Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Czego nie lubię w forach rozwojowych?

Jak to? Artur? Ty czegoś nie lubisz w forach rozwojowych? Przecież można odnieść wrażenie, że spędzasz na nich pół życia!

Jeśli przyszły Ci do głowy powyższe myśli, są one w pełni uzasadnione ;) A jednocześnie są jednak pewne rzeczy, które faktycznie mi przeszkadzają w forach rozwojowych i które uważam, że można by je poprawić.

1. Jednogłośność – wszyscy muszą się zgadzać z ‘linią partyjną’ albo wylatują, lub przynajmniej zaliczają ostry ostracyzm. Rzadko znajduje się miejsca, w których jest miejsce na konstruktywną dyskusję.

2. Skierowanie dla nastolatków – faktem jest, że większość forów rozwojowych bierze na cel nastolatki, ew. studentów i to oni są głównymi uczestnikami dyskusji. Nie, żebym miał coś przeciwko nastolatkom, sam takim byłem nie tak dawno temu, jednocześnie wyraźnie brakuje mi na rynku alternatywy dla osób nieco starszych i mających już nieco inne wartości w życiu.

3. Kowboje klawiatury - większość for rozwojowych skupia typowych kowboji klawiatury – ludzi mocnych w wirtualnej przestrzeni, ale nie robiących za wiele rzeczy w prawdziwym świecie. Co więcej, nie znam żadnych for, które próbowałyby zmienić ten stan rzeczy i zaktywizować swoich uczestników.

4. Gierki statusowe - “ja jestem super, bo jestem trenerem NLP u superultratrenera X, a ty tylko masterem u przecietnegotrenera Y, cieniasie!” No, nikt tego nie mówi tak otwarcie, ale przekaz jest podobny. Po co?

5. Brak dystansu – kiedy na jakimś forum pojawia się nowa moda, jest przyjmowana z zupełnym brakiem dystansu, po prostu połykana całości, niezależnie od faktycznej wartości.

6. Brak interakcji – spotkałem bardzo niewiele forów, które promowałyby realną interakcję między uczestnikami, poza komunikacją bezpośrednio na forum. A i ta komunikacja zwykle sprowadza się do punktu 4 – gier statusowych.

7. Podejście do reklam – ekstremalne. Albo zero reklam, albo ich natłok i ludzie wchodzący na forum tylko dla reklam. A nie da się zrobić czegoś bardziej po środku?

8. Cenzura lub totalny tumiwisizm – czy naprawdę nie ma alternatywnych rozwiązań niż totalny zamordyzm albo zupełne oddanie forum we władanie trolom?

9. My kontra świat! – pogarda, niechęć i odcinanie się od “normalnych ludzi”, “owieczek matrixa”, itp. Zamiast docenić to co dobre i wartościowe w życiu większosci ludzi, jedyną dostępną opcją wydaje się być podejście typu “my wszystko wiemy lepiej”. A może warto zacząć korzystać z tego co dobre poza naszym małym, zamkniętym światkiem rozwoju?

10. Brak odpowiedzialności! - swobodne, zupełnie nieodpowiedzialne szafowanie poradami odnośnie ćpania, ryzykownych zachowań, testowania potencjalnie szkodliwych filozofii, itp. Ja rozumiem, że wszystko dla ludzi, ale gdy wpycha się takie ideologie osobom często niedojrzałym jeszcze emocjonalnie, stosując nacisk grupowy, żeby uznały to za coś swojego – to jakoś czuje się mocno niespokojny.

No właśnie – to mi w forach rozwojowych nie pasuje. A jak to się ma do mojej niedawnej deklaracji skupienia się na w tym roku na dawaniu wartości, zamiast na wskazywaniu tego co nie działa? (http://blog.krolartur.com/?p=237)

Cóż, zostawię Cię z tym pytaniem samego, przynajmniej na najbliższe kilka dni :)
Piotrek Podgórski

Piotrek Podgórski Trener, Mistrz i
Praktyk NLP, Trener
Transforming
Communi...

Temat: Czego nie lubię w forach rozwojowych?

Arturze,

Ja się dołączam do Twoich uwag i obserwacji. I jednocześnie zastanawiam się jak my się czasem na tych forach znajdujemy?
Piotr Krupa

Piotr Krupa menadżer i trener
otwarty na
propozycje

Temat: Czego nie lubię w forach rozwojowych?

generalnie zzgadzajac sie z tym co Artur napisałeś dorzucam trochę swoich uwag do poszczególnych punktów

ad. 2- coś co bardzo silnie odczuwam z racji swojego wieku i ... jak to nazwać- zona, dzieci- zupełnie czego innego potrzebuję niż właśnie nastolatki.
Zauważyłem, ze "nastolatki" bardzo dobrze reagują na taki "amfetaminowy haj"- mozę dlatego są tak aktywni na takich forach? No i mają więcej czasu... Jak mam spędzić trzy godziny na forach to wolę się pobawić z synem, jest to imo o wiele bardziej rozwojowe. W jakiś sposób zresztą tym co robię staram się własnie stworyć przestrzeń dla moich rówieśników, osób mających dzieci, rodziny i "nienatolatkowy" system wartosci i potrzeby

