Temat: Piecyk do prób - jaki ?
Jarek G.:
za wyjątkiem paru dość drogich nowoczesnych modeli amplifikacji typu Markbass nie będzie to niestety sprzet mały gabarytowo (przykładowo mój ekwipunek waży łącznie ok. 70 kg i ma rozmiar małego czołgu).
Ja ostatnio poczułem nieodpartą potrzebę odchudzenia sprzętu.
Wykukałem Galiena 2x12" na thomannie, paczka ma 600 W/100dB i waży 15 kilo. Jest to zabawka ekonomiczna, ale po pierwszych dżobach z jej towarzystwem jestem zadowolony, dobrze brzmi i ma zapas mocy. No i kurde 15 kilo.....
Łeb chciałem se kupić Ampega Portaflexa 350, bo niezłe i tanie, ale porównałem z Taurusem Qube 450, no i z dumą donoszę, że na razie nasi górą :).
Czyli mam łeb o mocy 450 W przy obciążeniu 4 ohm, paczkę na dwóch dwunastkach o mocy 600 W i łącznie to waży 17,5 kG.
:)
Oczywiście detalicznie ten taurus to wyższa póła cenowa w tym wypadku, natomiast trzeba zaglądać do nich na stronę, albo pisać mejle - zdarzają się jakieś egzemplarze powystawowe do łyknięcia ze sporym rabatem. Szczerze - za 2540 zeta bym tego nie kupił, ale z odpowiednim rabatem proszę bardzo.