Albert W.

Albert W. creative director

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Witajcie,

od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zaproponowaniem usługi - wsparcia dla fotografów.
Ponieważ w mojej pracy zawodowej intensywnie zajmuję się retuszem i postprodukcją zdjęć, pomyślałem żeby zaoferować takie usługi tym, którzy robią fantastyczne zdjęcia, ale męczą się przy komputerze z jakimiś bardziej zaawansowanymi rzeczami. Ale nie odbywałoby się to na zasadzie pracy zdalnej, ale symultanicznego działania podczas sesji zdjęciowej. Tzn. przyjeżdżam ze swoim sprzętem - laptop, soft, tablet i skalibrowany monitor i na bieżąco ściągam zdjęcia, wywołuję, robię wstępną korekcję, kolory oraz kompozycję (po wcześniejszym ustaleniu z fotografem), później wybór najlepszych zdjęć, retusz i postprodukcja.

Co o tym myślicie? Pewnie wielu z Was robi to wszystko samodzielnie bądź ma swoich ludzi, ale pewnie też są fotografowie, którzy tak po prostu nie mają odpowiednich narzędzi (monitor, zestawy filtrów retuszerskich), bądź też dokładnej wiedzy o retuszu czy postprodukcji. Czy według Was mogłoby to chwycić?

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Nie sądzę :-)
Andrzej J.

Andrzej J. fotografując
piękno...

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

mam parę pytań:
1. czy będziesz pracować według stawki godzinowej?
2. po co fotograf miałby się spieszyć w wyborem ujęć? (zakładając że płaci za Twój czas - musi go szanować, szanując swoje pieniądze)
3. jaka jest różnica pomiędzy fotografem a fotografikiem? (to taka mała złośliwość wobec niektórych niepotrafiących zrobić zwykłego zdjęcia, a produkujących tylko podkłady do grafiki)
4. dlaczego cały ten proces nie może być oparty na zleceniu zdalnym, chyba nie chcesz jeździć po całej Polsce?

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Trudno powiedzieć. Z jednej strony sam fotograf na pewno się tym nie zajmuje, żeby się nie odrywać od robienia zdjęć (retusz, nawet wstępny, jednak trochę czasu zabiera). Nie wiem, czy wtedy w ogóle ktokolwiek ma głowę do tego, żeby zajmować się kompozycją. Po prostu robi się zdjęcia, czasami wg wyczucia, czasami wg wcześniejszych ustaleń a dopiero potem na spokojnie przegląda.
Z drugiej strony o takiej usłudze nigdy nie słyszałem, więc nie można z góry założyć że się nie przyjmie. Gdyby tak było, nasza cywilizacja stałaby w miejscu a każda nowinka (nawet w usługach) pcha ją do przodu.

Rada jest jedna - spróbuj a potem podziel się wrażeniami :)
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

andrzej jenek:
mam parę pytań:
1. czy będziesz pracować według stawki godzinowej?
to byłaby kwestia umowy
2. po co fotograf miałby się spieszyć w wyborem ujęć? (zakładając że płaci za Twój czas - musi go szanować, szanując swoje pieniądze)

Wtedy gdy na przykład sesja jest realizowana na zlecenie, z klientem, który na bieżąco chciałby widzieć za co płaci.
Lub gdy osoba fotografowana (osoba znana) chciałaby wybrać pasujące jej ujęcie (miewałem przypadki, że od sesji do finalizacji zdjęcia upływały tygodnie, bo fotografowana "gwiazda" była nieuchwytna.
3. jaka jest różnica pomiędzy fotografem a fotografikiem? (to taka mała złośliwość wobec niektórych niepotrafiących zrobić zwykłego zdjęcia, a produkujących tylko podkłady do grafiki)
No właśnie jest. Nie każdy fotograf ma doświadczenie z procesem kolorystycznym i tonowaniem zdjęć.
Tym bardziej nie każdy fotograf ma na przykład doświadczenie w precyzyjnym szparowaniu zdjęć, szczególnie włosów. Do tego dochodzi korekcja oświetlenia i tym podobne. :)
4. dlaczego cały ten proces nie może być oparty na zleceniu zdalnym, chyba nie chcesz jeździć po całej Polsce?