ad.3 i 6 Moze na tym to polega- ze ci co naprawdę cos robią to... robią a ci co o tym piszą to.... piszą.
Jak to zmienić to coś nad czym zastanawiam się od powstania magick.pl i przekonałem się, ze np. doprowadzic do jakiegos off-line spotkania nie jest łatwo organizujac dwukrotnie imprezy w rocznice powstania serwisu.
W tym roku zresztą nie robię ale to raczej ze względu na nadmiar zajeć i kolejne przetasowania w życiu.
Taka off-line aktywnosć i kontakty następuje raczej z konkretnymi osobami niż grupowo.
Parę osób z którymi mam dzieki magick.pl kontakt byłoby zresztą już dostatecznym powodem by to robic

ad. 8 Zauważyłem, ze problemem jest też to, ze jeżeli zaczynasz pilnowac netykiety to dyskusje często zamierają.
Natomiast imo pozytywnym sposobem jest jasne określenie ram "wstępniak" "zasady forum" i kształtowanie postaw użytkowników.
Jestem dumny, ze magick.pl był forum na którym nie było ani dyskusji o tym jaki wspaniały jest "Sekret" ani o czekajaćej nas zagładzie w 2012. No i w pewnym momencie kiedy pojawia się kolejny oszołom głoszący "jestem Magiem" to zostaje po prostu wyśmiany. i to jest mnetoda.

ad. 9 To coś co mnie też doprowadza do szału. Pogardliwe określenie "mugole", ekskluzywizm najgorszego sortu, będący jakuczy nas historia o ścinę z faszyzmem (wiem, ze to mocne słowa- takie mają być). Jest to zresztą bardzo dobra metoda na zbudowanie swoejej "sekty" i czerpanie z tego rozmaitych profitów- materialnych, emocjonalnych i innych. Niekiedy mam wrażenie, stosowana z premedytacją.
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Czego nie lubię w forach rozwojowych?

Piotrek Podgórski:
Arturze,

Ja się dołączam do Twoich uwag i obserwacji. I jednocześnie zastanawiam się jak my się czasem na tych forach znajdujemy?

Pozostaje mi się tylko cieszyć, że jednak się znajdujecie, żeby nastolatkowie tacy jak ja mogli Was podejrzeć w akcji :)

Co do Twoich myśli Arturze, to mam wrażenie, że stworzyłeś całkiem uniwersalną listę problemów pojawiających się na większości forów dyskusyjnych. Sposób komunikacji w sieci zmienia się wraz z użytkownikami - pamiętam końcówkę lat 90-tych, kiedy fora i komunikatory służyły głównie branży IT i muszę powiedzieć, że czasami tęsknię do tamtych lat. Każde forum miało jasno określone zasady, mało kto wpadał na pomysł, żeby te zasady łamać.

Zauważyłam jakiś czas temu, że są grupy dyskusyjne, na których boję się zabrać głos. Za każdym razem kiedy mam napisać odpowiedź myślę "o rany, znowu mnie zaszczują" albo "ciekawe ile potrwa zanim ktoś mi napisze, że jestem idiotką". To dla mnie ciekawe doświadczenie, bo jestem aktywnym użytkowników grup, forów i komunikatorów od dobrych 10 lat i do tej pory nigdy nie miałam oporów z prezentowaniem własnej opinii.

konto usunięte

Temat: Czego nie lubię w forach rozwojowych?

Arturze, pierwszym i prawdopodobnie ostatnim forum, na ktorym się udzielałam to GL. Na początku dosyc entuzjastycznie, bo traktowałam je jako miejsce wymiany opinii i dowiedzenia sie róznych rzeczy. Nie zajmowałam się sprzedażą, budowaniem własnego wizerunku, niszczeniem konkurencji itp. Natomiast od pewnego czasu zmęczyło mnie to, co się dzieje na GL. Od czasu do czasu jeszcze się gdzieś wypowiem, ale rzadko. Natomiast śledzę pewne wątki, bo mogę czasem dowiedziec się czegoś dla siebie przydatnego. Jedyna grupa w której aktywnie się udzielam jest specyficzna, składa sie głównie z osób z branzy artystycznej obdarzonych abstrakcyjnym poczuciem humoru. Nikt tam nikomu niczego nie udowadnia, nie rywalizuje,nie popisuje sie, nie atakuje, nie zajmuje się obniżaniem cudzego i obroną własnego statusu. Czy to mozliwe? Najwyraźniej tak. To pewnie kwestia ludzi.
A co do rywalizowania kto ma fajniejszy certyfikat od fajniejszego trenera. Ludzie robia takie rzeczy na różne sposoby. Stałe polecanie innym książek do przeczytania tez jest jedna z form takiego działania:))Nikt z nas nie jest wolny od grzechu:))
Myslę, że agresywna rywalizacja w wątkach specjalistycznych jest związana z etapem rozwoju zawodowego pojawiającyh sie tu ludzi. Jeżeli dopiero sie zaczyna to mozna mieć w głowie, ze o klienta trzeba walczyć. Mnoie się dobrze tutaj dyskutuje z ludźmi już ze sporym doświadzeniem zawodowym. Moze dlatego, ze juz nikomu nie muszą niczego udowadniać. Natomiast jest ich na GL,niestety,niewielu

konto usunięte

Temat: Czego nie lubię w forach rozwojowych?

Joanna K.:
ludźmi już ze sporym doświadzeniem zawodowym. Moze dlatego, ze juz nikomu nie muszą niczego udowadniać. Natomiast jest ich na GL,niestety,niewielu


http://www.goldenline.pl/forum/jak-zapewnic-zdrowy-roz...Artur Ł. edytował(a) ten post dnia 23.02.10 o godzinie 20:05
Agnieszka P.

Agnieszka P. koordynator

Temat: Czego nie lubię w forach rozwojowych?

barku dyskusji ;)



Wyślij zaproszenie do