadku starają się na bieżąco wtedy to naprawić. I zgłaszać gdzie się da, może ktoś w końcu zareaguje ;/

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Anna Uba:
Możesz to zgłośić tu do Fretkowego Funduszu Ratunkowego (wpisz w googlach na pewno wyskoczy ich adres)
Z tego co się orientuje to nie "pierwszy raz" tego sklepu.

Wszelkie takie przypadki można zgłaszać na

policję (na podst. Ustawy o ochronie zwierząt - tekst jednolity Dz. U. z 2003 r. Nr. 106, poz. 1002)


tiaaaaa a policja na pewno pomoże!!!! w bajki to chyba sie kiedyś wierzyło a teraz trzeba być realistami.

Co do sklepów typu "kakadu" lub podobnych supermarketowych to zawsze mają po jednej sztuce (sam kupiłem fretke u nich) oczywiście pomieszczenia dla fretki są za małe ale jest i kuweta, woda, i karma sucha (dość kiepskiej jakości bo by nie wyrobili finansowo na jedzenie zanim by sprzedali "towar" - wyjaśnienie sprzedawcy)

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Po jednej sztuce? Wiele razy widziałam po 3,4 freciaki w jednej szklanej budce, BEZ wody, BEZ kuwety (narobione na trociny w rogu) i BEZ karmy. Zawsze się tłumaczyli, że właśnie mieli donieść.

Jedyne Kakadu, w którym widziałam, że pracownicy chcą dobrze dla zwierzaków jest to na ul. Głębockiej. Pomieszczenia fretkom dać innego nie mogą, ale woda jest, karma również, fretki są wypuszczane na wybieg (mały bo mały, ale jednak) itd.

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Najfajniej zajmują sie ogonami w centrum w Jankach, ale to nie Kakadu. Dziewczyna z obsługi ma wielką wiedze o fredkach (zresztą podobno sama ma w domu). Widziałem jak rozmawiała z klientami. Naprawde rewelacja. A zwierzaki są trzymane w dość dużym "pomieszczeniu" z wodą i jedzeniem, hamakiem no i jeszcze innymi drobiazgami.

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

W Jankach nie byłam więc nie wiem, ale na Głębockiej część pracowników również posiada fretki w domu i zwierzaki mają tam całkiem dobrze (na tyle, na ile można zapewnić im dobre warunki, bo nie zawsze mogą zrobić coś wbrew kierownictwu, które nie jest ciekawe).

Ps. Robercie pisze się freTki, a nie freDki ;)Katarzyna Toczko edytował(a) ten post dnia 10.11.08 o godzinie 17:53

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

wybacz za błędy ort. :-)

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Wybaczam ;)
Anja Uba

Anja Uba Product Owner /
Project Manager/
Digital Strategist

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Robert Matysek:

tiaaaaa a policja na pewno pomoże!!!! w bajki to chyba sie kiedyś wierzyło a teraz trzeba być realistami.
>

Uwielbiam takie podejście :D
To trochę tak jakbyś nie zgosił, że właśnie Cię ktoś pobił, bo po co skoro i tak policja nikogo nie złapie.

Skoro jest taka instytucja i przepis pozwalający na odwołanie się do niej, to trzeba korzystać. Im więcej ludzi będzie z tego korzystało, tym większa świadomość społeczna, że zwierzak to nie rzecz i należy go odpowiednio traktować.

I zapewniam Cię, że jestem realistką.

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Anna Uba:
Robert Matysek:

tiaaaaa a policja na pewno pomoże!!!! w bajki to chyba sie kiedyś wierzyło a teraz trzeba być realistami.
>

Uwielbiam takie podejście :D
To trochę tak jakbyś nie zgosił, że właśnie Cię ktoś pobił, bo po co skoro i tak policja nikogo nie złapie.

Skoro jest taka instytucja i przepis pozwalający na odwołanie się do niej, to trzeba korzystać. Im więcej ludzi będzie z tego korzystało, tym większa świadomość społeczna, że zwierzak to nie rzecz i należy go odpowiednio traktować.

I zapewniam Cię, że jestem realistką.


Aniu prosze wejdz na http://fundacja-ast.pl

poszukaj suni która sie wabi TESLA zobacz co jej ludzie zrobili i co? sprawa była w policji i co zrobiła policja? noże Ci wyjaśnie mechanizm działania policjantów:
- nie ma co sie wychylać, bo i tak nic z tego nie będzie
- liczy sie tylko wynik statystyczny
- .... (nie będe reszty przytaczał)

Prosze porozmawiaj z ludzmi z resortu a zobaczysz że to co mówie to prawda (albo porozmawiaj z dziennikarzami)
Policja jak by CHCIAŁA to nie było by tylu przestępst.

pozdrawiam
Aneta Węgłowska

Aneta Węgłowska Młodszy Specjalista
ds. Ubezpieczeń, STU
Ergo Hestia SA

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

W chinach takie rzeczy się dzieją.
SKANDAL!!!!!!!!!!!
Jak tak można - przecież one też kochają :((((((
http://www.tvn24.pl/11326,2182784,0,0,1,0,chinskie-fut...Aneta Węgłowska edytował(a) ten post dnia 31.12.08 o godzinie 12:07

konto usunięte

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Akurat jesli chodzi o Chiny, to futerkowanie norek to jeden z mniej istotnych problemow spolecznych w tym kraju.
Jesli tam takie rzeczy robi sie z ludzmi, to czym sa zwierzeta ?

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

No a ja tak w temacie. Proponował bym popatrzeć na zdjęcia jakie są na allegro i porównać z tytułowym Kakadu. Normalnie tragedia 2 fretki w jednej klatce!!!! i to jakiej małej.

sami zobaczcie:

http://www.allegro.pl/item605630188_sprzedam_fretke_sa...

no niestety dwie fretki w jednej klatce nie udało mi sie skopiować ale jeszcze wczoraj widziałem i uwierzcie TRAGEDIA!!!

Temat: Tragiczne warunki fretek w Kakadu-Warszawa

Wczoraj byłem w Jankach. Wszedłem do "AnnaZoo" okazało sie że maja tam 3 freciaki. Dwa dorosłe i jedem maluch. W miseczkach było w miare pełno ale jeszcze dali im mysze, zwrócilem uwage sprzedawcy że brak jest wody na co usłyszałem że dostają co 2h specjalne mleko dla młodych fretek. Jestem w szoku bo tylko jedna młoda była. Terrarium dość duże więc nie ma sie do czego czepiać ale tak za bardzo nie miał kto tego sprzątać.

Następna dyskusja:

Znaleziono fretkę (Warszawa)




Wyślij zaproszenie do