Dlaczego nie, może być nawet poza granicami kraju. :)

konto usunięte

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Obawiam się ALbi, że niestety nie w tym kraju :)
Ale śledzę temat. :P

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Albert W.:
No właśnie jest. Nie każdy fotograf ma doświadczenie z procesem kolorystycznym i tonowaniem zdjęć.
Tym bardziej nie każdy fotograf ma na przykład doświadczenie w precyzyjnym szparowaniu zdjęć, szczególnie włosów. Do tego dochodzi korekcja oświetlenia i tym podobne. :)

Chcesz szparować włosy na bieżąco podczas sesji? Gratuluję :)
No chyba że masz na myśli wstępne, pobieżne szparowanie.

4. dlaczego cały ten proces nie może być oparty na zleceniu zdalnym, chyba nie chcesz jeździć po całej Polsce?

Dlaczego nie, może być nawet poza granicami kraju. :)

Jeśli koszty dojazdów nie przekroczą zysków to spoko :)
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Andrzej K.:
Albert W.:
No właśnie jest. Nie każdy fotograf ma doświadczenie z procesem kolorystycznym i tonowaniem zdjęć.
Tym bardziej nie każdy fotograf ma na przykład doświadczenie w precyzyjnym szparowaniu zdjęć, szczególnie włosów. Do tego dochodzi korekcja oświetlenia i tym podobne. :)

Chcesz szparować włosy na bieżąco podczas sesji? Gratuluję :)
No chyba że masz na myśli wstępne, pobieżne szparowanie.
No właśnie nie mam problemu z szybkim i dokładnym szparowaniem :)
A sytuacja "zobaczmy jeszcze modelkę na innym tle" bywa częsta :)

4. dlaczego cały ten proces nie może być oparty na zleceniu zdalnym, chyba nie chcesz jeździć po całej Polsce?

Dlaczego nie, może być nawet poza granicami kraju. :)

Jeśli koszty dojazdów nie przekroczą zysków to spoko :)

No raczej nie zamierzam dokładać. ;) Ale sesje takie jak na przykład dla PAH, były realizowane tak, że modele w studio, a tło w Maroko. Fotograf z grafikiem polecieli tam na 2 dni, żeby ustrzelić odpowiednią pustynię i na miejscu ustawiali kompozycję w PS, żeby nie było problemu po powrocie, że coś się nie zgrywa na zdjęciu. :)

konto usunięte

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

zarzuć linkiem, sam jestem ciekaw jak to wyszło :)
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Łukasz Karolczak:
zarzuć linkiem, sam jestem ciekaw jak to wyszło :)


Obrazek

konto usunięte

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

spoko:) widać, że fotomontage :P
Niepotrzebnie leceli :DD Daniel za darmo by Ci namalował, ewentualnie za 200zł :)
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Łukasz Karolczak:
spoko:) widać, że fotomontage :P
Niepotrzebnie leceli :DD Daniel za darmo by Ci namalował, ewentualnie za 200zł :)

hahaha, no nie wiem :) zobacz inne rzeczy tego fotografa :)

http://swietochowski.pl/
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

No raczej nie zamierzam dokładać. ;) Ale sesje takie jak na przykład dla PAH, były realizowane tak, że modele w studio, a tło w Maroko. Fotograf z grafikiem polecieli tam na 2 dni, żeby ustrzelić odpowiednią pustynię i na miejscu ustawiali kompozycję w PS, żeby nie było problemu po powrocie, że coś się nie zgrywa na zdjęciu. :)
Kiedyś byłem na spotkaniu w AR gdzie kolesie przez dwie godziny tłumaczyli dlaczego filmować trzeba tylko w RPA i dlaczego krowa ma być tylko z Belgii ...
(taka mała dygresja) ;)

Co do pomysłu to z punktu widzenia klienta będziesz za drogi, a z Twojego punktu nie zarobisz bo wiecej czasu spędziłbyś na podróżach.
Co innego jakby spróbować zrobić taką usługę online coś jakby w chmurze, klient online widzi wprowadzane zmiany ...
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Krzysztof Z.:
No raczej nie zamierzam dokładać. ;) Ale sesje takie jak na przykład dla PAH, były realizowane tak, że modele w studio, a tło w Maroko. Fotograf z grafikiem polecieli tam na 2 dni, żeby ustrzelić odpowiednią pustynię i na miejscu ustawiali kompozycję w PS, żeby nie było problemu po powrocie, że coś się nie zgrywa na zdjęciu. :)
Kiedyś byłem na spotkaniu w AR gdzie kolesie przez dwie godziny tłumaczyli dlaczego filmować trzeba tylko w RPA i dlaczego krowa ma być tylko z Belgii ...
(taka mała dygresja) ;)

Co do pomysłu to z punktu widzenia klienta będziesz za drogi, a z Twojego punktu nie zarobisz bo wiecej czasu spędziłbyś na podróżach.
Co innego jakby spróbować zrobić taką usługę online coś jakby w chmurze, klient online widzi wprowadzane zmiany ...

