Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Mity Rozwoju Osobistego: Mit Wykorzystywania 10% Mózgu

Mity Rozwoju Osobistego: Mit Wykorzystywania 10% Mózgu

„W końcu używamy tylko 10% mózgu, więc w pozostałych 90% mogą się kryć moce parapsychologiczne.”

„Wiesz, używamy tylko 5% mózgu, dlatego jeśli nauczysz się jak wykorzystywać więcej, staniesz się dużo mądrzejszy.”

„Najwięksi ludzie w historii to ci, którzy nauczyli się wykorzystywać tych 90% mózgu, z których inni normalnie nie korzystają.”

Powyższe stwierdzenia wszystkie pochodzą z dyskusji, w których brałem udział. Jest z nimi niestety jeden duży problem – stwierdzenie, że wykorzystujemy tylko 10% naszego mózgu jest bezpodstawne. To jeden z najpowszechniej rozpropagowanych mitów rozwoju osobistego – i nawet potrafię zrozumieć dlaczego. W końcu wizja tego, jak cudowni możemy się stać, jeśli tylko odkryjemy ten jeden sekret wykorzystania pozostałych 90% mózgu jest niewątpliwie bardzo atrakcyjna.

Niestety, jedyny sposób w jaki możemy uzasadnić stwierdzenie, że wykorzystujemy tylko 10% naszego mózgu jest taki, że wykorzystujemy również tylko 10% naszych mięśni – bo przecież nie napinamy nigdy wszystkich mięśni na raz!

Podobnie w wypadku mózgu. Faktycznie, raczej nie używamy więcej niż 10% naszych neuronów na raz. Ale w sumie wykorzystujemy i potrzebujemy zdecydowanej większości z nich, co potwierdzają badania z wykorzystaniem tomografii pozytronowej oraz rezonansu magnetycznego.

Owszem – mózg wykazuje się ogromną neuroplastycznością i w wypadku wielu uszkodzeń, zwłaszcza w bardzo wczesnym wieku, jest w stanie zrównoważyć nawet brak jednej półkuli (a spotkałem się również z przykładami, gdzie potencjalnie nawet 95% mózgu, sprasowanego w wyniku wodogłowia). Neuroplastyczność ta zachodzi jednak głównie właśnie w bardzo wczesnym wieku, a przy tym nie zachodzi bynajmniej zawsze – na każdy przypadek zdrowego dziecka z jedną półkulą znajdziemy wiele innych, gdzie skończyło się to poważnym upośledzeniem, albo wręcz śmiercią.

Oczywiście, warto tutaj pamiętać, że (wbrew popularnym wyobrażeniom) strata nawet obydwu półkuli nie oznacza jeszcze straty całego mózgu – bo obok półkul mamy jeszcze nieco bardziej pierwotnych struktur, które również stanowią część mózgu. Jednocześnie jednak, u dorosłego człowieka, uszkodzenie nawet niewielkich fragmentów mózgu może prowadzić do bardzo poważnych i daleko idących zmian w praktycznie każdym obszarze życia – poczynając od osobowości, poprzez sprawność fizyczną, a kończąc na takich niezwykłych zjawiskach, jak niezdolność do dostrzegania ruchu czy połączenia emocji z twarzami znanych osób (co prowadzi do traktowania ich jako obcych, podszywających się pod naszych prawdziwych znajomych).

Dlatego też mit wykorzystywania 10% mózgu warto odłożyć na półkę. Wykorzystujemy ogromną część naszego mózgu już teraz i trudno oczekiwać jakiegoś sekretu, który pozwoli na nagłe zwiększenie naszych możliwości. Co więcej, badania na ekspertach pokazują, że zwykle ich mózgi są MNIEJ aktywne, gdy zajmują się swoją wybraną dziedziną, niż mózgi laików. Jest tak prawdopodobnie dlatego, że eksperci nauczyli się opisywać swoją dziedzinę w prostszych i wydajniejszych strukturach, niż laicy. (Mocno uproszczony przykład takiej różnicy – laik zapamięta cyfry 3 4 5 2 1 8 1 3 7 , ekspert nr telefonu 345-218-137) Dlatego zamiast szukać metod na korzystanie z większej części mózgu, warto poszukać metod na wydajniejsze korzystanie z tego, co już posiadamy.


Jeśli podobał Ci się ten artykuł, więcej podobnych artykułów znajdziesz na http://www.krolartur.com