Temat: Szukam fotografa - sesji z brzuszkiem
dwa punkty widzenia:
Zawodowiec zarabia na zdjeciach - nie kusi go (jej) taka oferta, a wrecz porzadnie wkurza..
Amator placi za to, zeby moc robic zdjecia, robi je dla przyjemnosci i chetnie sie skusi na taka okazje :)
bedac amatorem i mowiac o pieniadzach widze takie mozliwe rozwiazania:
- nie biore zadnej kasy - robie zdjecia za zdjecia (mam z tego frajde, portfolio oraz nagrody w konkursach)
- biore kase - zwrot bezposrednich kosztow sesji - np dojazd, ale nie zarabiam jakos na tym, ani nie oglaszam, jak glupek na GL, ze robie "za pol ceny" bo to psuje rynek zawodowcom
- biore kase w pelnym wymiarze, daje cene rzetelnie szacujac swoj czas pracy, odprowadzam podatki od tego i tym samym przestaje byc amatorem
(dyskusyjna pozostaje sytuacja gdy ktos prosi mnie o zdjecia i odmawia mi ich uzywania w moim portfolio - ale mozna uznac, ze wtedy mam wylacznie koszty i bezwzgeldnie je egzekwowac - nadal bez zarobku)
Najbardziej oczywisty i najczesciej stosowany przeze mnie jest wariant pierwszy - tego zaden zawodowiec nie moze potepic. Nie stanowie dla niego konkurencji dzialajac w sladowej skali - ja robie to dla przyjemnosci w swoim wolnym czasie - on 24/7.
Oczywiscie widze tez problem amatoro-zawodowcow. Ktos, kto chce zarobic majac aparacik, bo to przeciez nic trudnego. Ktos, kto zrobi wszystko za pol ceny albo i taniej. To bol. Ale zawodowiec z prawdziwego zdarzenia musi sie bronic przed tym jakoscia swoich uslug. Jakosc uslug za ktore sie placi pare tysiecy MUSI bronic sie sama przed jakoscia portfolio amatora. TO MUSI byc dla klienta oczywiste, ze warto zaplacic za produkt - ZDJECIE, a nie za to, ze Pan Fotograf sie przy nim spocil :) :) :)
Edit: A co do sesji z brzuszkiem (i bez brzuszka ;) ) - jesli ktos ma ochote na mila, ale zupelnie amatorska sesje i wystarczy mu jakosc moich zupelnie amatorskich prac i udostepni mi je do mojego zupelnie amatorskiego uzytku, to powiem, ze bardzo lubie robic takie sesje i zapraszam do kontaktu - w miare wolnego czasu sie umowimy. ;) Ale jesli ktos ma ochote na ekskluzywny zestaw fotek, ktore beda warte 3000, albo wiecej - niech sie lepiej zglosi do zawodowego fotografa, ktory to zrobi za 3000, albo wiecej + VAT :)Przemysław Grochowski edytował(a) ten post dnia 12.05.09 o godzinie 12:56