Problem w tym, że w RPA jest po prostu taniej :) Nie wiem czy znasz ceny rynkowe i warunki pogodowe jakie panują tam i u nas, ale jak sam zauważyłeś, w lipcu u nas by się niewiele nakręciło na świeżym powietrzu ;) a spoty robić trzeba :)

Co do sesji on-line, jest jeden mankament, w jaki sposób klient zgłosi swoje uwagi? RAW ze średnioformatowej ścianki waży trochę, więc sesje outdoorowe w miejscach gdzie jest słaby zasięg sieci odpadają. Poza tym, kto na miejscu ściągnie zdjęcie od fotografa i je prześle we właściwe miejsce z odpowiednimi uwagami?
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Albert W.:
Krzysztof Z.:
No raczej nie zamierzam dokładać. ;) Ale sesje takie jak na przykład dla PAH, były realizowane tak, że modele w studio, a tło w Maroko. Fotograf z grafikiem polecieli tam na 2 dni, żeby ustrzelić odpowiednią pustynię i na miejscu ustawiali kompozycję w PS, żeby nie było problemu po powrocie, że coś się nie zgrywa na zdjęciu. :)
Kiedyś byłem na spotkaniu w AR gdzie kolesie przez dwie godziny tłumaczyli dlaczego filmować trzeba tylko w RPA i dlaczego krowa ma być tylko z Belgii ...
(taka mała dygresja) ;)

Co do pomysłu to z punktu widzenia klienta będziesz za drogi, a z Twojego punktu nie zarobisz bo wiecej czasu spędziłbyś na podróżach.
Co innego jakby spróbować zrobić taką usługę online coś jakby w chmurze, klient online widzi wprowadzane zmiany ...

Problem w tym, że w RPA jest po prostu taniej :) Nie wiem czy znasz ceny rynkowe i warunki pogodowe jakie panują tam i u nas, ale jak sam zauważyłeś, w lipcu u nas by się niewiele nakręciło na świeżym powietrzu ;) a spoty robić trzeba :)
wtedy nie było taniej, a motywacja główna to był ..... kolor trawy ;)

Co do sesji on-line, jest jeden mankament, w jaki sposób klient zgłosi swoje uwagi? RAW ze średnioformatowej ścianki waży trochę, więc sesje outdoorowe w miejscach gdzie jest słaby zasięg sieci odpadają. Poza tym, kto na miejscu ściągnie zdjęcie od fotografa i je prześle we właściwe miejsce z odpowiednimi uwagami?
niestety warunek dostęp fotografa do netu i w miare dobre łącze - udostępnianie ftp-em

konto usunięte

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Twoja usługa w większości przypadków przedroży całą sesję :) O fotografie nie wspomnę.

konto usunięte

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Łukasz Karolczak:
Twoja usługa w większości przypadków przedroży całą sesję :) O fotografie nie wspomnę.

Moze sa agencje ktore maja na to budzety? Jak ciagna sztab ludzi na drugi koniec swiata, to co im szkodzi spakowac jednego Alberta wiecej?

Mysle ze to ciekawa nisza i nastawilbym sie na jakosc a nie ilosc.
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Łukasz Karolczak:
Twoja usługa w większości przypadków przedroży całą sesję :) O fotografie nie wspomnę.

wszystko zależy od budżetu sesji :) Zdjęcia stockowe na licencji RM (nie RF), za rok użytkowania kosztują od kilkunastu, do kilkudziesięciu tys. zł. Więc koszty sesji są kwestią bardzo relatywną, bo dobrego zdjęcia tanio się nie zrobi, ale można taniej niż kupić licencjonowane ze stocka :)

konto usunięte

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Rafał Ziółkowski:
Łukasz Karolczak:
Twoja usługa w większości przypadków przedroży całą sesję :) O fotografie nie wspomnę.

Moze sa agencje ktore maja na to budzety? Jak ciagna sztab ludzi na drugi koniec swiata, to co im szkodzi spakowac jednego Alberta wiecej?

Mysle ze to ciekawa nisza i nastawilbym sie na jakosc a nie ilosc.

Jasne, ale myślę, że na tego typu wypad jedzie fotograf który pewnie sam się czymś takim zajmuje.

konto usunięte

Temat: czy coś takiego zainteresowałoby fotografów?

Oczywiście, życzę jak najlepiej...:-)



Wyślij zaproszenie do